Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maaaja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Maaaja

  1. Maaaja

    Moja nerwica...

    dziewczyny a jak Was boli głowa, to nie macie wtedy czasem skoku ciśnienia w górę? Mój mąz tak miewa.Trzymajcie się!
  2. Maaaja

    Moja nerwica...

    Dzieki za zainteresowanie dziewczyny. W sumie trzymam się , ale mam takie wrażenie rozdygotania wewnetrznego. Głowa nie boli, ale trochę jestem niespokojna/powodu brak/Może to ta pogoda? Nie wiem czy ten lek antydepresyjny w sumie już działa, czy jeszcze za wcześnie, ale myślałam, że bedzie lepiej. Biorę już miesiąc chyba? Lekarka kazała całą tabletkę, ale biorę pół, bo po całej miałam ,,obręcz\" na głowie.Muszę chyba iśc do niej -tak zresztą sugerowała.Pipek , weszłam na to forum które podawałaś- tam sporo pisało o wadach związanych z płatkiem zastawki- ja mam to własnie i przy tym często wpada się w nerwicę, to jest chyba ze sobą powiązane? Ludzie meczą się z tym latami, ale są i tacy, którzy z tego wychodzą. To sprawa indywidualna.
  3. Maaaja

    Moja nerwica...

    Pipku dzieki za porady w sprawie nadcisnienia. Poszukam jeszcze w necie.Widzę, że nie dziś znowu panuje na forum atmosfera agresii.że też nie szkoda czasu tym ludziom na takie wypisywanie bzdur. Co tam u Ciebie, jak samopoczucie? Wawa a u Ciebie? Ronka? i reszta dziewczyn?
  4. Maaaja

    Moja nerwica...

    Witajcie! jestem od rana przy kompie i do tego wkurzam się rozmowami przez telefon z bankiem, ale już wszystko załatwiłam i tu do Was zagladam.Fajnie, że sobie radzicie kochane dziewczyny, dobrze mieć satysfakcje, że coś się pokonuje, choć małymi kroczkami-o to chodzi.Dziś wzięłam o ćwiartke mniej leku na serce, bo wczoraj mi puls za bardzo zchodził, zobaczę jak dzisiaj. Nie wiem jak długo przyjdzie mi brac ten bloker? Wcale pary nie mam. Ale mimo to staram sie tego nie okazywać, bo po co? Mąż też na blokerach już 10 lat-bo nadcisnienie mu wykryto. Czy teraz jest coś mniej szkodliwego niż Atenolol na nadcisnienie? Może ktoś z Was coś wie na ten temat? Mąż bardzo śpiący ciągle, choć aż tak bardzo ciśnienie mu nie spada, poza tym lekko depresyjny po tylu latach tego leczenia.Może powinien już zmienić ten lek na jakiś nowszy? ale to tak na marginesie pytam. Pozdrawiam wszystkich.
  5. Maaaja

    Moja nerwica...

    Adela Witaj w klubie! Skoro czytałaś to wiesz, jak to z nami ze mną jest. Oczywiście, że najgorsze jest to, że choroba nam uniemożliwia normalne zycie-przez lęki, że cos tam w każdej chwili może się stać, z wielu całkiem miłych zajęć, czy wyjazdów rezygnujemy. Zabiera nam nerwica zbyt dużo przyjemności/a przecież i tak nie ma ich w zyciu tak wiele-pewnie już o tym wiesz/.Różne osoby mają na nią różne sposoby, myślę, że mimo wszystko łatwiej tym, których nie nawiedzają tzw. objawy somatyczne-czyli bóle rozmaitego kalibru. Wtedy może nawet pomagać sama joga czy Kalmsy. Gożej jak zaczynają się zawroty głowy, czy kołatania serca, czy inne arytmie, czy nagłe, ostre bóle głowy. Wtedy to zaczyna być naprawdę strasznie. ja przeszłam rozmaite sygnały nerwicy, nalatałam się po lekarzach-bo żeby mówić o tej chorobie najpierw trzeba wykluczyć inne, dające podobne dolegliwości!Teraz wiem, że mam nerwicę, i wiem, że pewnie nigdy tak do samego końca już się jej nie pozbędę-to kwestia chyba wrażliwości człowieka, a raczej nadwrażliwości. Staram się nie poddawać, ale jednak są dni gorsze, kiedy wszystko zrobię, by zostać w bezpiecznym domu.Także trudno odpowiedzieć na Twoje pytania. Każdy ma trochę inne objawy i inną siłę w pokonywaniu przeszkody. Wiem tylko, że bardzo chciałabym nie mieć takich problemów i wszystkim nam życzę tego samego.
  6. Maaaja

    Moja nerwica...

    Pipku! fajnie, ze podałaś tę stronkę ostatnio-poczytałam sobie o podobnych do moich objawach. Ten płatek zastawki bardzo często łączy się z nerwicami. Co tam dziś u Ciebie?
  7. Maaaja

    Moja nerwica...

    Wiola Do kardiologa powinnaś iśc, ale z jakimis już wynikami-bo tak czy inaczej każe Ci je zrobić. Czyli USG serca i Holtera. Trzeba wykluczyć wpierw choroby inne niż nerwica. Pewnie ich nie masz, ale tak się robi. Pewnie tez i badania krwi-cukier, hormony tarczycy. Co do sprawy taty naszej kolezanki-to pewnie brak minerałów- magnez, potas, ale trzeba sprawdziś badaniami krwi.Pozdrawiam i głowa do góry, skoro tata ma tak kochaną córkę jak Ty pewnie szybko sie wyleczy, nie martw się.
  8. Maaaja

    Moja nerwica...

    Witajcie! Potomek-to może Ty wreszcie coś poradź, jak do tej pory tylko krytykujesz innych!
  9. Maaaja

    Moja nerwica...

    Dwa mahy. Kiedyś brałam Pramolan-teraz sobie przypomniałam, ale chyba tylko 1 opakowanie, po jakimś wstrząsie rodzinnym. Mnie bardzo uspokajał, ale jakoś zamulał jednocześnie.Trochę byłam otępiała, ale może powinnam wtedy brać go dłużej?Odstawiłam po 2 tygodniach, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że mam nerwicę-dała mi go internistka tak doraxnie.
  10. Maaaja

    Moja nerwica...

    Cześć dziewczyny. Witaj Adela! Nie przejmuj się, że tak od razu nikt Ci nie odpowiada, ale to nie gg i nie zawsze siedzimy przy komputerkach. Wpadamy o róznych porach.Pipku. Remont chyba sie zapowiada na dłużej, bo teraz dochodzą okna-wczoraj jedno stare niestety chyba rozwaliłam/niechcący!/Jutro wpadają wymierzyć otwory.Także zostaję w domku, ale nawet już się tym nie dręczę i tak do końca nie jestem jeszcze gotowa na wyjazd na wakacje-zwłaszcza samolotem! A mąz tak chciał.Macie racię, że z naszą chorobą jest dziwacznie. Nie wiadomo kiedy może powrócić lęk, choć od wielu dni było ok. Ja na razie czuję się niexle, ale czekam na dzień, gdy to serducho da mi w 100% spokój. Wtedy będe szczęsliwa. Nie mogę w to uwierzyć, że jeszcze z pół roku temu nie wiedziałam, że mogę mieć z tym problem.Nerwica atakuje coraz to inne organy chyba, tak, żebyśmy zawsze miały jakąs nowość i niespodziewane doznania???!!!Adela napisz coś o sobie, co stosujesz z leków, jakie masz objawy chorobowe. Pozdrawiam.
  11. Maaaja

    Moja nerwica...

    Załamana. fajnie Ci powiedziała ta lekarka, pewnie ma rację. Zyj pełnią zycia i tylko wylecz te bóle! Dziewczyny, a ja zdecydowałam się na dalszy krok remontowy-bo chyba i tak nigdzie już się nie rusze z domu. Nie jestem na tyle sprawna by dalej wyjechać, a nie chcę na siłę walczyć z samą sobą. Może jak poczuję sie już lepiej to gdzies wyjadę. Na razie samo myślenie o wyjazdach mnie nakręca, więc chyba dam sobie spokój. Teraz szukam dobrej firmy od okien.Chociaż tyle sobie sprezentuję w te wakacje.Pozdrawiam wszystkich.
  12. Maaaja

    Moja nerwica...

    Witajcie dziewczyny! Jak oceniacie moją rozmowę ze ,,złosliwcem nieśmiałym\"? Wczoraj starałam sie dojśc o co mu chodzi, ale chyba nie dojdzie nikt-taki typ.Ja czuję się nawet jakoś niexle, ale wciąz mnie dręczą podkłówania z lewej strony pod żebrem-na USG nic tam nie widać, a mnie podkłówa.Serce jeszcze czasem załomocze, ile miesięcy trzeba brac antydepresant aby przestało? Cały czas mam nadzieje, że to od nerwicy, a nie coś innego.Pozdrawiam
  13. Maaaja

    Moja nerwica...

    Witaj Dwa-mahy. pewnie, że tęsknilismy! Z tego co piszesz mogę powiedzieć, że trochę się nie możesz zdecydować jaką drogę wybrać. Czy się leczyć na serio, czy szukać innych rozwiązań.Proponowała bym leczenie.Pramolan to lek antydepresyjny, a takimi lekami właśnie leczy sie nerwicę. Ja też biorę lek antydepresyjny i nie mam depresji.Pomaga on zwalczyć lęki! Pozbyś się somatycznych objawów, takie jak właśnie problemy z sercem, bólami itd.Akurat mnie przepisano inny lek, ale to sprawa indywidualna. Zobaczysz jak bedzie reagował Twój organizm, ale przy takich lekach nie możesz pić!!!!!!!Niestety coś za coś.Pozdrawiam.
  14. Maaaja

    Moja nerwica...

    No trudno! sam wybrałeś. Miałam ochote Ci pomóc. Na siłę niczego nie uda się zrobić.Powiedz mi tylko po co tu zagladasz, skoro nie interesuje Cię tego rodzaju wsparcie? Czego oczekujesz od nas, dziewczyn piszacych do siebie na tym forum? Czy podnieca Cię taka zgryźliwośc w stosunku do innych ludzi?
  15. Maaaja

    Moja nerwica...

    Mam propozycję na poczatek- załóż sobie jakiś normalny nick bo nie wiem, jak sie do Ciebie zwracać? Dobrze by było, byś sobie zarezerwował jakieś hasło i zaczął walkę z nieśmiałością od podpisywania się /tak jak ja, czy inne osoby tutaj/Jesli nie masz pomysłu moge Ci podsunąć np. Nieśmiały.? Co Ty na to?
  16. Maaaja

    Moja nerwica...

    A jednak miałam rację, jest jakis problem! No to może powolutku. Nieśmiałośc na szczęście nie jest chorobą, a to już coś! Lubię nieśmiałe osoby nawet bardziej od takich zbyt zarozumialczo bezpośrednich.Jak myślisz dlaczego jestes nieśmiały? Czy to jakiś wychodowany latami kompleks? Czy poczucie zaniżonej wartości własnej? Czy dobrze się czujesz z tą nieśmiałością?
  17. Maaaja

    Moja nerwica...

    Widzę, że jestesmy skazane na towarzystwo złośliwca i chyba musimy się z tym pogodzić.Niech sobie człowiek korzysta z takiej rozrywki , pewnie go nie stać na inną? Brak wyobrażni to spory problem, a widzę że nasz złośliwiec jej nie posiada.Zapewne jest ubogi we własne marzenia, czy własny świat wewnetrzny i tylko stać go na krytykanctwo.Są tacy ludzie, no i trudno, bardzo ci współczuję człowieku! Jak masz ochotę marnować tak czas to -Twój wybór. Jedni budują, a drudzy rozwalaja-taki jest nasz świat.Może mogłabym Ci jakoś pomóc, byś nabrał większej ochoty do normalnego, twórczego życia? Masz jakiś problem, to go wreszcie nam przedstaw? My o sobie powiedziałyśmy całkiem sporo, więc się nie wstydź i opowiadaj!
  18. Maaaja

    Moja nerwica...

    Co prawda, akurat głowa mnie nie boli, ale moja babcia miała straszne bóle i pamietam jak sobie robiła zimne okłady na czoło-woda z octem! A tak poza tym sennośc mnie ogarnia dzisiaj, /nie wiem czy mogę o tym pisać ha, ha na forum o nerwicach?/Pozdrawiam.
  19. Maaaja

    Moja nerwica...

    chanel-jeśli sama zwracasz uwagę, że ktoś jest nietaktowny-to najpierw oceń samą siebie! Pojawiłas się na forum i rozpetałaś bardzo niesympatyczną atmosferę-czy z natury jestes taka zaczepna? Może to kolejna robota nerwicy? zastanów się nad tym i popracuj nad sobą w kwestii kontaktów z ludźmi. To samo mam do powiedzenia To tylko ja.Zgadzam się z Pipkiem, że jestes dwulicowa niestety. Uważałam to forum za bardzo miłe i chetnie tu wchodziłam, mam nadzieję, że wszelkie osoby nie zadowolone po prostu zmienią forum i przestaną wylewać swoją żółć na inne osoby.Troche kultury dziewczyny!
  20. Maaaja

    Moja nerwica...

    Mariolcia-zgadzam się z Tobą. Coś sie dziwnego tu dzieje.Nikt przeciez nie zabrania tu nikomu pisać co chce. Wszystkie jestesmy chore, bo inaczej byśmy tu wcale nie wchodziły.To, że odpisujemy sobie na jakies pytania, to chyba oczywiste. Przy tym z jednymi osobami nawiązuje się bliższa sympatia, a z innymi wcale-tak jak w zyciu. Po co tak sie denerwować i nawzajem oskarżać? Przecież to ma być dla nas rodzaj przyjemności, relaksu, a jeśli chodzi o porady konkretne, to chyba jednak najlepiej zgłosić się do lekarzy.Nikt przeciez z nas nie może pomagać na odległośc polecając konkretny sposób zachowania w danej sytuacji.Takimi wypowiedziami tylko spowodujecie wygasnięcie tego forum, bo nikt już nie bedzie miał ochoty tu wpadać. Ja np. nie mam ochoty czytać takich wypowiedzi, bo nie czuję sie winna. Staram sie jak tylko mogę pomagać innym. Wiele juz napisałam na tym forum a i sama wiele się dowiedziałam.Jeśli tak nie odpowiada Wam sposób prowadzenia tych rozmów, to może porozmawiajcie na innym forum, nie rozumiem, dlaczego to nie Wy a inni mieliby sie zmienić? To tylko ja- a Ty co tak nagle zmieniłaś zdanie-jeszcze niedawno byłas zachwycona, że jest z nami Ci tu tak miło, że wszystkie się cieszymy Twoim sukcesem i powrotem do zdrowia! Już nie pamiętasz? Dziwne to wszystko. Jeśli sytuacja się nie zmieni, chyba już nie będe tu zaglądać. Przepraszam wszystkie dziewczyny!
  21. Maaaja

    Moja nerwica...

    witajcie. wstałam jakaś opuchnięta-oczy jak baloniki. wczoraj pod wieczór troche skakało serce. dzień dopiero sie zaczyna, pewnie wszystko przejdzie.pozdrawiam
  22. Maaaja

    Moja nerwica...

    fajnie Pipku, że miałas miły dzień, ja jutro sie troche poruszam, co też mi dobrze zrobi, a wieczorem już wraca syn.Pozdrawiam wszystkich!
  23. Maaaja

    Moja nerwica...

    Jak Wam mija dzionek? U mnie koniec remontu! Cieszę się i wreszcie odpocznę/oczywiście po wysprzataniu/
  24. Maaaja

    Moja nerwica...

    Wawa- lek od tej pani dr. chyba pomaga na serce, bo od 3 dni już nie czuję skurczy, a miałam je codziennie, co prawda leki tego typu trzeba brać dośc długo, a po miesiącu zaczynaja tak naprawdę działać. Na to serce biorę tez bloker-tak mi kazał kardiolog, więc może te oba leki dają efekt coraz lepszy. Na głowę nic nie brałam Wawa-bo nie bolała mnie głowa, ja miałam zawroty glowy a nie bole, a to co innego. Wtedy brałam Seronil to lek antydepresyjny. Pomógł i tyle po zawrotach.Przedtem miałam je codziennie 2 lata-to był koszmar dla mnie, bo pracuję wciąz bardzo czynnie zawodowo.Bałam sie z ich powodu wychodzić z domu, wszedzie za ręke z mężem. Po tym Seronilu przeszło jak ręką odjął. Wątpię, bym sama mogła sobie wtedy pomóc bez chemii.Pogrążałam sie tylko w depresji, chudłam, wciąz spałam itd.Wtedy nawet nie wiedziałam, że to nerwica, a jednak to było to.Napisz co Ci powie ten szczekowy!
  25. Maaaja

    Moja nerwica...

    http://www.psychoterapia-anima.strefa.pl/index2.html wawa-tam znalazłam lekarkę dr. Niedźwiedzka.
×