mysica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mysica
-
Hej:) Witam nową mamusię i jej maleństwa - obecne i przyszłe :) Mam krzesełko drewniane - dostałam od kuzynki męża po jej dzieciakch - więc już nie mam problemu co wybrać i kasa zaoszczędzona :) Ollka kiedy będą zdjęcia po metamorfozie?? Mamuyniu ja też ci zazdroszczę:):) Dobra idę pracować
-
Marchewko nie ma tak dobrze. Ja wstałm za 20 piąta i ptzetrwałm do 6, i Michał pospał tylko do 7:( Potem sobię większość rzczeczy porobiłam i poszłam spać z młodym 0 9:30 do 12:):) A w domu nadal łóżko nie pościelone, objad w powijakch ale stwierdziłam że to chromole:P:P
-
A ja dopiero wstałam - no co sobota - i mi też się coś od życia należy- misiek jeszcze śpi:D
-
Fraszko życzę ci tego :)
-
Jezu dziewczyny ja dziś brodziłam po kostki w wodzie - ulicą płyneła rzeka - ja k weszłam - to jak mnie obmyło to do pół łydki:( Dobrze że miałąłm klapki ael przez chwilę rozważałm czy nie iść boso :P Marchewko polecam też na poprawę książkę Notatki przyszłej matki i druga część Opwoieści z kołyski - boki zrywać i w naszym temacie. A Kacperek ma super fryzurkę:D
-
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
mysica odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiu L. u mnie jest to samo - jak wracam z pracy to nawet nie jem obiadu:( - tylko Miciał, Michał. Już nawet go do kuchni biorę na takiej kołdrze b o w leżaczku już niechce. Mąz wraca dopiero o 20:30 więc jestem umęczona po pachy. Anesia - widać jakieś robaki. Zamierzam też iść do lekrki bo to chore żeby dziecko budzuiło się z 10 razy w nocy:( -
Hej - na zdjęciach mój Misiałek:D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5d8f4a07a24f676e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28724b797267347d.html Buziaki dla solenizantów czyli Kacperka I Tatianki :)
-
Mamuniu Wyznania gejszy - super. Ja nie mogę zdzierźyć bo dostaje tyle nowości a na nic nie mam czasu. Teraz czekam na osławioną Katedre w Barcelonie. Polecam też Cień wiatru - Zafona. I też lubie Cusslera i kryminały Cobena - czyta się jednym tchem:) Jezu wiecie fajne mieć psa ale przesrane mieć dziecko które zaczyna raczkować i liniejącego ciągle psa:( Dlatego idę zamiatać i myć podłogę:( Majkaa, Nula dla was i mężów.
-
Jezu a myślałam że chociaż fotelik wybiorę bez problemu:( A w takim do 18 kg to do kiedy dziecko jeździ tak mniej więcej, Marsjanko a słyszałaś coś o tych coneco zenit?? No albo ktoś inny coś wie?? Olkka tego przechyłu to rzeczywiście trzeba się doszukiwać a ta cena :(:( Ten ramati jest ok, ale wiesz może czy też ma taki mały przechył?? Kurde ja chciał kupić jeden ale porządny fotelik a tu widzę że na jednym się nieskończy:(:(:(. Co do bezpieczeństwa dziecka w foteliku tio nie do końca w to wierzę i bardziej zależy mi żeby małemu było wygodnie i w miare miękko bo te niektóre to sam plastik obciągnięty materiałem:(:(
-
Olkaa to co one nie mają pasów własnych??? Teraz zgłupiałam. Podoba mi się ten coneco zenit do 25 kg i muszę się przejść do sklepu obejrzeć go. Paprotko a ty wybrałaś już fotelik - podpowiedz??
-
Jezu Destiny - dostałam ataku śmiechy :D:D - ja bym ją chyba ździeliła czymś. Po pesel trzeba iść z aktem urodzenia dziecka - i oni tam wstęplowują. Paprotko maclareny są fajne - nam pani zachwalała - tylko dla mnie za bardzo odkryte - przynajmniej na ten wiek. W tym Zabrzu mają dłuży wybór. I zauważyłam że jeśli autobus jest niskopodłogowy to łatwiej się właśnie wjeźdza tymi wózkami na dużych kołach. Ja na razie jestem zadowolona ze swojego - przxydaje się tym bardziej do samochodu - bo tamten nam się do bagażnika nie mieścił:( Ja przestawiam miśka na nan 2 - ale dziś się cofnęłam bo chyba mam wzdęcia - ale z drugiej strony po nutramigenie jest to samo. Co do kaszek to jest chyba gotowa kaszka manna z bobovity ale nie wiem bo ja jeszcze nie wprowadzam glutenu. Misiek rano je kaszkę na gęsto (mleczno - ryżową czy li na mleku mofyfikownym nan) i dodaje mu owoce. Na nutramigenie mi pluł:( Zresztą ostatnio jakoś nutr mu nie podchodzi. Na wieczór zagęszczam mu mleczko kleikiem kukurydzianym. Tą nestle bifidus miałam bo małemu smakuje ale ja chyba jestem jakas upośledzona bo zawsze robią mi się grudy i potem cedze przez sitko. Myśle że kaszki nie są obowiązkowoe niekiedy nawet nie wskazane jeśli dzidzia jest kluseczką. Mój Michał też nie mówi rzadnych sylab:( za to zapierdziela po podłodze jak mały persching:):)
-
kurwa burza i leje a ja nie mam parasolki - przecież był upał :(:(:(
-
Destiny tych pieluch początkowo idzie naprawdę dużo- z 7 -8 sztuk na dobę jeśli dobrze pamiętam. Przy najmniej u nas bo Misiek od pioczątku wlił dużo kupek. Stres jest ale nie myśle już tak obsesyjnie o tym - co ma być to będzie - i tak niczego n9e zmienie. Co do chrztu to najbardziej nie chce mi się iść do spowiedzi - może ktoś pó jdzie za mnie i podstępluje mi karteczkę, hęh:D:D??? A jak zgaga?? Przeszła??
-
Hej u mnie Ameryka się skończyła - rodzice dziś wyjechali a męzuś codziennei będzie robił do 20 czyli w domu będzie dopiero ok 20:30 - czyli zaczyna się sajgon. Jezu sle mi smutno:(:( Olkka już napisałm o tym foteliku ale pewnie nie doczytałaś :) Nie ma sprawy i tak zamierzaliśmy ci go oddać i i tak jeśem wdzięczna za pożyczenie. Mam tylko pytanko czy mogę go jeszcze potrzymać do końca września, jeśli potrzebny wcześniej to napisz na kiedy to będziemy szukać już drugiego. A to z mrówkami super znowu się uśmiałam:):) Marchewka ty to dzielna kobitka jesteś - ja jeszcze nie zaliczyłam jazdy autobusem i prawde powiedziawszy to byłabym przerażona. Paprotko a opłaca ci się kupować spacerówką na zimę jeśli jeszcze nie kupiłaś. Ja mam wątpliwości jak spiują się te małe kółka na śniegu dlatego też trzymamm stary wózek. Judytko mój Michał gorzej sypia niż jak miał 4mc. A w nocy nie je już od od 3mc - najpierw pił herbatki teraz nieraz tylko łyczek. Ostatni posiłek ma ok 20 a kolejny - ok 6 rano. I co z tego i tak się non stop budzi - mam nadzieje że to zęby ale w takim razie to one już idą chyba ze 4 mc :(:(:( Destiny może mała jednak się obróci przed samym porodem :) I ja też raczej nie chciałbym rodzić pośladkowo:( więc chyba ta cesarka lepsza. I nie mart się chodzisz przecież do super lekarza więc powiedziałby jakby było coś nie tak z tymi wodami. I nie czytaj internetu, bo się nakręcasz. Napewno jest dobrze:)
-
Marchewko - tak trzymaj głupie babsko :(:( Ollka to zamieść jak będzie po swoją fotkę. A fotelik pewnie że mogę oddać i tak miałam taki zamiar ale czy mogę go mieć jeszcze tak do końca września bo myśle że wtedy Misiek dorośnie aby mu kupić ten następny. Ale jeśli siostra wcześniej potrzebuję to napisz to będe kupować wcześniej. Pozdrawiam
-
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
mysica odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej ja tylko na chwilkę :) Aga ten żel Dentinox rzeczywiście fajny - naprawde czuć jak drętwiej (wypróbowałam już bobdent i calgel). Niestey misiek i tak budzi się w nocy więc zaczęłam podawać nurofen w syropie i jest trochę lepiej. Też jesem przeciwniczkąleków ale przecież jak nas coś bardzo boli to łykamy. I tak się budzi ale nie tak. Paracetamol w czopkach nie pomagał i viburcol też - ja się poprostu wykończę przez te ząbki. Skończyły się też czasy beztroski bo misiek już spintem pokonuje długość pokoju - takie raczkowanie polączone z czołganiem. A najszybciej gna do naszego psa:P Anensie a moż mała ma wzdęcia po mleku - i to ją budzi - jak ją bierzesz to ni słychać jak pryka??? -
Hej hej:) Ja tylko na chwilkę:) Ollka i co już po metamorfozie??? Paprotko ja też chce krzesełko większe z wyższym oparciem, bo te niektóre to mam wrażenie że są dla laek/ Ja mam nadzieje że wpadnie jakaś kasa na chrzciny, zobaczymy:) Mój Michał jest już taki szybkościowy że chwlia i jest na drugim końcu pokoju - i oczywiście najfajniejsze jest to czego nie może czyli książki, kabelki itd. Jezuu moje życie się skończyło, nie ma już leżakowania w łóżku i przysypiania bo Michał jest za ruchliwy. I idą kolejne zęby:( czyli znowu marudzenie i budzenie się w nocy.
-
Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!
mysica odpisał osti na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witusia to fajnie - nim się obejrzysz do Kubuś będzie siedział. A u nas chyba idą kolejne ząbki bo znowu się zazęło marudzenie:( -
Ta ładne to one są jak są nowe:) Moja po 3 latach wygląda średnio ładnie i nigdy już więcej nie kupie matowych płytek bo badziewnie się czyszczą. W wc mam duże płytki takie brązowo - piaskowe lekko nabłyszczane i ciągle wyglądają jak nowe mimoże rzadko je myje. Mamuniu projekt mi się podoba lubie takie cipełe kolory:) Marchewko tzrymaj się - my przeszliśmy przez to samo. Może zacznij dawać coś na kolkę, a może lekarz przepisze debridat choć nam nie pomógł. Zaliczyliśmy już spacer na zakupy i mieliśmy iść po obiadku młodego do park ale on już padł. Niestey chyba idą kolejne zęby bo znowu się zaczyna. Nula butelka i te inne akcesoria czadowe - smoczki super:D:D Mamuniu czyli nie ma szansy żeby 8 mc dziecko siedziało w takim drewnianym krzesełko jeśli dokupie pasy?? Kurde muszę Michała przymierzyć w sklepie do tego krzesełka.
-
Mój Michał już triche mniej wędruje ale był taki okres że rzeczywiście spał w poprzek.:) A ja robie ubytki, bebbbebeeeeeeeeeeeeeee:(:(:(
-
Nasz się rozkłada na płasko, można też w nim bujać lub zablokować to. Najlepiej oberzyj na żywo w sklepie :)
-
Judytko łał czyżby mąż był pasjonatem wyścigów?? Ja na zraie karmie w leżaczku ale coraz mniej mi się podoba i myśle że jeszcze z mc i Michał będzie siedział - już sam próbuje :) Marchewko ja jestem zadowolona. Mam adbor dałam w sklepie 75 zł. Michałowi służył od ok 3 mc -wtedy ku7piliśmy, to super sprawa bo można go mieć w kuchni jak się gotuje, w łazience. W foteliku dziecko ma mniej miejsca i się poci (przynajmniej u mnie) A ten leżaczek ma regulowane oparcie, pasy ale ja dopiero od niedawna używam. Teraz karmie Michał w nim tylko podkładam mu poduszkę pod tyłek bo jakoś zjeżdza. Jest duży, ate niektóre leżaczki to takie maciupcie. Myśle że jeszcze nam posłuży. Ja na rączce zainstalowałm zabawki - zrobiłam taki niby pałąk z maskotkami. No cóż potrzeba matką wynalazku:D:D Ogólnie jestem zadowolona uważam że to potrzebny zakup. No ale nie wiem bo może te droższe też są fajne i lpesze ale ja nie miałam okazjo się pzrekonać. Ja ci polecam i myśle że spokojnie już teraz możesz kupić.
-
Olkaa a powiedz jeszcze jak długo służyło jako krzesełko do karmienia i doradź jakie, bo te niektóre to są tak małe że mam wrażenie że Michał się zarza nie zmieśći. No i chyba dziecko musi już stabilnie siedzieć no i czy jest stabilne bo Misiek szykuje się na niezłego rozrabiakę. Rozważam też kupno takiego plastikowego krzesełka z ikeii ( chyba agila się nazywa) ale z drewnianego potem będzie stoliczek i krzesełko. Chyba i tak będe kupowała po chrzcinach jak dostane kase (rodzice się zadekralowali ). I rozważam kupno fotelika tego od 9 kg. Podoba mi się coneco zenit no i w miarę rozsądna cena ok 350 zł. A wy co radzicie i czy do 36 kg czy 25?? Oczywiście też po chrzcinach - jezu mam nadzije że chocioaż trochę uzbieram :D:D:D
-
Hej:) Marchewko spóźnione życzenia Nula będzie dobrze - a basen z ajęciami dla dzieci jest w katowicach bodajże gdzieś w okolicach silesi ale pewnie już wiesz. Judytko a gadzie ta formuła 1??? U nas sielanka nadal trwa. Misio o 7 wędruje do dziadków a mu dosypiamy:D:D:D Paprotko ty chyba robiłaś usg brzuszka, powiedz jak Tomek to zniósł i czy to było prywatnie?? i cze ewentualnie można zrbić prywatnie. A i mam pytanko odnośnie krzesełek do karmienia. Czy ktoś miał czy ktoś zamierza kupić. I co sądzicie o tych drewnianych z których robi się potem stoliczek i krzesełko. Kurde ceny tych plstikowych zwalają mnie z nóg a na allegro nie ma używanhych (chodzi mi o śląsk)??
-
No to mi się pomyliło:) no ale wszystko przed tobą:) Pyniu ... NIECH MOC BĘDZIE Z TOBĄ:D:D:D Mamuniu jak praca - dostałaś się??