poohatka

Czesc dziewczyny. Rzadko bo rzadko ale zagladam do Was i czytam wszustko. Cos ostatnio chyba te upały strasznie tu zaszkodziły ;) Jakieś chore tematu poruszcie. Ja sama jestem pierwszy panikarz świata ale nakręcanie się dodatkowo nikomu nie pomaga. Topik są też dla tych które mają mniej szczęscia w danej chwili. Trzeba gdzieś ból zrzucić, z kimś się podzielić. Tylko nie podkręcajmy sobie dodatkowo emocji. Ja jak na razie nic szczególnego z ciążą nie czuję. Poranne mdłości jak by osłabły i też schizy łapię że może coś jest nie tak. Ale chyba nie można poronić nic o tym nie wiedząc co? ODPOWIEDZCIE proszę. Bierzcie przykłąd z mazowszanki która nawet na rower siada :) Gratulacje! Ja na to za leniwa i za strachliwa jestem :) NAPISZCIE jak rozpoznać ciążę obumarłą? Dzięki i pozdrawiam!

OOOOO... milo gadac do samej siebie... :(

Hej dziewczyny. Ja wprawdzie jestem na forum dla tych już zaciążonych, ale często do Was zaglądam bo Wy mi wiekiem bliższe :) To prawda że w temacie rodzenia, ciąży, macierzyństwa itd to królują głównie25-tki i mniej. A ja 30 w tym roku mam. I pierwszą ciążę :) No i też się czuję trochę jak z innej epoki. Która z Was już ujrzała wyczekiwane 2 kreseczki? Tu wprawdzie topik dla tych co się starają, ale przecież starania zawsze przynoszą efekt :) Strasznie Was tu dużo i pewnie niebawem trzeba będzie tytuł zmienić, bo większoć już pewnie starania kieruje w stronę czuwania nad ciążą nie? Więc łapka w górę która się już dzidzi spodziewa? (po raz pierwszy) a i wiek ma w okolicach 30-tki? Pozdrowionka gorące dla wszystkich i dużo energii i nadziei życze!!!

Chcąca...Nie rycz mała! :) Ile Ty sobie wiosenek liczysz? Przeciez teraz wakacje, relaks, nastroj - nawet nie bedziesz wiedziala kiedy i jak :) Sama sie przekonasz! I nie ryczeć mi tu!

Chcąca... ja myślę że nie masz się co martwić i los na pewno wybierze dla Ciebie najlepszy moment! Rozumiem że to ma być Twój pierwszy dzidziuś? Widzisz ten świat jest tak zbudowany że patologiczne rodziny mnożą się na potęgę bez najmniejszych starań a nawet utrudniając je - imprezki, narkotyki, chlanie. Ciążą się nie przejmują, do lekarzy nie chodzą i zdrowe dzieci rodzą. A inni się starają, liczą dni, łykają witaminki i nic. Może wcale nie znasz swojego organizmu i w efekcie zły moment wybierasz? Fakt że w okolicach 30-tki każdy miesiąc wydaje się na wagę złota bo latka lecą ale najlepiej wyluzować, cieszyć się sobą nawzajem z partnerem a bocian sam przyleci. Bądź dzielna i pisz jak najwięcej. Łatwo się innych pociesza, wiem. Ja sama w strachu :) Nie wiem co mam teraz robić żeby wszystko było ok. Lekarze każą żyć normalnie jak dotychczas, ale trudno o tym wszystkim nie myśleć :)

@ można mieć nawet przez 3 miesiące będąc w ciąży. Moja znajoma nie wiedziała o ciąży właśnie coś około 3 mies. Miała okres normalnie i nic dziwnego z organizmem się nie działo. Aż raz ją skurcz złapał i myślała że to kolka. Potem się @ nie pojawiła więc poszła do gina myśląc że ma problem z jajnikiem. A gin orzekł 3 miesiąc ciąży. Szok nie? I mam też kumpelę która ma 33 latka i pierwszą ciążę! Tak więc wiek nie gra roli. Każdy organizm jest inny. W moim brzuszku jest pęcherzyk, dziś go widziałam! piszę to żeby Was pocieszyć, że ciąża po prostu się przytrafia :) Tylko nie myślcie o niej obsesyjnie. A ja teraz to się dopiero zaczynam naprawdę bać :)

No właśnie też wymysliłam że ciąża powinna trwać góra 3 miesiące :) Co do objawów. Szczerze powiem że nie mam żadnych ale jutro idę do gina i mam nadzieję że mi po raz kolejny potwierdzi. Jedyne co to śpiąca się okrutnie zrobiłam. I powiem Wam że jak mi się @ nie pojawiła to byłam niesamowicie zaskoczona. Nie robiliśmy dzidziusia. Sam się zrobił :) Miałam zawsze bardzo regularne @ i zdziwiłam się jak w terminie nie nadeszła. Choć kochaliśmy się w samą połówkę to nie spodziewałam się że to tak od razu można załapac. Zawsze kochalismy się wieczorkiem, wykapani, pachnący. Raz nam się zdarzyło w biały dzień bez higienicznych przygotowań. No i to jest mój przepis! Nie myślec o tym, stawiać na spontan. jak widac działa.Po dwóch tyg czułam bóle podbrzusza jak na @. Ale to nei nadeszło. Za to pojawiły się dwa paski. Ale mi się łapki trzęsły. A mój miś o mało głową sufitu nie przebił :) Tak więc trzymam za Was wszytkie kciuki, może za nie cały roczke będziemy wrażenia z przewijania wymieniać! :) Boże znowu Wam pół strony zajęłam....

Cześć dziewczyny. Skacze sobie po róznych topikach ale u Was jestem nowa. Nie dam rady całości na raz przeczytać ale te wyrywki które mi wpadły w oczki są bardzo ciekawe. Też zauwazyłam że na innych forach królują 20-parolatki. A mnie już trzydziecha dogania. I chyba właśnie jestem w pierwszej ciąży :) Jeszcze nie do końca w to wierze. Test pozytywnie i krew też ciąże potwierdza. Ale poza tym nic wyjątkowego nie czuję. Ani za specjalnie senna nie chodzę, ani mdłości nie mam, ani widocznych zmian w organizmie. No i dlatego trochę się czuję niepewnie. Ale chcialam napisac żebyście się nic nie przejmowały brakiem sukcesów. Tak naprawdę tu potrzebna jest miłośc a nie kalkulacja :) Zbytnie skupianie się na dzidziusiu bardziej szkodzi niż pomaga. Oczywiście warto obserwować swój organizm i zgadywac kiedy ma się płodne dni, ale czasem świeczki i wino więcej pomogą. Życze powodzenia! Sorki że się tak u Was rozpisałąm ale ja juz tak mam. Pozdrowionka i nie traćcie nadziei. Jesteśmy w najlepszym momencie - dojrzałe jak trzeba!