Hej
Mam jedno pytanko. Licze na Waszą odpowiedź czy przemyślenia
Moja mama 70 l. robi od 20 lat zakupy w jednej z sieciówek spożywczych. Ostatnio spotkała ją taka sytuacja. Przy kasie samoobsługowej kiedy wyskoczyła jej kwota do zapłaty , oczywiście przeciągnęła kartą żeby zapłacić za zakupy było tam 31 zł. Poszła do kolejnego stoiska obok i okrążyło ją dwóch ochroniarzy , mama pytała co się stało, a jeden ochroniarz kazał jej iść na zaplecze .Mama nie wiedząc o co chodzi poszła i pytała przez cały czas co się stało a młody do niej że się dowie jak przyjedzie policja. Czekała na zapleczu na policję jak opisuje wstyd i okropny stres który ona tam przeżyła odbił się na niej . Policja przyjechała i dowiedziała się od ochroniarza że nie wbila pinu za zakupy i odeszła od kasy. Mama zapytała ochoniarza dlaczego jej tego nie powiedział tylko wezwał policję i taki cyrk zrobił. Kazdy w tym sklepie moją mamę zna. Okazało się że przyłożyła kartę ale nigdy nie musiała w tak niskiej kwocie wbijać pinu , i poprostu przeciągnęła kartą , zapakowała te parę rzeczy i poszła do kolejnego stoiska. Mama poprostu z racji swojego wieku nie usłyszała kliknięcia że musi wbić pin. Ochroniarz widząc to nie zwrócił jej uwagi tylko odrazu wezwał policję.
Tak się tym kobieta przejęła że dostała w domu wysokiego ciśnienia, dobrze że z nią w tym momencie był brat bo nie wiem jakby to się skonczyło.
Co o tym myślicie ??????
Dodam jeszcze że rozumiem że ochrona pilnuje , bo zdarzają się kradzieże. rozumiem też że odeszła od kasy nie płacą NIEŚWIADOMIE ale to że prosi ochroniarza o co ją oskarżono i każe jej iść na zaplecze nie uzyskała odpowiedzi . Nie mogła tego wstydu znieść co w nocy skutkowało to naprawdę złym psychicznych , fizycznym i emocjonalnym pogorszeniem sie stanu zdrowia. Pierwszy raz przytrafiło jej sie takie przeoczenie i po ludzku wystarczyło zwrócić jej uwagę .