Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anna7809

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Anna7809

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witajcie, Musze się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami, bo...jeszcze nikt o tym nie napisał :) w ostatnim tygodniu byłam ze znajomymi na tzw. domku i wiedziałam, że alkohol też będzie. Koleżankazesiedziałam godzinę poradziła mi żebym po prostu odstawiła mk na ten czas, a potem wróciła do poprzedniej dawki. tak zrobiłam, z tym, że jeszcze w tym samym dniu ( w piątek rano) wypiłam mk, a wieczorem wypiłam 2 kieliszki wina ( 0,5 butelki).Efekt był taki, że gdy wszyscy poszli smacznie spać, ja przesiedziałam godzinkę w kibelku z meeega biegunką, potocznie zwaną ,, Sraczką" :) no i wtedy superowo się odwodniłam, tak, że 1,5 kg rano było mniej. Skonsultowałam moje przykre doświadczenia z koleżanką, która juz zażywa mk 5 m-cy ( z widocznym efektem) , a ona mi oświadczyła bez żadnego zdziwienia, że tak to działa. To jest po prostu środek przeczyszczający. Pozwala na pozbycie się toksyn, odtruwa. a w jaki sposób jak nie w taki:) Teraz wiem, o czym nikt nie wspomniał, że pijąc mk nie znasz dnia ani godziny :) waga leci. a i owszem, ale to nie tkanka tłuszczowa, tylko woda. Odwadniamy się i tyle! Dlatego ruszyłam na treningi, przeszłam na dietę 1000kalorii, basen i efekt jest widoczny po 2 tygodniach. Waga jakby stoi, ale cm ubywają. Tylko, żeby determinacji wystarczyło na dłużej. Pozdrawiam Was moje kochane i radzę wejść na drogę zdrowego życia- dieta i dużo ruchu, a żadne ziółka nie będą wam potrzebne:) Motywować się musimy i wspierać, a damy radę :)
  2. Anna7809

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witajcie, Od godziny siedzę i czytam to forum od początku i mam wrazenie, że fajna książka mogłaby powstać na podstawie waszych przeżyć i doświadczeń, bardzo cennych z resztą :). Moroznik zaczęłam brać niedawno od niedzieli 3 miarka. Mój wzrost to 162cm waga wyjściowa 85kg, obecnie 83kg. Nie wiem, czy to zasługa tego ziółka, czy tego, że przestałam tyle jeść, ale coś tam spadło :). Zastanawiające są dla mnie jedynie wzdęcia, które męcza mnie non stop. Od kiedy biorę MK to tak mi jeździ w jelitach, że wszyscy słysza dookoła :) no i te paskudnie cuchnące bąki. Czy też was tak zagazowało? ;)
×