Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

specjalistka20

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez specjalistka20

  1. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    Jarmush :) po pierwsze to witaj :) po drugie to dawaj to coś bo Cię kobitki samotne z tego forum dorwą i skrzywdzą hehe :P żartas taki :) przynajmniej weselej sie zrobiło:) pozdrawiam all :]
  2. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    do agivp----> nie chodzi o to ze nie jestes w temacie bo nie jestes w tej samej sytuacji jak my, czyli samotna obecnie, tylko dlatego ze nie rpzeczytalas calego topicu i zjechalas zalozycielke, ze z NIa cos nie tak a jakbys przeczytala to bys wiedziala, ze Ona akurat od czasu keidy zalozyla ten topic zanlazla druga polowke, i o to glownie chodzi.... w ogole po co te wyrzuty typu: zastanwo sie, chyba z Toba cos jest nie tak, nie mozna podac adresu itp.... chyba kazdy o tym wie, ze nie w na tym polega rzecz.
  3. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    a wiecie... dzisiaj mnie naszla taka refleskja, ze bycie samemu nie jest chyba takie koszmarne, wiadomo, ze nie zawsze, ale w sumie ja sobie zminilam troche tryb zycia, znalazlam priorytety, rzeczy na ktorych mi zalezy i do niech dążę... najgorsze to chyba nie miec celu. a nad tym dlaczego jestem sama zacznę się zastanawiac troche pozniej... mam chyba jeszcze troche czasu aby ulozyc sobie zycie z kims.a jak wiadomo na sile sie nic nie oplaca, bo na dluzsza mete sie to nie sprawdza:) pozdrawiam :) samotmi, trzymajmy sie :))) :*
  4. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    do agivp---> widzisz tak to jest jak sie nie siedzi w temacie, ze tak powiem.... otoz zalozycielka tego topicu jest juz jakis czas szczesliwie zakochana, a jak sie domyslam slowa byly do niej skierowane. tak to jest jak sie nie czyta wszystkiego.... widzisz !!!
  5. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    widzisz ale mimo tych porównań to ja nie chciałam wrócic i nadal nie chce. chociaz czasami mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam, ale generalnie to tak juz jest że porównujesz i koniec.... czy tęsknisz czy nie. bo jak sie raz czegoś zasmakuje to potem nie hcce się czegoś gorszego. tak to już jest niestety. ja tez byłam zauroczona ale nie wyszło... to jest właśnie najgorsze że za każdym razem kiedy nie wychodzi po raz kolejny nasuwa Ci sie mysl ze to moze za kare. eh. takie to wszystko...niedokonczone.
  6. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    Aro... ja ciebie rozumiem, poniewaz mialam dokladnie taka sama sytuacje jak i Ty, tez nie moglam przestac porównywac mimo ze nie kochalam juz... ciezki to orzech do zgryzienia, ale tak bywa niestety. teraz juz jest mi latwiej chociaz poprzeczki nie potrafie znizyc... musi byc fajniejszy, niz byly :/ kurcze ale to chyba normalne, a moze po epostu nikt mnie nie urzekl tak jak powinie i dlatego tak sie tulam na tym siwecie samotnie wciaz.... pozdrawiam ;)
  7. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    Tomek.... ja mysle ze Cie dobrzez zrozumialam, tylko to moje spostrzezenia byly. a co do internetu to uwazam ze mozna stworzyc tylko schizofremie zwiazku, nic wiecej... eh. i to wyimaginowanie w naszej wyobrazni jest najgorsze.... nie sadze zebys kogos urazil :) buziaki :) wiosna ah wiosna.... taaaaa nadzieja zielenieje :)
  8. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    eh. Tomku. to nie tak jest jak sie wydaje.... to ze chce sie kogos miec to nie znaczy ze sie wyjdzie, pozna , pokocha... jak nie ma magii to nie ma niczego :( chocby sie nie wiem jak chcialo zakochac to musi przyjsc samo i stac sie samo, nie da rady na sile.... mozna byc miss world i byc samotnym.... bo co Ci z kogos kto leci na Twoj tylek a nie zalezy mu na tym jakas jestes, gdzy marudzisz, tylko jaka jestes w łóżku ?
  9. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    moze jestem glupia, moze juz nie pasuje do tego swiata bo zbyt staroswiecka, ale nie uprawiam sexu ze znajomymi ani obcymi. jak kogos kocham to naprawde i z calych sil. i moze dlatego dostaje czasami po dupie, bo nie potrafie byc egoistka, isc i sie dobrze zabawic czyims kosztem. pozdrawiam krakowianke30 :) miejmy nadzieje ze to rok zmian dla nas wszystkich !!! :P
  10. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    hehe :) a wiecie ja tu czegos nie rozumiem... kurcze. faceci to sa dziwne typy prawda? ostatnio bylam na imprezie, spodobal mi sie ktos wiec zaczelam sie usmiechac, to chyba normalne prawda? on tez zaczal , wiec wydawalo sie ze wszystko jest na tzw. \"dobrej drodze\". jednak po jakims czasie do grupy jego znajomych dolaczyla laska- okazalo sie ze to jego laska, ale on mimo ze siedzial z Nia to caly czas sie usmiechal, i w ogole non stop sie gapil. sobie pomyslalam \"a niech Mu bedzie, taki typ, lubi sie zacieszac mimo ze obok siedzi jego kobieta\". oczywiscie zapomnialam o tym az do nastepnej imprezy kiedy On znowu sie pojawil, oczywiscie ze znajomymi i z Nia. ja tez bylam ze znajomymi, siedzielismy bardzo blisko siebie, chociaz przy oddzielnych stolikach ( wiadomo). w kazdym razie On znowu sie usmiechal, nie spuszczal ze mnie wzroku, chociaz ja staralam sie go unikac, bo ON JEST ZAJETY !!! wczoraj bylam znowu w tym samym klubie (to moj ulubiony wiec jestem tam czesto) on znowu tam byl i tez sie tak zlozylo ze mielismy doskonaly widok na siebie. on znowu sie usmiechal, az w koncu gdy jego dziewczyna byla na parkiecie podszedl i spytal czy dam swoj numer telefonu, a gdy powiedzialam ze wydaje mi sie ze chyba jest tu z kims ( to sarkastyczne bylo) i w ogole ze ma kogos wiec po co mu numer on stwierdzil ze to tylko kolezanka.... ja na to ze skoro to kolezanka to dziwne bo ja z kolegami sie nie caluje, na co on zrobil glupia mine i powiedzial \"nie? \" wiec ja na to ze jesli to tylko kolezanka to niech przyjdzie z Nia i mi ja przedstawi a wtedy pogadamy.... nie przyszedl, ale takze nie przestal sie gapic..... Boze faceci czemu wy jestesacie tacy dziwni? przeciez to byl podryw z premedytacja, w obecnosci swojej dziewczyny..... ja nie czaje jak tak mozna..... d;aczego jestem sama? bo nie chce byc z typem ktory tak rowniez moze postapic ze mna. Ot co !
  11. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    ketrab---> no niby op to samo, ale po prostu nie zgadzam sie z tym ze nalezy zyc jakby nigdy nic, oczywscie tez nie nalezy przesadzac i byc pograzonym w \"otchlani rozpaczy :P\" bo to byloby zabawne a nie tragiczne. nie powinno sie zalamywac ale zarazem przychodza momenty kiedy brakuje Ci tak drugiej osobki ze czujesz bezsens egzystencji. ja sama tak mialam, ale nikomu o tym nie mowilam bo wydawalo mi sie ze to pewnego rodzaju wstyd , i ze to jest wymyslanie sobie problemow na sile, i wiem ze moi znajomi w trosce o mnie zaczeli by mi szukac kogos, a to przeciez nie chodzi o to zeby kogos miec na sile, tylko zeby kochac nooooo :0 niektorzy nie potrafia tego pojac. zreszta to nie byla tez moja wina ze czulam sie jakby wszyscy mieli mambe a ja nie.... moja wydawalo sie najlepsza kolezanka na kazdym kroku przypominala mi ze jestem sama i ze chyba powiennam kogos sobie znalezc. po kazdej imprezie slyszalam: i co znalazlas sobie chlopaka? tak jakby chodzila do klubow zeby kogos szukac usilnie, a nie sie pobawic. oczywiscie gdyby napatoczyl sie ktos interesujacy to byalby zadowolona ale nie bylam jakas debilna desperatka zeby chodzic z wywieszonym jęzorem i gałami wlepionymi każdego samca przechodzącego kolo mnie.... masakra wiecei jak ja sie czulam.... . az w koncu zrobilam z tym porzadek mowiac, mniej wiecej, ze sama potrafie sie zatroszczyc o swoje zycie. tak wiec tak to ejst niestety. co mnie p[ociesza to to, ze kiedys uslyszalam ze jesli sie jest dobrym czlowiekiem to bedzie dobrze, bo tacy ludzie przyciagaja i zasluguja na milosc. eh. pozdrowienia dla wszystkich :)
  12. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    no chyba masz racje, ze nie ma na takie rzeczy zloteo srodka... a szkoda. brak kogos waznego w naszym zyciu przesladuje chyba wszystkich samotnych, nawet jesli ktos jest samotny, bo niby tak chce... zreszta. dla mnie to nie jest do pojecia jak mozna chciec byc samemu. juz nie chodzi o chemie, ale ogolnie wsparcie i zapelnienie pustki. chociaz oczywiscie bez chemii to bez sensu, szukac kogos tylko po to, zeby nie byc samemu i tak bez milosci zyc... to nie wchodzi jak dla mnie w gre, poniewaz wiem, ze mieszkajac z kims takim na dluzsza mete zaczalby mnie wkurzac a jego negatywy uroslyby dziesieciokrotnie. poza tym.... trzeba kochac, czuc trzeba zeby byc szczesliwym. Bo milosc to kwintesencja czlowieczenstwa:) ah..... :(
  13. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    no chyba masz racje, ze nie ma na takie rzeczy zloteo srodka... a szkoda. brak kogos waznego w naszym zyciu przesladuje chyba wszystkich samotnych, nawet jesli ktos jest samotny, bo niby tak chce... zreszta. dla mnie to nie jest do pojecia jak mozna chciec byc samemu. juz nie chodzi o chemie, ale ogolnie wsparcie i zapelnienie pustki. chociaz oczywiscie bez chemii to bez sensu, szukac kogos tylko po to, zeby nie byc samemu i tak bez milosci zyc... to nie wchodzi jak dla mnie w gre, poniewaz wiem, ze mieszkajac z kims takim na dluzsza mete zaczalby mnie wkurzac a jego negatywy uroslyby dziesieciokrotnie. poza tym.... trzeba kochac, czuc trzeba zeby byc szczesliwym. Bo milosc to kwintesencja czlowieczenstwa:) ah..... :(
  14. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    wiecie...a ja sie nie zgadzam, ze w samotnosci nalezy zyc jakby nigdy nic, bo to wszystko jest takie...niedokonczone, bez wyrazu. ja to sobie mysle ze czas wciaz ucieka, coraz mniej nam zostaje.... coraz mniej dni zeby zyc, coraz mniej zyc z kims. takze to nie jest fajne, poza tym tez miewam stany prsemyslen...od nadziei przez zwatpienie do zaniechania jakichkolwiek dzialan. bo jesli kolejny raz sie nie udaje, a bylo juz tak blisko to czlowiek ma po prostu dosc. i najtrudniejsze jest pojac, ze ktos dla Ciebie jest odpowiedni, a Ty dla niego, jak sie okazuje nie. ja juz nie wiem co o tym wszystkim myslec...mam na mysli zycie, chec staran badz zaniechanie ich zupelnie itd. jak znalesc zloty srodek na to wszystko, wmawianie sobie, ze nalezy cieszyc sie kazdym dniem i drobnostkami takze juz na mnie nie dziala.
  15. specjalistka20

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    Tomku... ja takze jestem sama, i sobie obserwuje tez ten topic, ale nie wierze chyba jednakowoz w to, ze to mozliwe, alejednakowoz moze sie spykniemy, samemu smutno ejst no nie ?????? to co Ty na to :) pozdrawiam
  16. a ja uwierzę bo wlasnie pojawil sie na horyzoncie ktos, kto wzbudza moje zainteresowanie :)
×