kacynka

pusto tu znowu, ale nic to... Hania jest juz na miejscu i mowi, ze u niej wszystko ok jestem z nia w kontakcie smsowym i nie tylko Foczi czekamy na wieści od Ciebie Lilencja, a co u Ciebie? pozdrawiam

:)

Haniu, ja juz wtedy bylam na nogach od ponad pol godziny milego ;)

nie wiem czy zauwazylas, ale nad Twoim wpisem jest moja lapka, ktora Wam macham wiec jakos tam sie udzielam, niestety Foczkka juz o nas zapomniala, to takie przykre:(

nie smuć się

:(

szkoda, ze nikt juz tu nie zaglada chyba trzeba nas zglosic do kasacji... :(

dobranoc

Lilus, specjalnie na Twoje zyczenie, dodalam cosik he he :D

moich nowych fotek na razie nie bedzie, jesli chcesz mozesz skomentowac stare :P nie wiem co z Anecia, martwie sie o Nia Haniu

topik umarl, juz oplakuje, a moze nie ma powodu, bo juz dawno zginal... zegnajcie

znow nikogo...

:(

:(

ja takze tesknie i to bardzo, ale to co bylo juz nigdy nie wroci :(

Życzę Wam pogody....

To ja przepraszam, ale taka prawda. :(

Wesolych Swiat :) P.S. Ja zaraz robie kawke i bede siedziec i nudzic i smucic sie, co innego mi pozostalo? buzka

a ja pije kawke, jak zawsze w sobote rano i upajam sie weekendem :D potem zakupy i sprzatanie :o milej soboty :)

caluje Was i sciskam mocno

Foczus, przez pol roku duzo moze sie zmienic, wiec badz dobrej mysli :) Madziu, tak mi przykro :(((((((((((