Witam.
Strasznie żałuję że dopiero dziś trafiłam tu do Was na to forum :(
Mam jednak nadzieje ze przyjmiecie mnie i pomozecie.
Miałam raka, jestem kilka mies po jodzie. Zalecenie szpitala TSH na poziomie 0,1-0,4 ja mam z wczorajszych wyników 0,2 wiec wg norm lekka nadczynnośc. FT4 max do 1,48 a ja mam 1,74 biore 200 mg euthyrox.
Teoretycznie jest wszystko ok z jednym wyjątkiem - cholernie jest mi zimno!
Ale aż do przesady, w domu wszyscy w krótkich rękawkach a ja bluzka z długim rekawem, sweter i polar i sie trzese. Do tego mam dreszcze takie gdy jest strasznie zimno. Nie moge sobie z tym poradzic to jest okropne. Nie usmiecha mi sie isc do lekarza i wydac 200 zl za porade
Pomozecie mi?