kryspina 2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kryspina 2
-
102---wygooglowalam i obejrzalam filmik na youtubie.... hm.... wyglada to na nigdy niekonczace sie wakacje.... a...frutti di mare.... tam tez macie? /a to, zeby pozostac w temacie/
-
manon geht so??? gut. wiefiel Jahren wohnst du in Deutchland? ciao, ciao....
-
ciao 102 a czy na florydzie mieszkaja rzeczywiscie tylko bogaci amerykanie? ha, ha.......pewnie glupie pytanie... ale ja nic nie wiem o florydzie... kojarzy ona mi sie z amerykanka w kapeluszu....i facetem w szortach...z aparatem fotograficznym na brzuchu. no i z aligatorami... i palmami... /przyznaje sobie jeden punkt za odwazne pytanie/ ciao manon-------wie gehts?
-
no wiec tak; ja mam juz dosyc. trzesie nami kazdej nocy, raz porzadnie, tak jak pierwszego dnia i potem 2-3 razy slabiej. wszyscy sie budza..nawoluja i zastanawiamy sie , czy wychodzic z domu , czy nie. potem zasypiamy....i wola...boszszaaa.. w dzien chodze i patrze sie na lampy, czy juz sie bujaja, czy jeszcze nie.... podlewam kwiatki na werandzie i......nagle wszystkie doniczki podskakuja.... jestem zmeczona...bo organizm to czuje, ze dzieje sie cos na opak.. mysle jak to bedzie tej nocy...pewnie znowu nami zatrzesie.. najbardziej zal mi tych ludzi, co potracili domy.... daleka droga przed nimi.... to beda lata zanim sie odbuduja.. faktycznie...tutaj mowi sie, ze pomoc jest wystarczajaca...ale czytajac miedzy wierszami roznych wypowiedzi, tez uwazam, ze moglo to byc lepiej zorganizowane. noce tam sa zimne, bo to gorski rejon. brak jest miejsc do mycia sie i nie maja nawet normalnej stolowki... tylko wszystko odbywa sie w warunkach polowych.. pierwszej nocy nie bylo wystarczajacej ilosci miejsc do spania, drugiej tez nie.. no...ale tak wlasnie wyglada ......katastrofa.... i wiecie co? przychodza mi na mysl caly czas... widoki bombardowanych miast w iraku i afganistanie.... tylko, ze tam nikt nikomu nie pomaga.... a wrecz przeciwnie....wraca i bombarduje jeszcze raz...... ciao..
-
**___** _**___**_________**** _**___**_______**___**** _**__**_______*___**___** __**__*______*__**__***__** ___**__*____*__**_____**__* ____**_**__**_**________** ____**___**__** ___*___________* __*_____________* _*____0_____0____* _*_______@_______* _*_______________* ___*_____v_____* _____**_____** _______*****_______
-
manon--- qurcze , nie pamietam skad ty piszesz? pozdrawiam, u nas tez swieconki nie swieca... trzeba jechac specjalnie na te okazje do polskiego kosciola... targac koszyczek.. srodkami lokomocji.. tak, ze na koniec wszystko tam pogniecione, rozsypane, nadgryzione itd..... ale...na stole, w swieta...dumnie i pieknie sie prezentuje mimo wszystko.
-
czyli ptaki sa madrzejsze ode mnie... cos mi sie tak wydawalo.... a jak tam u was przygotowania swiateczne? czy swiecicie palemki? u nas swieci sie dlugie rozczapirzone(?) liscie palmy lub galazki oliwne.... a jaja?????? malujemy????
-
o...ja tez jestem na pierwszej stronie!!!!!!!!
-
tydzien temu tez wyslalam dlugiego posta i ...wsiakl..nie ma go. tez uwazam, ze trzeba zalozyc nowy link podajac to do wiadomosci pare razy.. . wszyscy, ktorzy wejda na te strone w ten sposob beda widzieli gdzie jestesmy... i , ze tu nas nie ma. inaczej tego problemu nie da sie rozwiazac. moze komitet zalozycielski cos zadecyduje...
-
ciao!!! a ja ostatnio bylam na "Lektorze". Dobry film, ciekawy watek i swietna gra aktorow. niektorzy mowia ze troche naciagany, ale ja tak nie sadze.. wystarczy znac mechanizm powstawania takich procesow spolecznych jak np. faszyzm, zeby docenic tresc tego filmu i refleksje do ktorych nas zmusza... refleksja jest przerazajaca...... natura ludzka nieprzewidywalna.....latwo nia manipulowac, wlasciwie , to wszystko mozna w czlowieku zmanipulowac.. czytalam niedawno o takim bardzo nieetycznym eksperymencie przeprowadzonym w USA...ale to juz inny temat. film polecam.
-
no...u nas juz kwitna od dawna i na 8-go marca beda obowiazkowo wreczane kazdej kobiecie...
-
a ja wczoraj zrobilam faworki i juz. dzisiaj zaprosilam znajomych , zeby ktos to zjadl. /wyszlo troche za duzo/ powiedzialam, ze post zaczyna sie dopier po mszy popielcowej, czyli po 19...czy tak? smiali sie. grunt, ze zjedli te faworki.
-
jesli chodzi o kolezanki, to u mnie jest jeszcze gorzej. moja tutejsza, dobra/?/ kolezanka u ktorej bywam raz na tydzien , wyprawia dzisiaj 18 urodziny syna w knajpie. zaprosila wszystkich znajomychm nawet swoja fizjoterapeutke...dokladnie mi opowiedziala o przygotowaniach strojach. tortach, bombonierach i innych numerach, ale mnie nie zaprosila.... ha, ha.....dobre...co? naprawde smiac mi sie chce.......z jej i tez mojej naiwnosci.... wniosek jest jeden; powoli acz konsekwentnie wycofujemy sie z takch " "przyjazni"" /oczywiscie kupie prezent i zloze zyczenia przy najblizszej-ostatniej okazji/
-
AUGURI DI BUON ANNO NUOVO !!! jay--gratulacje, kokus tylko postaraj sie z tymi fajerwerkami, zebym ja tez je zobaczyla!!! zycze szampanskich humorow.
-
ciao, sluchajcie; jutro sa moje urodziny, wiem, ze i tak nikt tu nie zajrzy i nie zlozy mi zyczen ale ja i tat zostawiam.....dla was |^^^^^^^^^^^^^^^||......|\"\\ | ZIMNA WÓDKA..||......||\'\"\"|\"\"\\__,_ | ______________ ||__..|I__|__I___ |) |(@) |(@)\"\"\"**|(@)(@)********* |(@)
-
squirley----zadzwon, to wpadne z makowcem i zaraz sie zrobi swiatecznie..!!!! duzo nie potrzeba........
-
BUON NATALE WESOLYCH SWIAT pozdrawiam i rzucam kazdemu po jednej sniezce....
-
kokus!!popatrz no...ktos nas tutaj czasami czyta.... jak to milo... jesli chodzi o dokarmianie zwierzat, to wydaje mi sie, ze wzgledu na lagodny klimat, tego sie u nas nie robi. ale...ja..tam gdzie chodze na nordic walking mam takiego jednego psa, dezdonmnego podrzutka, wszyscy go dokarmiamy a ostatnio zauwazylam sklecona z 4 desek bude w krzakach...... mam nadzieje, ze ktos go w koncu zaadoptuje bo inaczej, w najlepszym wypadku ,zamkna go w schronisku. widze tez, ze moj dyzurny zolto-dziub kreci sie kolo zywoplotu, pewnie przezimuje i bedzie robil kolejne gniazdo... bagatelko---nie daj sie!!!!trzymam kciuki!!!!!!
-
m i k o l a j k i !!!! mam wor pelen prezentow dla wszystkich, tylko, ze nikogo nie ma!!!! zostawiam w kacie same rozgi!!!
-
...HM..nie chce byc nudna, ale czy tego studniczka widac golym okiem???czy to rodzaj bakterii? no i te chimery, tez mnie "zafascynowaly"... paleobiologia musi byc bardzo ciekawa nauka.... siedziec w szkieletach i dumac....co do czego, jak i kiedy???
-
ciekawe, ciekawe, bardzo ciekawe.... tak sie zastanawiam, czy ten pan docent nie powinien zmienic zawodu??skoro jest uczulony na to nad czym pracuje? ta jaskinia musi byc bardzo interesujaca, a w tym dolku z woda to jakie zwierzatka zyja? co to sa chimery? czy masz jakies zdjecia? wczoraj na discovery ogladalam film o szczatkach dinozaurow odkrytych w rumunii i o archeologu, ktory m.in na ich podstawie chce dowiesc, ze kiedys jednak istnialy smoki......
-
no....pewnie, ze trzymamy kciuki, napewno wszystko bedzie OK!!!! zamelduj sie jak wyjdziesz na powierzchnie!!!!!!
-
o....... i arnusia w koncu wlazla na lacza...!!!!!!! kokus---a z tymi wloskimi grobami , to nie tak jak myslisz. to zupelnie inaczej---one sa w polsce.. .napisze o tym dokladniej . mozesz na mnie ,jak zwyke, liczyc..jak znajde chwilke czsu, zeby sie skupic....skoncentrowac... ciao, ciao, a ciapkapusta-to slaski wybryk i tyle!!! /sosnowiec, bytom/
-
a co to za swieto? urodziny czy imieniny?? 100lat!!AUGURI!! tA "ciapkapusta" wychodzi swietnie z kapusta kiszona.... w czsie wakacji moja kolezanka mi opowiadala jakie to pyszne i, ze gotuja to dla dzieci na stolowkach szkolnych...na slasku..najczesciej jako dodatek do kaszanki... zmoblilizowals mnie zeby to zrobic...jest faktycznie pycha..
-
a co to za swieto? urodziny czy imieniny?? 100lat!!AUGURI!! tA "ciapkapusta" wychodzi swietnie z kapusta kiszona.... w czsie wakacji moja kolezanka mi opowiadala jakie to pyszne i, ze gotuja to dla dzieci na stolowkach szkolnych...na slasku..najczesciej jako dodatek do kaszanki... zmoblilizowals mnie zeby to zrobic...jest faktycznie pycha..