kacynka

piszmy, piszmy, do setki juz niewiele nam brakuje :)

foczus, masz moze pomysl jak moge to zmienic? co robic?

tak, w dobrym, tylko, ze gorzej z realizacja tego zamierzenia, to bedzie ciezka sprawa, by to zmienic

mam dzis dzien przemyslen, dotyczacych roznych sytuacji... jedno, czego bym w tej chwili dla siebie chciala, to zmienic sposob patrzenia na sama siebie, wciaz sie doluje, ze jestem najgorsza, ze nie jestem nic warta, brzydka i td, brak mi pewnosci siebie, przez co odsuwam sie od ludzi, boje sie, ze nie bede zaakceptowana przez nich wiem, ze gdybym tylko zaczela myslec o sobie w pozytywny sposob, to wszystko by sie ulozylo, przez to mam wiele problemow i wciaz jestem sama :(

nie mam pojecia lila, dlaczego tak musimy cierpiec i w taki sposob zyc, ja juz nie wytrzymuje, choc pozornie jestem szczesliwa i nie mam powodu do narzekania, ale tak naprawde nic sie nie uklada!!!!!!!! jedno wielkie NIC!!!!!!!!!!!

lila, kiedy Ty mi powrozysz raz jeszcze, dzis wyniknely trakie sytuacje, ze chcialabym Cie jeszcze prosic o pomoc!!!!

foczus, trzymam sie jak moge, popoludnie mialam dosc fajne, spacerek po starowce z bratanica i jej rodzicami, milo spedzilam czas, choc na chwilke sie usmiechnelam :) ale gdy wrocilam do domu odczulam ta sama pustke, ktora zostawilam tu przed wyjsciem, jest b. kiepsko, jest mi zle, ze to nie do opisania, foczus Ty takze sie trzymaj, jestem z Toba

mi dzis Bog po raz kolejny uswiadomil, ze nie ma dla mnie milosci na tym swiecie, ze nie mam co na nia liczyc, ale ja wciaz nie rozumiem czemu tak ma byc? czemu nikt mnie nie kocha, nie potrzebuje, nie lubi? dlaczego mam juz cale zycie byc sama jak ten kolek? to zalosne, ale ja naprawde tak pragne milosci, a jej nie ma, wciaz sie o tym przekonuje, jest mi dzis bardzo smuuutno, moja rozpacz siega zenitu, jade teraz na miasto, ale dzis sie chyba upije z rozpaczy, juz nie moge dluzej tak zyc, nie potrafie, zadnego pocieszenia nie ma, zadnego, nic sie nie uklada :( wyc mi sie chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no i mam nadzieje, ze wisteria sie pojawi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja dopiero wrocilam do domku, bylam u kumpeli, jestem padnieta, myje sie i ide spac :) a co u Was? pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

niemozliwe, nikt tu nie zagladal tak dlugo? prowadze chyba tu swoj monolog jak nie ma hanaaa, hanus wracaj, a inne dziewczyny zapraszam na topik, oj nieladnie, ze nic nie piszecie!!!!!!!!

no nareszcie wisi, bo juz myslalam, ze Cie bedziemy poszukiwac listem gonczym, to dluuugi mialas urlopik, mam nadzieje, ze wypoczelas ;) hej dziewczynki, ja zaraz ide sie myc, ale wroce tu jeszcze troszke mi smutno, bo nic sie nie dzieje, chyba poplacze do podusi :( w sprawie sluchawek tez nic nie zrobilam dzis, nie mialam czasu, jutro podjade po pracy

rozumiemy, nic sie nie martw, buzka :)

papapa hannna, szkoda, ze juz lecisz no i zostalysmy foczus samiutenkie :(

hana, podamy Ci mailem jeszce raz numery gg, jesli sie okaze, ze nie masz, a co z tym systemem, ciagle ostatnio slysze, ze komus padl system i boje sie, ze to mnie tez spotka, z jakiej przyczyny sie tak dzieje? wirus?

na dodatek miala pocwiczyc i jeszcze nie zaczelam

ja zagladam co jakis czas, tak z doskoku, bo obiecalam, ze bede zagladac czesciej, ale tez nie moge siedziec non-stop, bo w tygodniu mam duzo spraw, ciekawe gdzie hanus, dzis jej jeszcze nie bylo, zdezerterowala;)

ja jestem, wlasnie jadlam kolacje i robilam cwiczenia w ksiazce od angielskiego... a co Ty taka zla, co sie stalo? wczoraj nie sprecyzowalas a zaraz bede cwiczyc :)

jak zwykle cos pochrzanilam i mi to ziewanie nie wyszlo buzka :)

ja tez juz uciekam, bo padam z nog niestety mam niepomyslne wiadomosci, nie udalo mi sie dzis zastac brata w domu, jak dzwonilam, wiec nie wiem nic w sprawie mikrofonu, dopoki nie pogadam z bratem, ktory moze cos podpowiedziec, nie moge wymienic sluchawek :( mam nadzieje, ze hanus cos wymyslila w sprawie swinki i ze wszystko sie ulozy, a foczus juz nie jest wsciekla i spi spokojnie :) do jutra dziewczynki, dzis sie malo udzielalam, ale obiecuje poprawe w dniu jutrzejszym i pozniej.... juz tak nieduzo nam zostalo do setki, a wisterii i aci nie ma :( wiecie cos moze gdzie one sie podzialy? milej nocki, snijcie o tym, co dla Was najpiekniejsze!!!!! a ja po prostu bede tylko spac.... papapapapa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;) :)

wspolczuje hanus, szkoda swinki, ale z dziecmi nie bedzie latwo, bo moga zauwazyc roznice, ze to nie ich swinka, poza tym ta nowa bedzie na pewno bardziej plochliwa, nie bedzie znala swoich malych wlascicieli, bo swinki sa takie madrzejsze od chomikow i myszek

hanus, milej nocki, foczus probowala do mnie dotrzec w sprawie sluchawek, ale ja juz nie mam dzis sily, wiec obiecalam, ze jutro sie tym porzadnie zajme :) spisz juz naprawde?

nuda, nuda haniu, ja tez za chwilke spadam, bede wieczorem

urosnie, bo grzywka jakos szybciej rosnie, tzn szybciej widac, ze wlosy urosly, niz na calej dlugosci ja mialam grzywke, ale niestety musialam ja codziennie prostowac, bo mi sie robil kedzior na czole, od czestego prostowania niestety grzywka sie spalila i zniszczyla, wiec teraz nie mam grzywki i chyba narazie nie bede miec, choc powinnam, bo mam wysokie czolo

ale fajnie, ze jestesmy juz na 87 stronie, jeszcze 13 i setka stuknie, moze zaprosimy wtedy do nas SETUNIE, hi hi :)