Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wanka

  1. Hej. Ja już po trzepaniu mózgu, jestem wykończona. Filipka, z tego co piszesz to wygląda, że to ty jesteś w ciązy bo napisałaś żona mojego męża ha ha.
  2. Cześć. Melduję się wreszcie. Ostatnio mam dużo nauki, ale jak wszystko pozaliczam to będę częściej coś pisać. Kropek jak tam egzaminy? Ja mam jutro trzy. Trzymam kciuki za fasoleczkę Pozdrówka
  3. Kochane Mamusie Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki.
  4. Asiulka, Alanek robi \"jajecznicę\", ale je tylko cyca.
  5. Cześć dziewczynki. Melduję się szybciutko bo Alanek śpi na polku, a Ola patrzy na bajkę. U mnie upał od rana, nasmarowałam się oliwką dla dzieci i chcę choć troszkę się opalić bo wyglądam jak córka młynarza. Ostatnio siedzę nad książkami bo co rusz to jakieś zaliczenie, a nie chcę sobie zostawiać poprawek na wrzesień. Wolę mieć spokojne wakacje. 3 czerwca kończy mi się macierzyński a potem na kuronia bo na powrót do pracy nie ma co liczyć. Jak pomyślę tylko o moim szefie to od razu mnie brzuch boli. Próbowałam małemu dać troszkę jabłuszka, ale reaguje wymiotnie. Woli cyca. Jeszcze z miesiąc i zacznę go dokarmiać. U mnie zaczęły sie czereśnie i truskawki, jem ile wlezie, ale małemu nic nie jest. Narazie zjeżdżam. Pa.
  6. Cześć dziewczynki. Uf, a ja po egzaminie, ale czuję, że nie za dobrze mi poszło. Za tydzień wyniki, nie doczekam się. Kropekja mam okropne rozstępy na brzuchu. Te stare po Oli są wyblakłe i prawie nie widoczne, a te po Alanku to masakra. Też smaruję balsamem, ale na to paskudztwo nic nie pomaga. Idę dać małemu cyca bo mruczy i będę piekła torta. Mam nowy przepis z winogronami, brzoskwiniami i pomarańczami. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak będzie zjadliwy to napiszę przepis. Narazie.
  7. Witam z ranka. Melduję się bo Iw kazała. Wyspałam się jak suseł bo mój kawaler wstał dziś o 6 rano, a wczoraj usnął o 9 wieczorem. Nieźle co? A tak prawdę mówiąc to od samego początku ładnie śpi więc absolutnie nie mogę na niego narzekać. U mnie narazie pochmurno, ale mówili, że ma być 21 stopni, więc czekam na to słońce. Dzisiaj mam egzamin o 18 więc trzymajcie kciuki, bo troszkę się boję. Dziękuję Wam dziewczyny za życzonka dla Oli. Fajne jesteście, bo chociaż rzadko piszę to zawsze jakieś miłe słowo się znajdzie. Narazie.
  8. Iw postaram się robić to dla Ciebie
  9. Maja73 dzięki za życzonka dla Oli, ale za powodzenie na egzaminach nie dziękuję.
  10. Cześć dziewczynki. Jest mi bardzo miło, że o mnie pamiętacie. Ostatnio nic się nie odzywam bo ciągle brakuje mi czasu. Czasami czytam co u Was słychać, ale jestem leń i pisać mi się nie chce. Pomału zaczynają mi się zaliczenia i egzaminy więc trochę się uczę. Muszę się pochwalić, że dostałam stypendium naukowe za tamten rok- 200 stówy miesięcznie więc mam na drobne wydatki. Mój Alanek wczoraj skończył 4 miesiące, karmię go tylko cycem, waży 8 kg. więc mam co dźwigać. Śmieje się w głos, ale jest małym leniuszkiem i nie chce się przewracać z plecków na brzuszek i odwrotnie. W niedzielę robię urodziny mojej Oli, 10 maja skończyła 3 latka. Moja waga po ciąży stanęła jak zaklęta, nic nie chudnę i mnie to trochę wkurza. Brzuch mam jak w 4 miesiącu i taki jakiś nieczuły po tej cesarce. Poza tym jak nacisnę to mnie trochę boli. Narazie zmykam i obiecuję, że będę częściej coś skrobać. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za pamięć. PA.
  11. Mojego brata syn miał zabieg jak miał roczek. Lekarz w znieczuleniu przecinał jakoś tą skórkę dookoła, bo była przyklejona do siusiaczka i ściągnął całkiem do końca. Dlatego troszkę mnie to martwi. Ale w niektórych gazetach czytałam, żeby tego nie ruszać. Zobaczymy.
  12. Niki78 dzięki za odpowiedź. Rzeczywiście co kraj to obyczaj, niewiadomo kogo słuchać i co robić kosztem naszych dzieci. Ostatnio doktorka tak ściągała ten napletek, że aż krew poleciała. Myślałam, że mi serce pęknie. Zobaczymy co powie mi następnym razem na wizycie, ale to dopiero 18 kwietnia. Ja mu to próbuję troszkę ściągać, ale za bardzo mi to nie wychodzi. Poza tym to się boję, że mu coś uszkodzę.
  13. Cześć dziewczyny. Agnes przykro mi z powodu śmierci dziadka, dobrze, że długo nie cierpiał. Agu, mój mały też ma wodniaczka. Powiedz mi co z tym robiłaś, bo nasz pediatra kazał jajeczka do góry zadzierać i wtedy zakładać pieluszkę. A do tego mam mu w kąpieli pomalutku ściągać napletek. Nie każdy lekarz tak zaleca, więc sama niewiem. Mamusie chłopczyków napiszcie czy ściągacie tem napletek czy nie. Za tydzień chrzciny, a ja trochę mam pierta czy dam radę wszystko zrobić. Dobrze, że teściowa pomoże bo bym się załamała. Kończę bo muszę za chwilę iść do spowiedzi. Czekam jeszcze, aż się mały obudzi żeby go nakarmić. Pa.
  14. Cześć dziewczynki. Iw wzywa do raportu więc trzeba się odezwać. U mnie po staremu, Alanek grzeczny, przesypia noce, zdrowiutki i nie mam z nim problemów. Ale to chyba nagroda od Boga, że taki grzeczny, bo córa dała mi popalić jak była taka mała. W drugi dzień świąt robię chrzciny, żeby się chociaż pogoda udała bo mam dla niego wiosenny strój marynarski. Fajnie w nim wygląda. W ten weekend mam zjazd na uczelni więc jestem w trakcie robienia porządków bo potem mogę nie mieć czasu. Pozdrawiam Was gorąco i Zyczę dużo zdrówka.
  15. Gratuluję. Ja wprawdzie miałam termin na grudzień, ale 2006 r. Teraz moje szczęście ma 2,5 miesiąca.
  16. Anialubon, ja też chrzczę w święta i pocieszyłaś mnie z tą pogodą. Oby było ciepełko. A co do tego torcika to te serki miksuje się z galaretką? Agu.o rzeczywiście mieszkamy niedaleko od siebie. Jeździsz czasem do Rzeszowa na zakupy?
  17. Hej. Czyżbym była pierwsza? Czytam, że Wasze dzieciątka mają problemy z kupkami. A u mojego Alanka jest ich aż za dużo, także mogę się podzielić. Dzisiaj u mnie pogoda do bani, a wczoraj było takie piękne słoneczko. Dzięki dziewczynki za menu na chrzciny. Dużo miałyście tego żarełka.
  18. Anialubon, ten przepis na torta to masz z internetu, czy prywatny. Robisz z masą czy ze śmietaną kremówką, bo takie znalazłam.
  19. Cześć dziewczyny. Benkawszystkiego naj naj z okazji urodzin. Narzekacie na pogodę, a u mnie piękne słoneczko i cieplutko. Mały narazie śpi, ale jak się obudzi to zaraz go wezmę na polko. Uwielbia spać na świeżym powietrzu. Czeka mnie dziś dużo pracy bo pomału biorę się za porządki świąteczne, poza tym czekają mnie chrzciny Alanka. Dziewczyny może macie jakieś przepis na jakieś smaczne danie gorące? Obiad już mam zaplanowany, ale chcę zaserwować jeszcze coś na ciepło i nie mam pomysłu. Moja Ola już przyzwyczaiła się do małego bo przestała robić w majtki. Całe szczęście bo nie wiedziałam już jak mam z nią postępować. Proszenie i straszenie nie pomagało. Narazie zmykam. PA.
  20. Cześć dziewczynki. Dawno się nie odzywałam, ale myślę, że pomału będę nadrabiać straty. Zaczęły się studia, mały remoncik i tak jakoś nie było czasu. Poza tym mam taki beznadziejny internet, że zanim się strona załaduje to schodzi pół dnia. Dlatego czasami nie mam ochoty patrzeć na komputer. Mój Alanek zdrowy, przytył przez 6 tygodni 2 kilogramy. Karmię go tylko piersią i rośnie jak na drożdżach. Wczoraj usnął o 20 i spał do 4.30 rano. Wyspałam się jak suseł. Mam problem z moją prawie 3 letnią córką. Otóż od dwóch tygodni robi kupę w majty. Dodam, że od roku woła siku i kupę. Myślę, że to reakcja na małego. Niewiem jak rozwiązać ten problem bo nie pomaga ani prośba, ani groźba. Nie zaniedbuję jej, angażuję w pomoc przy małym i nic. Doświadczone mamy pomóżcie. Pozdrawiam.
  21. Cześć dziewczynki. Dzięki za pamięć, jestem , żyję tylko miałam problemy z netem. Jest taki mulasty, że zanim załaduje się strona to schodzi godzinę. Dzisiaj coś lepiej działa. U mnie ok, bez większych problemów. Rana po cesarce jeszcze się nie zagoiła, dalej mam dwie dziurki z których czasami sączy się ropa. Męczy mnie to, ale chyba tak ma być. Lekarz powiedział, że mam uczulenie na szwy. A podobno mogą się rozpuszczać do pół roku, więc tyle mnie czeka męczarni. Mój Alanek jest grzecznym dzieckiem, kupka w każdej pieluszce, karmię tylko piersią. Chyba mu to wystarcza bo ssie 10 minut i wypluwa cyca. Kiedyś próbowałam ściągać ręcznie to wydusiłam zaledwie 30 z jednej piersi. Mam nowy laktator z Canpola to mleko wogóle nie leci. Niewiem czy ja nie umiem ściągać, czy laktator do kitu. Za tydzień idę na szczepienie to zobaczę ile mały przybył na wadze. Narazie zjeżdżam bo mały mruczy. Pozdrawiam.
  22. Ja czuję się już coraz lepiej, gdyby nie moja rana po cięciu. Najpierw zaczęła lać się ropa, teraz już jest jej coraz mniej, ale nie wiem czy mi się rana nie otwiera. Zrobiły mi się w niej dwie dziurki, jedna na ok.centymetr, a druga dwa razy większa. Martwię się tym jak diabli. U lekarza oczywiście byłam dostałam antybiotyk, poprawiło się, ale dziury zostały. Mój Alanek to kawał kloca, karmię piersią, jest nawet dosyć grzeczny i ładnie śpi w nocy. Budzi się tylko na jedzonko i dalej zasypia. Myślę, że będę miała teraz więcej czasu i będę częściej zaglądać. Wszystkie egzaminy zaliczyłam bez problemu, więc chwilę oddechnę od uczelmi i nauki. Pozdrawiam gorąco wszystki mamusie.
  23. Witam wszystkie mamusie. Wreszcie pomału wszystko wraca do normy i będę mogła częściej zaglądać i coś skrobnąć. Czuję się już całkie nieźle, jedyna rzecz która nie daje mi spać to moja rana po cesarce. Parę dni temu zaczęła sączyć mi się ropa. Byłam u gina, nalał mi tam strzykawką wody utlenionej żeby odkazić, a ropa i tak dalej cieknie. prawdzie mało, ale jest. Może któraś z Was miała taki przypadek ze swoją raną to mnie pocieszcie. Cały czas się boję, ze mi się to nie wygoi i będą jeszcze raz ciąć i czyścić. Mój synuś Alanek jest grzecznym dzieckiem, karmię go piersią, w nocy się obudzi dam mu cyca i śpi dalej. Muszę uciekać bo zaczyna piszczeć. Pozdrawiam.
  24. Cześć. Narazie nie czytam co u Was bo nie mam czasu. U mnie wszystko wraca do normy, brzuch jeszcze boli, karmię piersią, a na noc daję butlę sztucznego mleka bo jest głodny. Zjada 60 na raz. Poród zaczął się na oxy od 9 rano. O 15 wypuścili wody i rozwarcie na 3 palce. Od tego zaczęła się jazda na całego. Koło 20 zaczęły się bóle parte, niestety były słabe i nie dałam rady przeć. Główka cały czas była wysoko. W końcu po moich długich męczarniach zadecydowali o cesarce. Narazie kończę, jak się wszystko unormuje to coś skrobnę.
×