Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

spectra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez spectra

  1. Dzięki dziewczynki za życzenia zdrowia:) Juz mi trochę lepiej dzisiaj:) Miłego dzionka:)
  2. Witam tak po nocy:) No to jestem chora, zapalenie gardła i tchawicy. Ja myślałam, że będę się czuła spoko przy czymś takim, co tam gardło, a tu dętka totalna jestem:( Lekarz nakazał oszczędny tryb zycia, zero porządków przedświątecznych, mam odpoczywać, nie wychodzić. No to teraz mam pięknie:( Te kilkanaście osób na święta chyba zaproszę do knajpy, mam parę metrów od domu:) Lekarz stw, że przy takiej ilości gości nie warto sprzątać, bo i tak nie będzie nic widać:) Uwielbiam jego poczucie humoru:) Kasiunia ma jutro w przedszkolu wigilię:) Teraz zaprowadza i odbiera ją Wojtek, ja nie byłam w stanie taka byłam słabowita... Dziewczynki:) dziękuję za komplementy dla Kasi. Postaram się dorzucić parę fotek ale nawet na komputer nie miałam siły. A terasz to późno i tak w koło:( Dzięki za miłe słowa co do mojej kuchni, dodam też inne ujęcia. No niestety nie jest za duża ok. 10 m ale i tak większa niż poprzednia, która też była w moim albumie. Tym sposobem nałożyły się dwie na siebie. Podobne są ale co tam. Nieważne. Mamuniu:) i Fraszko:) fajnie sobie coś tak kupić:)Gratuluję:) Jak firaneczka w autka? Na Twoim miejscu pewnie też bym podobnie zareagowała z tą podartą książką. Kasia nieraz reagowała podobnie na skarcenie aż mi jej żal było niesamowicie... Andziu, Olkaa:) jak tam jasełka? Judytka:) gratuluję Patrykowi postępów i 8 kilogramów nula:) ale miałaś super dzież i tyle udało Ci się zrobić:) Istny Anioł:) z Kamyczka:) mysica:) dla Misia Pynia, Marsjanka, olapi, agol, marchewka i wszystkie dziewczyny Idę spać, dobranoc:)
  3. A ja tylko chciałam powiedziec dobranoc:) Ciężki miałam dzień, bo jednak jestem chora. Jutro się odezwę, pa, pa
  4. Tośmy się z Nulką \"nawarstwiły\":D E tam, nie ma co oglądać w tej mojej kuchni...:( Przecież ledwo co widać. Nula, czy ja jestem taka skrupulatna?:) No tak, wariatka skrupulatna, podwojna natura bliźniaka:) Dziękuję za namiary na kręgarza:) Dużo zdrowia dla Tomka Dobranoc:)
  5. hej, hej:) my dzisiaj trochę luzu miałyśmy z Kasią, bo ja odpuściłam trochę sobie, jestem chora na całego. Dobrze, że mogę pisać, bo już całkiem straciłam głos, cos tam kupiłam w aptece i już nieco lepiej na noc, a jutro do lekarza:) Kupiłam choineczkę, taki stroik z lampkami, no boski, do Kasi pokoju, poszłam mimo choróbska z małą na spacer, do przedzszkola po nią i tak minął dzień. Marcheweczko:) ja też pewnie bym się pierniczyła, że tak to ujmę, z tymi mlekami, u nas nie było wyboru. Pepti i już! Może mysica Ci coś podpowie:) Reakcja tumiwisizmu i niechęci wyjścia dla mnie zupełnie standardowa:) Nie martw się:) Judyta:) fajnie, że wszystkie wizyty pozytywnie. Przykro mi z powodu tych Waszych rehabilitacji. mysica:) wielkie brawa dla Michałka z okazji pierwszych kroków:) Moja Kasia sama poszła, pamiętam jak teraz, u mojej kochanej ciotuni (opiekowała się mną do 3-4 r. życia, taka kochana ciocia-babcia:)) na trawie na podwórku, tam gdzie ja przed wieloma laty, a co ciekawe bywamy tam rzadko, raz na dwa, trzy miesiące. W moich rodzinnych stronach. I tak historia zatacza koło:) olapi:) współczuję zdarzenia ze spodniami:( Nula pewnie Ci podesłała super pomysł:) Andzia:)dzięki za info cd transformersów. Też kiedyś myślałam, że to be:( a dziś, dla Szymona, chrześniaka 5 lat, zrobię wszystko:) Ale numer z tym alarmem dziewczyny:) A teraz zamiast zdjęć Kasi, bo mi się przez pomyłkę nie dodały:( bu... możecie sobie poogląać moją nową kuchnię, heh:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aaa3d42371a33a77.html No to dobrej nocki:)
  6. Witajcie nocną porą:) Dziękujemy dziewczyny kochane za komplementy dla mojej słodkiej:) Jestescie wszystkie takie kochane:) Postaram się dorzucić trochę świeżych zdjęć. Słuchajcie, teraz ja jestem przeziębiona, dziś wieczorem marnie sie czułam, cały zeszły tydzień bolało mnie gardło, myślałam, że przejdzie a tu się rozwinęło. Kiedyś musi przejsć:) Byle przed Świętami, bo kto wyżywi taką ilość ludzi:) marchewko:) w spr. kubeczka w przedszkolu, to raczej niemożliwe, panie chcą, żeby dzieci stosowały się do tego co tam zastają. Może to i racja, nie wiem, ja i tak jestem jednostką niesubordynowaną. Często jak mi panie coś doradzają, w tym nawet sama p. dyrektor to uważam, myślę tak sobie po cichu, że ja jakaś od nich bardziej doszkolona jestem i uważam moje metody i diagnostykę wychowawczą za właściwszą:D( Siedem grzechów głównych!!!! pozycja 1. PYCHA:() Gratulacje wygranej:D Andzia:) a co to takiego ten transformers dla Jaśka?:) A w sprawie zamówienia, mam nadzieję, że doszedł przelew i wszystkojest w porządku:) Jejku, współczuję takiego trybu pracy męża. Olapi też. Ja też nie lubię być sama w domu:( Mysica, jakby co to masz nas, nie poddawaj się. Życzę, żeby czas mijał szybko. Jeszce trochę i będą Święta:) olkaa:) super:) To w takim razie Kasia ma bardzo przystojnego i dowcipnego:) narzeczonego:) Do tego jest taki m dżentelmenem:) Bravo dla mamy:) No to masz trochę zajęć przedświątecznych. Trzymam kciuki. Mamuniu:) nieźle się usmiałam z Twoich opowieści o malżonku, he, hi:) ale ci faceci są \"sprytni\"!!!:D Limit pecha Alusiowego wykorzystany. Nulka:) sentencja Olkii ze stopki, że pozwolę sobie przetłumaczyć. Mam nadzieję, że mogę Olkaa?:) \"To co mamy w głębi serca nigdy nie umiera\" W każdym razie jakoś tak. Biustonosz super, na miejscu Tomka bym się zachwycała:D Nie miej wyrzutów sumienia, że jesteście zdrowi z Kamisiem. To wspaniale:) Dla Tomka GRATULACJE DLA KAMILKA Z OKAZJI SAMODZIELNEGO SIADANIA marsjanko Pyniu
  7. Wklejam wreszcie zdjęcie Kasi, jestem Wam to winna:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d7951aa6f60f5517.html Cdn:):):)
  8. Pynia:) ojojoj... jak te klimaty są bliskie memu sercu, znam je aż nadto dobrze z Krakowa jak byłam samodzielną singielką przez wiele lat:) Fakt samodzielną singielką... Andzia i marchewka:) ja też zawsze trzymam rzeczy przeciwgorączkowe w domu, nasz lekarz doradza, żeby właśnie przy gorączce reagować od razu, zbijać ją, obserwować dziecię i jakby wszystko było stabilne i gorączka się utrzymywała prosi o przyjście na, powiedzmy 3 ewent. 2 dzień. Co lekarz to inne zasady. Biedna byłaś dziewczynko kochana z tym swoim słodkim Kacperkiem. Mamuniu:) Kasia dostanie zawrotów głowy hi, hi,..:)Jak tylko się da staram się jej jednak nie mieszać w głowie nadmiarem bodźców, niestety nie zawsze to się udaje albo chce się dobrze a nie zawsze wychodzi... Moje dziecię już coraz lepiej ma się w przedszkolu, nawet bezproblemowo sama rano wchodzi do sali, panie ją chwalą za komunikatywność, inteligencję, aktywne branie udziału w zabawach. hih:D Jest coraz lepiej. Coraz lepiej je, często zjada prawie cały obiadek, fakt, niewiele rano przed pójściem do przedszkola je:( Widzę, że to chyba taka lekka blokada. Nie chce mi za bardzo w domu jeść samodzielnie, jak jest hiper głodna dopiero wtedy, je samodzielnie ale taki stan u niej jest niezwykle rzadki, musiałbym ją prawie głodzić:( Umie pić z kubeczka, najchętniej z naszych:) ale nie przepada pić z kubeczka np. w przedszkolu więc biedne dziecię tam nic nie pije:( Może niedługo będzie zostawać na drzemki, zaczęła ostatnio o tym mówić:) Idzie ku lepszemu:) Pościel jest sliczna:) Mamuniu:) ucałowania dla Alusia:)
  9. Hej:) My wczoraj kupiliśmy żywą choinkę, sosenkę, do takich mam słabość już od lat, trochę bombek, światełka do udekorowania przedpokoju. Kupiliśmy dla Kasi prezent od babci i cioci, dostalismy po 100 zł od każdej. Wybraliśmy lalę Agatkę z zestawem małego lekarza, a miało nie być już żadnych lal!!! Ale jak tu dziecku odmówić, napaliła się na Agatkę z lekarzem i już:D Wina reklam!!! Kasia Tv ogląda tylko nieraz, szczególnie jak nie idzie do przedzskola, tylko programy Budzik czy Domowe przedszkole i ...oczywiście reklamy przed i po:( Drugi prezent to pianinko z wieloma funkcjami, wygląda na takie bardziej profesjonalne i nieźle brzmi, ok. 50 zł i wszystko to w Auchon w Mikołowie. Dokupię do tego kasę taką sklepową za 37 zł. I będzie full wypas:) Mamuniu, ja też mam skurcze w I dzień okresu, a w II dzień boję się wyjść z domu, mega krwawienie, a czasem wypadają ze mnie te wątróbki, jak wyleci taka to nie wiem czy nie wpadnie taka np. do buta:) Gin mówi, że to uregulujemy po ciąży następnej, a ja tu jak nie byłam w ciąży tak nie jestem. Fraszko:) jesteś dzielną gospodynią i wspaniałą mamą. Myślę, że czasem warto przypomnieć i sobie i mężczyźnie, że jest się kimś samodzielnym, nie żeby się odgrywać nawet czy mścić, jasne, że jak poniesie to co innego:D ale tak po prostu;) marchewko:) ja niestety nie znam żadnego urologa w Katowicach. GRATULACJE:) RZECZYWIŚCIE JESTEŚ THE BEŚCIARA:D Andziu:) ojejku, biedna Lenka. Dobrze, że już sytuacja opanowana. Dużo zdrowia dla córuni Pyniu dla Aluszki Agol:) nie wywalaj kompa!!! A na czym Ty do nas będziesz pisać, hm?:D Jak fryzurka?:) Nulka:) mogłabyś podac namiary na tego kręgarza, jeśli się da? Oprócz bolesnych @ oboje mamy problemy z kręgosłupem, mąż i ja. Wojtek ma trochę większe od dawna. Teraz jest w trakcie rehabilitacji, w razie czego też spróbuję pójść do jego pani dr. olapi:) Dużo zdrowia dla Alexa szczególnie mysica:) dla Miśka Niech się wreszcie od niego wszystko odcyepi olkaa ależ mialas pryzgody...... Moj wloski tey nie pamieta cżasow swietnosci... Poprosże o tlumacyenie dla wsżzstkich Destiny, ciesże sie, że już Wam sie normuje życie ż panna Natalia Sorry, na koniec wpisu rożlażla mi sie klawiatura.... milego poniedżialku dla wsżzstkich
  10. Witajcie kochaniusie:) Mysica, biedna byłaś:( Ale juz dobrze prawda? Niech mama nie wyjezdza, no trudno, najwazniejsze, ze juz wszystko pod kontrolą:) Nula:) ja też nie miałam tego walca ale wygląda bardzo atrakcyjnie, dzis pewnie bym kupiła, cena tez OK. Fraszkonie przejmuj się ochami achami, przewracanymi oczami lekarzy czy pielęgnirek. Jestes wspaniała mamą ślicznej dziewczynki i Ty naprawdę doskonale wiesz czego jej trzeba. Szczepionki odpłatne nie muszą być najdoskonalsze, a rzeczywiscie łatwo sterowac pacjentami, ich poczuciem winy...A szczególnie jesli dotyczy to dzieci:( A co do tesciowej, rozumiem, ze to przykre, gdy ktos bliski ( patrz, chciałoby sie, zeby jednak tesciowa była bliska osoba szczeg. jesli nie ma przy nas matki) nie trzyma nasze strony, mówiąc delikatnie:( Ech... Mamuniu, tableteczki w kieszeni:) Ja nie biorę od 4 latek nic, taka jestem naturalna:):) Kiedys to byla super wygoda ale zawsze się martwiłam, że palę i biorę tabsy a to nie idzie w parze, dziś nie palę oczywiście, bleee, a fuj papierochy:( ale jakoś już nie chcę nic brać. Siła przyzwyczajenia:) Acha, jeszcze od pigułek miałam całą poplamioną buzię na brżowo, szczególnie wiosną i latem, w zimie trochę mniejsze były te przebarwienia ale były. Dziś mam jeszcze odrobinę śladów na buzi. Dla Alusia z okazji 2,5 roku:):):) Mamuniu:) czy ja żyje na maxa?:) nie wiem. Wiem, że ciągle mnie gdzies nosi i nie potrafię usiedzieć na dupci. Bywa też, że jestem zupełónie nieruchawa jakaś i siedzę w domu jak ten wierny pies. Ale jak poczuje wiaterek w żagle, hulaj dusza:D Aga i Marsjanka:) gratulujemy pierwszego zdania:) Świetnie, bravo:) Pynia:) dużo zdrowia dla Waszej Trójki. Rzeczywiście miłość, goście i sraczka przychodzą znienacka:) Takie głupie i oklepane ale jakie prawdziwe. A do tego Merry:D Agol:) dużo zdrowia dla Szymonka. Jejku, nie daj się zastrzelić w tej robocie:D Jesteś nam tu potrzebna!!! marchewko:) Twoje przygody powalają mnie na kolana, jesteś niemożliwa dziewczyno:D:D:D Olkaa:) zapomniałaś jeszcze o znajomości włoskiego, podziwiam. Come stai oggi?:) Come sta Krzyś?:) A swoją drogą wiecie jak brzmi po polsku sentencja Olkii ?:) Rozpisuję konkurs, dziewczynki:D Andzia:) ja Cię szczerze podziwiam, dla mnie jesteś zorganizowaną, wspaniale radzącą sobie dziewczyną, przy dwójce dzieci. Dla mnie rewelacja. Porządki już porobione, nieźle:) Wypocznij dzisiaj jak się da. Olapi:) powodzenia z tym kredytem:) Ja też nie lubię wszelkich banków. Moja przyjaciólka pracuje w banku w Warszawce:) A my będziemy mieć z Wojtkeim dziń organizacyjny, zakupy przedświąteczne ( jest jeszcze w robocie do 15). Przecież żeby wyżywić w sumie przez całe święta z 50 osób trzeba trochę toreb z żarciem do domu przynieść, a potem to przetworzyć, nadać nową formę:D Chyba otworzę knajpę:D A do tego dochodzą zakupy firmowe męża, prezenty dla klientów,pracowników itp. Ale czadowo:D Miłej soboty dla Was
  11. Dziewczyny:) Ale ja się z Was i przez Was wczoraj nocką uśmiałam:D:D:D Czytałam ale nie mogłam już pisać, nie wypadało tak bezczelnie zajmować się kompkiem jak wrócił mąż wreszcie do domu:) Ale i tak jestem WASZĄ KRÓLOWĄ NOCY:D:D:D Dziś nie było mi rano do śmiechu, nie posłałam Małej, bo wymiotowała jak kotek:( Po jakimś czasie przeszło, bo to było ze spływającego kataru i kaszlu.Ech... Nie poddajemy się. Miłego dnia:)
  12. Hej, hej:) Jakoś przetrwałam dzisiejszy dzień, uf:) Dziękuję dziewczynki za słowa otuchy. Nula:)dzięki za propozycje relaksu, nie pamiętam za bardzo kiedy tak naprawdę relaksowałam się w wannie ale to nie przez brak czasu tylko jakoś szybciej bierze sie prysznic i tak w kółko:D Z Earl Grey mam :) wspomnienie francuskie:D Na początku lat 90-tych pracowałam jako niania na południu Francji, mama mojej podopiecznej po każdej kolacji przynosiła nam deser w postaci jogurtu i właśnie Earl Grey ...z mlekiem. Mniam, jaki to był zapach:) Do tego wypalałyśmy razem mnówstwo papierosów:( Ja paliłam wtedy Yugo, czy któraś może pamięta te zamierzchłe czasy?:D smród jakich mało:) A Brigitte paliła Marlboro lights, pewnego dnia kupiła mi cały karton swoich, mniam jak smakowały wybornie:) A swoją drogą super strojnisia z Ciebie Nula, extra!:) A z jazdą figurową nieźle mi zaimponowałaś;) Ja niestety jestem bezzalotkowa, jeszcze bym sobie oko wybiła, to mniejsze:) Marchewko:) jakże mi miło, że jestem w stanie rozśmieszyć taką jajcarną:D kobietę jak Ty. NO TO WITAJ WOLNA:D:D:D W KLUBIE CYKLOPA:) 1. prezesem jesteś TY 2. zastępcą prezesa JA członkowie to: 3. KAMIŚ Nuli 4. SZYMUŚ Agol Lista otwarta:) zapraszamy:) Acha, jak poczytałam wczoraj o rozbijaniu mięska wałkiem, posikałam się prawie ze śmiechu:D:D Ja też pozbyłam się tłuczka, bo się rozpadł i tak samo sobie obiecuję:D Kiedyś tłukłam mięso trzonkiem noża, takiego dużego, a ostatnio nawet pusta butelką po piwsku:) Dzięki za info z tym przedszkolem, wiem, wiem, że tak mały umysł reaguje...Nie za bardzo można zostawać z dziećmi, panie wolą, by zostawiać pociechy, postępować konkretnie, konsekwentnie, trochę to rozumiem. Maja takie zasady OK. Ostatnio tj. chyba w poniedziałek był tzw. dzień otwarty i zarazem spotkanie org., był kiermasz świąteczny, w salach robiliśmy z dziećmi ozdoby św. Przyszła tylko w naszej grupie 4 rodziców ale i tak było fajnie. Nawet stw, że jest już lepiej w tym przedszkolu, panie nie są takie złe czasem tylko zbyt teatralnie reagują. Moim zdaniem troszkę jakby zdziecinniały, cóż ostatecznie to normalka:) Mamuniu, na jakim topiku piszesz, ja też zauważyłam Twój brak, no może mniejszą obecność. Ale my wszystkie musimy się trochę powykazywać. Mamunia już nieźle się napracowała, co nie znaczy, że ma nas zaniedbywać:) Pokój Alka bardzo fajny:) mysica, ojejku, dziewczyno, trzymam kciuki za Misia, biedulka. Niech mu się już to wszystko unormuje. Na zdjęciach wygląda cudnie, jest naprawdę śliczny chłopczyk:) Fraszka:) Twoja Tatinka jest cała do schrupania, wiesz co, przypomina mi trochę tak fizycznie moją Kasię z tego okresu:) Fraszeczko:) Karmi nie powinno Ci zaszkodzić, w połączeniu z tabletkami napewno nie zrobi Ci krzywdy:) Acha, wracając do tematu biustu, mój jest większy niż kiedyś był, bo mam ciała więcej po ciąży, nje tragiczny ale jednak naleśnikowaty...:( Judytko:) ale dałam plamsko z tym chrztem u Was, nie wiem co ja przeczytałam... Rzeczywiście macie smutne wspomnienia świąteczne... Teraz musi być wszystko super:) marsjaneczko:) dzięki za linka do bajek:) Pyniu:) dla Aluszki i dla Ciebie Już lepiej? Andziu kochana:) wreszcie wysłałam Ci przelew. Wyspałaś się dzisiaj? Acha, gdzie to z Mamunią bywacie?:) Agol:) a Ty jak, Szymuś zdrowszy? Olkaa:) ja też nie przepadam za składaniem życzeń prawie obcym ludziom:( Przedstawiłam prawie apokaliptyczną wizję Świąt u nas w domu, jejku, dziękuję za wsparcie i przejęcie się, że tak powiem moją sprawą:) Jakoś podzielimy rzeczywiście obowiązki w rodzinie, bo bysmy się urobili jak dzikie osły:) Szczęśliwie teraz w nowym mieszkaniu mamy zmywarkę:) Co do nart, Kasia w tej rodzinie napewno będzie musiała jeździć na nartach, a i dobrze:) Co do mnie już stracili nadzieję, jakiś chyba antytalent jestem, co prawda próbowałam 2 razy się uczyć, w odstępie kilku lat i...zawsze po takim czasie zapominałam czego się nauczyłam...:( Ciebie podziwiam za mnóstwo pomysłów i a taki ruchowy tryb życia:) A Sylwester w Wieliczce wygląda nieźle:):):) Super, że jedziecie na narty:) Ucałuj Krzysia:) Destiny:) cieszę się, że USG główki jest dobre:) Piękny prezent dostałaś od męża na rocznicę ślubu:) Na I rocznicę dostałam mnóstwo czerwonych róż, stały w wazonach w całym domu, 4 dni od rocznicy poszłam rodzić Kasię i tak bardzo długo nie mogłam się nimi cieszyć, bo w szpitalu spędziłam 10 dni...Wojtek miał co sprzątać po sobie. A z okazji urodznia córusi \"zasłużyłam\" sobie na prezent. Wybrałam sobie super zegarek:D ale dopiero kupiłam go ponad pół roku po... w ostatni dzień roku:) olapi to dla Ciebie i dla Twoich dwóch chłopaków Dobra, ale się opisałam, idę wreszcie pospać. Dobranoc:)
  13. Witajcie kochane:) Już szczerze mowiąc ledwo żyję, nie wysypiam się tak do końca ostatnio i to się kumuluje, no bo tyle jest do ogarnięcia:) Znów lece po Kasię do przedszkola, potem przyjdzie niania, ja do pracy i wrócę o 19. Dziś w przedszkolu była porażka, było przedstwienie-teatrzyk Czerwony Kapturek, moje dziecko ryczało ze strachu cały czas. Dobrze, że zostałam z nią, bo byłoby bez szans, potem nie chciała iść do sali na zajęcia. Myślałam, że się popłacze z rozpaczy, tu czas goni, ja ciągle w tym przedszkolu i tak chodzę tam i z powrotem. No to się pożaliłam... Andziu, przepraszam, miałam kłopot z wysłaniem przelewu teraz, wyślę go dziś wieczorem. Fajnie, że jesteście:)
  14. Cześc dziewczynki:) poczytałam wczoraj co Was i potem już nie miałam siły odpisywać, dziś nie mam też czasu, bo biegam jak oszalała. Nula miała rację, że będę sobie radzić z palcem w d...e:D Biegnę po Kasię, potem szybki obiadek, do pracy, z Małą zostaje mąż p. Ewy a potem p. Ewa od 15. Całuski dla Was i dla chorowitków:) Andziu, ja poproszę też te trzy pozycje z Faberlica, o których pisałam, wyślę przelew wieczorem, bo już nie dam rady, muszę biec.
  15. Jasne, że wszystkiego wspaniałego dla Tatianki i Kacperka i dla ich Mamusiek Rośnijcie zdrowo kochane dzieciaczki:) Agol:) dziękuję za piękne zdjęcia, Szymuś jest cudowny, mnie złapały za serducho jego sliczne ząbeczki, jakoś mi przypominają ząbki mojej młodej:) A Tobie Marchewka napisała wspaniale, super laseczka jesteś, fajna dziewczyna, a tak od siebie dorzucę, że uwielbiam Twoje pointy i Twój humor:) Marchewko:) Ty też jesteś nie do podrobienia w opowiadaniu swoich perypetii, uwielbiam je:) Powinnaś pomyśleć o wydaniu ich drukiem. Kobieto-Cyklopie:D masz talent jak się patrzy:) Czy ja mogę się do klubu Cyklopa zapisać?:D Mój tata zawsze się podśmiewał ze mnie, i jedna z moich ksywek przez niego uwielbianych brzmiała:\" Mniejsze oczko\" No qurczę ale tak jest, szczególnie jak jestem padnięta, a teraz jestem, i wyraźnie to widać!!!mam lewe oko duuużo mniejsze, hi, hi:) Inna ksywa taty to był \"Krótki tułowik\" co sugerowałoby w domyśle dłuuugie nogi:D:D Tak, tak, fajne są wigilie firmowe:D W mojej ex firmie te wigilie ostro się kończą:D Pewnie za kilka dni dostanę zaproszenie do Krakowa:) W firmie Wojtka zawsze było \"skromnie\" i dość krótko, w ubiegłym roku zapoczątkowałam ze szwagierką Nową Erę:) wróciłyśmy z wigilii o 4 rano, po kilku piwkach i po dyskotece i jeszcze wyciągnęłyśmy bardzo przystojnego pracownika:D Dobrze, że jego żona nas jeszcze lubi:) Pyniu:) biedactwo, starasz się jak możesz:) A Sylwestra nie odpuszczaj:) Porządnie się wyśpij:) mamuniu:) ta narzuta śliczna. Zapamiętałam też fajny samolot Alka, moja Kasia pewnie też byłaby szczęśliwa. Ognisty kolor uważam za właściwy dla Ciebie, temperament aż kipi z Twoich wypowiedzi:D olapi:)prezenty od Mikołaja super:) A pokój dziecięcy w dżungli kapitalny:) mysica:) Misiek mimo obrażeń czarujący:D Fajną znasz królewną Alicję:D i fajne prezenty kupuje:) Pytałaś o buciki po domu, np. moje dziecię nosi sandałki takie letnie i jest OK albo rzeczywiście grubsze skarpetki. Andziu:) to ja poproszę z Faberlica: 1. CT 1 zapach Donna felice 2. RA 2 antycel. krem 3. RA 4 termokoncentrat Dziękuję Ci bardzo:) Nula:) jestem z Tobą Napisałaś tak ładnie o tym co w życiu najważniejsze, i tak pięknie zawsze doradzasz w kwestii związków z facetami:) Też się zgadzam, dobre chwile trzeba celebrować i wspominać je, roztrząsać wspólnie jak długo się da:) Kamilek jest śliczniutki, zdjęcie w wannie super. Pięknie wyglądacie jako rodzina w Dniu Chrztu Św Kamyka. Jesteś śliczną dziewczyną Nula:) Jejku, zabrzmiało jak intymne wyznanie:D Lepiej już pójdę spać, bo zaczynam przynudzać:) Miłej nocy dla Was i dzieciaczków
  16. Witajcie dziewczyny:) Mojego Wojtka nie ma 4 dzień, na razie spoko, dajemy sobie radę, chociaż doszedł nam znów kłopot. Kasia przeziębiona, katarzysko:( Powtarza się schemat 4 dni w przedszkolu, 10 dni w domu i tak już mamy od września:( Mamuniu, ale pyszności Cię dziś czekają. mniam:) My z Kasią zjemy rosołek niedzielny. We dwie:) Nula olapi:) Kasia dostała takiego niebieskiego misiaczka z Coccodrillo od nas na imieniny, to było kilka dni temu, nazwała go TATA. Ioczywiście kiedyś w sklepie zobaczyła te miśki, stwiedziła, że chce synusia. Dostała od babci na mikołaja właśnie takiego SYNKA:) Wczoraj tańczyłyśmy w kółku z Kasią, TATĄ i SYNKIEM do piosenek z DOMISIÓW:) Miłej niedzieli dla Wszystkich Was
  17. Hejka kobietki:) Ale mam z Wami ubaw:D Już mnie bierze stresior przed tym wyjazdem Wojtka ale wchodzę na kafe a tu tyle śmiechu:D Mamuniu:) kawał super, poczułam się jego bohaterką, no prawie że:D marchewki opowieść mnie nieźle rozkręciła:D a komentarz Nuli kompletnie zresetował na POZYTYWNIE:D:D Uśmiałam się niemożliwie:) Dzięki dziewczynki, już mi dużo lepiej:) Acha, co do jutrzejszych i nie tylko, obowiązków, dorzucę dokarmianie męża p. Ewy, który będzie kładł mi te płytki w wiatrołapie ale co tam, bardzo lubię faceta i z przyjemnością to uczynię, tym bardziej, że mi luknie na Żuka, jak trzeba to wszystko przy niej zrobi, zabawi, nakarmi, zostanie z nią jak trzeba. Z tym gotowaniem to tylko tak w ramach wyliczenia jaka będę dzielna przez najbliższy tydzień:D No i po prostu pomyślałam sobie, że jak męża nie będzie to nie muszę się za bardzo wysilać w tej materii:D Wszystkim chorowitkom życzę dużo zdrowia. Mamuniu:) wspaniale z tym Mikołajem zrobiliście. Super prezenty Aluś dostał. U nas paczki spakowane, jedna ze słodkościami a druga z kolejką, to tak jak u Was, tylko made in Ikea:) marchewka:) kupowanie to wielka przyjemność, nie martw się, warto czasem zaszaleć, przecież nie robisz tego nałogowo:) Torebki i buty to moja miłość i kolejny nałóg:) Tylko nie cierpię przekładać rzeczy z jednej torby do drugiej, bu:( Ja na N-K już ostatnio mało wchodzę, brak czasu, nic nie ciągnie, i przepraszam Wszystkie, którym nie odpowiadam na zaproszenia czy wiadomości. marsjanka:)ja też chcę kupić Kasi baśnie, może na gwiazdkę, nie mogę się zdecydować które. Jak te Twoje, fajne?:) olapi:)ucałowania dla Alexa, duży z niego chłopczyk i jaki dzielny:) Moja córka też uwielbiała i nawet jeszcze teraz używa samochodu do odpychania się nóżkami. Mamy taki z Berchet, gorąco polecam taki zakup:) olkaa:)ucałowania i dużo zdrowia dla Krzysia:) majkaa:) trzymam kciuki za Twoje sprawy. Jak rośnie Twoje kochanie? Judytko:) przyjmij od nas życzenia naj, naj, z okazji chrztu św. Przepraszam, że dopiero teraz. Jak tam Wasze zdrówko, jak kolęda? Fraszka:) wycałuj Tanię, śliczną dziewczyneczkę, dużo zdrówka dla niej. Zachwycam się Waszymi maluszkami, Tanią, Kacperkiem, Lenką, dziękujemy za zdjęcia, obie z Kasią. Młoda ogląda dzieci i wszystkie jej teraz przypominają małego kuzynka Bartoszka:) Pyniu:) wszystkiego dobrego na urodzinki:) Jak to cudnie móc pójść z mężem gdzieś w miasto, prawda?:) Buziaki dla Aluszki, małego Kominatorka:) A propos przygotowań świąteczno-noworocznych, najnowszy plan brzmi:D wigilia jednak chyba u teściowej, pierwszy dzień u nas, gości ok. 12 osób na obiad, na nockę mój brat z rodziną, na drugi dzień na obiad u nas ok. 20 osób, głównie rodzina męża:D Chyba zatrudnię kucharkę:D:D albo kupię 2 lodówkę:) Za to na Sylwestra p. Ewa bierze nam Kasię, jupiiiii:D Nie wiemy jezcze co będziemy robić. Marzy mi się wieeelki sylweter, wielki bal, mnóstwo confetti, serpentyn, dekoracji, np. w Planetarium...Ale fajnie :) Zmykam dziewczyny:)
  18. Andziu:) bardzo dziękuję za przesyłkę, fajnie pachną te moje kosmetyki, mniam:) Wieczorem pierwsze uzycie:) Mam nadzieję, że z kasą za nie wszystko OK:) U nas sajgon, że nic nie mogę zrobić i na nic nie mam czasu, wymiana drzwi i od jutra kładzenie płytek w wiatrołapie. A jutro rano Wojtek wyjeżdża w Alpy, Kasia ma Mikołaja w przedszkolu, potem idzie do babci na 2 godziny, potem do p. Ewy, a ja do roboty. Ucałowania, odezwę się jeszcze, dużo zdrowia dla mam i dzieciaczków:)
  19. Biedulki Wy moje, Fraszka i Judytka Ja też jestem podminowana, trochę zła na siebie, trochę tak jakoś ogólnie:( Nula to fajnie napisała, ze bez kłopotów i sprawców kłopotów byłoby zbyt sielankowo:) Jestem już przejeta tym wyjazdem Wojtka w Alpy, my z Kasią jednak zostajemy. I co lepsze na dwa, trzy dni pójdę do pracy na kilka godzin, spróbuję zastapić męża i teścia, hi, hi.Ależ jestem dobra i uniwersalna, jak tak po pół roku nieobecności w firmie mnie chca i jeszcze mam ich wesprzeć:) W tym czasie Kasia będzie trochę w przedszkolu, potem ją odbiorę albo może babcia, i pędem do roboty, trochę zostanie z nią p. Ewa a trochę teściowa. mysica:) też mi się podoba jeździk:) Dziewczyny, u nas krzesełko do karmienia sprawdza się rewelacyjnie, Chicco Mamma, zaczęła go Kasia używać od 8 miesiąca, jeszce teraz nam służy niekiedy. Ucałowania:)
  20. Cześć dziewczyny:) Wpadłam się przywitać. Widzę, że trwały poszukiwania mojej osoby, hi, hi...Rzeczywiście na NK nie wkleiłam zdjęcia, bo chcę wybrać jakieś w miarę Ok a nigdy nie mam czasu, żeby przejrzeć zasoby:( Muszę poszukać jakieś z okresu 2004 gdy byłam szczuplejsza, teraz nawet buźka jest za okrągła:D A poza tym chcę Was dodać do znajomych ale zanim mi się to wszystko potwiera, \"odciążą\" serwery, to już albo Kasia coś chce albo pakuje mi się nakolana i stuka w klawiaturę albo Wojtek czegoś potrzebuje albo to albo tamto. Nawet w nocy chodzi mi ten komputer jak dziki muł:D Przepraszam wszystkie, którym jeszce nie odpowiedziałam na NK, Marsjanko, marchewko i inne dziewczyny:) Jejku, znów lecimy z Wojtkiem wybrć jakieś płytki podłogowe do witrołapu, ostatnio w Krakowie nie wybraliśmy nic:( Ale jesteśmy wymagający:D Miłego dnia:)
  21. Hejka:) A my wróciliśmy jakąś godzinkę temu z chrzcin mojego słodkiego bratanka Bartoszka:) Fajnie było w rodzinnych stronach, imprezka udana, wszystko OK. Dzieci było kilkoro, 4 chłopaków rozrabiaków w wieku 4-5 lat, Kasia i dwójka chrzczonych 2 miesięczniaczków. Oprócz Bartka była jeszcze Amelka, dzidzia brata mojej bratowej. Skomplikowane:) Kasia budziła się poprzedniej nocy w nie swoim łóżku, spała z przerwami, potem biedulka nie jadła na czas, nie miała drzemki na czas i w końcu na imprezie zrobiła niesamowitą awanturę aż mi puściły nerwy i ...nią trochę potrząsnęłam. Jejku, zrobiło mi się tak fatalnie, nerwy puściły natychmiast. Tak mi źle z tego powodu. Nie miałam wogóle racji, bu...Szybko zabraliśmy ją do samochodu i zasnęła jakoś... Wiecie co, czasem jak mi nerwy puszczają to potem mi tak strasznie smutno, że głupio zrobiłam, ech...Ze się wkurzyłam na niewinne dziecko, była to ewidentnie nasza \"zasługa\", nie umożliwiliśmy dziecku stałej pory posiłku i relaksu, wiem, że czasem tak musi być ale łapię straszne dołki po czymś takim. A teraz jeszcze tak zaczęło wiać....:) Biegnę spać, jutro idziemy z Kasią do przedszkola po długiej przerwie:) mysica:) wszystko z Misiem jest OK, nie przerażaj się, Marsjanka napisała Ci rewelacyjnie:) Andziu:) fajnie, że niedługo przyjdzie przesyłka, jupi!:) Ja też Cię mam w Naszej klasie:) Nula:) dziękuję za przepisy:) Dobrej nocki, to się wyżaliłam...
  22. Na dobranoc dobry wieczór:) A swoją drogą Miś Uszatek to Kasi ulubiona bajka:) Już po północy ale ściskam mocno Patryczka jeszcze a jego rodzicom życzę wspaniałego synka Kasia tez Cię mocno przytula kochanie małe To moje dziewczątko takie czułe i troskliwe się ostatnio zrobiło...przytula wszystkie dzieci, lalki, misiaczki np. w TV, wirtualnie widziane i te pluszowe też:) Natalko:) gratulacje z okazji 2 miesięcy życia A zapomniałam, niedawno Nuli Kamyk i Andzi Lenka skończyli PÓŁ ROCZKU GRATULACJE DLA MAM I DZIECI Andzia:) dziękuję za info w sprawie zawartości kopert z okazji chrzcinek:) Marchewka:) masz boskie!!! imię dziewczyno. PIĘKNE:) I słodkie do niego zdrobnienie, znałam je wcześniej z maila ale nie umiałam do żadnego przypiąć, trop w stronę Beatki, Anetki, Ani:D Zejdę na ziemię, rzeczywiście rację ma Olkaa, kolejna zakamuflowana użytkowniczka forum!!!:D płyn może uczulać i trochę to potrwa zanim wpadniesz na właściwego przestępcę. Dynia i ziemniak, prawie niemożliwe. Mamuniu:)gratulacje dla Alka za cierpliwość u fryzjera. Kasia jest niereformowalna. W locie obcina jej włosy Wojtek a ja wyczyniam istne ekwilibrystyki:) Olkaa:) nowy nałóg...oooo...a masz jakieś inne, bo ja niestety mam:) Z tymi Alpami, przemyślę raz jeszcze:) Nula:) przetestuj ten kulebiak:)Kiedyś pisałaś coś o cieście cebulowo-dyniowym, jestem zainteresowna przepisem:) Już mnie masz wsród znajomych a reszta dziewczyn?:D Biedny ten Twój mąż:( Biegnę się jescze wyspać:)
  23. Pynia:) gratulacje dla Aluszki:) Olkaa:) podziwiam za gubienie kilogramów:) Andzia:) bravo dla Lenki za piękne jedzenie:) Puściłam kasetę z wesela znajomych, Kasia uwielbia, znajduje znajome twarze, tańczy i każe mi tańczyć na rózne sposoby, solo, w parze, w kółku z misiem, lalką:D
  24. cześć dziewczyny:) Jesteśmy po wizycie u lekarza, gardło trochę czerwone, katar itd., nie jest źle, standardowe leczenie objawowe, syrop, calcium, witaminy...Do przedszkola Kasia pójdzie dopiero w poniedziałek, zeby nie złapała po drodze czegoś jeszcze, bo chcemy w komplecie stawić sie w niedzielę na chrzcinach:) A propos, dziewczyny, które chrzciły ostatnio dzieciaczki, podpowiedzcie ile daje się do koperty. My dajemy do koperty plus zabawka dla maluszka, nie do końca wiem jeszce ile dać...To dzidzia mojego brata, jestem chrzestną starszego synka. Jedziemy jeszcze spotkac się na miasto z Wojtkiem, zamawiamy szafę z Komandora do takiego wiatrołapu-przedpokoju i nie możemy się zdecydować na kolor drewna albo ciemne albo jasne i jedno i drugie może nam pasować. W sumie to jesteśmy jeszcze przed totalnym remontem na wiosnę:) Judytko i serducho dla Patryczka z okazji roczku:) mysico:) hi, hi..drogo by nas kosztowała ta jazda na sankach:D ale właściwie poddałaś mi pomysł, żeby może pojechać:) Destiny:) zobaczysz, będzie lepiej:) Fraszko:) \"uwielbiam\" takie sny, współczuję, ja zawsze po czymś takim jestem rozbita do końca dnia. Nie przejmuj się, minie:) Ja też jestem w naszej klasie, przez Was:D
×