kacynka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kacynka
-
Wczoraj byłam na skypie cały wieczór. I mam na to świadka ;)
-
Jak to co robi? Jest, ale nie wie jak długo jeszcze. Miłego dnia.
-
-
Aha, jestem chora i dlatego siedzę na kafeterii ;)
-
To nie chodzi o to, co pisałam, tylko jaka byłam :( Całuski, kto dzis ze mną pogada przez skype\'a? tzn. popisze? Aha, już mi wpadła pewna osoba do głowy :)
-
Właśnie poczytałam sobie co pisałyśmy na wczęsniejszych stronach, a zwłaszcza co ja pisałam. Jestem wdzięczna Bogu za zmiany jakie we mnie zaszły i będę Go prosić codzień, bym nigdy już nie była takim dnem jak wtedy. A teraz pa, pa.
-
W sumie mnie też smutno, ale próbuję się jakoś 3mać.
-
Ciekawe jak Lliś się czuje. I jak moja Hania. Pa, do juterka.
-
O Foczuś, ale z Ciebie ranny ptaszek :p Dobrej nocki
-
Papatki i śpijcie dobrze Ależ mi smutno :(
-
-
To miłego jogowania, Liluś. Naprawdę nie ma o czym mówić, muszę przez to przebrnąć, ale wiem już co powinnam zrobić, tylko że ciężko będzie mi to wykonać. Aneciu, przykro mi że masz komplikacje z nogą. Mam nadzieję, że leki jednak pomogą. Jak się dziś czujesz?
-
A może lepiej nie, nie będę Cię zadreczać swoimi klopotami, poza tym nie da się nic zrobić. Ok, pa pa. Dziękuję w każdym razie za chęć pomocy.
-
Ja też pomogłabym każdemu, jeślibym tylko mogła, ale czasem nie potrafię. :( Przepraszam za to, co napisałam, ale tak odebrałam Twoje słowa. W Polsce wcale nie jest kolorowo, gdziekolwiek człowiek jest musi zmierzyć się ze swoim życiem, problemami. Mi jest teraz b. ciężko, nie będę pisać o szczegółach, ale to coś okropnego, wchodzę ze strachem w każdy kolejny dzień. Nie da się tego opisać. Ściskam Was, zwłaszcza Ciebie Liluś.
-
Miłego dnia!
-
Pięknie rozpoczęłam 300. stronkę, prawda?
-
-
nastąpi
-
to
-
zaraz
-
zobaczycie
-
300
-
na
-
przebiję
-
się