mysica

Judytko czy ty znoszisz wózek z małym w środku?? Jeśli tak to podziwiam. Ja mam jedno piętro taszczenia i w dół zjeżdzam z Michałem po schodach - trochę go trzęsie ale się śmieje. Natomist w góę naipierw zanoszę go i kładę do łóżeczka a potem wciągam wózek?? Zresztą nie wiem ile wytrzyma jeszcze wóżek już cały skrzypi :(

Pyniu to ja dawałam Ferrum lek tylko 1 ml raz na dobę. Może to za mało ??- wyniki na tym samym poziomie- taki mi lekarka kazaładawć. Michałza to Hemofferu nie chce łykać ( ma brać 2 razy po 8 kropli) i zawsze płacze - do tego wzmogły się kłpoty z brzuchem - już nie wiem co mam robić. Jak twoja Ala znosiła Hemofer, w jakich dawkach i jak jej rozcieńczałaś ??

Przyszła mamo - Michał dostaje też Cebion Multi. Ja wcześniej dawałam Ferrum Lek - 1ml na dobę i nie było efektu zo to problemy z brzuchem. Teraz daje Hemoffer na razie 2 razy po 4 krople a mam dojść do 2 razy po 8 kropli. Tylko daje to dopero 3 dzień a Michał ma mega problemy z brzuchem (kupy na razie są) w nocy zaczęło się od 2 i tak do rana. Nie wiem czy to od zelażaale od czego innego. Inny problem że Michał za chiny nie chce tego połykać, praktycznie zawse jest płacz ( rozcieńczam wodą bo jeszcze żadnych soków nie wprowadziliśmy - ma 3 mc i 10 dni) Kurde nie wiem co robić. To Ferrum połykał bo było słodkie, a Hemmofer kwaśny jak diabli(próbowałam) Napisz jakie dawki przyjmowały twoje maluchy i jednego i drugiego bo może ta lekarka zleca nam za małe dawki.

Andziu no własnie teściowa stwierdziła żeby już mu dawać, ale lekarka jeszcze nic nie mówiła a ja się sama boję. Młody ma dokładnie 3 mc i 9 dni i to chyba jeszcze zawcześnie.

Paprotko gratulcje dla męźa :) Teraz możesz nazywać się panią doktorową :D Diddlani fajnie że dzidzia ma odpowiednią wagę i napewno jest dobrze z tą neką, jeśli lekarz tak mówi.

Pyniu rozumie cię bo ja też d domciu ale i tak wole żeby było ładnie bo choiaż na spacerek dłuższy można z młodym wyjść. Odebrała wyniki mirfologi Michała i zero poprawy, nadal anemia :( Po misiącu brania żelaza nic kompletnie nic lepiej :( Lekarka dała teraz inny preparat ( Hemofer) ale boję się że też nie pomoże i już wymyśalm możliwe choroby :(

Przyszła mamo mam pytanie bo wiem że twoje dzieci miały lub mają?? anemię. Michał od miesiąca dostawał Ferrum lek i nic nie pomogło :( Wyniki takie samo. Teraz od wczoraj podaje my Hemofer w płynie, ale boję się że może też nie pomóc. Co ty podajesz i czy pomaga. A daje też kwas foliowy. Kurde martwie się :(:(:( dziś byłam też podpisać nową umowę. Od 18 czerwca wracam do pracy ale tylko na pół etetu.

Diddlani w centrum są 2 sklepy dziecięce - ja tam prawie wszytko kupiłam. Jest taniej niż w bobasie, wiem bo co się pytam o coś,np. leżaczek to ona ma tu drożej, np 85 zł , a w centrum za ten sam dałam 75, to samo z parasolką do wózka itp. Noa ale wiem że nie zawsze chce się jechać do centrum.

Oprócz herbatki z hippa ułatwiającej trawienie, poelcam zaprzyć torebkę rumianku i podać dzidzi rozcieńczoną w kolorze słomkowym :) Tylko trzeba uważać aby nie zrobić za mocnej bo będzie rozwolnienie :P Michaś robi po 3 kupki dziennnie i mam wrażenie że chciałby więcej. Znowu ma problemy z brzuchem więc mam nadzieje że lekarz coś pomoże.

Hej !! Marchewko ty się nie stresuj bo dzidzia napewno to wyczuwa, będzie dobrze :) Paprotko my ostatnio stwierdziliśmy, że nam za łatwo poszło. Praktycznie w pierwszym cyklu i stało się. Może jakbyśmy się dłużej satrli to Radek by to bardziej docenił, a tak.. Dobra ale jest ładna pogoda i koniec smęcenia :D Ja dziś gotuje ogórkową, bo Radek w pracy i nie chce mi się pichcić jakiegoś wypasionego obiadku - wole spędzić czas z Michalinkiem :) A potem idziemy na spacerek, tylko znowu nie wiem jak małego ubrać.

kasiu 74- Majeczka jest przepiekna :)

Marchewko życzę ci żeby jednak u ciebie było inaczej. Mój Radek poprostu uważa że z takim maluchem nie ma nic do roboty i takie dziecko jest poprostu nudne. Uważa że isę włączy w wychowanie jak będzie miało z 5 lat, a najlepiej żeby Michał miał już z 18. Jego metody wychowania też mi nie odpowiadją, bo on uważa że młody powinien się wypłakać. Chociaż to mój maż to nie do końca mu ufam jeśli chodzi o zostawianie Michała z nim, wiem że nie celowo zrobiłby mu krzywde, ale np. czegoś nie dopatrzył. Żal zostanie zawsze ale życie toczy się dalej, a ja mam maleńki skarbek :)

Marchewko mój mąż tak jak ja chciał bardzo córkę. Potem jak się Michaś urodził to się cieszył że jednak syn. Ale tak podświadomie i tak pewnie wolałby dziewczynkę :( Inna sprawa że obojętnie co by było to i tak on nie dorósł do dziecka( mimo że to planowana, świadoma ciąża_). Przerosło go to wszystko, zresztą nie raz o tym rozmawialiśmy. Ale za bardzo nie chce się rozpisywać o tym bo jest mi ciężko :( Niekiedy czuje się jak samotna matka i cieszę się podśwaidmie że Radek wraca dopiero po20. Są lepsze i gorsze dni i myśle że powoli przyzwyczaja się do tego że pojawił się Michał, ale mój żal do niego pewnie już zostanie na zawsze i poczucie że mnie zawiódł. No ale cóż róznie się układa, nikt nie mówił że zawsze będzie różowo.

Judytko to nie to co szukam :( pewnie i tak nie znajdę. Wierze że już w domciu Patryk szybko nadgoni. Kurcze tyle przeszłaść - poprostu należy wam się aby teraz było z górki, i napewno już będzie :) My dziś byliśmy z Michałem na pobieraniu krwi i była jakaś nieudolna baba - robiła to tak długo że w końcu się rozpłakał :( Co do spotkania to jestem za - chyba że wyjadę do rodziców. Tylko ja jestem uzależniona od męża, który weekend będzie miał wolny, bo z Michałem nie za bardzo chce iść (ostatnio jakieś płacze orządza w wózku i muszę go nieść i pchać landarę :P, a poza tym jak wózek stoi to też nie za barzdo mu się podoba) Ja będe w następnym tyg. więdziała jaki ma grafik mężuś. Noa ale wiem że nie możecie być ode mnie uzależnione więc się umówcie a ja jak będe mogła to się dostosuje.

Jejcia ale się rozpisałyście :) Daff mały jeszcze w gondoli, ale myśle przyszłościowo i dlatego chce to kupić - tylko do cholery nie wiem gdzie i nawet nie potrafie dobrze wytłumaczyć o co mi chodzi :P Ja też marze już o lekkie parasolce ale na to to jeszcze poczekam. A kolejnego wózka który waży 10 kg nie chce. Judytko ten link się nie otwiera :( Co do glazury to się nie wypowiem bo jestem kompletnie nie w temacie i oczka mi się zamykają, więc spadam dziewczynki. Teraz trochę mniej pisze, ale muszę zacząć coś robić w domu, bo niedługo pewnie służby sanitarne zabiorą nam Michaśka za brud jaki u nas panuje :) Papap

Judytko strasznie się cieszę że masz Ptryka już w domciu. Cały czas trzymałam kciuki i myślałam o was. Buziaki dla małego :) Dziewczyny próbuje kupić taki iakby materacyk d spacerówki, żeby było mięko. Taki z doczepianom podyszką (zagłówkiem) nie wiecie czy na allegro jest cos takiego i jak szukac bo nie moge znalezc.

Pyniu myśle że sama musisz wyczuć pogode. Ja jednak Michasiowi zakładm jeszcze spodenki na śpiochy. Ostatnio był tak ubrany i odkryłam go bo było naprawde ciepło (byliśmy w parku) i dziś w nocy zakasnął mi z raz i już nie nie mogłam spać, porzez wyrzuty sumienia, że go przeziębiłam:( Na razie go obserwuje i daje calcium w syropie tak na wszelki wypadek. Nie chce żeby mi się rozchorował bo jak poprzednio dostał antybiotyk to dostał biegunki i takich odparzeń że hoho (normalnie ranki na tyłku) Dlatego dziś był już porządnie przykryty - grubym kocem :P i nawet jak się darł gdy wracaliśmy ze spaceru to go nie wyjełam go z wózka bo bałam się że go wiatr owieje.

Dla mnie nad morze niestety też zadaleko - jestem ze śląska. I poza tym raczej w tym roku nigdzie nie pojedziemy. Ale fajnie że chociaż częśc z was zobaczy się na żywo :) Aga dzięki za życzenia dla Michałka. A jak tam Karolek, co powiedział lekarz ??

Dziś mój Misio kończy 3 mc i zrobił mamie niespodzianke z tego powodu. Zaczął nareszcie się śmiać na głos. Śmiałam się razem z nim i popłakałam ze wzrusznia :) POzdrawiam was

Amelko widzę że uridziłaś Hanie w moje urodzinu - 6 luty - a więc buziaki dla małej. My przez cały weekend tylko łaziliśmy z małym, i mam nadzieje (tfu,tfu...) że się nie rozchoruje bi nie był ubrany za ciepło i niekiedy woogóle nie przykryty, ale kark miał ciepły.

Myślicia że mały zmarznie (3 mc) - jak go tak ubiore - body zktótkim rękawkiem+ pajacyk cienka bawełna, na to dresik z bawełny +chustka pod szyję + czapka + kocyk ( tylko nie wiem czy cienki polarowy czy grubsz) Poradzcie bo też głupieje

Myślicia że mały zmarznie (3 mc) - jak go tak ubiore - body zktótkim rękawkiem+ pajacyk cienka bawełna, na to dresik z bawełny +chustka pod szyję + czapka + kocyk ( tylko nie wiem czy cienki polarowy czy grubsz) Poradzcie bo też głupieje

Andzia a ty - nie zdradzisz płci. Nadal próbuje wybrać matę i sama nie wiem. Więcej niż 100 zł jednak nie dam. Kurcze mały się zesrał więc spadam na chwilkę :P

Fraszko fajnie że dziewczynka, ja zawsze chciałm córe, ale Michasia i tak bym nie zamieniła :) - mój kochany chłopczyk. Diddlani Mateusz to ładne imię i nie martw się na pewno będzie dobrze. Fajnie że mąż będzie przy tobie, to dużo daje. Chociaż mój powiedział że to był pierwszy i ostatni raz. Ostatnio mi powiedział że bał się że umrę :(

Chantel ja mam taką rurkę do nosa - nazywa się Frida - rewelka, ok 25 zł Przyszła mamo ja wysłałam sms i mąż też. Jak patrzyłam na te dzieciaczki to dopiero doceniłam, że udało mi się Michałka donosić. Myślałam też o tobie ile musiałaś przejśćc.