belva

Mendelku, z ust mi to wyjelas.. Dzieki. :-) Nojka.... nie wiem co mam myslec na temat konkursu.. Musze sie zastanowic

Kruszynko ty jestes Anna V!!

Ja tez chce zdjecia wszystkich !!!!Co ja ?? Od macochy??? :-O

No.... znowu caly ranek z okazji poszukiwania kaganca dla psa ..... przerzucilam garaz do gory nogami... wywalilam dwie ciezarowki smieci i...kaganca nie znalazlam ... ale za to znalazlam 2 olbrzymie butle chemikaliow do basenu o ktorych zupelnie zapomnialam :-) Te chemikalia sa drogie jak diabli wiec przyjemnie jest tak sobie cos znalezc prawda? Kaganiec potrzebny mi na laciatka bo chce go wykapac i oztrzyc a on podgryza i zlosci sie jak sie dotyka czy czesze... Chyba zawioze go do psiego fryzjera i juz.. Ide robic rybe na grilu( nowym) a potem ide do pracy.. Oj nie chce mie sie bardzo! Nojeczko -sloneczko !! Wszystkie babki Kruszynko ??????????????? Nie badz taka tajemnicza... My tu jestesmy swoje babki... A moze ty jestes ambasadorem Polski i dlatego chcesz bys tak incognito??

Dzien dobry dziopecki HeJ!!!!! Wczoraj pospalam troche a potem luby zajmowal mi komputer do poznej nocy tak ze nic nie moglam ani napisac ani przeczytac.. Nojka nawet dla ciebie kazalam zrobic mu zdjecie ale d...pa wolowa z tego mojego fotografa bo wszystkie zdjecia wyszly poruszone.. Mam dwa nosy i cztery pary oczu wszedzie... Oj , juz wszystko bede musiala robic sama... musze tylko znalezc instrukcje jak samej sobie robic zdjecie ... Nie wiem gdzie ona jest.. Szukalam caly wieczor i w koncu ..... doszukalam sie do zupelnie innych rzeczy ktorych szukalam kiedys tam i ni e znalazlam....... LOOJOJOOOOOOJ.. No w kazdym razie przeciez ty masz moje zdjecie... bo chyba mendelek ci dal.. Mendelkuuuuuuu!! Juz dobrze zes wrocila z etgo babciowania.. Wierszyk fajny... :-) Jutro wraca znowu ferajna... niestety.. wiec musze sie pocieszyc moim domem dzisiaj .. Ja bardzo lubie moj dom i....

Nojka ja bym wyslala ale nic nie dochodzi do ciebie.. :-( Wiecie co? przepraszam was na chwile ale po tej strasznej nocy chyba pojde sie zdrzemnac troche.. Luby usnal na lezaku wiec i ja tez pojde w kimono... Moze zamistl wezow i slimakow przysnia mie sie pola pelne rumiankow i polnych roz.. Do wieczora moje mile. Kruszynko nie odpowiedzialas na moje pytanie :-O

Tak okropnie nasmiecialam w domu tymi liscmi i galeziami ze teraz musze posprzatac.. Wszedzie liscie i woda na podlodze.. Nie wiem kiedy przyprowadza psa.? Nojeczko serce moje .. nie smutaj sie. my ciebie tu kochamy promyczku ty nasz..

Nojka przeciez wiesz ze nie jestes sama .. no cos ty? My tu sie cieszymy jak nie wiem co zes wrocila cala i zdrowa.. ale nie mamy takiej energi jak ty wiec musisz uzbroic sie w cierpilwosc. Ja caly ranek zbieralam kwiaty dla sasiadki i zrobilam je 3 kompozycje.. Jedna formalna w krysztale z roz i...bordowych lisci oraz bordowych malenkich rozyczek itd itd druga w plaskim koszu bardzo kolorowa ( najladniejsza) z ostami liliami i olbrzymimi rozowymi margerytami a trzecia z traw, rumiankow i polnych kwiatow i ziol.. Mam nadzieje ze sprzeda ta swoja chate dzieki moim kwiatkom.. Ten dobry uczynek zrobilam dzisiaj zamiast isc do kosciola.. Mysle ze Pan Bog woli takie cos niz meczarnie na nudnej mszy..

Nojka!!! Nojeczka!!! Nojunia!!!! Jak dobrze ze jestes!! Juz mi sie humor poprawil :-) Juz mialam wam napisac o strasznej nocy jaka przezylam z winy wczorajszej balangi i mojego lakomstwa... ale nie opowiem.. No moze opowiem tylko na co sie polakomilam.. na sterte muli w bialym winie i szampana.. Och ten zapach wakacji na plazy :-) Mniam mniam poczulam sie mloda boginka ... Niestety odbilo sie to na nieprzespanej nocy.. z dziwnymi sensacjami.. Strach dokonczyl reszte... Dzisiaj mam dwa obowiazki ( zawsze musze sie w cos wkopac) Moja sasiadka jak juz wam wspominalam bedzie wystawiala dom na sprzedaz dzisiaj.. Musze jej pomoc go upiekrzyc i \"dog-sitorowac.. Lece nazbierac swiezych kwiatow dla niej jak obiecalam.. Wmowolam jej ze plastikowe kwiaty sa BE i teraz musze dac jej z ogrodu te swieze,

Kruszynko powiedz chociaz czy jestes po tej samej stronie siwata co ja?? Nie rozumien co tak dlugo nie ma Nojki??

Alisario a u nas byl Dzien Ojca cos wczesniej chyba.. Moj tatulek juz 2 lata jak nie zyje.. Mial 93 lata ale duchem to chyba mial 33.. Jeszcze rok przed smiercia juz mial spakowane walizki aby do nas jechac.. Bilet w reku.. Niestety zaczal porzadnie niedomagac no i juz nie przyjechal.. :-( Moj tata .. Jestem podobna do niego z twarzy jak dwie krople wody.. i z charakteru tez sporo.. Moglabym o nim napisac ksiazke ale nawet nie wiem od czego zaczac.. Miesiac temu nareszcie mi sie przysnil.. Tak dlugo na to czekalam.. Czy myslicie ze nasi mili musza u Boga miec jakas \"przepustke\" na to aby przyjsc do nas w nocy?? Szarooka Olenko... jestes cudowna z tym twoim bratem i kamera ktora buszuje po kanadyjskich lasach!!! To kurcze sie nazywa POSTEP. Czy kiedykolwiek chocby 10 lat temu moglibysmy sobie wyobrazic ze prywatne osoby beda mogly cos takiego robic? Moze tylko jakas skomplikowana maszyna na Marsie. :-) W kazdym razie ja tez trzymalabym za zajacem he he he, nie dlatego zebym nie chciala aby kojot mial kolacje ale dlatego ze moje serce jest zawsze za tym co \"ucieka\" a nie za tym co \"goni\" Caluje was i ide na \"garage sale\" Jak wroce to wam powiem co upolowalam hi ih ihihi :-D Zofinko Juz sie o ciebie martwilam..

No wlasnie a do mnie nie moze przyjechac corka z malenka wnuczka bo sa ci goscie ktorzy zajmuja miejsce... Ani mnie oni ziebia ani parza a nowa wnusia musi czekac... Alisaro piekna fotka Czy to wtoje fuksje? Kruszykno Szarooka A gdzie reszta towarzystwa? Gdzie sie podzial nasz bawidamek?? Kiedy Nojka wraca??

Czesc babki!! Dzisiaj spalam sobie smacznie i dlugo.. Musze spieszyc sie z radoscia bycia bez gosci chociaz ten tydzien bo we wtorek wracaja i znowu bede miala towarzystwo .. Dzisiaj facet od trawy niechcacy nie domknal bramy i uciekly mi moj laciatek wraz ze swoja kolezanka ktora ja sie opiekuje tymczasowo.. Sliczna jest ale kawal cholery i nie daje sobie w kasze dmuchac... Cale sasiedztwo za nimi gonilo.. ni jak nie chcialy sie zlapac nawet na kielbase.. Jestem cala spocona i zmeczona... a tu trzeba isc do pracy..W niedziele zaprosilam do nas czarnego olbrzyma sasiadki \"Skootera\"On jest slicznym kundlem cos ala Czarny labrador... Bardzo kochany... Sasiadka chce sprzedac dom i ma tzw. Open House.. wiec pies szczekalby pewnie na gosci caly dzien.. Tak to sobie pogania z moimi.. Nie jestem specjalnie szczesliwa ze taka mala frekwencja jest na topiku.. Gdzie wy sie podziewacie???

Alisario!!! Tak dzieki :-) Cos mi to przypomina ;-)

Ojejej, Olenko... Cale szczescie zes sie wyrwala chorobsku.. Fajnie ze jestes z powrotem:-) Ja dzisiaj jestem na wagarach ;-) Udaje chora. Ale tak naprawde to ciesze sie ze przez tydzien nie mam gosci. Zrobilam super porzadek w jednym schowku w ktorym nie bylo sprzatane przez 5 lat :-O Jestem z siebie dumna bo poodnajdywalam niektore rzeczy o ktorych juz zapomnialam.. Piekny dzien dzisiaj a ja zamiast buszowac w ogrodzie to buszuje w internecie i to jeszcze bezprawnie...

Oj pamietam , pamietam chodzilo sie na \"wianki\" z dziewczynami i chlopakami... Wianki po Wisle plynely ze swieczkami.. To byly wieczory!! Ten zapach czeremchy w nocy ! Zawsze mialo sie jakiegos \"swiezego\" zalotnika na ta okazje... Ech!! Ta mlodosc!! A pamietacie piosenke \"bialy kwiat\"??

Mendelku kochany GRATULACJE!!! Jest SUPER... Masz nowego inzyniera w rodzinie!! Czy juz wrocilas z babciowania?? Okropnie bylo ciebie brak tu.. Juz chcialam sie przeprowadzac na inny topik :-( NIEEEEE zartuje!! Moi goscie laskawie pojechali wczoraj na Floryde i wroca 28 wiec ciesze sie wolnoscia.. dopoki moge :-) Alisario !! Czy ty przyjezdzasz do Polski czesto? Gdzie sa wszystkie inne babki? Szarooka??? Nie lubie jak ktos tak wyparowuje..:-( A gdzie Iskiereczka piekna blondyna??? A Zofinka?? Juz nas nie budzi z samego rana??

A gdzie Stefek bawidamek?

no i widze ze znow cos nam sie zatkalo .trzeba wolac hydraulika

No to milo mi :-) Ja nienawidze falszu to fakt!! Nieraz jednak wiesz jak jest... Niestety zeby kogos nie skrzywdzic trzeba go uzyc.. i wtedy to sie nazywa dyplomacja.. Jak juz sie dobrze oswoisz to powiedz cos o sobie OK?

Kruszynko a ty?? Masz jakies male wnuki ? Czy moze dzieci? Za tym twoim oceanem?? Ja tez jestem za oceanem.. No to jeszcze raz cyk.. Anna Świerczyńska Cztery słonie Były raz sobie cztery słonie, małe, wesołe, zielone słonie, każdy z kokardką na ogonie, hej, 4 słonie. I poszły sobie w daleki świat w daleką drogę, w nieznany świat hej, świeci słońce, wieje wiatr a one idą w świat. Cztery słonie, zielone słonie każdy kokardkę ma na ogonie ten pyzaty, ten smarkaty kochają się jak wariaty. Płyną przez morza cztery słonie, małe , wesołe, zielone słonie oj, gwałtu, rety, jeden tonie smarkaty tonie! Na pomoc biegną mu wszystkie wnet, za trąbę ciągną go i za grzbiet i wyciągnęły z wody go więc strasznie rade są.

Omal co nie zapomnialam o tym wierszyku. Dzieki :-) To jest wlasnie dobre w tej naszej kafeterii ze przypominamy sobie na wzajem piosenki, melodie, wiersze z dziecinstwa i nie.. Ciesze sie zesmy sie tu odnalazly :-) Wiecie jak jeszcze nie bylam babcia to sobie postanowilam ze jak ja juz zostane do bede do moich wnuczkow odzwyala sie tylko po polsku i to wierszem.... Moze troche z tym wierszem sie zagalopowalam ale mam zamiar im je czytac BARDZO CZESTO... Jestem pewna ze ty Mendelku tez to juz robisz prawda? NA KANAPIE Kto to chrapie Na kanapie? Kto się w ucho Przez sen drapie? Kto, gdy zły, To szczerzy kły? Kogo czasem Gryzą pchły? Komu w głowie Figle? Psoty? Kto gołębie goni? Koty? Kto pantofle Gryzie pana? Na mleczarkę Szczeka z rana? Kto się z dziećmi Bawi zgodnie? A złodzieja, cap! Za spodnie? Wiecie, kto to? No, to sza! Po co budzić Ze snu psa...

A kiedy wrocisz??? :-( Ten wierszyk jest chyba o mnie :-) Fruwająca krowa Wszystkie krowy na świecie, jak wiecie, Obyczaje miewają jednakie, Ale żyła w skowrońskim powiecie Taka krowa, co chciała być ptakiem. Zazdrościła gawronom i srokom, Że tak sobie latają wysoko, Spoglądała z pastwiska na szczygły I na szpaki, co lot mają śmigły, Zazdrościła wesołym jaskółkom, Że nad ziemią fruwają wciąż w kółko. Pomyślała: \"Polecę do nieba, Bo mi tego dla zdrowia potrzeba, Jestem ciężka i trochę opasła, Ale kocham ten bezmiar szeroki, Będę odtąd na chmurkach się pasła, Będę jadła soczyste obłoki.\" Weszła tedy na górę pobliską, A ujrzawszy pod sobą urwisko, Wnet zabrała się mądrze do dzieła: Wzięła rozpęd, pobiegła przed siebie, I wysoko jak ptak pofrunęła, A po chwili znalazła się w niebie. Zjadła kilka obłoków ze smakiem, Gdy zaś wreszcie już dość miała jadła, Rzekła: \"Wolę być krową niż ptakiem.\" I na ziemię wolniutko opadła. Wy mi zaraz na pewno powiecie, Że historia ta jest niebywała, A ja wiem, że w skowrońskim powiecie Była krowa, co fruwać umiała.

Dziendobry kolezanki, Legwanie wiersz piekny dziekuje! Cos u nas dzisiaj pusto jeszcze a tu juz po 12 chyba u was? Ciesze sie ze juz wrocilas bo smutno bylo bez ciebie :-)

ostatnia pomaranczo idzze spac bo nie ma zadnego sensu w tym co piszesz