Maaaja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Maaaja
-
Pipek! Co można w tej sprawie zrobić? Zgłosić gdzies? Będę teraz wiedziała, że jesteś bez kropki. Nie przejmuj się, to po prostu jakieś durne zachowanie niedorosłego człowieka. bawi się tym, że nas denerwuje, pewnie sam jest chory na jakąś inną chorobę psychiczną? No cóż świat nosi wielu ....damy radę, ale dobrze, że napisałaś o tym bo nawet bym nie zauwazyła. Pomyślałabym, że masz jakiś inny nastrój, albo nagle zmieniłas zdanie w jakiejś kwestii. trzymajmy sie razem i nie dołuj sie z powodu takich postepków, szkoda Twego zdrowia. Kładź się i nie myśl o tym. Zyczę Ci spokojnej nocy. Pozdrawiam Cię serdecznie.
-
Pipek! jejku nie wiedziałam, że taki cyrk tu sie dzieje!!!Jestem z Tobą. Nie denerwuj się!
-
Pipek dzieki za stronkę! sporo tego do poczytania.
-
Pipek, mnie się wydaje, że gdy hormonów estrogenów robi sie za mało to zaczynają się rozmaite problemy mn.kołatania serca, ale nie wiem czy kołatania serca to to samo co arytmia, czy te moje nieszczęsne skurcze dodatkowe?
-
Może nie powinnam o tym pisać, bo jesteście sporo młodsze i takie sprawy jak nadchodząca meno...Was nie dotyczy/na szczęście jeszcze/! Ale może jest wśród Was ktoś w podobnym wieku? Chętnie bym sie wymieniła doświadczeniami i w tej kwestii.Pozdrawiam wszyskie dziewczyny i glowa do góry!
-
Jestem jeszcze mimo wszystko. Ochłodniało pod wieczór.Cieszę śie, że zawroty przeszły jednej z nas! Może rzeczywiście to z nerwicy? Mnie na to pomogły antydepresanty swego czasu.Mnie jak na razie nic nie dolega, prócz takiej normalnej naszej co miesięcznej dolegliwości. Myśle, że może wczoraj źle się czułam własnie z tego powodu. Pierwszego dnia zwykle tez boli mnie głowa.Czasem myślę, że w moim przypadku to serce właśnie może się odzywa z powodu braku hormonów? Nie wiem czy tak może być?
-
Znowu zaczyna sie robić niesympatycznie. Potomek nie używaj wulgarnych i oraźliwych określeń pod adresem obcych kobiet, które w niczym Ci nie zawiniły. Czy jesteś az tak bardzo samotny , by czas spędzać w towarzystwie pań koło 50-tki?
-
Pipek, ale chyba się tym nie martwisz? jak widzisz ja mam dłużej i w niczym mi to nie przeszkadza.Teraz mam za to na jajniku i muszę przez 2 miesiące leczyć tabletkami. Nawet robiłam markery na to, ale jest OK. W moim wieku ponoć nie powinny się robić, ale ponoć wiele kobiet własnie miewa takie problemy w tzw. okresie przejściowym.
-
Potomek, nie ma przymusu przebywania z nami. Wogóle się dziwię, że Ci się chce wpadać na to Forum dla ,,bab\" Może sobie znajdź inne , lepsze miejsce i przestań sie wcinać, bo i tak nic nie zmieni to Twoje dogadywanie.
-
pipek a dawno go masz? Bo ja wiem od jakiś 10 lat o nim. Nawet na początku się bałam i z tego powodu wpadałam w lęki, ale po wizycie u lekarza specjalisty ze szpitala dowiedziałam się, ze to nic takiego. czasem nawet mi się zmniejszał-był wielkości śliwki.
-
Mała Mii radzimy sobie każda jakoś inaczej, ale w sumie próbujemy rozmaitych sposobów. Każdemu pomaga co innego bo mamy przeciez rozmaite odmiany tej choroby i stadia. Poczytaj sobie trochę wstecz nasze rozmowy-jest tam masę odpowiedzi na rozmaite pytania, no i poznasz wszystkich lepiej.Pozdrawiam.
-
Pipek, też mnie czeka USG brzucha, ale trzeba iśc na jakieś dobre, bo ostatnio mi robili na jakimś chyba kiepskim sprzęcie i nawet mój torbiel na wątrobie-który mam od lat/niegroźny/ nie wyszedł/a chyba takie coś się nie wchłania?/Za to wyszedł mi woreczek zółciowy esowaty i to musze jeszcze raz sprawdzić-tak prosiła gastrolog.Witam wszystkich na forum! Tylko bez złośliwości-bardzo proszę, jak kogos nie interesuje ten temat, to proszę sobie założyć swoje! A nam dać spokój!
-
Słońce znowu w pełnej okazałości-a ja zaczęłam pomagać w malowaniu desek!-ale juz po pół godzinie mam dosyć. Co robicie w te upały?
-
Pipek syn ma 19 -jedynaczek.Wiola a jak upały we Wrocławiu? Mam tam bliskich.
-
U nas już też tylko pokropiło 5 minut.Już znowu sucho, ale chociaż słońca nie mamy ostrego.Jak się czujecie? Pipek a w jakim wieku masz dziecko? Jutro wraca z tego co pamiętam. Mój dziś dzwonił, że załapał sie na rozwolnienie i bierze Stoperan, pewnie czymś sie struł w tych nadmorskich barach.
-
No i pochłodniało! Zaraz pewnie będzie lało? Nad morzem deszcz.Nie wiem gdzie teraz jest jeszcze słonecznie i upalnie?Zaczęło padać w Warszawie-a my akurat tarasik robimy na zewnątrz!Czuję się w miarę. Co do leków to lepiej zaczynać zawsze od najmniejszych dawek, a potem zwiększać, jak nie ma skutków ubocznych, a bóle głowy są takimi.Czy ktos z Was brał Fewarin?
-
Witajcie! Byłam z psem i chyba następnym razem wyjdę już wieczorem, bo gorąco jak diabli.Mam na dziś ambitne plany remontowe -ciąg dalszy.Widok ogolnego bałaganu troche mnie niepokoi, ale na razie sie trzymam.Pozdrawiam.
-
pipek, bo sie nie wyśpisz! Dobranoc kolezanko!Do jutra!Zyczę zdrówka i spokojnych snów.
-
Pinka. ja miałam zawroty głowy, ale one były na tle nerwicowym i pomógł mi antydepresant. Ale ogolnie zanim to stwierdzisz, to trzeba zbadać sobie błędnik, ciśnienie, kręgosłup szyjny, tetnice szyjne i zrobić EEG mózgu-ja to wszystko przeszłam, acha i jeszcze poziom cukru i tarczycowe hormony-sporo tego, ale te wszystkie sprawy mogą powodować zaburzenia równowagi! wiem co czujesz, to obrzydliwe uczucie, ale to minie, zbadaj sobie jednak powolutku wszystko, by wyeliminować jakies choroby inne niż nerwica.Pozdrawiam.
-
dzieki dziewczyny za pociechę!! Jesteście kochane. pewnie wszystko niedługo wróci do normy i u mnie i u Was. Zycze tego Wam i sobie! Fajnie, że spotykamy sie na tym forum! Co do pasji - aktualnie mam przerwe i w tej dziedzinie, bo moje dolegliwości mnie blokują, ale jak bywało trochę lepiej to zajmuję się ogólnie pojętą plastyką, a także / amatorsko/ pisaniem powieści.
-
Czy to możliwe, by przed okresem było takie pogorszenie?Może to ma związek z hormonami babskimi?
-
Mnie tez-to jakaś moja obsesja. Chyba dlatego, że serce to w mojej rodzinie słaby punkt. czemu nie ma na to leków, by tak nie szarpało. Kiedyś też je miałam, ale nic nie czułam. Były w zapisie EKG już ze 2 lata temu, ale nic nie czułam wogóle! jestem dziś trochę smutna z tego powodu, ze to mimo leków nie mija.Ty też pewni masz już tego dosyć? Jak wtedy reagujesz? Boisz się, czy olewasz?
-
Nie mam dużego pulsu przy tych skurczach-jest tez niski, a skurcze są Pipek. teraz już przeszły, ale za to kłoło coś w sercu/albo w okolicach/Nie lubie tego uczucia. Propranolol brałam , ale odstawiłam bo jeszcze gorzej było po tym- brałam 2 razy dziennie. Teraz biorę inny lek ale tez obniżający puls.Nie wiem tylko po co skoro i w niskim pulsie skurcze mam.Pozdrawiam Was.
-
Puls mam niski-bo biorę Biosotal na to obniżenie pulsu-mierzę i mam 57 puls a ciśnienie 110/74. więc niby ok, a bulgoce mi w sercu i jak sobie badam tętno ręką, to czuję jak na moment rytm się zatrzymuje, a potem wraca szybciej przez chwilkę.To są tzw. skurcze dodatkowe-wiem bo na Holterze wyszły.Nie mam już do tego siły i się znowu podkręcam i denerwuję, bo dziś mnie mocniej szarpie.
-
Czy ktoś z Was miał skurcze dodatkowe serca i je czuł jako takie szarpania w klatce? Co na to brałyście i czy można to całkiem wyleczyć? Jak myślicie? Dziś znowu mnie wzięły i już mam tego serdecznie dość.