Chcąca bardzo

ja po cc od razu krwawiłąm, amajtki miałam jednorazowe z canpolu za 7,40 7 szt, byłąm bardzo zadowolona, te z canoplu majtki maja gumki nie sa z siatki, tylko takie jak fartuchy dla odwiedzających a ja juz nie ma pomyslu co gotowac zeby małej nie zaszkodziła, mamusie karmiace co Wy jecie? mnie jzu kurczaki bokiem wychodza i gotowana marchewka to ja tez mam jesc te galatreki i kisiele po cc garniera - 2 dni dla ojca po ur. dziecka, a urlop to chyba zalezy od pracodawcy ojciec moze isc na 2 tyg na L 4 na opieke nad zoną np. płatne 80 % misiolina ja miesiaczki mialam z krwotokami i przewaznie ladowłam na izbie przyjec , apo cc mialam mniej tego krwawienia le bylo i nadal jest mimo ze to jzu 3 tydz, ja tez myslalam ze to zagladanie w majtki bedzie masakra, ale nawet nie bylo tak,źle jak sie ma swój skarb kolo siebie to potem niewiele mnie obchodziło co zemna robili, do czasu, jak mi juz nie było sie gdzie wkluc , zyły popękana , szkoda gadac, w końcu anestezjologa wezwali zeby wenflon podłaczyc ja do cc wygoliłam sie sama , chociaz jeszcze brzuch mi przejechali maszynka hihih, tez nie jadłam od 2 2 dnia poprzedniego , nie dostałam zadnych czopkow

dziekuje wszystkim za gratulacje i zyczonka kirten

pafnucy- daj maila to Ci wysle zdjecia małej, nie chce umieszczac w albumach co do szpitala to torbe maiłam jak na wczasy, szlafrok, 4 koszule, z tym ze wezcie poprawke ja byłam w szpitalu 2 tyg, podkłady po porodzie, wkładki laktacyjne, dla dzidzi dostałam wszytko, ale po 3 dniach szpital , jesli nie chcialam tetry poprosił o pampersy, dla siebie miałam, skarpetki majtki jednorazowe, bardzo mi sie przydłay, szlafrok , grzałke, herbate, duuuzo wody minerlanej, ja sie odwodnilam , lezalam pod kroplowkami, maiłam ciała ketonowe w moczu, wiec picie bardzo wazne, kosmetyki dla siebie oczywiscie, telefon , ładowarka, reczniki jednorazowoe, papire toalet bo w szpitalu nie ma , reczniki, najlpeije ciemne , bo zawsze cos tam sie nawet po myciu moze przydarzyc, dokumenty, ksiazka, długopis jeny pytajcie o co tylko chcecie a co przewijania nie ma przewijaka, mam taka fajna ceratke z canpolu, na to kłade tetrę , przewijam w łzoeczku, mała jest narazie mała, , jestem bardzo zadowolona ze nie kupoiwalam tego wielkiego przewijaka, uzywam papmpersow, mała nie ma na nie uczulenia, ale po tych chusteczkach do wycierania pupy, wycieram jescze pupe na sucho tetra bo jedank jest wilgotna, uzwyam sudokremu, ale poprosze pediatre o recepte na taka robiona maść co w szpitlau stosuja u nas

aha i staniki do karmienia- ja jestem bardzo zadowolona

ja na mojego ukochanego nie moge narzekac, zrobi wszytko oprocz prasowania, , do scierania kurzy powli sie przekonuje, ale tak poztym robi wszytko, myje gary sprzata, gotuje przewija mała, itd, chociaz raczej trzeba mu powiedziec co jest do zrobienie, bez mowienia tylko pierze i myje gary a co do prezentow, tez kwiatkow cietych w zyciu nie dostałam od niego, woli doniczkowe, albo inne prezenciki, ale kocham gpo bardzo pamietajcie, jelsi moge cos doradzic, po porodzie starajcie sie, chociaz nie jest to latwe, nie odsuwajcie facetow od sibie, i chwalcie ich za przejawy checi pomocy, moj jak brał na poczatku mała to trucjlałam, ale tearz jzu sie nie boje, dziekuej mu z apomoc, całuje, przytulam sie, oni tez to pzrezywaja a jesli ktoras byłaby zainteresowaan co mi sie prtzydałao : to tak łzoeczko, mam zwykła wanienke, sudokrem, chusteczki nawilzane, oliwka bambino i mydełko bambino , nie mam wiecej kosmetykow, tyle wystarczy, smoczka uspokajacza moja nie lubi, w wozku tez nie lubi zaspypiac i dobrze, , mam papampersy , ale tetrowe bardzo sie przydaja , mam 15 sztuk narazie wystarcza, wycieram ja, bo taka mała krucha, bałam sie recznikeim anwet z kapturkie, , przydaje sie on jednak, przydął mi sie tez rozek, kocyki, mam 3 i sie przydaja i pajacyki, fajna sparwa chociaz spieochy tez juz opnaowalam, płatki ksometyczne zwykłe do mycia twarzyczki, jesli jescze macie jakies pytania - pytajcie

pafnucy, ja posciel z drewexu spox prasuje,a le ja w ogoel uwielbiam prasowac, wiec mi drobne przeszkody nie zawadzają, rodziła w chrzanowie

hejka ale produkujecie, jestem n 6 stronce, mała zasnęła to nadrabiam

zdjecia ssozly juz, do wszytkich marcoweczek do ktorych miałam maila, jakby ktos nie dostał napsizcie maila to wysle,

ja w tej chwili waze mniej niz przed ciaza, schudłam jzu 9 kg a wciąży przytyłam 7, jaki z tego morła, 2 tyg w szoitalu na jedzeniu panstwowym i nie jedzeniu po cesarce wystarczy hihihi

Marzka 81- MAMAX4 Basia1982 olooo- wielgachne gratulacjeeeeeeeeeeeeeee kurde a tak sie cieszyłam ze po powrocie do domku przecztytam co napsiałyscie na topiku buuuu co do cc to tak, mnie zabrali na porodowa sale o 7 rano, popodłaczali cewnik, kroplowki, lamiac w moich zyłach 2 wenflony( w ogole moje rece po tych 2 tyg wygladaja jak po ciezkim pobiciu, bo mam kruche zyły i wszytkie pekały nawet przy pobieraniu krwi ) potem zrobili ktg omkazalao sie ze i tak akcja sie zaczyna, a ja nawet skurczy nie czuła,, przezd 9 przewizeino mnie na blok operacyjny , tam popdłanczali do aparatury i pod tlen dla dobra dziecka i dali znieczulenie w kregosłup wiec wszytko wiedzialam, nie bolało , takie tylko uklucir, teraz boli kregoslup mnie nieraz, potem pomyli brzuchol jodyna i o 9.05 mała była juz ze mna, zabrali ja do mycia wazenia, a mnie zszywali, skonczyli o 9,30, potem przewiezli na poporodowa sale, tam juz wszedl moj amz potem tata, lezalam tam 2 godz, potem zawiezli mnie juz ubrana na normalna sale dla matki zdzieckiem, , z cewnikiem lezalam do soboty w sobote tez mnie spionizowalai, , ciezko było wstac , wszytko mnie bolało, masakra, ale udało sie, nawet sie wykapałam, miłam co prawda od pasa w dól ale ze źle zrozumialam umyłam nawet głowe, do nd pilam wode, jadlam sucharki kleiki, papki kisiel potem juz normalnie od poniedzialku lub wtorku, mała karmiłam od razu, ale na noc zabierali mi ja, od wt miałam ja juz cały czas przy sobie, na noc tez, jesli jescze ktoras chec wiecej szcegołow o cc pytajcie, teraz abaieram sie za wysyłanie zdjec malej , na wasze maile, bo tu nie umiem zamiescic

CZY TOPIK JEST JZU ODZYSKANY, BO JA NADAL NIE MOGE WEJSC W NIEGO?

aha widze ze mowilayscie o cialach ketponowych, ja cała ciaze maiłam +++ krzyzyki, ponoc taka uroda, po cc tez mi wyszły i dostalam nawet na to tabletki takie małe zolte, brudzily bielizne hihi, furafina chyba, potem juz nie miałam, ale nikt wielkeij paniki z lekarzy nie robił z tego pwodu, wiec głowa do gory

bardzo wam dziekuej za smski w szpitalu, słowa otuchy , pocieszenia i pamieć oczywiscie, w miare mozliwosci odpisywałam na wszytkie mamy wspaniała coreczke Malgosie, ur sie dzien po moich urodzinkacha 9 lutego, wazyła 3 kg i dl na 52, potem mialam komplikacje po cc , goraczkowalam i w ogole zaczela mi psychika suiadac jzu w ostatnim tyg juz nie mogłam patrzec na te biłae sciany obiecuje ze wszytko nadrobie , chyba ze nie ma jescze naszego topiku, bede szukala, ale tearz jestem jesczenadal zmeczona, mała jest gdzeczna , budzi sie co 2- 3 godz na papu, potem spi, chociaz dzis w nocy nie dała mi psopac wczoraj była u nas połaozna, moja mała juz bez pepeka, musze koniecznie przeczytac wszytko, bo anwet nie wiem kto jzu jest mamusia a kto nie, ale tyły mam a co do zdjec to bede wam na poczte wysyałac bo tu nie umiem, chyba ze jakas instrukcja obsługi hihiih

hej, jestem zyje od środy w domu, po 2 tyg w szpitalu, ale jescze dochodze po cc do siebie , miałam powikłania, mała ur sie 09.02 wazyła 3 kg , dł 52 cm, wiecej napsize za jakis czas, musze jescze nadrobic to co npaisąłyscie jak lezalam w szpitalu

hej jestem, zyje, odwzwe sie wkrotce

Witajcie, już jesteśmy w domku, obiecuję nadrobić to co napisałayście, ale jescze nie dzis. Mała zdrowa, cudna i kochana, grzeczna, budzi sie co 2- 3 h na jedzonko reszte spi albo ciekawie rozglada sie po swiecie

zuzia - dziekuje

hejka, to jescze ja , wpadłam sie pozegnac, trzymakcie sie dzielnie i do popisania z ajakies 3 tyg , papa

plusiu , dzikękuje

siwek, kochan nie słuchaj opowiesci dziwnej tresci, bo to tylmo stres niepotrzebnie, dobrze sie mowi, ja od jutra na patologii wiec sama sie nasłucham, zuzia, ja mam mdłosci dopiero od 7 miesiaca, ponoc tez tak mzoe byc, tak od 11 organizm cos przyjmuje , ale rano co zjem to spotkania bliskiego stopnia jak u ciebie elusia- lepiej poxno niz wcale- witaj w naszych progach

witam poniedzialkowo, bo wtorkowo bede juz w szpitalu, zajrze jescze napewno do was popoludniu milego tyg brzusie i mamusie

hej witam poniedziałkowo i fluidkowo ellulka bardzo prosze wyslij mi te poradniki, o L 4 dla męża wiem, on mysli o urlopie ale moze szkoda go wykorzystac , skoro może L 4 ja w szpitalu bede pewno dłuzej juz mi mowiono, ze wzgledu na tą kosc spojenia łonowego coi sie rozlazła, dluzej beda mnie uruchamiac, potem RTG konsultacje ortopedyczne , itd bardzo cie boli po tej operacji? bo jakby nie było cc to zabieg jesli możesz odpisz dzis , bo ja ranao na 8 juz bede w szpitalu

ellulka super ze sie odezwałas, jak znajdziesz chwilke napsiz wiecej o tej cc, z tym ze mnie jzu we wt rano w doku nie bedzie

hejak jak to dobrze z emoj spi to obejrze na dobre i złe ja uspokoiłam sie jzu wew. i oswoiłam z mysla cc, czekam do tw zobaczymy kiedy mnie potną, , czuje sie srednio, ale dzis anwet ogolnie ok, w sumie leze prawie caly czas pozdarwaiam zuzia ihihihi- specjalnie dla ciebie, własnie z ato cie lubie, wyobrazam soebie wtedy Ciebie jako radosną rozesmaina mamusię

Patti- ogronmne gartulacje!!!!!!!!!!!!! a to moj ostatni weekend bez dzidziusia, nastepny za 10 lat jak mała pojedzie na kolonie ;) od wt szpital, najgorsze to to ze bede lezec na patologii a tam mozna sie nasłuchac, alespakowalam sobie jzu duzo ksiazek posatram sie nie wsłuchiwc w opowiesci mrozące krwe w zyłach hej, niby robie sie usg na to spojenie jak jest 1 cm to sie zosatwia na naturalny porod, ajka wiecej to cc, ona mnie nacisnela laejak......... maskra swieczki przed oczami zreszta jak wstałam z kozetki to widziala co sie dzieje, konkternijesz akonsultacja ortopedyczna czeka mnie we w t w szpitalu jescze