Kringa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
czesc ja tez dzis bole głowy i zawroty a radze sobie podobnie jak Ty Patlysiu pije wode , maslanke , zazywam magnez i potas , mało jem siedze w cieniu (czyt w domu;-), chlapie sie woda i mam właczony wentylator
-
zaleznosc jest taka, ze jesli organizm jest słabszy (choroba, stresy, diet-mało witamin itp) to nerwica szybciej zaatakuje. Nawet mówi sie ze nerwica poczatkwo atakuje narzad najsłabszy a z czasem to sie moze rozwinac . Dlatego dbajmy o siebie Kobietki;-) ale bez przesady z dietami
-
poza tym nie kazde działanie niepozadane wystepuje u kazdego. Jak brałam Asentre50 mg działan ubocznych zero a w ulotce zawsze cos musza napisac .
-
Pipek to zalezy równiez od dawki leku
-
Fevarin - nie brałam ale to antydepresant z tych nowszych niz Seronil Ciesze sie ze wizyta przebiegła pomyslnie :-)
-
wiesz Pipek to wszystko co pisza Wawa ,Lojka to prawa i to samo zreszta zalecaja poradniki typu \"mysl pozytywnie\" Gdyby to tak wszystko pomagało to juz dawno bym z tego bagienka wyszła . I wierzcie czy nie wcale nie jest mi w nim dobrze. Pozytwynie ławiej jest myslec jesli akurat wspaniale sie czujemy i łeb nam nie peka i serce nie łomota i jeszcze mnostwo innych rzeczy ale przy 4 -5 tygodniu bolu i lęku non stop dalej jestescie optymistkami ? bo ja nie Owszem trzeba wierzyc ze bedzie dobrze i ja tak robie , bo inaczej pewnie juz by mnie nie było . A na koniec sie usmiechne :-) bo dzis mam spokojny dzien w odróznieniu od nocy :-(
-
i Ty sie wyleczyłas swoja wewnatrzna moca Wawo?
-
oj lexotan to faktycznie killer
-
aataka jedna - nie bedzie to pocieszeniem jak napisze ze tezmiałam takie stany - bałam sie i w domu i na polu - na poczatku pomagały mi leki asentra , to nie jest zenada to takie własnie stany sa w nerwicy . Zapytaj kontrolnie;-) lekarza czy np zwiekszyc dawke leku badz zmienic na inny . Duzo jest teraz tych leków i kazdy organizm reaguje inaczej Pinka mam ostatnio to samo ja na to mówie \"zrywy\" i otwieram oczy i zawroty głowy mam . Piersze słysze o tej duszy..chcacej opusic ciało ..w moemncie zrywów - .podchodze do tego z przymrózeniem oka ;-) bez urazy Predzej mnie przekonuje ze to jest ze zmeczenia i długotrwałego stresu
-
2 szklanki (nie filizanki?) to dla mnie za duzo. A piwko, liker , wino pijam ale bez szalenstw.
-
Majaa ja mieszam;-) kawe rozpuszczalna (pół łyzeczki dla smaku) z kawa zbozowa \"Inka\" , dodaje mleko i pychotka jest, choc \"cieniutka\"
-
ja nie Gabi ;-)ale mam pod ręka wiec podaje http://forum.o2.pl/emotikony.php
-
Pipek tylko nie mow ze nad morze , bo pojade z Toba ;-)