kasieńka25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
witajcie dziewczyny! na początku GRATULACJE dla PANI MAGISTER. Nie będę ukrywała że trochę zazdroszczę bo chociaż sesję mam już za sobą to obrone przed sobą. Ja będę to wszystko przeżywała we wrześniu. Jeżeli chodzi o kwestię zespół czy DJ to my chyba zdecydujemy się na DJ. Mam nadzieję że znajdziemy kogoś fajnego..
-
liczyłyście może ile (tak w przybliżeniu) będzie was kosztowało całe weselicho?
-
wypada jak najbardziej - u mnie mało popularne ale kumpele w szkole mowią że często to się zdarza - ja osobiście nie byłam na żadnym takim ślubie..
-
muszę niestety uciekać, bo jadę kupić płaskowniki i zawiasy (nie pytajcie co to) w każdym razie ze ślubem to nie ma nic wspólnego... paaa
-
anielina - mi też się podoba bo ma w sobie urocza prostotę - twój hotel jest za to badzo elegancki i fajne jest to że macie ten nocleg po weselu :)). My pewnie spędzimy ranek poślubny z rodzicami za ścianą :)) U mnie w mieście nie ma takiego hotelu, więc nawet jakbym chciała mieć wesele w takim to go nie znajdę.
-
to nasze: http://www.cienista.pl/index.php
-
Ami27 - rewelacja, to są moje klimaty
-
nie słyszałam o czymś takim jak korkowe. U nas wygląda to tak że płaci się za jedzenie i napoje a alkohol i ciasto to jest indywidualna sprawa każdego. Chyba tak jest najlepiej..
-
jasne, wklej jeszcze raz, ja też wkleję gdzie bym chciała zaklepać miejsce- mam nadzieję że się uda...
-
faktycznie świetna ta oferta. Z tego co ja się dowiadywałam u mnie trzeba zapłacić od 140-160 zł od os. Sala nie mam pojęcia, ale pewnie zależy to od standardu. Chciałabym np żeby była klimatyzacja, bo wesele w lipcu w upale może być męczące..
-
- ja na szczęście też mam bardzo rozsądnego faceta i potrafi zrozumieć sytuację - tylko to co on rozumie niekoniecznie będą potrafili zrozumieć jego rodzice. Sprawę komplikuje fakt że jest jedynakiem... ale na razie estem dobrej mysli, bo zapowiedzieliśmy już i jednym i drugim rodzicom że wesele będzie skromne. Jeżeli chodzi o wesele z kucharką to mówię zdecydowanie NIE! Tyle przy tym roboty że gra nie warta świeczki. Pamiętam jak jeszcze dzień przed weselem moja siostra (panna młoda) zapierniczała przy obieraniu marchewek - nie wspomnę już o tym że sala była wynajęta bez obsługi i trzeba było np kibelki wyszorować - tragedia - dla młodych i dla rodziców.
-
my kupimy tylko zaproszenia, które są de facto również zawiadomieniami o ślubie. Faktycznie przeglądałam też te zaproszenia i wybór jest ogromniasty. Jednak chyba warto coś takiego sobie zamówić. Moja siostra zachowała specjalnie jedno dla siebie i wkleiła na pierwszej stronie \'ślubnego\' albumu - fajnie jest teraz to pooglądać..
-
wiem co to znaczy, mój szwagier zdał w tym roku maturę i chce iśc na studia, ale ceny są straszne i szuka jak na razie jakiejś fajnej taniej szkoły - a szwagier ma 31 lat! Podziwiam go że ma taką chęć.. Czasami nie doceniamy tego że mamy możliwość kończenia szkoły wyższej. W sobotę przeyjeżdżają moi rodzice i jedziemy do rodziców mojego M. Ciekawe co wymyslą? Trapi nie trochę sprawa finansów bo jest znaczna różnica pomiędzy zaobkami moich rodziców a rodziców M...
-
oo to tak jak ja! teraz troszkę w innym wieku wychodzi się za mąż, kiedyś powiedzieliby o nas - \'stara panna\' :)
-
hej dziewczyny, widzę że tutaj są w sporej ilości dziewczyny piszące pracę maisterską, lub niedługo broniące się. Ja też właśnie siedzę nad swoją, bo już najwyższy czas ją kończyć. A tak z ciekawości ile macie lat przyszłoroczne panny młode??