dzieki Wam serdecznie, czytajac Wasze wypowiedzi az mi lzy pociekly,ja z moin partnerem trzymamy to w tajemnicy od 5 lat. Dlaczego w tajemnicy-nichcialam litosci, i oczöw patrzacych na ciebie ktöre chcialy powiedziec (OJ TY BIEDACTWO).
A tu u Was nieczuje sie jak ktos komu trzeby wspolczuc,wszystkie znajdujemy sie na tej samej lodzi