

Wanka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Wanka
-
Umyłam jedno duże okno i mam dość. Jutro dwa następne od rana, bo wtedy mam najwięcej werwy. Teściowa wreszcie wychodzi ze szpitala więc będę miała trochę więcej czasu bo mnie wyręczy w gotowaniu obiadków. Tak to miałam do południa zajęcie z tym gotowaniem, a po południu mam kryzys i muszę odpoczywać. Dziś trochę dałam czadu z robotą, nogi mnie bolą, kręgosłup i brzuch twardnieje. Dziś zauważyłam, że mnie sutki strasznie zaczęły boleć. Wcześniej tak nie miałam. Może mój organizm przygotowuje się do porodu, kto wie.
-
Kropeczku trzymaj się Ugotowałam obiadek i nastrajam się do mycia okien. A jak długo mi zejdzie to niewiem. Aniapoznań współczuję takiego porodu. Wiem co znaczą bóle krzyżowe bo jak rodziłam córkę to właśnie takie miałam. Okropność. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej i drugi poród będzie szybszy.
-
Cześć dziewczyny. Allaogromne gratulacje dla Ciebie. Fajnie, że masz wszystko za sobą, a my czekamy i gryziemy ściany ze złości. Ja sobie na dzisiaj zaplanowałam mycie okien. To już ostatni dzwonek bo nie wiadoma czy pogoda się nie zepsuje. Zresztą do świąt już niedaleko. Narazie.
-
Zmieniam stopkę. Bezimiennajesteś jeszcze w domciu czy może rodzisz?
-
Hej. Alla trzymaj się, już niedługo będzie po i utulisz swą dzidzię. Kasiulaspóźnione. ale szczere życzonka, lekkiego i szybkiego porodu i co sobie tylko zapragniesz. U mnie narazie nic się nie dzieje, noc minęła spokojnie, oczywiście oprócz wstawania na siusiu. Narazie uciekam bo zaczęłam robić sałatkę z tuńczyka. PA.
-
Witam. IwBezimiennaogromnie Wam dziękuję. Wszystko doszło. Narazie tyle bo za chwilę mam wyjazd, zajrzę później. Jeszcze raz dzięki.
-
Cześć dziewczynki. Ogromne gratulacje dla nowych mamuś, a szczególnie dla Kotki bo tyle nerwów co ona przeszła w oczekiwaniu na miśka to szok. Byłam dziś u doktorka, wyniki mam super. Nie badał mnie na fotelu także nie wiem co się dzieje w środku. Zrobił mi USG, mały waży ok.2700 ciąża donoszona, powiedział, że mogę rodzić. A na KTG nie wyszły żadne skurcze. W dodatku waga poleciała w dół, schudłam kilogram. Nazbierało mi się trochę zmartwień, pewnie dlatego. Iw, albo inne dziewczyny spróbujcie mi wysłać hasło na maila, jak teraz nie dojdzie to nie będę więcej gderać. Miałam zapchaną skrzynkę spamem, dopiero mężuś ją wyczyścił bo ja się na tym nie znam. Myślę, że tym razem powinno dojść. Życzę miłej nocki.Pa.
-
Iwspakowałaś się wreszcie, bo ja czekam do jutrzejszej wizyty. W zależności co powie mi gin pakuję się albo jeszcze nie.
-
Hej. Gratulacje dla nowych mamuś Ewki i Ani Fajnie, że macie już swoje kruszynki. Ja jutro rano mam wizytę u gina i KTG. Zobaczymy czy mały się szykuje do wyjścia czy poczeka do przyszłego roku. Narazie żegnam i idę troszkę się pouczyć bo w sobotę pierwszy egzamin.
-
Cześć dziewczynki. Ale się dzieje. Nie miałam czasu parę dni zaglądać a tu tyle mamuś. Gratuluję Wam świeżo upieczone mamunie. Iw dzięki, że o mnie pamiętasz, dziś jak przyjdzie mężuś z pracy to powiem żeby zobaczył co z tą skrzynką. Ja się na tym kompletnie nie znam. Ostatnio mam bardzo nerwowe dni, wczoraj się opłakałam za wszystkie czasy. Pogotowie zabrało teściową do szpitala drugi raz w krótkim okresie czasu. Nerwówka w domu, roboty się nazbierało, a tu zaliczenia i pierwsze egzaminy na uczelni. Do tego Zus się do mnie przyczepił, niedawno wróciłam bo mnie wezwali na kontrolę. Zobaczymy co będzie dalej. Teściowa się martwi, żebym przez nią nie urodziła za wcześnie. Dobra nie smęcę Wam i nie psuję dobrego nastroju. Pa.
-
Hej dziewczynki. Kropek wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Tylko nie mów, że mąż zapomniał. Ja dziś miałam okropną noc, czuję się jak połamana. A wczoraj wieczorem bolał mnie brzuch dołem, myślałam, że pojadę rodzić. A teraz dokończę kawkę, ubieram się i na uczelnię. PA.
-
Nic ciekawego-jakiś nieprzyjaciel.
-
Zapomnialam napisać, że dziś w nocy miałam głupi sen. Śniło mi się, że mnie krowy ścigały. Poszukam w senniku co to znaczy.
-
Dziewczynki wysyłam Wam pozytywne wibracje i dużo siły. Ja mam tego dziś bardzo dużo, oczywiście nie narzekam. Posprzątałam całą łazienkę, wyczyściłam wannę na błysk i dalej mnie nosi. Muszę wszystko porobić ma weekend bo cały dzień wykłady, a jak wracam to mi się nic nie chce. AniaIwdalej nic.
-
Hej. Dzisiaj to czuję, że żyję. Chyba to słońce za oknem tak na mnie działa. A wczoraj była paskudna mgła i takie same samopoczucie. Ciekawe co u naszej biednej Kotki. Współczuję jej takich lekarzy. A o pechu Mamytwins to nawet nie wspomnę. Ale dzieciątka jej wszystko wynagrodzą. Iwznów nic od Ciebie nie otrzymałam, a wcześniejsze maile dochodziły bez problemów. Skrzynka też działa, bo co rusz ktoś do mnie pisze. Może inna mamusia mi podeśle hasło na moją skrzynkę. Adres jest w tabelce, którą wysyłała IW. Z góry dzięki. Ja dzisiaj mam wykłady na uczelni, zresztą jutro i w niedzielę też. Ale będę miała myślenia czy któraś już urodziła. Narazie zjeżdżam bo jeszcze nic nie jadłam. Narazie.
-
Ja też się martwię o Kotkę. Może niepotrzebnie piła ten olejek. Ale trzymam kciuki, aby wszystko poszło szybko i bez komplikacji. Trzymaj się Kicia. Iw nie dostałam nic na skrzynkę. Dopiero sprawdzałam. Mój mężulekdziś poszedł na imprezkę bo kolega z pracy odchodzi i robi małą imprezkę. Siedzę sama i chyba napiję się oranżady bo w końcu ostatki. Ale za rok to sobie odbiję.
-
Gratulacje dla Kodzika Ja też chcę mieć taki szybki poród!!!!!!!!!!!!1
-
MamciaKropekdzięki za odpowiedź. Myślę, że to pewnie ten brzuch się obniża i dlatego tak się dzieje. Kotka oddychaj głęboko i trzymaj się dzielnie. Sama jestem ciekawa czy to ten olejek tak zadziałał, czy jednak poród sam się zaczął.
-
Rzeczywiście Magda przesadziła, a jeżeli chodzi o tę niby koleżankę to styl pisania identyczny. Dziewczyny, zmniejszył mi się obwód brzucha o dwa centymetry. Niewiem co to znaczy, ale zaczynam się troszkę niepokoić. Czyżby było mniej wód płodowych? A druga rzecz to maja waga, stanęła w miejscu a jem tak jak wcześniej. Słyszałam, że przed jeżeli do porodu blisko to tak może się dziać. Ale ja mam jeszcze dokładnie cały miesiąc do godziny zero.
-
Dzięki EwkaNiby to była moja krew bo za mną ciągnął się ślad, a później okazało się, że to jednak nie moja. Wiesz, że ja też mam zamiar dać synkowi na imię Alanek. Zastanawiam się tylko czy zapiszą go przez dwa L czy tylko przez jedno.
-
Cześć dziewczynki. Kodzikdaj znać co u Ciebie. Napewno już tulisz swojego synusia. A u mnie dziś samopoczucie do d....Nogi mnie bolą jak diabli i śniła mi się krew. Niewiem co to oznacz, chyba kurde nie będę jeszcze rodzić. Troszkę za wcześnie, ale już za dwa tygodnie może być. Iw, czy mogłabyś mi przesłać hasło na maila?
-
Kodzik trzymaj się, jesteśmy z Tobą. Już niedługo będziesz miała syneczka przy sobie.
-
Majapiszesz, że pierwsze dziecko urodziłaś po terminie. A drugie?
-
Agatko, Twoja córuia jest kochana i śliczna
-
Cześć mamusie. Kotka życzę powodzenia i jak najszybszego i bezbolesnego porodu. Wracaj szybko z dzieciątkiem. A u mnie dziś znów słońce, pogoda się robi taka cudna jak wczoraj. Chodziłam po polku w spódnicy i koszulce z krótkim rękawkiem. Noc przespałam jak suseł, oprócz tego, że meldowałam się w ubikacji 3 razy. Ale potem szybko zasypiałam. Uciekam, życzę miłego dnia.