kacynka

Lila, wyslalam Ci dwa maile, jeden wlasnie z wirtualnej polski bo tlenowy adres mi sie zawiesil, mam nadzieje ze oba doszly :)

hej, ja dopiero teraz :o

I do tego zrąbałam wpis To macie raz jeszcze te kwiatki

Ja tez dzis mialam migrene, a teraz gadalam sobie na innym topiku. Papatki

Lila, spoko, wiesz ze juz i tak sie nic nie da zrobic, ja tylko napisalam o tym, bo musialam to zrobic, wyzalic sie, bo sama tego nie rozumiem czemu jest tak, a nie inaczej :o Nie musisz nic odpisywac, wlasciwie to juz przesadzone wszystko, juz nic nie jestem w stanie zrobic :(

Foczus, Twoje dzieciaczki swietne :) Cudnie razem wygladacie :) A Chrzesniaka to juz widzialam :) Kiedys wysylalam Ci zdjątka mojej Chrzesnicy :)

a ja ostatnio jestem jak brudas, zapuszczona jak nie wiem kto, mam paznokcie jak lopaty, a u nog to juz prawdziwy dramat Lilus, a Ty jestes sliczna, masz takie sliczne oczka, usmiech :D Fajniutka z Ciebie Kobitka, ja to jestem jak dziecko :o

mnie tez jest :( Lila, czy Ty wogole dostalas mojego dlugasnego maila z wczoraj? Nic mi nie odpisalas co o tym sadzisz, ale wiem ze sytuacja jest beznadziejna :(

A ja nie poszlam na Procesje, bo migrena mnie zaatakowala :(

wyslalam Ci raz jeszcze na ten drugi adres octo... czasem moze byc skrzynka przepelniona i wtedy maile wracaja

no jak zly, dobry Ci podalam, taki na ktory ja sama pisze

Aha, Twoje Zuziu przekazalam Dziewczynkom, jak zwykle :)

Doszly haneczko, juz Ci odpisalam :) Od niedzieli mam nowy limit, he he :)

Peszek mysle ze spokojnie mozesz wyslac Lili foty, bo i tak nie bedzie mogla spac w nocy jak zobaczy moje.

Pisze prawde Haniu. Mam nadzieje, ze uda Ci sie rozwiazac swe problemy.

Musze sie uczyc anglika, bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :o

Zagladajacy --> czy my sie czasem wszyscy tutaj nie znamy?

Alescie sie rozpisaly, woooow!!! Lila, ja sadzilam ze Anetka Ci przesylala moje foty, bo mowilas ze wiesz jak wygladam. Wysle Ci na maila, ale sa juz nieaktualne bo utylam 20kg.

No i wszystkich wywialo, jak zwykle..........

Peszek, prosze nie smuc sie...

No jestem przeciez, ale musze za potrzeba :p

dzieki Lilencja, ze mnie tak pocieszasz, niezmiernie duzo to dla mnie znaczy

dobreeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee :P

i znow jestem na topie, ale co mi z tego :o

no niby cos pisalas o romansie, ale te czasy juz minely, ja juz nie mam zamiaru pchac sie w romans, ja chce czegos p[owaznego, tylko nigdy sie to nie stanie ja juz nawet przestalam sie modlic o milosc, przepraszam ze jestem tak szczera, ale modlilam sie o milosc wiele lat i nic