Chcąca bardzo

a jakos mi zle, okazałao sie ze nie ma mnie kto zawisc na to usg, miał tata, ale u mnie w domu to roznie jest wiec okazało sie ze nie moze, chcialam przełozyc termin, ale nie ma juz miejsc, a kolejny jescze tydz moj maz ma na popoludniu a urlopu mu nikt nie da tym bardziej ze dopiero co mial cały tydz, a potem to bedzie juz musztrada po obiedzie bo i ciaza bedzie wyzej zaawansowana, do tego popstrykłaam sie z mezem wlasnie w tym temacie, teraz poszedł do pracy a ja juz od 9 rano siedze i bucze wygladam jak zombi, do tego mialam isc do akwiarni na dzien nauczyciela z moja szkola ale mi sie jzu odniechcialao imprez , mam dosyc ale sie wyzaliłam przepraszam

zaglada zaglada, tylko ma takiego doła ze nie ma siły pisac, ten płaczi zyganko z nerwowo na pewno dzidzi nie służa ale mam juz dosyc

ellulka, w sumie nie czuje mocniej ale czesciej, gina powiedziala ze za jakis tydz pwoinnam czuc mocniej, narazie mnie zgaga bardzo meczy, nie wiem jzu co z nia robic kwasna pomaranczo- nic sie nie martw , mam juz 30 lat i dopiero niedawno wyszlam za maz a konkternie w sierpniu, miałak wczesniej blizszych i dalszych znajomych , nawet narzeczonego, ale jakos nic z tego nie wyszlo, ciesze sie czekalam wlasnie na tego mężczyzne , było warto, jestem szczesliwa, ciesze sie ze to walsnie jemu urodze dziecko, ze to z nim stworzylam rodzine, wiec jak widzisz na wszystko przychodzi czas, nic na sile, a kazdy gino , z ktorym rozmawialam mowił mi ze teraz wiek kobiet rodzacych dzieci sie zwiekszyl i 230 jest calkiem ok, nawet do 35 lat przesunla sie ten wiek porodu pierwsego dziecka, zatem głwoa do gory, zobaczysz urodzisz zdrowego slicznego bobasa

hejka, ale dzis cisza na topiku, tylko ja samam tu jestem? :( byłam dzis u gina, wszytko z dzidzia dobrze, ale strachu sie najadałam jak nie wiem co, lekarka szukala dzis bicia serduszka 11 minut, miłam juz dosyc, po 5 gina tez juz minę miała nietegą, mowie wam , juz dawno takiego stresu nie przezyłam, ale dobrze ze jednak jest ok, ciekawer co u was, co przyniósł dobrego wtorek, odezwijcie sie papatki ciekawa jestem czy jescze nasza szefowa genewa nas podczytuje, jesli tak , to genewciu

- fluidki wotrkowe, miłego słonecznego dnia Wam zycze kochane ja dzis tez ide do gina, i podobnie jak wy mam stersa, moze w innym temacie, czy dzidzia ok, ale tez sie denerwuje pozdrawiam i sciskam was kochane

anik - super pluszka

anik jestesmy z troba fluidki

pluszka, dobre to , zrobie sobie tez, trzymam kciuki za wizyte u gina, głowa do gory bedzie dobrze, ja ide we wt, mam nadzioeje ze z malenswtem ok

to skoro juz dzis probujecie e. c to

pluszko tez miałam cie proscic o przepis e,c podziwiam ja beztalencie jestem przeokropne do malwoania tez czesto mysle o genewie i dzieciakach z przedszkola, ale sznauje nadal ich decyzje, jednak smutno bez nich, nie? pluszka, oj nie dychniesz sobie przez weekendzik nie dychniesz :)

widac ze weekendzik wielkimi krokami nadchodzi , bo znow pusto sie robi na topiku, a ja dzis zrobiłam pyszna rybke po grecku, a teraz bede lezec i czyatc, katar troche mniejezy, tempki juz nie ma a co u was , piszcie koniecznie

no to i ja nie będę gorsza

e.c to całkiem normalne, nie martw sie

hej u nas pochmurno brrr, ale i dobrze moze, bo sie wyleżę, katar gigant wszytko opisuj juleczko , my czytamy i jestesmy z toba anetko- trzymam kciuki zeby sie udalo, i zebys na tym tescie zobaczyla 2 krechy, zdarza aise ze jeseli test zrobiony za wczesnie to nie wychodzi, albo jescze za mało jst ghormonu , dopinguje ci od samego rana

solaris wpadj tu jak najczesciej a na buti uwazaj! nie jestem pewan ale chyba sie przeziebienie jednak rozwija ellulka, pamietam ze nie dawno tez byłaś zasmarkaniec co jadłas z domowych sposobow zeby ci przeszło, tylko nie mow ze duzo lezalas, nie znosze lezec

anik, to trudna decyzja, ale ja chyba bym sie nie wahala i nie zrazała wyjazdem meza, owszem , dobrze jesli maz jest w czasie ciazy , ale z drugiej strony, ..., sama wiesz jak jest. :)

olinek, ja ie robilam prawie zadnych badan, tzn lecze sie na tarczyce m,in nerki itd, wiec to wszystko skontrolowałam, porobiłam poziomy hormonow usg, zbadalam krew mocz, ale na rozyczke nie robila- juz chorowałam, na tokspoplazmoze tez nie bardziej dopytywalam sie lekarzy o mzoliwosc dziedziczenia wady , z ktora ja sie urodziła, ale jest wrodzona wiez szanse na dziedziczenie prawie zadne , to wszytko

olink, tokspolazmoza nie daje zdnych objajow , musisz zrobic badania krwi u nas ok 20 zł, ale niechetnie daja skierowanie na nie mimo ze płatne, jak lezalam wszpitalu dziewczyna miala martwy płód, wczoraj spotakalam sie znia w miecscie i okazałao sie ze jest wlasnie chora na toksoplazmoze i stad niezywy dzidzius, nigdy nie miala zwoerzat w domu, natomiast zona mojego kuzyna pracowla w schronisku dla zwierzat i tez to ma, boi sie zajsc w ciaze, wiec nie ma reguły skad sie to bierze pozdrawiem desczowe i przesyłam fluidki kwiatek]kwiatek]kwiatek]kwiatek]

własnie olinek mam podobnie, a oprocz tego mam okropny katar i stan podgoraczkowy, bylo juz mleko z miodem i czosnkie , ale mmężus bedzie miał zapachy

ja czuje takie bąbelki jakby wiec nie wiem czy to to, tzn niby kopniecia ale babelkami nie typowe

kikuniu, a do czego bys te pierwsze ruchy porownala, bo ja nie wiem czy to jeste wlasnie to popatrez jak sciagnełam cie myślami, fajnie ze sie odezwalas pisz jak najwiecej , bo jak pojdziesz na zwolnionko to sie kontakt urwie, bo w domu nie masz neta

ciekawe czy kikunia znow nie ma dostepu do netu? bo nic nie pisze kikunia

genewa, atena, Castopea, czarna a w dalszym ciagu nie wiem czy to dzidzius czy nie, niby cos bulka, ale nie wiem co, moze mi w kichacah gra fluidki smuuutaska,po leczeniu napewno bedzie lepiej pluszka, dobrze ze sie konczy bo znow ruszysz do dzieła olinek, niech @ tak nie szaleje, bo cie krew zaleje ;) solaris

moze was pociesze , ja od roku przezd kazda @ maila 2, 3 dni plamien, dopiero p[otem @, w sumie wsio ciagło sie ok 11 dni