_prawie_setka_

śmiało, zapraszamy, mamy mniejsze i większe sukcesy ale ogólnie jest miło; wpisz się do tabelki i pochwal na jakiej dietce jesteś

trzynastko - jak tak były chętnie się zgadza to chyba nie po to by marudzić... ;) a to moja niunia, zdjęcia z ostatniego weekendu: http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4408717d8739e49a http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=155047b2f0644ce7 jak tam magisterki? ja tak jak mówiłam, nie wyrobiłam się :-o

witam koleżanki (i nowe i nowsze ;) )! widzę że walka trwa, ja niestety ominęłam wtorkowe ważenie gdyż u babuni nie mam wagi; najgorsze jest to że okres mi się spóźnia (2 dzień) i chodzę jak nadmuchana bańka trzynastka - czekamy na relacje z biby weselnej bk110 - wszystko już gotowe? gdzie gnijąca panna młoda? mam nowe zdjęcia mojej niuni tylko muszę powrzucać na stronkę, a tymczasem mała chwila relaksu... :D http://fakty.interia.pl/galerie/Fakty/Puszyste_i_pi%EAkne/zdjecie,277225,1

hej hej; zapomniałam o wczorajszym ważeniu i powiem Wam że w konkursie to ja na pewno nie wygram, tylko 0,5kg mniej przez tydzień :-o megunia - gratulacje! mam nadzieję że wynik będzie pozytywny :-D ja też już bym chciała maleństwo, ale najpierw muszę iść do pracy; finansowo źle nie stoimy, nie wyobrażam sobie jednak mieć dzieci w wynajmowanym mieszkaniu, poza tym nawet auta jeszcze nie mamy, więc musimy się najpierw trochę dorobić; a propo - byłam na 3 rozmowach, jak już wcześniej wspominałam, mieli się odezwać w ciągu 2 tygodni, leci 3. więc wnioskuję, że mnie olali...

cześć dzielne babeczki! dzwoniłam do tego centrum odchudzania, cena zwaliła mnie z nóg - 350zł. Zajęcia 3 razy w tyg.: basen, piłki i coś tam, plus sobota (zajęcia w terenie), do tego konsultacja lekarska, opracowanie diety. Mój misio mówi że mam iść, może faktycznie pójdę i będę szybko chudła by jak najmniej kasy wydawać ;) kurna, wydaje mi się że jem mało a waga stoi w miejscu, już nie wiem gdzie przyczyna, chyba że znowu czekają mnie badania hormonalne; dziś ból głowy... :-o pozdrowionka

kurcze mi teraz nie w głowie diety, ta mgr mnie dobija i nie wiem jak z niej wybrnąć :(

bk110 - jak magisterka? ja normalnie rozpacz... już nie wiem jak się mobilizować :-o

92 - czy ten ocet nie zaszkodzi Ci za bardzo? jak dla mnie to jest to jakaś drastyczna metoda...

a wiecie co, znalazłam fajne miejsce na odchudzanie i zadzwonie do nich w poniedziałek; polecam ich stronę bo można znaleźć wiele ciekawych rzeczy dot. oczywiście odchudzania http://www.twojasylwetka.pl/index.php?c=4&p=14 mam nadzieję że do poniedziałku nie zabraknie mi zapału...

joancze - ja nie mam miłych wspomnień z anglii ale wiem że można tam się nieźle ustawić; poznawałam życie w anglii od walki o przetrwanie i może dlatego nic mnie tam nie trzymało poza kasą; jeżeli nie ma się znajomości trzeba poświęcić nawet kilka lat żeby znaleźć pracę którą się lubi (to dla takich co nie mają szczęścia tylko pracują na swój los jak ja); mieszkałam w londynie, nie nad morzem, widziałam i przeżyłam na serio bardzo wiele (od pobicia przez ataki bombowe - na szczęście nie osobiście ale praca na lotnisku, kontrole i mieszkanie w dzielnicy muzułmanów, hindusów i islamistów robiły swoje); nie żałuję że tam byłam, poznałam różne kultury (przedostatni dom należał do chińczyka, a potem mieszkałam u przefajowej muzułmanki), o jednych zmieniłam zdanie na lepsze, o innych na gorsze; poznałam ludzi chyba ze wszystkich zakątków świata (hm, bez eskimosów) ale przyjaźnie z tak egzotycznymi ludźmi jak obywatelami mauritiusa czy chin trwają do dziś i mam nadzieję że spotęgują się wraz z wiekiem; praca - wszystko wygląda pięknie ładnie lecz szczerze mówiąc angol zawsze będzie miał lepiej niż polak (ze mną na kasie pracowała rodowita angielka (lat 21), nie wiedziała ile jest 3razy4 i nie umiała obsługiwać kalkulatora) ale zresztą w polsce też trzeba udowadniać na każym kroku że coś się umie i jest się dobrym pracownikiem; jeżeli uważasz że jesteś w stanie wytrzymać tam np.3-4 lata, zostań, zobaczysz, dorobisz się nawet w g.... pracy a jak Ci się znudzi to sobie tu wrócisz; mam nadzieję że wiesz iż fiskus jeszcze ściga w tym roku za pracę w anglii (mówimy o legalu), ze mnie zdarto 5tys.zł za 2 wyjazdy....

hej hej; witamy! wiecie co - zgrzeszyłam :-o misio nie wstał, biegania nie było... a na uczelni (5h) nie było nic innego do picia jak cola... no nic, walczymy dalej! :D trzynastka - ja jeszcze o tej godzinie po prostu nie śpię :D i może przez to jest mi tak ciężko zgubić wagę bo sypiam i jem bardzo nieregularnie.... ech, może gdybym już napisała tą mgr... a tak mi się nie chce....

bk110 - wieczór panieński to Twój wieczór? jeśli tak, to żadnych ograniczeń a tym czasem do soboty trochę ruchu i żadnych łakoci i to samo do imienin :) u mnie na razie 22stopnie

no to jak? idziemy biegać? :) ja jeszcze trochę poczekam aż misio się obudzi (razem raźniej) a jak nie, to ja go obudzę :-D w planach ok. 2km marszobiegu, start 6.00

dzień 2 - znowu migrena :-o zjadłam: pół kiełbaski śląskiej + jedna smażona, 2 kawałki chleba, 2 jajka, 1/2 kubka kakao, woda, 2 brzoskwinie; niestety brak ćwiczeń, za duży ból głowy (chyba mam te bóle po chrzestnej); walczymy dalej! pozdrawiam

wiolettass - ja po prostu muszę wyćwiczyć silną wolę, tak jadłam do tej pory ale zawsze wpadł to lód to chipsy to coś i było więcej niż 3tys. kalorii na pewno; muszę najpierw wytrzymać chociaż tydzień bez pierdół, potem m-c, na pewno dopadnie mnie głód i wtedy ściągnę z Twojej listy co jeść by nie tyć :)

nie idzie więcej zjeść gdy wstajesz ok. 15, poważnie, a do kalorii to ja nigdy nie miałam głowy, jem wtedy gdy jestem głodna a przy ponad 30 stopniach to mi się nic nie chce :) a ruch mi potrzebny bo siedzę i piszę to programy to mgr więc oprócz ćwiczeń mój ruch to jedynie wypad do sklepu :) spoko spoko, to dopiero pierwszy dzień, będzie więcej ćwiczonka to więcej jedzonka :) a głodzić się nie lubię dlatego nigdy nie wytrzymałam na żadnej diecie; za wszelkie uwagi dziękuję, na pewno skorzystam :)

bk110 - nie poddawaj się, ja też przytyłam, waga pokazuje 97,5kg :-o no nic, za tydzień (wtorek) następne ważenie; na razie jestem na wodzie (ale ja śpię między 9 a 15 i żyję w nocy) więc wieczorkiem skrobnę co jadłam; moja dieta - MŻ; pozdrowionka

powiem szczerze że troszkę przytyłam ale mimo wszystko chcę stanąć do walki (brakuje mi dużo więcej niż 2kg do "8" z przodu :) ); no to jak panie, zaczynamy? proponuję codzienne ważenie i wpis jak do dziennika co robimy by zrzucić kiloski i ile zrzucamy dziennie; kiedy start? dziś? :-D

hej, ja o Was nie zapominam; wczoraj wyautował mnie ból głowy (na cały dzień); bk110 - zazdroszczę Ci, ja już chyba tak romantycznie mieć nie będę, mieszkam ze swoim ponad 2 lata więc zaręczyny czy ślub to będzie raczej formalność :-o gnijąca panna młoda - a co Ty robiłaś w poradni rodzinnej skoro jeszcze nie wyszłaś zamąż? mi waga nie spada, efekty niespania, ale muszę przyznać że nie wcinam tyle pierdół; jak się w końcu skończy ten mój koszmar z mgr i kursem to zabiorę się ostro; pozdrowionka

hej; ponownie dziękuję za pochwały dla mojej ślicznej Anulki :-D ja Wam powiem że dieta nie wychodzi gdy się cały dzień jest na mieście :-o no ale waga nie idzie w górę, tylko nieco wolniej spada, na szczęście :) joancze - wysłałam Ci emilka, ale jeśli będziesz w Anglii na stałe to muszę Cię zmartwić, tam nawet owoce tuczą, bo wszystko to chemia; w zeszłym roku jedząc praktycznie owoce i dużo pracując przez 3,5 m-ca schudłam tylko 4 kg, żarcie w Anglii jest paskudne witaj pata, zapraszamy do tabelki :) mam 3 tygodnie na napisanie mgr, heh, czuję porażkę :-o

OMG - ja chcę usunąć małą bliznę z dekoltu i za zabieg minutowy laserem zapłaciłam 150 zł a ma być ich kilka :( asica - gratulacje! a ja znowu na rozmowę (trzecią do tej samej firmy) dziś na 12.30, już nie mam pojęcia o co jeszcze mogą mnie pytać :-o niby pierwszy dzień diety a byłam strasznie głodna, zawsze taki głód mnie dopadał 4-5dnia a dziś od razu, nie wiem czemu; i wciągnęłam kanapale, ale żadne słodkie! zobaczymy co na to powie waga forty - gratulacje! rewelacyjny wynik; to mnie zmotywowało do tego by nie zjeść kolejnej kanapali :) jutro kolejny dzień walki pozdrowionka

jak ja lubię tych naszych moderatorów :-D

spadaj reklamo

mamuśka chrzestna dziękuje za pochwały :-D ja dziś zaczęłam norweską ale z minimalną dawką jajek bo przy tej z diety siadłaby mi pikawa ;) OMG - a co Ci jest? nie nabawiłaś się czegoś przez ten szybki spadek wagi?

mała poprawka, do drugiego linka dodać na koniec \"l\" :-D