a ja mysle
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez a ja mysle
-
A i wazne bym dodala,ze to nie SJ mnie oswiecili... Sama zapukalam do ich drzwi i poprosilam o pomoc.Chcialam poznac ich spojrzenie na wiele nurtujacych mnie zarzutow i pytan.Otrzymalam je. Pisze to,by nikt nie zarzucal,ze SJ nie wypuszczaja zeswych szpon zdobyczy. To byla moja decyzja,a oni byli wrecz mile zaskoczeni,ze po 13 latach powrocila do Nich.:-) Czulam,ze to dobra droga.Wiedzialam,ze zawsze moge zawrocic. Jednak dzis,jestem pewna,ze droga ktora nie moze byc\"nieprawda\". Malutka,cytat ktory podalas.......to wlasnie robilam,robie i mam nadzieje,ze bede robic.:-) A co ciebie rybka?(jesli mozna wiedziec)
-
Dream wiem o co chodzi madralce. Wiem bo bylam w sytuacji o ktorej pisze madralka. Byl czas gdy zaczelam w internecie szukac ,sama nie wiem czego,na poczatek wpisalam w google haslo \"SJ\".To byl poczatek mojego zachwiania slabej jeszcze wiary. Zamiast tego czego sie spodziewalam,wiec stronki SJ,znalazlam stronke Anty,czyli SJ pod lupa. Gdy zaczelam czytac oczom nie wierzylam,bylam zachlysnieta nowymi wiadomosciami.Co dzien czytalam coraz to nowsze wiadomosci o \"moim\" jedynym wyznaniuu (religii)ktora znalam.Z dnia na dzien rodzil sie we mnie bunt i mnostwo pytan i praktycznie watpliwosc, co jest grane... Nie bralam pod uwage tego,ze moja wiara jest slaba,moje wiadomosci sa male(takie prawdziwe,nie te z netu),moje emocje potrafily brac nade mna gore. Te wszystkie czynniki spowodowaly,ze \"dalam sie poniesc\"nowym informacjom i pochopnie podjelam w swojej glowie zamierzenia. Strasznie negatywnie nastawilam sie na SJ,nie badajac uprzednio czy to prawda.Po prostu pierwsze wrazenie ktore zrobilo na mnie to co przeczytalam,uroslo w moim\"sercu\". Przewazala u mnie ogromna jednak potrzeba odnalezienia Prawdy i Boga.Najpierw chcialam zaczac sie spotykac z dominikanami.Tak poradzila mi dziewczyna,ktora na tamta chwile,bardzo imponowala mi swoja wiedza.Wlasciwie wtedy zaczelam sie zaglebiac w Pismie sw. zaczelam je sama analizowac i odkrylam,ze to czego uczy kk oraz o wersety na ktore powoluja sie anty SJ brzmia dla mnie calkiem inaczej niz dla nich.Stwierdzilam,ze nie moge zmieniac zdania,opini tylko dlatego,ze przeczytalam kilka stron w necie.Zaczelam wnikac doglebniej .W miedzy czasie poznalam osobe ktora przyczynila sie do tego,bym od nowa spojrzala na Organizacje sj. Dzis dlatego z czystym sumieniem ,moge bronic tego wyznania,tych nauk,poniewaz poznalam je od kazdej strony. Nie bronie ich slepo,poniewaz,nie zawsze bylo tak,ze ich bronilam. Jednak kazdy musi sam dojsc do pewnych wnioskow. Madralka ma na mysli Dreamer,ze jednym internet moze zaczac miotac i niekoniecznie ma ta osoba na tyle silnej woli,samozaparcia,oraz wiary,by pokonac przeciwnosci.nieraz to co odkryje moze zburzyc caly swiat,a nie kazdy potrafi odbudowac go na nowo,a nieraz ten nowy swiat okazuje sie fikcja. Internet jest w jakims sensie pulapka.Wazne by wiedziec,ze umiemy ja ominac,albo...sie z niej wydostac.:-)
-
Witam Madralko nic sie nie przejmuj.Masz racje kazdego z nas czesto ponosi i nie ma wyjatkow.Jesli rozmawiamy o czyms powaznie,to niestety czesto w gre wchodza emocje. Bardzo dobrze ze sama sie probujesz korygowac,bo to juz duzy krok do przodu. ;-) Ewentualna prawda o ktorej piszesz Drimer to rowniez moze byc ewentualna tatalna Nieprawda. Madralko pozdrawiam i nie przejmuj sie glupimi uwagami,poniewaz to moga byc prowokacje.:-) Dream ten cytat,łechcze uszka: \"Nie wolno Wam przyjmować moich nauk z szacunku, tylko dlatego, że jestem kim jestem, musicie sami je poznać, przetrawić, zrozumieć \" tylko chcialabym jeszcze poznac ich zrodlo,bo to wazne. Mozesz podac? :-) Madralko jeszcze raz pozdrawiam cie i nic sie nie przejmuj.Nikt nas nie jest lepszy lub gorszy,kazdy grzeszy wiec.... ;-)
-
w biblii pisze\"dla Boga 1000lat,to jeden dzien\" Moze nie liczy,ale z pewnoscia,czas nie ma dla niego takiego znaczenia jak dla nas,bo i po co? Chodzi o to ze nasz czas,jest dla niego niczym. To krociotka chwilka cale istnienie ludzkie ,wiec o tym mowilam.
-
Gdyby czlowiek byl wieczny,nie mialaby sensu ofiara Jezusa. Bo on wlasnie po to oddal siebie,swoje doskonale zycie,by umozliwic ludziom odzyskac to co stracili Adam i Ewa. Adam i Ewa utracili: ZYCIE WIECZNE NA ZIEMII. To wlasnie mamy szanse odzyskac. :-)
-
malutka to co zacytowalas to bardzo podobne slowa,do tych ktore wypowiadal madry kro l Salomon. Czlowiek jest czescia wszechswiata.Mysli,uczy sie,pracuje.Salomon mowil,by korzystac z tego,w jak najlepszy sposob,bo po smierci,czlowiek juz tego nie robi,nie egzystuje. Z prochu powstales i w proch sie obrucisz.Ziemia(proch),istnieje od zawsze,na zawsze.:-)
-
\"a ja mysle gdzie są Ci którzy zyli tysiące, milony lat przed nami? ich ciała czekają w grobach?? raczej wróciły tam skąd przyszły, ciał złaczyly się ziemią, woda wróciła do wody i już wiele razy króazyła w atmosferze, nic nie znika ot tak, zmiania tylko postać to co JEST było ZAWSZE I będzie to o czym Ty mówisz to ludzki wymysł i do tego nieudolna doktryna, zwykła fikcja. \" Ale dla Boga te tysiace lat,to krotka chwilka.Dla umarlych wogole,to nie ma znaczenia,bo oni sie przebudza i beda\"zdziwieni\"ze tak dlugo spali.(to tak obrazowo,byscie zrozumieli o czym pisze) Umarli nie maja poczucia czasu,a wiec ktos kto zmarl kilkaset lat temu,i zmartwychwstanie,nie bedzie mial pojecia,puki nie ozyje,ze tyle czasu byl martwy.Jak masz narkoze tez nie czujesz czasu. Kazde z tych istnien ludzkich nie zniknelo na zawsze,a walasnie do czasu sadu. Dream dzien sadu opisany w biblii, to nie sad po smierci,kazdego z osobna.Jasno pisze,ze sad nastapi,gdy wroci Syn Bozy,a wiec jesze sie to nie stalo.
-
dreaM PRZECZY,PONIEWAZ,WG TEJ TEORII UMARLI CZEKAJA W GROBACH NA SAd bozy.Wiec nie mozliwe,by ich dusze gdziekolwiek sie znajdowaly,lub w czymkolwiek,ich po prostu nie ma. A zyciem wiecznym jest wiara w Jezusa Chrystusa,poniewaz,dzieki niemu po zmartwychwstaniu,bedzie mozna zyc juz wiecznie,bez smierci.I dzieki niemu mamy te mozliwosc.Dlatego pozostaje nam :nadzieja i wiara w to,ze nasz Ojciec w niebie nam to obiecal.
-
Jutro wejdz na gg,ok?
-
dobry wieczor wszystkim. no,no kamilko,ale zes cwieka zadala :-) A ja dopiero weszlam do chatki,dzisiaj caly dzien poza domem. I musialam neostrade od nowa instalowac,bo formatowalam kompa,teraz chodzi jak po masle.:-P
-
Dobra uciekam. Ide troszke z mezem na spacerek przed snem. :-P Apropo u was tez taka mgla caly dzien? Papapaa buzka.
-
\"a ja mysle nadal nie odpowiedzialas na pytanie. Sytuacja hipotetyczna caly swiat to wyznawcy SJ , co dzieje sie z policja, rzadem itd. Bo od tego zaczelismy. Unikasz prostej odpowedzi.\" No nie bawisz mnie. Ja caly czas ci odpowiadam,a ty mi mowisz ze unikam odpowiedzi. Powiedzialam,cofnij sie kilkadziesiat stro,tam juz na takie pytanie odpowiadalam. Sj sa dobrze zorganizowani zauwaz,jak swietnie sobie ze wszystkim radza,kongresy,wyjazdy,obozy,budowy,pomoc,architekci, lekarze,prawnicy,pielegniarki itd Kazdy w zborze ma swoje zadanie,sa bracia porzadkowi,pomocniczy itp Przejdz sie kiedys na kongres,zobacz jak sobie daja rade,tak tez daliby sobie rade,nie martw sie. Co do leczenia: Uzywaja srodkow krwiozastepczych,a wiec i ratowaliby zycie,jesli nie szlo by w taki sposob,pozostawalabny nadzieja. Tak jak pozostaje nadzieja ludziom,gdy nie ma mozliwosci medycznych w przeroznych chorobach.
-
\"Zawsze moga wrocic,jesli tylko beda pewni,ze popelnili grzech .:\" Jesli beda zalowac i okaza przed Bogiem skruche. Dziwi mnie,ze w kosciele mozna lamac zakazy i nakazy. Po co w takim razie Prawo Boze,skoro mozna go nie przestrzegac? Sj nie lamia ich,a jesli tak to ponosza za to konsekwencje.
-
Sluchaj kazdy czlowiek,ktory decyduje sie na bycie SJ,jest swiadomy swego wyboru. Jesli sie z czyms nie zgadza,moze byc\"sympatykiem\" i tyle. Wiec wszystko to co piszesz,to swiadomy,bez przymusu wybor kazdego Swiadka z osobna. Do niczego nie sa zmuszeni,ani nie sa wykluczani za takie rzeczy. Jesli sa za cos wykluczani,to doskonale wiedzieli,przed staniem sie SJ,ze za takie przewinienie,spotka ich wlasnieusuniecie ze Zboru.Zazwyczaj dzieje sie to,za niemoralne prowadzenie sie. Zawsze moga wrocic,jesli tylko beda pewni,ze popelnili grzech . Jesli nie widza w tym grzechu,to po coz im byc SJ? Jest wybor religii,wiec wolna wola.
-
alez mysle,powiedz co chcesz uslyszec,ja ci odpowiem :Tak. bedziesz miala satysfakcje? bo o nia chodzi-prawda?
-
straszeni armagedonem? Wiedz jedno,dla SJ Armagedon,to radosc a nie strach. Armagedon to nic innego moja droga jak przyjscie Jezusa Chrystusa w chwale. Ty na to jako chrzescijanka nie czekasz?
-
\" ale wiesz ja za dokonanie aborcji nie zostana wyrzucona z kosciala. SJ za lamanie zasad sa wykluczani i straszeni armagedonem\" hehehee ;-)
-
Ale ty krecisz... To tak jabym ja nie byla z zawodu rzeznikiem,poniewaz moje moralne przekonania nie pozwalalyby mi zabic zwierzaka(np.swinki) ,ale skorzystalabym z \"grzechu\"tej osoby i zjadlabym szyneczke,ktora on przygotowal,tymi samymirekoma,z tej zabitej przez niego swinki. to bez sensu i tyle. Nie oczekkuj innej odpowiedzi,bo nie wiem o co ci chodzi.
-
No dream,z ust mi to wyjales. Wlasnie o to mi chodzilo i tyle.
-
alez madralko. policjanci sa nimi z wyboru.To nie SJ wybieraja ludziom zawody.Wiec jak mozesz mowic,ze to oni skazuja na grzech.A skad wiesz jak ich9policjantow) Bog osadzi,co? Jesli to co on robi,nie jest w ich oczach grzechem to nie grzech. Grzechem jest gdy robisz cos wbrew swoim moralnym przekonaniom. Jesli policjant to robi,bo w ten sposob ma swiadomosc,iz pomaga ludziom to nie grzech. Ale jesli ktos chce byc nasladowca Jezusa,a nie nasladuje Go ,to juz inna sprawa!!!
-
dream zadales madre pytanie. Gdybym byla policjantka i z racji zawodu zmuszona zabic jakiegos przestepce,to nie umialabym spojrzec w lustro,chocbym byla przekonana,ze to byl zbrodniarz,to mialabym na sumieniu zycie CZLOWIEKA. Ja nie umialabym wymierzyc kary chyba ,ze przestalabym liczyc sie z moimi moralnymi przekonaniami,ale wtedy bylabym pewna,ze nie postapilam,tak jakby moj Pan(Jezus) postapil.
-
alez madralko. sa odnosniki w biblii. podawalam juz.jedych przekonuja drugich nie. A moze masz racje,moze to jedyny sposob,by odroznic sie od tego swiata,bo tak nic nas nie rozni,wszyscy jestesmy grzeszni.
-
Musisz zalozyc odpowiedni topik,moze wpadna jacys SJ i z toba pogadaja. Ja SJ nie jestem puki co,wiec nie bede sie za nich wypowiadac. Tutaj jestem,bo lubie rozmawiac na temat Slowa Bozego. I nie unikam odpowiedzi,jesli chcesz to cofnij sie wstecz,gdzie nie wiem,poszukaj,juz odpowiadalam. Nie lubie sie powtarzac w nieskonczonosc,strata czasu .
-
--->alez madralko Malo mnie znasz,malo wiesz o moich wyborach,moim zyciu. Nie wypowiadaj sie o ludziach,skoro nic o nich nie wiesz. SJ to tez czlowiek,nie zapominaj! Ja nawet nie smiem ciebie oceniac.
-
Pewnie ze bym skorzystala i bym powiedziala tak: Drogi panie policjanicie ,najserdeczniej w swiecie Panu dziekuje,ze uratowal Pan moje dziecko.Pewnie gdyby nie Pan,Panie Wladzo,to tacy ludzie jak ja w tym Smutnym Swiecie,byliby napietnowani i bezbronni. Dziekuje Panu jeszcze raz,bo wykonuje Pan ciezka prace.\" ale to pewnie tez cie to nie zadowala,co?