Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mysica

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mysica

  1. ja znowu z małym na rekach :) u nas to samo paprotko - głodny jak diabli, jak karmiłam piersia to w cycka nie mógł trafic i tez wrazliwy na dzwieki. co do szczepionek to pediatra cos przebaknał ze jesli to nie minie to lepiej te płatne michaqs róznie raz 90, raz 120 a dzis nawet 140 ml, i tez sie prezy wygina i niekiedy wybucha płaczem, ale my załozylismy ze to objaw kolki i dajemu mu infacol - niekiedy pomaga. ja poczatkowo mieszałam nutramigen ze swoim pokarmem zeby sie przyzwyczaił, a i nie ulewa mu sie. sa podobno specjalne mleka dla dzieci które ulewaja, szybciej gestnieja w brzuszku. my dopiero ok 5 marca do ped. i zobaczymy co powie, pewnie wysle nas do neur. andzia dzieki :)
  2. mam małego na rekach dlatego pisze nie składnie. paprotko mały sie prezy, wygina do tyłu i wyrzuca rece do góry jakby sie bał. pewnie czeka nas wizyta u nurologa zobaczymy co powie pediatra. chrostki sa takie jak opisałas - kazali mi cienko srosowac sudokrem dzis odsawiłam na 3 dni swoje mleko i tylko nutramigen, moze beda efekty bo przy mieszanym zywieniu kolki sa nada. paprotko czy ty stosujesz cos na kolki?/ nie wiecie ile macierzyńskiego treba wykorzystac obowiazkowo, i co jesli sie wczesniej rezygnuje ??
  3. Dzięki dziewczyny za rade. Mamy taką znajomą i jak ona się nie zgodzi zostać z małym to niestety zrezygnuje z etatu :( Mały ma na buzi drobne wypukłe chrosteczki - nie wiecie co to? Ja już zgłupieje muszę chyba zrobić jakieś badania czy on ma skaze biłakową. Kurcze je już Nutramigen (bezmelczny) czyli pewnie ja coś głupia zjadłam, ale nie mogę się powstrzymac, taki dostałam apetyt po ciąży :P
  4. Spectro dzięki za pamięć :) U mnie doba powinna mieć 40 godzin i na dodatek jest jeszcze mamaa, a potem, wole nie myśleć. Pynia uściski dla was :D Wiecie dziewczyny dziś otrzymałam propozycje powrotu do pracy na cały eteat i mam dylemat bo nie wiem co zrobić z Michasiem. Musiałabym wrócić w lipcu miałby wtedy pół roku i prakrycznie cała wypłata szła by na opiekunkę. Z drugiej strony utrzymałabym prace. Czemu to tak jest że nieraz dostaje się od życia i rybki i akwarium :( Do pon mam się zdecydować. Myślicie że pótora miesięczny bobas wytrzyma jazdę samochodem ok 2, 5 godziny bo chcemy jechać do Łodzi, skarbówka wzywa męza :P
  5. Judytko już się martwiłam o was. Buziaki dla Patryczka :)
  6. Marchewko na początku po fenoterolu było ok ale i tak miałam skurczxe, pod koniec miałam już mega tętno o dołączony isopitin co nic nie dało. A ciąże donosiła i urodziła już następnego dnia po odstawieniu fenot.
  7. Hej byliśmy u lekarza i mały już waży 4,500 kg i mierzy 58 cm więc ładnie rośnie. Lekarka stwierdziła nieprawidłowe napięcie mięśniwoe ale damy mu jeszcze 2 tyg i ewentualnie wizyta u neurologa, Denerwuje się ale wierze że będziue dobrze, muszę bo bym oszalała. Dziś Michał kończy miesiąc. Sorry że nie pisze więcej ale kolki jednak nadal trwają :( więc nrak czasu. Ale was czytam Didlana mój mały jeszcze śpiw rożku - super sprawa, pościel też mam ale służy do tego żeby się nie przewrócił na plecki bo układam go na boczku. Mama kupiła mi śpiewoerk i niedługo go przeniesiemy, więc zobaczymy jak się sprawuje. Pozdarwiem wszytskich
  8. Marchewko mi zakładali go w szpitalu, a na bóle możesz brać to co ma w składzie paracetamol. Spectro dzięki za słowa otuchy - wiem że muszę sobie radzić , takie życie.
  9. Marchewko pessar zkładją bez znieczulenia i troszke tylko boli, zdejmowanie jest gorsze ale spoko, wizyta u dentysty bardziej niekiedy boli. Mi zdejmowali kiedy zaczęły się już skurcze i może dlatego byoło to nieprzyjemne. Jedyny plsu mijego leżenia i skracania szyjki był taki że poród był rachu ciachu :P
  10. Paprotko ja też mam taki apetyt, nas słodkości że fest :D Boje się wchodzić na wagę :P Michaś na szczęście przesypia ładnie nocki - dziś obudził się po 4 godzinach od odstatniego karmienia o 4 a potem koło 7, więc pospałam. My już po pierwszych spacerkach - młody ładnie spał. Przeraż mnie tylko wciąganie wózka po schodach bo o wnoszeniu nie ma mowy. Myśle że szybko go rozwaqle. Jeszcze przy klatce rozstaw szyn jest za wąski i koła wózka spadają - boje się że spierdziele się razem z małym. Spectro twój laktator uratował mi życie - nareszcie mam więcej mleczka przez to ściąganie. Niestety mały mój cycek mymła a jada z butelki (ściągsm pokarm) Jeszcze raz uściski dla cienie Mam zostaje do końca lutego i powiem wam że jestem przezażona jak sobie poradze. Radek pracuje do 17. No cóż ale muszę. Kurcz4e też mnie przywiała na śląsk kiedy cała rodzina w Łodzi. Moje marzenie to żeby Raded dostał fajną robote w Łodzi - i powrót. Papatki
  11. Dziewczyny ja jestem taką panikarą a mówie wam że cięcia krocza się nie czuje (tylko lekkie pieczenie) a szyją w znieczuleniu. Ja miałam szczęście i szyła mnie bardzo fajna młoda doktorowa która ma tam dyżury. To jest naprawde nic jeśli już sobie uświadamiacie że poród jest za wami i maleństwo zdrowe. Didlana, marchewka napewno dacie radę.
  12. Hej chwila spokoju - małyśpi :P Spectro laktator jest po prostu superrrrrrr :D:D Naprawdę wielkie dzięki. Masz sympatycznego męza, który był zdziwiony że ja bez brzuszka ciązowego :) Nareszcie jak ściągne pokarm to on rzeczywiście zaczyna się produkować bo jak młody sssie to niewiele mi go narasta. Karmie więc pierasią i mlekiem odciągniętym i mlekiem modyfikowanym na noc. Ale niestety mnie podkusiło i zamiast Nan Ha podałam mu Nan (początkowo piłi było ok) i dostał wypypki. Więc chyba ma taskaze białkową. Cyba że zaszkodziło mu bo wieczorem zjadłam rafaeloo :( kurcze nie mogłam się opanować - dostałam w prezencie urodzinowym (wczoraj stuknęło 27 latek). Marsjanko Sab Simplex zaczął pomagać - powolutko dlatego dopiero teraz pisze - nie chicłam zapeszyć. Jedyny problem że mały ma problemy z kupkami - pręży się i nic. Macie jakąś radę. Marsjanko masz fajną mamę, a Aga jest przesłodka, nie mogę się doczekać kiedy Michaś będzie już taki duży. Dzięki za misiaczka :) Didlana fajnie że jest ta szkoła rodzenia, ja nie mogłam chcodzić i żałuje, najbardziej tego że nie wiedziałam nic o pielęgnacji noworodka. Jeśli chodzi o poród to bez szkoły też się urodzi - położne wszystko ci powiedzą, kiedy oddychać, kiedy nie. Michaś wczoraj skończył 3 tygonie - mój kochany chłopczyk jest coraz fajniejszy. Pozdrawiam papatki
  13. Spectro to zadzwonie do cibie i dzięki ogromne :)
  14. Spectro powiem szczerze że na dzień dzisiejszy nadal mnie nie stać na teki wydatek , bo Raded dopiero zaczął pracę i jeśli naprawdę chciałabyś mi pożyczyć ten laktator to normalnie nosiłabym cię na rękach. Przyznam się że ten mój jest tak do dupy, że coraz bardziej dokarmiam małego butlą i już mam wyrzuty sumienia. Na cycku on zasypia poza tym mało pzrybrał i muszę kontrowlować ile zjada. Wiem jestem wyrodną matką,ale nie wyrabiam. Bytłabym ci bardzo wdzięczna za pożyczenie go, obiecuje oczywiście oddać w stanie nienaruszonym a karmić naturalnie zamierzam tylko do czerwca bo potem wracam do pracy( oczywiście jeśli mi pokarm nie zaniknie w końcu) Czekam więc na twoją odpowiedź :) Mam pytanko czy ktoś nie ma możliwości szybkiego załtwienia kropli na kolkę (Michaś ma straszną nic nie pomaga) Sab Simplex. One są dostępne w Niemczech i Czechach. Oczywiście zapłace. Pozdrawiam wszystkich ale moje życie na razie stoi na głowie dlatego tak żadkp jestem.Papatki
  15. Paprotko to u mnie jest to samo, prężenie, odrzucanie głowy, ale pani doktor (oczywiście prywatnie) stwierdziła że to napewno kolka. Przerobiliśmy już espumisan, teraz testujemy syropek debridat, jak nie pomoże będziemy sprowdzać z Niemiec Sab Simplex a jak to ni pomoże to wyskoczymy przez okno :( Mój mały też dostaje histerii przy przewijanie, w nocy to chyba cały blok nas słyszy, prostuje nogi i nie da się wytrzeć, ani posmarować koszmar. Na dodatek zasypi przy cycku kuż po min a ja muszę go krmić w pionie. I w końcu kończy się na butelce z mlekiem. Chyba kuppie laktator i będee sciągać pokarm. Czy polecacie jakieś ale z własnego doświadczenia??? Olkka ja też się martwięo Judytę, ale może odebrała małego i nie ma czasu pisać. Mam nadzieje że jek już trochę dychnę to wpadniesz do nas zobaczyć Michałka. A i Radek znalazł prace niestey nie w zawodzie a w firmie komputerowej a to akurat jego pasja. Zarobki nie takie super ale zobaczymy. Papatki wszystkim
  16. Dziewczyny ja nic innego nie robie tylko karmie. Gdyby nie mama to bym nic nie jadła. A na kafeterie poprostu już mi czasu nie starcza. Co do porodu, to w pon trafiłam na oddział, w niedziele wcześniej odstawiłam fenoterol. Pierwsz lekkie skurcze zaczęły sie w nocy z pon na wt. i wtedy zdjeli mi pessar. Potem we wtoerk powtarzały się a ja dzielnie chodziłam i za bardzo nic nie zgłaszałam, kiedy się nasiliły koło 16 zgarnęła mnie położna i powiedziała żeby dzwonić do męza. Lewatywka, prysznic i trafiła na porodówke już z dużym rozwarciem niesety skurcze trochę zanikały i podłączyli oksytocyne potem przebili pęcherz. Prawdziwy poród trwał 2 i pół godziny więc szybko poszło. Niestety końcówka nie była zbyt fajna bo nie mogłam go wypchnać a tętno zaczęło zanikać. Pojawił się dodatkowy lekarz i położna a ja odpływałam. Jeszcze chile mi dali i jechałbym na cesarkę. Lekarz nacisnął na brzuch (zgodziłam się) i udało się. Okazało się że był okręcony pępoeiną a ja po fakcie dowiedziałam się że jestem bardzo wąska. Zrobili mi mega nacięcie, ale już powoli przestaje boleć. Mały dostał mimo tej pępowiny 10. Ważył 3,400 i miał 54 cm. Miałam szczęście że udało się tak szybko ale nie zamierzam tego powtarzać :) i tyle z relacji mały płacze
  17. hej maly jest juz na swiecie.nazywa sie michas i urodzil sie 16 stycznia.pozdawiam
  18. Dziewczynki żegnam się z wami, jutro szpital, będe tęsknić i do tego bardzo się boje. Mam nadzieje że szybko pójdzie i pojawie się z małym :) no ale termin dopiero na 29 więc róxnie może być. Jeżeli zdejma mi pessar i nic się przez kilka dni nie będzie działo to zamierzam się wypisać nawet na własne życzenie i czekać w domciu. Pozdrawim cieplutko papatki
  19. Paprotko - gratulacje i buziaki dla Tomeczka. Napisz jak ubrałaś małego kiedy wychodziliście ze szpitala. Spectro nie wierz Olce, widziałam na żywo - figurka jak się patrzy. Zero zbędnego tłuszczyku więc nie wiem co chce zrzucać :) bo na pewno nie kilogramy. Didlana sprawdź sobie tą femine na internecie może coś jest. Poza tym warto iść najwyżej powtórzysz badanie na lepszym sprzęcie za jakiś czas. Ja dziś po wizycie u ginekologa. Badania ładne (na szczęście nie mam anemii a walczyłam znią od 5 mc - polecam Biofer - żelazo). Mały jest już bardzo nisko. Od poniedziałku szpital - odsawiam leki - mam nadzieje że wyjmą mi pessar i szybko pójdzie. Nie chce leżeć tam 2 tygodnie :( Najwyżej będe biegać po schodach :P Pozdrawiam i odezwe się jeszcze przed pójściem do szpitala
  20. Nie mogę pisać bo mnie strasznie kuje, ale melduje się że jeszcze nie rodzę. :P
  21. Marchewko po relanium jest się tylko ospałym, ale rzadnych odlotów nie ma. Ja brałam tydzień, ale i tak nie do końca wierzę ze to nie wpływa na maleństwo. Chociaż mówią że od 2 tryumestru nie ma wpływu na dziecko. Mi to akurat pomogło + fenoterol. Nospa była za słaba. Papatki dobranoc.
  22. Marchewko ja brałam relanium w szpitalu - ono rozluźnia też mięśnie. Jak czytam na innych fora to dziewczyny biora i jest ok. Chociaż tak w głębi duszy też nie mam zaufania do niego - dla mnie to psychotrop. Pewnie paprotka ma już swoje maleństwo. Ja nadal szaleje, nawet księżki ni mam czasu poczytać, ograniczam sie do gazetek o dzieciach. Nadrabiam te miesiące leżenia,a pogoda wiosenna. Pynia - materacyk 78 zł. kokos -pianka - gryka. Macaliśmy kilka i wybraliśmy ten :) I mam już wózek - tako kolor jaki sobie wybrałam oliwka-pistacja (mąż wybrał granat -niebieski naszczęsice na stanie był ten piewrszy)
×