Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasieńka25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasieńka25

  1. witajcie dziewczyny! na początku GRATULACJE dla PANI MAGISTER. Nie będę ukrywała że trochę zazdroszczę bo chociaż sesję mam już za sobą to obrone przed sobą. Ja będę to wszystko przeżywała we wrześniu. Jeżeli chodzi o kwestię zespół czy DJ to my chyba zdecydujemy się na DJ. Mam nadzieję że znajdziemy kogoś fajnego..
  2. liczyłyście może ile (tak w przybliżeniu) będzie was kosztowało całe weselicho?
  3. wypada jak najbardziej - u mnie mało popularne ale kumpele w szkole mowią że często to się zdarza - ja osobiście nie byłam na żadnym takim ślubie..
  4. muszę niestety uciekać, bo jadę kupić płaskowniki i zawiasy (nie pytajcie co to) w każdym razie ze ślubem to nie ma nic wspólnego... paaa
  5. anielina - mi też się podoba bo ma w sobie urocza prostotę - twój hotel jest za to badzo elegancki i fajne jest to że macie ten nocleg po weselu :)). My pewnie spędzimy ranek poślubny z rodzicami za ścianą :)) U mnie w mieście nie ma takiego hotelu, więc nawet jakbym chciała mieć wesele w takim to go nie znajdę.
  6. to nasze: http://www.cienista.pl/index.php
  7. Ami27 - rewelacja, to są moje klimaty
  8. nie słyszałam o czymś takim jak korkowe. U nas wygląda to tak że płaci się za jedzenie i napoje a alkohol i ciasto to jest indywidualna sprawa każdego. Chyba tak jest najlepiej..
  9. jasne, wklej jeszcze raz, ja też wkleję gdzie bym chciała zaklepać miejsce- mam nadzieję że się uda...
  10. faktycznie świetna ta oferta. Z tego co ja się dowiadywałam u mnie trzeba zapłacić od 140-160 zł od os. Sala nie mam pojęcia, ale pewnie zależy to od standardu. Chciałabym np żeby była klimatyzacja, bo wesele w lipcu w upale może być męczące..
  11. - ja na szczęście też mam bardzo rozsądnego faceta i potrafi zrozumieć sytuację - tylko to co on rozumie niekoniecznie będą potrafili zrozumieć jego rodzice. Sprawę komplikuje fakt że jest jedynakiem... ale na razie estem dobrej mysli, bo zapowiedzieliśmy już i jednym i drugim rodzicom że wesele będzie skromne. Jeżeli chodzi o wesele z kucharką to mówię zdecydowanie NIE! Tyle przy tym roboty że gra nie warta świeczki. Pamiętam jak jeszcze dzień przed weselem moja siostra (panna młoda) zapierniczała przy obieraniu marchewek - nie wspomnę już o tym że sala była wynajęta bez obsługi i trzeba było np kibelki wyszorować - tragedia - dla młodych i dla rodziców.
  12. my kupimy tylko zaproszenia, które są de facto również zawiadomieniami o ślubie. Faktycznie przeglądałam też te zaproszenia i wybór jest ogromniasty. Jednak chyba warto coś takiego sobie zamówić. Moja siostra zachowała specjalnie jedno dla siebie i wkleiła na pierwszej stronie \'ślubnego\' albumu - fajnie jest teraz to pooglądać..
  13. wiem co to znaczy, mój szwagier zdał w tym roku maturę i chce iśc na studia, ale ceny są straszne i szuka jak na razie jakiejś fajnej taniej szkoły - a szwagier ma 31 lat! Podziwiam go że ma taką chęć.. Czasami nie doceniamy tego że mamy możliwość kończenia szkoły wyższej. W sobotę przeyjeżdżają moi rodzice i jedziemy do rodziców mojego M. Ciekawe co wymyslą? Trapi nie trochę sprawa finansów bo jest znaczna różnica pomiędzy zaobkami moich rodziców a rodziców M...
  14. oo to tak jak ja! teraz troszkę w innym wieku wychodzi się za mąż, kiedyś powiedzieliby o nas - \'stara panna\' :)
  15. hej dziewczyny, widzę że tutaj są w sporej ilości dziewczyny piszące pracę maisterską, lub niedługo broniące się. Ja też właśnie siedzę nad swoją, bo już najwyższy czas ją kończyć. A tak z ciekawości ile macie lat przyszłoroczne panny młode??
  16. a jaki kolor sukienek wybieracie? tradycyjną biel czy może coś innego, odważniejszego?
  17. dziewczyny, to ja mam jeszcze jedno pytanie. Jak zapraszacie nastolatków z rodziny, z osobami towarzyszacymi czy bez? Od jakiego wieku \'wypada\' zaprosić z osobą towarzyszącą?
  18. my nie robimy dużego wesela więc zapraszamy tylko i wyłącznie najbliższą rodzinę i tych co chcemy - nie chcę mieć na ślubie obcych ludzi (znajomych rodziców, których według nich wypada zaprosić), albo rodziny której nie lubię. Ale kilka lat temu u mojej siostry rodzice zapraszali wszystkich tych u których oni byli, na zasadzie \"odproszena\", ale mojej siostrze to nie przeszkadzało, robiła duże weselicho. Ja osobiście chcę miec ostatnie słowo w sprawie listy gości.
  19. zazdroszczę - my mieszkamy w warszawie, przyszły-niedoszły też warszawiak, ale taki przyszywany, wcześniej mieszkał w kilku innych miejscach. Ja pochodzę z miejscowości oddalonej o 130km od wawy. Chyba wolałabym zrobić slub i wesele u siebie - w warszawie jednak wszystko o wiele droższe i jakieś obce...
  20. faktycznie masz rację z tymi sukienkami. Moja siostra przez pierwszy rok po ślubie twardo trzymała swoją w szafie, a po tym czasie stwierdziła że po co ma zajmować miejsce - oddała do komisu i sprzedała. Miała szytą sukienkę z której była bardzo zadowolona, dlatego ja też się zastanawiam nad uszyciem. Znam taką pracownię gdzie maja naprawdę piękne materiały i potrafią uszyć niemalże identyczną sukienkę jak w katalogu. My na razie spieramy się gdzie ma być wesele i ślub - czy wy też uważacie że ślub powinien być w miejscowości z której pochodzi panna młoda?
  21. dziewczyny, czy wy macie już wszstko przygotowane i zamówione? My jeszcze nic nie mamy oprócz wyznaczonej daty ślubu i mam nadzieję że uda się wszystko dograć. A jak z sukienkami, bedziecie szyły czy kupowały - ceny są powalające. Troszkę już sobie oglądałam w necie i jest parę fajnych modeli. No i na koniec mam jeszcze jedno pytanie - jaki kolor sukni wybierzecie. Zauważyłam że jednak odchodzi się od bieli. pozdrawiam
×