

parodyjka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez parodyjka
-
melduje pieknie ze u nas zawitala zima i jest naprawde pieknie:)
-
Dzis pol zartem pol serio:P Osiem Życzeń Świątecznych. Nie chorować ! Opłatki łamać! Jadło testować! wg łaskawości Episkopatu (bo Episkopat lubi wypić pod kabanosa i golonkę) Kościół nawiedzać! Kolędy śpiewać! Gości tolerować! Pały nie zalać! Jednym słowem - dwa słowa - relaksować się!
-
u mnie jest tak ze ja robie wigilie a goscie prezenty :)
-
Ja wiem co masz na mysli, dopoki czlowiek sie nie pozna , nie jest tak do konca realna osoba, wazne jest faktycznie chociaz raz sie zobaczyc , spotkac.Ale mam tutaj nawet na forum kolezanki z ktorymi klikam od bardzo dawna a na spotkanie realne nie bardzo jest szansa.
-
tak jasne ze sie spotykamy, wiec to juz nie siec , no ale tak sie zaczelo
-
Nie chce psuc nastroju , bo zycie toczy sie dalej i na pewne sprawy wplywu nie mamy . No to siup:)
-
chociaz powiem Wam cos smutnego co mna dzis wstrzasnelo , faktycznie uzalalam sie kolezance ,ze poklocilam sie z mezem , klotnia jak klotnia jedna z wielu nawet w najlpeszym malznestwie,a ona mi na to: a mnie wczoraj maz pobil:( pozostawie to bez komentarza....
-
Nie nie mam dolka , zawsze mowie sobie ze nie ma tak zle zeby nie moglo byc gorzej:P
-
jejku naprawde mam smak na niego..szkoda ze do sklepu mam 4km:)
-
Bonia czy to to o czym ja mysle?
-
A ja bym sobie cos liznela .,:P zalapie sie na adwokata:P?
-
hej:) Macie moze jakis sposob na mobilizacje do sprzatania..bo cos mi weny brak:)
-
hej Biblia uczy nas kochac. Kamasutra uczy jak...:)
-
No to i ja oddale sie do sali puchowej a na temat przyjazni internetowych chetnie kiedys jeszcze pogadam bo temat mi znany dosc dobrze:)
-
Znow pozwole sie przekornie powiedziec..ze jesli chodzi o uczucia , to oczekiwania czasem sie z nimi mijaja i potrafia nas bardzo zaskoczyc:)
-
grazza..moze nie milosc ale napewno jakies iskrzenie sie pojawia .
-
nic nie stoi na przeszkodzie by takie przyjaznie stawaly sie realne , to zalezy tylko do ludzi.I fakt ze chociaz raz dobrze jest z ta osoba sie zobaczyc zeby byla taka wlasnie prawdziwa:)
-
hej Mowicie o przyjazni miedzy kobieta a mezczyzna? czy miedzy kobietami? .Jesli uwazacie ze 6 lat to juz przyjazn w znajomosci inernetowej..to moge was zapewnic ze ona istnieje::)
-
dobranoc wszystkim
-
Genek jak pamietam , nawet kiedys pomalowalismy drzewka sasiadowi ale wcale nie byl zachwycony:) tylko ja mieszkam w malej wsi to pewnie nie ogladal tego programu:)
-
Panie! Daj mi siłę - do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, - odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, - i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wqrwili. Spraw, abym uważał, czy palce, które przydeptuję dziś, nie są połączone z dupami, w które może będę musiał włazić jutro. Pomóż mi zawsze dawać z siebie w pracy 100%.... - 12% w poniedziałek - 23% we wtorek - 40% w środę - 20% w czwartek - 5% w piątek I pomóż mi pamiętać..... Kiedy mam naprawdę zły dzień i zdaje mi się, że wszyscy dookoła chcą mnie wqrwić, niech nie zapomnę, że do zrobienia smutnego grymasu potrzeba aż 42 mięśni, a tylko 4 do wyprostowania środkowego palca i powiedzenia im, że mogą mi skoczyć!
-
widze widze..ja aktulanie nie mam kotka.na wiosne gdzies sie zapodzial i niestety nie wrocil do domu, o nowego wprawdzie nie trudno ale chyba nie chce znow sie przyzwyczajac , ale syn bardzo chce psa..moze na wiosne sie złamie:) moj kot nazywal sie Skłi:) umiecie to wymowic:)
-
Do lekarza przychodzi kobieta. W poczekalni zastaje mężczyznę. - Czy pan jest ostatni? - Zagaduje. - Nie proszę pani, taki ostatni to ja nie jestem! Widziałem gorszych! - Ale czeka pan w kolejce? - Nie, proszę pani, w poczekalni.... - Pytam, czy stoi pan na końcu. - Skąd pani to przyszło do głowy? Stoję na nogach! - Cham! - Woła zdenerwowana kobieta. - Niech mnie pan w d... pocałuje! - Proszę pani... - Wzdycha mężczyzna. Ja tu przyszedłem po receptę dla żony, a nie żeby się z panią pieścić... e tam..jestem jestem ale zawsze lubilam czytac:)
-
hej! Nowa służšca, Jańcia (baba z wiochy), sprzątając rano pokój Hrabiny, znalazła w łóżku prezerwatywę. Zaczerwieniła się i zabrakło jej oddechu. W tym momencie weszła hrabina: - Cóż to, Jańcia? Nigdy miłosci nie uprawiałas? - Tak, jasnie pani - mówi Jańcia - ale nigdy tak mocno żeby skóra zlazła. :)
-
hej!