belva

Alisario dzisiaj Twoje imieninki.. Zycze ci wszystkiego co dobrym sie zowie.. a tu dla Ciebie nie doslownie kwiatek ale jakby to powiedzial nasz wielki Leonardo .. nawieksze arcydzielo [url=http://img230.imageshack.us/my.php?image=kociaknaprawdepieknyss5.jpg][img=http://img230.imageshack.us/img230/5545/kociaknaprawdepieknyss5.th.jpg]

placze..

Mendelku to jeszcze nie siweta u nas tylko takie zapasy do swiat.. Taki jest tu zwyczaj ze przez caly miesiac ludzie sie zapraszaja i zdobia chlupy na swiatecznie.. Wigilia u nas tez typowo polska.. barszcz, pierogi z kapusta i grzybami.. ryba.. a na deser kompot z suszu makowiec i piernik.. Choinka pachnie.. i slychac polskie koledy.. Potem prezenty i pasterka w katedrze..bardzo uroczysta z biskupem..Chor cudowny.. z 40 osob.. Kiedys tez w tym chorze spiewalismy ale potem S odechcialo sie i nawet przestal chodzic do kosciola.. A to moja ukochana koleda..-pastoralka.. Dla mnie cos swietego.. http://www.youtube.com/watch?v=KcdTsUjhYWA

Kochane dziewczyny.. ja mam 2 cm guza na czole!! Wczoraj go sobie nabilam o rog granitowe polki.. Ludzie pewnie pomysla ze mi ktos dolozyl..? W zyciu nie mialam na moich rekach tyle krwi..i to mojej wlasnej.. Teraz sliwka jest pieknie usytuowana po prawej stronie mojego \"godnego\" mimo wszystko czola.. A tak bylo przyjenie.. Wczoraj slicznie udekorowalam dom, juz troche swiatecznie.. Kupilam dwie OLBRZYMIE POINSETTY.. ktore bardzo ladnie wygladaly przy swietle z sufitu.. Pozapalalam wszystkie mozliwe swieczniki i latanie.. I wlasnie przez kilka tych latarni nabilam sobie guza jak chcailam je zgasic juz po przyjeciu.. Zaserwowalam bigos z tysiaca i jednej nocy... Wszyscy doslownie oszaleli z tym bigosem i dokladkom nie bylo konca.. Do bigosu osobno byly malutkie wieprzowe zeberka duszone w piwie, pieczone kartofelki z rozmarynem, pieczone malenkie cebulki, i duszone swieze prawdziwki, i salata z mojego ogrodu.. Zrobilam tez bukiet z resztek ogrodowych roz.. i roznych tam czerwonych kulek.. Choinke bede robic w srodku miesiaca.. bo lubie taka dopracowana ze wszystkimi pamiatkami.. Opowiedzcie co robicie na swieta?? Czy urzadzacie jakies przyjecia?? Tu tak sie uzywa ze wszyscy robia swiateczne przyjecia w Grudniu.. Za po godziny zamkan wode na mojej ulicy na calydzien wiec ide wziasc prysznic ..

Libro , ja tez jestem zawsze wszystkiemu winna.. Tylko ze on jest winny temu.. ze ja jestem winna..:-P

Wyciszona.. przykro mi ze tak masz w twoim malzenstwie.. Wiesz w kazdym starym malzenstwie wlasciwie sa takie momenty ale potem codziennosc jest wlasciwie fajna i mila.. bo sie jednak kocha ta druga osobe...chyba? Czytam was codziennie moje mile i lubie was.. Kafeteria piedziesieciolatek zaczyna tu wyraznie zmiejszac sie..

Tak naprawde to chyba nikt Swiat nie lubi :-( Tyle pracy i zachodu.. ale przeciez to dla dzieci. Ja lubie wspomnienia swiateczne z dziecinstwa.. Ten zapach choinki i rodzice tacy uroczysci.. wyciagalo sie piekne porcelanowe nakrycia.. te \"od babci\" . Tatus tak uroczyscie calowal mame w reke przy lamaniu sie oplatkiem..mial taka figlarna mine przy tym.Calowal w reke mnie tez. Wtedy bylo mi jakos glupio.. Tata zawsze przebieral sie za Mikolaja i ja przez dlugi czas wierzylam w niego swiecie. Nawet jak worek w ktorym trzymal prezenty okazal sie moja poszewka w pastelowy rzucik :-D

Nie wiem nic o zadnych podziemiach... a entuzjazmu mamy napewno duzo w porownaniu z innymi topikami.. Nikt nikogo do niczego nie zmusza i kazdy sie wpisuje kiedy chce.. :-) Ogladam teraz w telewizji ciekawostki o Egipicie.. strach mnie ogarnia jak my nic nie wiemy..mimo ze tak duzo wiemy.. Napalilam w kominie i milo tak sie zrobilo.. Wyciagnelam stare czerwone wino i mysle sobie jak to w tamtym roku pilysmy sobie tutaj w klubie .. Wiele kobiet po prostu wyparowalo.. Ciekawe dlaczego?? Coperto pamietasz je?? Dlaczegi nikt sie nie zastanawia gdzie one sie podzialy?? Czy my tez tak znikniemy kiedys?? Mendelku jezeli jeszcze kiedys tu zagladasz to odezwij sie.. Mnie sie nie chce logowac w jeszcze jednym portalu.. mam dosyc tych dwoch..

Ja tez lubie zapach pieczonych kasztanow.. mniam.. Ta atmosfera przedswiateczna .. te wieczory wesole pelne oswietlonych domow przypominaja mi bajki Andersena.. o biednych dzieciach ktore tylko mogly popatrzec sie z daleka na te slicznosci.. Wtedy jest mi smutno ..ze nie wszyscy maja szanse poczuc ta radosc.. Nie wiem dlaczego rozumiem te biedne dzieci.. bo nigdy nie bylam w ich sytuacjii...Moze to bylo w jakims innym zyciu?? Zofinko super bigos to jest wlasnie taki zaprawiony tajemnicza przyprawa...:-) czyli miloscia.. Wkleje wam kiedys wiersz a wlasciwie kawalek wierszuaMickiewicza o bigosie.. Jutro bo dzis nie chce mi sie szukac.. Jestem jeszcze okropnie rozleniwiona.. Trudno bedzie mi sie dzisiaj pozbierac wieczorem na msze..

Alisario! I co my bysmy zrobily bez twoich wierszy?? Dzieki ze nie tracisz serca..:-) Ja ostatnio pograzam sie w lenistwo-duchowo-cielesne.. Poniewaz bylam troche niezdrowa i musialam siedziec w domu to zupelnie sie \"zakomputerzylam\" Siedze caly dzien w internecie i czytam.. Dzisiaj juz sie lepiej czuje wiec pojde do kosciola i moze cos porobic na dworzu.. U nas jest juz po Listopadzie... Drzewa gole... lepiej widac ptaszki.. W ten weekend bede miala male przyjatko do ktorego musze sie przygotowac tak jak tu wypada... Tzn. juz wlasciwie Swiatecznie.. Dla samej siebie nie wstawialabym choinki miesiac przed swietami ale jezeli tego nie zrobie dla gosci to pomysla sobie ze zaniedbuje.. Za to menu bedzie raczej chyba polskie... Pomyslalam zeby zaserwowac jakis super bigos... Co myslicie??

wysylam wam sliczna piosenke z lat 70tych http://www.youtube.com/watch?v=tVah22CYDJc&feature=related

A czy wy wiecie moje drogie ze 10 dni temu byla rocznica zalozenia klubu?? I co?? Nikt nie kapnal sie?

czesc wam mile panie!! Wczoraj u nas bylo olbrzymie piekne Swieto Dziekczynienia obchodzone nawet uroczysciej niz Boze Narodzenie... Tradycja kaze w ten dzien byc z rodzina.. No to ja bylam tylko ze sama z S.. i na dodatek lekko chora z goraczka.. Bylo to chyba prawdziwe swieto w sensie nic nie robienia.. Normalnie spedzamy je w gronie przyjaciol z Wloch ale oni wzieli i wrocili do Europy.. a my stracilismy towarzystwo na Thanks Giving Bylam kilka dni w Bostonie na slubie corki mojej przyjaciolki.. Ktos na mnie nakaslal w samolocie i voila.. katar i goraczka.. O moim pobycie na polnocy napisze kiedy indziej bo teraz nie chce mi sie psuc atmosfery swiatecznej... ale powiem tylko ze wrocilam bardzo zmeczona..

Zofinko

Eeeee tam 56 wiosenko!!! To nie jesien!! TO ZIMA!! :-D w tym twoim wierszyku. A przeciez my jestesmy dopiero w jesieni.... Jestesmy zlote jak te liscie przez ktore przeswituje blekit nieba Jestesmy czerwonouste jak te chryzantemy ceglaste.. a nasze piersi piekne i soczyste jak dojzale gruszki .. Pachniemy jak strudek z jablek a madre jestesmy jak Ksantypy...:-D Hej!!! Jesien piekniejsza od wiosny!! :-)

Zosienko ja ostatnio wczoraj zdaje sie dostalam dwa maile od ciebie.. Jeden z widokami a drugi z obrazkami bajkowymi... Nie rozumiem co jest grane ale moja siostra tez cos wspominala ze nie przechodza jej maile... Moze ty masz jakiegos wirusa i moj broni sie przed nim?? W kazdym razie te bajkowe obrazki sa naprawde cudne.. Skopiowalam je wszystkie i bedze wydzielac na jakies urodziny ludziom.. Nie wszystkie na raz.. Ja lubie sie delektowac i lubie jak ludzie sie delektuja powoli... pieknymi rzeczami.. Pozdrawiam was mile panie i chyba juz pojde.. do dokonczenia mojego risotta... Robie rsotto z przepiorkami... Pycha!! Popijam sobie czerone wytrawne..i wlewam do risotta od czasu do czasu troche Nasz przyjaciel ( ten kardiolog od witamin) upolowal skubaniec sporo przepiorek... Ja jestem zdecydowanie przeciw jakiegokolwiek polowaniu ale jak te przepiorki juz sa martwe .. to przeciez szkoda wyrzucic ..prawda?

Alisario!!! Z tym Mikolajem !!To jest chyba najlepsze i najsmiesniejsze opowiadanie przedswiateczne jakie ostatnio slyszalam... :-D :-D Ja nie chodze teraz po sklepach wlasnie zeby nie czuc miesiac przed swietami tej swiatecznej atmosfery... Chce ja poczuc tydzien przed ... Ciesze sie ze jestescie ale musze byc szczera i powiedziec wam ze nie jestem szczesliwa ze ktos tak posprzatal tu bez zapytania sie o nasza opinie...Pomaranczowe wpisy sa jednak prawdziwe i nawet jezeli nie sa mile to nadaja mimo wszystko atmosfere szczerosci na topiku... A taka czystka wydaje sie podejzana... Topik bez skazy... ??

Polowa amerykanskiej emerytury??? Przez 20 lat?? Cos niezbyt on placil na nia chyba.. Facet ktory nie mogl sie tu odnalezc i wrocil do kraju w tym wieku?? Nie jako bogacz tylko z polowa mizernej i tak juz emerytury??? ( prawdopodobnie okolo 500$ miesiecznie) 2 razy zonaty??? Ciekawe dlaczego?? Ja nie zastanawialabym sie tylko zostawilabym go dla kogos innego.. bo nie wie co chce i jest twz \"looser\" czy li czlowiek ktory przegral walke o zycie ..czlowiek bez sukcesu.. A ty sliczna artystko?? Jestes warta prawdziwego faceta.. ktory kochalby cie i umial zapewnic ci to minimum bespieczenstwa ktorego kazda kobieta potrzebuje aby moc rozwinac swoje kobiece skrzydla.. Wiem dlaczego on nie chce cie spotkac w realu....bo w tedy musialby ujawnic swoja bide... A tak na zawsze rozbudzi twoja ciekawosc... Czyli \"toccata i fuga\" he heheheheh

Tak Jolu on nie brzmi dobrze.. Odpoczc w Polsce??? A od czego? Ciekawe? Czy to jakis staruszek??

A ja jestem ciekawa kto powykreslal wpisy moje i wrednej pomaranczy.. Co prawda nic tam specjalnego nie bylo same pyskowki ale zawsze...

Libro ja ciebie czytam zawsze. Nie odzywam sie bo to nie moj topik, ale lubie was :-) Pozdrawiam

Czesc babeczki... jakos ostatnio cos jestem smutna..:-( Mam zalobe w rodzinie ale to spowodowalo ze nie jestem specjalnie zadowolona z samej siebie... Czas leci a ja tu nic nie zdzialalam w zyciu.. Sporo osob powiedzialo mi o tej\"naszej klasie\" ale mi juz nie chce sie pisac gdzies tam jeszcze.. To wszystko nie ma sensu.. Pozatym w ktorej klasie?? Bylam w trzech podstawowkach i dwoch liceach... Czy ktos mnie tam jeszcze pamieta? Watpie.. Ja sama malo kogo pamietam.. A propos wpisow pod roznymi nickami...moim zdaniem ma to sens tylko jezeli sie jest na zupelnie innych topikach gdzie sa inni ludzie.. albo gdy wszyscy wiedza ze ktos ma dwa czy trzy nicki.. Nie rozumiem po diabla byc na tym samym topiku pod dwoma innymi nickami? I to w sekrecie przed ludzmi...? No coz trudno... Osoba jest i tak jedna.. Pomaranczowych zlosliwych wpisow nie za bardzo rozumiem ale nie przeszkadzaja mi zbytnio.. No moze troche..

to bylo do pomaranczy ktora zyczyla mi garba juz drugi raz.. anie do zyczliwej pani obserwujacej..

ok no to wpisalam sie za wszystkie czasy... trzy razy.. Tak to jest ... Jezeli chodzi o ostatni pomaranczowy wpis to tez tak wyszlo ze ja do niej sie zwracalam a ja sie zwracalam do zupelnie innej osoby pomaranczowej... Ech widzicie co sie dzieje jak czlowiek nie pisze pod czarnym nickiem?? Ide bo sie wnerwilam Ciao

No i w koncu nie poszlam do pracy dzisiaj.. Jakos tak wyszlo i zabalowalam... Jestem jeszcze w pizamie i czytam sobie ksiazke.. Zrobilam obiad.. potem troche komputerka i po niedzieli.. Teraz bede musiala jakos sie pozbierac i pojsc do kosciola ..tak jak obiecalam mojej mamie.. Pomaranczo zdradasz sie kim jestes w bardzo smieszny sposob... Ale ja nie bede ta osoba ktora powie cos.. bo nie jestem donosicielka.. Inni pewnie tez zauwaza..Nie rozumiem cie.. Po co to robisz? PRZECIEZ MASZ JUZ CZARNY NIK... Moze ty masz rozdwojenie jazni?