Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mysica

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mysica

  1. Ja i tak chodzę prywatnie więc za wszystko chodzę, posiew mialam robiony ale tyddzień przed założenienm pessara. I tak się zastanawiam, jak pobrać próbkę na posiew bo to musi być z szyjki jak mam pessar i lekarz nie zakłada wziernika?? Mnie łapią skurcze coraz silniejsze, dzis dużo lezałam, jutro niestety jestem sama z małym więc nie bedize tak luksusowo...
  2. Hej ja w pierwszej ciazy nie miałam zadnego posiewu ani globulek..spytam sie teraz gina jak bedzie. Ja mam jak ty, po schodach ide jak starowinka. Moze troszke po domku sie wiecej ruszaj. Ja podczas porodu nie miałam siły wypchnac malucha, podłaczyli mi tlen bo miałam odlot a lekarz w końcu na siłę wypychał dziecko :(
  3. Jeja wszystkie mamy podobne terminy, ja na 27 maj i wg OM i usg. Mi lekarz powiedział, ze nieraz po zdjeciu pessara wie to już jutro trafi na porodówke. Ja nie wiem jak to jest ze zdjęciem pessara, bo w pierwszej ciązy mialam inaczej. Miałam problem z lekarzem (nie chciaał dać l4 bo to już 38 tc) dał mi skierownie do szpitala. W niedizle wziełam ostatni fenoterol, w pon. przyjelli mnie do szpitala ( w sumie nie mieli podstaw bo nic się nie działo), nikt pessara nie zdjał. W nocy z pon na wt. zaczęły sie skurcze, takie miesiaczkowe więc w nocy poprosiłam żeby mi zdjeli pessar. Cały wtorek przechodziłam w szpitalu, w sumie nikt sie mną za bardzo nie interesował więc ja też nie wychylałam się. Skurcze były ale do zniesienia, robili wszystkim ktg i dopeiro tam panie zorientowaly się że poród w toku i oznajmiły że będizemy rodzić. 3 godziny i młody był na świecie. Moze jakbym miała pessar zdjety wczesniej to poszłoby jeszcze szybciej. kupiłam wkońcu wózek jupiii
  4. Tusia to pewnie juz terz pójdzie:) duzo ruchu, masaz brzuszka, mozesie uda przed wekendem majowym
  5. to takie kłucie od szyjki nie od spojenia , nieraz mam tak podczas miesiaczki, no ale nie tak bolesne, 2 maja ide do gina zobacymy co powie, wogóle mam wtedy wrazenie jakby mi wszystko od dołu miało wypasc....moze to nacisk na pessar...obym jeszcze troche wtrwała...jutro cały dzień w domu wiec bede grzecznie leżakowac. Dzieciaczkowo wytrzymaj jeszcze troszkę:) kurde mody mi zaraz dziure w brzuchu zrobi
  6. Hej, widze ze u nas nicsie jeszze nie rusza :) Ja dzis jak wstałam o 9 to dopiero sie połozyłam, niestety te kłucia sa okropne, dzis stałam na ulicy i kroku nie mogłam zrobic, potem przeszło. ja mam stanik stary di karmienia, beznadziejny bo ma takie szwy akurat na brodawce wiec nie polecam. lepszy kupie jak bede karmic, bo z pierwszym synem nie bardzo mi poszło.
  7. Dzieciaczkowo może spróbuj naturalnie a co będzie to się okaże. No ale lekarz bardziej się do czegos skłania?? Ja mam podobnie jak ty 34 tc +2 d i już mnie nosi niestety. Pessar mam mieć zdjety 9 maja, ale w gabinecie nie w szpitalu. Wstawiałam dziś pranie z ciuszkami bo już nie mogę wyrobic z tej bierności. W sumie wszytsko juz pozamawiałam jedynie wózka brakuje. Tusia to sie teraz relaksuj, spacerki , zakupy, duzo seksiku ;)itp. Pozdrawiam
  8. Jestem w 33 tc. Czekam jeszcze z tmi ubrankami, nawet ich nie popralam, nie chce się forsować żeby za wcześnie nie wyladować na porodówce. Na koniec kiwetnia chce mieć to gotowe. Dopiero przez neta zamówiłam akcesoria dla siebie i dzidzi, jeszcez muszę koszulę zamowić bo się nie mogę zdecydować wiec w sumie jakby coś miało się zacząć wcześniej to...nic nie gotowe. O wozku nie wspomne ;) Ja mimo fenoerolu mam silne twardnienia. W pierwszej ciazy tez brałam relanium. Tusia to teraz tylko szybkiego porodu życze :) fajnie masz ze to juz finisz. Ja leze od grudnia czyli juz piaty miesiac i jak wstane wysiada mi kregosłu, nogi to mi patyki bez mieśni zostały, na nic nie ma siły, do tego jak sie poruszam to tetno ponad 130 i mroczki przed oczami..i przerza mniewizja porodu ;) Ja robie irygace co 3 dni z tantum rossa, ale upławy takie lekki tez mam.
  9. ja urodziłam poprzednio w 38 tc, dwa dni po odstawieniu feoterola, jedyny bonus-poród trwał 3 godziny
  10. hej:) Ja biorę luteine, nospe doraźnie i 5 tabletek fentoreolu plus staweran. ogólniie jest cięźej bo mam 5 letniego syna i męza który pracuje cały tydzień w innym mieście. Na szczęście znajoma prowadza go do przedszkola, ale i tak wieczorem musze mu zrobic jedzonko, pomóc sie umyć. ja leze głownie na boku, bez poduszek. Miałam nadzieje ze w drugiej cizy bedzie lepiej i chyba jak był wiedziała to bym sie nie zdecydowała. dla bezpieczeństwa dostałam w 29 tc dexaven na płucka malucha.pessaru wogóle nie czuje, jedynie wzmozone upławy. odliczam te cholerne tyg. bo mam dosc. do tego od wczoraj złapałam jakas grype, zreszta mały tex, mamy po 38 stopni i ledwo zyjemy:( ja tez sie trzymam terminu z miesiaczki, zreszta w 14 tc wyszedl mi taki sam termin a to podobno najbardziej wiarygodne
  11. Hej:) cieszę się, że mój stry topik który zakładłam nadal funkcjonuje. Ja jestem w drugiej ciązy, znowu leżącej, tylko leze już od 15 tygodni i teraz też mam pessar, Aktualnie na liczniku 33 tc, termin na 27 maja. pozdrawiam
  12. Hej pewnie mnie nikt nie pamięta, ale kiedyś na początku pisałam parę razy, potem nie miałam kiedy, a potem doszły problemy zdroowtne. Nie narzekajcie na leznie bo ja leże od ...14 tc, teraz jestem w 25 tc. U mnie pojawiły się twardnienia brzucha co doprowadziło do skrócenia szyjki i w 15 tc miałam założony pessar. Zakladnie nie jest przyjemne, ale da się przeżyć, koszt pessara ok 180 zł. Założeni miałam w gabinecie, wcześniej miałam robiony wymaz z szyjkiNiestety ja muszę leżeć, bo mimo leków ( fenoterol, steveran, luteina, nospa, magnezin) skurcze i tak są a to grozi przedwzesnym porodem. Do tego dziecko jest bardzo nisko umiejscowione a grawitacja też niekorzystnie działa, bo jeśli zrobi się rozwrcie wewnetrzne to pessar tego nie powstrzyma, zresztą szew też. Mam w domu pięciolatka, więc łatwo nie jest, prowadza go szwagierka do przedszkola, maż pracuje w innym mieście, a ja w domu robie minimum. Niestety muszę mu pomoc sie ubrać, zrobić kolcyjkę, ale i tak 90 % czasu leże, nawet na leżąco się znim bawie. Zresztą w pirwszej ciązy miałam podobnie, tylko nie tak wcześnie to się wszystko zaczęło. Ale dotrwałam do 38 tc a jak odstawiłam leki to na drugi dzzień młody już był n świecie, a poród rwał niecałe 3 godziny Zazdroszcze wszystkim tym co latają do 9 mc, ale mysle że może być jeszcze gorzej-- np. leżeć w szpitalu. Pozdrawiam i mam nadzije że komuś inf. o pesarze się przyda/
  13. nie wiem czemu tak piszesz ze jestes mącicielem, każdy ma prawo wyrażać opinie, niestety skasowałas posty więc nie mogę sie odnieść, ale mam nadzije że jednak zmienisz zdanie. Buziaki
  14. Andziu nie jestem w temacie, ale wracaj kochana do nas, nie może byc tak ze ciebie nie będzie :(:(
  15. Kasik fundusz funduszem a życie życiem, niesttey. Ja miałam założony pessar w szpiatlu i niestety sama musiałam go kupić. Szpitala nie było na to stać, podobno i jedyne co mi zaoferowano to szew, a zasugerowano że pessar byłby lepszy. Może w innych szpitalach jest inaczej, ale ja nie słyszłam o takich. No ale mam nadziej że może przez ten czas coś się zmieniło na lepsze :)
  16. Marchewko właśnie czytam z pudełka i podaj...olympus sp 570 uz, my mieliśmy wcześniej też olumpusa i stwierdziliśmy że zostaniemy przy tej firmie, ale niestety to też jest duże bydle, choć poprzedni też był dużu, no ale wielkośc podobno się przekłada na jakość ;) Kurde nadal nie mogę wejść na forum a akurat mam chwilkę. Dziś robie na obiad bakłażana wg spectry i zobaczymy co wyjdzie.
  17. hej też nie moge wejść na forum, marchewko nie mam aktualnie gg więc tu mi napisz jeśli to nie tajemnica :)
  18. Pyniu wypocznicie i wybawcie się :):) Do poklikania :):)
  19. ej po dwóch logowaniach juz wysyłam normalnie wiadomości - sprawdzcie sobie i wracajta
  20. Wojanie - zalecam tylko leżenie non stop - lepiej leżeć w domciu a nie w szpitalu. Wstawaj tylko do łazienki, Pozowdzenia
  21. Pyniu konfiguruj szybko tego kompa :) I wracaj do nas :) Buziaki dla Ali
  22. marchewko kochana mam nadzieje że juz szybciutko wyjdziecie do domciu i będzie tylko z górki :) buziaki
  23. jejcia ja się dziwie że tamten topik podupada a wy tu piszecie Marchewko kochana trzymaj się, w tym szpitalu to trzeba chyba awanturę zrobić, nastrszyć prasą, tv bo to normalnie obłęd. Mój mąż to już by kilka osób pozabijał, bo on spokojny do czasu. Ja zabiłabym od razu, bo ja najpier robie a potem myśle :) Uściski dla Kacperka
  24. zapraszam na zaraz kończące się aukcje BCM http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3372018
  25. zapraszam na kończące się aukcje http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3372018
×