Maaaja

Apocalipso Proponuję sprawdzić kręgosłup. jeśli zawroty są przy pochyleniu głowy-to może być kręgosłup szyjny. czy robiłaś RTG? ja tez miałam kłócia w klatce piersiowej i one były na poczatku od kregosłupa. Też czasem sam mostek boli.Mam taką zasadę, że trzeba najpierw wszystko wykluczyć by mówić, że to nerwica. Mogą też być sprawy błędnika-zbadaj go u laryngologa, ale specjalisty, nie u byle jakiego.Pozdrawiam i nie denerwuj się, każda z nas przez to przechodziła, albo przechodzi.

Cześć dziewczyny! Już przez chwilkę myślałam, że przyjdzie mi samotnie toczyć boje o nasze Forum. Dobrze, że jestesmy razem.WYY się zaczytywał 85 stronami, pewnie się dziś strasznie nudził? Ale nawet nie jestem ciekawa/w przeciwieństwie do niego/niej/ co by robił gdyby ten czas spędził inaczej. Natomiast chce tylko zapewnic WYY że nie miałabym najmniejszych problemów z wypełnieniem własnego czasu, gdybym była zdrowa.Nawet obecnie spedzam go w sposób produktywny dla naszego kraju/płacę podatki jak każdy pracujący człowiek i za to należy mi się ochrona zdrowia/Dziewczyny co tam u Was? trochę dziś chłodniej?

Do WYY Proszę w takim razie wylecz nas! Bardzo chcemy być zdrowe!

Do WYYY Bardzo dziękuję za poradę. Myślę tylko, że akurat na tym Forum ta wypowiedź nikogo nie zainteresuje, chyba nie jesteś wprowadzona/y/ w temat o co chodzi w przypadku naszych schorzeń. Poza tym słowo WALNIĘTE bardzo mi się nie podoba i w ten sposób nie chcę rozmawiać. Może znajdziesz sobie jakieś inne pole do wyżycia dla własnej,, zdrowej "ekspresji!?

Akkusia! trzymam kciuki by wszystko wyszło dobrze! dzięki za wsparcie!

cześć! Najpierw odpiszę. RTG przewodu nmaiałam 3 lata temu, bo wtedy meczyły mnie kolki, ale nic nie wyszło. Teraz idę na poradę. Zobaczę co mi powie gastrolog, bo jeszcze nigdy nie byłam.Wiem, że nerwica wszystko wyolbrzymia. Ostatnio nie moge się pozbyć jelitowych doznań, a wydawało mi sie, że to np.zwykłe zatrucie truskawkami, czy ciastkiem. 3 dzień już jestem na super diecie, a dziś wzięlam Smektę i Loperamid, może coś z tego podziała?

Nie Pinka tylko Pipek/cholercia, ta moja skleroza!/

Na tematy seksu wole się nie wypowiadać, bo sama jestem chyba rozregulowana, ale w przeciwną stronę niż tutaj koleżanka. Potrzeb mam raczej niewiele.

Byłam w sklepie. Mąż mnie zawoził i przywoził, chciałam pochodzić wśród ludzi, bo tydzień nie wychodziłam z domu. Od razu zaczęły się skurcze w sklepie. Na razie jestem na diecie bo miałam jakąs niestrawność 2 dni temu.Kupiłam sobie bluzeczkę, ale czarną i mężowi się nie podoba. dzięki Pinka za porady!

Ale ja nie mam zgagi! Nie mam bóli żołądka. A na RTG przewodu ten ryfluks by wyszedł?

No właśnie, ja też tak czuję i tu i tu, ale przecież w USG by to wyszło-no ten tetniak?Więc chyba to nie to. To czemu i w brzuchu szaleje i w secu jednoczesnie?

Pipek Właśnie o to chodzi, że się tym martwie, bo przedtem tego nie odczuwałam, a teraz nagle! Może się do tego przyzwyczaję, ale póki co łażę po lekarzach, żeby wykluczyć inne możliwe powody.Ty jak często miewasz takie uczucie? czy coś na to bierzesz? Mnie leczy teraz kardiolog Biosotalem, ale po tym to cisnienie mam 90/63 a puls 60.No ale chyba muszę to brać, bo te skurcze miałam codziennie i trwały czasem z godzinkę. Coś mi się tam rozszalało i teraz to wyciszam.Może to też od nerwicy?

Pipek bardzo Ci dziekuję za wyrozumiałość i chęć pomocy! No dobra, a więc -od jakiegoś czasu mam uczucie podskakiwania, co jakiś czas tak jakby arytmicznych uderzeń. Są one zdjagnozowane Holterem jako skurcze dodatkowe komorowe i nadkomorowe, oraz wyszła 1 para/nie wiem co to oznacza/ Nie mam innych objawów serca. Teraz wiem, że i dawniej miewałam te skurcze dodatkowe, bo jak 2 lata temu robiłam sobie bad. wysiłkowe, to tam też wyszły, ale wtedy ich nie odczuwałam fizycznie. Teraz wszystko czuję. To dość okropne wrażenie, jakby serce na chwilkę zamierało i po sekundzie uderzało silniej niż zwykle. Odczuwam je czasem jakby pod gardłem, a czasem własnie w okolicach brzucha. Przeważnie zjawisku temu towarzyszy po chwili chęć odbicia powietrza/poprzez usta/ Dlatego to kojarzę z gazami i jelitami. Tak jakby zbyt duża ilość gazów naciskała na to co powoduje skurcze serca. No inaczej nie umiem opisać.

Ja mam RTG przewodu sprzed 2 lat, bo wtedy miałam takie kolki w brzuchu/nic nie wyszło złego/a USG mam sprzed 3 ms. Też super. Jeszcze sobie tak mysle, czy to nie jakiś ucisk na aortę brzuszną? W jakim badaniu mogło by to wyjść?/ale sobie wymyślam co?/

dzieki Pipek! A jak przeżyłaś gastroskopię?

Pipek I pomógł ten syrop? Też Ci przedtem jelita podbijały serducho? szukam przyczyny jak wiesz. Mam wrażenie że to właśnie jelita, czy coś tam w jamie brzucha ma wpływ na to szarpanie serca.

Pipek jak byłaś u gastrologa/ja nigdy nie byłam/ czy od razu cię namawiał do jakiejś gastroskopii? Jak on wogóle bada? O co pyta? Nie zdziwi go moje pytanie o to pobudzanie serca? Pozdrawiam

Witajcie! Coś dziś mało chętnych do rozmowy? Czyzby wreszcie chwilka relaksu i mniej nerwowo? dziś znowu mi podskakuje serducho. Zapisałam się na poniedziałek do gastrologa, by wykluczyć wpływ jelit na te podbijania serca/no albo potwierdzić/ Widzę wyraźny związek między jednym i drugim. Po tej wizycie obiecuję sobie iść do psychiatry. jestem gotowa brać coś na uspokojenie czy antydepresant. Zobaczę czy to na tle nerwowym. Innego wyjścia nie widzę. wszystko trzeba sprawdzić na sobie.Może miałyście już podobne doświadczenia? pozdrawiam dziewczyny!

Akusia No widzisz! Tak trzymaj, a cisnienie ja też takie mam, nie przejmuj się.

Kringa My tu jak weteranki!

Akusia A jakie to tętno miałaś? jakie ciśnienie? Holtera się nie bój, tylko bedziesz wyglądała jak cyborg, ale to nic nie boli. Własnie tego dnia powinnaś robić wszystko co zwykle, a nawet więcej. Tylko nie rozmawiaj przez komórkę i nie siedź przed komputerem.

Cześć Gabi pieczenia po lewej stronie, to mój ulubiony temat. Ale nie bedę się rozpisywała. Moja lekarka twierdzi, że z lewej strony nic nie ma i nie trzeba sie zajmować lewą stroną. To naprawdę kiedyś u niej usłyszałam! No cóż, można i tak podejść, ale oczywiście ja kiedyś cała się zbadałam/prywatnie/ bo przeciez o to chodzi w tej nerwicy, że musimy same się uspokoić, a w tym celu najlepiej iśc do lekarza, żeby nam100raz powtórzył, że to nic. To neuralgie! Oczywiście może być jelito grube, albo trzustka, albo ból od kręgosłupa.Jak cię potrzyma z miesiąc to się zacznij tym przejmować, a na razie daj sobie spokój.nasmaruj sie czymś rozgrzewającym. Ja mam dziś dalej niestrawność i jestem do bani.

załamana Za dużo czytasz o tych wszystkich chorobach! Wiesz, tak naprawdę jest ich cała masa, bo tak już jest, ale to nie znaczy, że właśnie one wszystkie siedzą w Tobie. To byłoby niesprawiedliwe.Zajmij sie czymś zupełnie innym niż czytanie o chorobach, pogadaj z nami o zyciu i tych miłych chwilach, które pewno miałaś, albo chciała byś mieć.Chetnie posłuchamy.

Witajcie. U nas burza, pies się boi i siedzi mi na nogach.W końcu nie poszłam nigdzie z kolezanką i siedziałysmy u nas na tarasiku. jest wyrozumiała i było miło. Oczywiście już czuję się lepiej. Planowałyśmy wspólne wakacje/ha, ha!/ nad ciepłym morzem w sierpniu. tylko czy do sierpnia sie trochę uspokoi serce?no i inne objawy?Z okazji urodzin najlepsze życzenia dla jednej z nasPozdrawiam.

Kringa Jasne, ale jak ci podać namiary nie łamiąc zasad anonimowości? Nie znam sie na tym.