Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gumijagoda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gumijagoda

  1. Sylwuś już Ci odpowiadam...mój M.zostaje z dwóch powodów: po pierwsze jedzie z rodzina dzisiaj na pogrzeb:( po drugie nie ma dla niego miejsca w busie:( Ale za to ma mi pięknie wypastować podłogi w mieszkaniu:)
  2. A ja wreszcie sie spakowałam na wyjazd ,teraz to już czekam na kierowce i jazdaaaaaaaaaaaaa:D
  3. Wstawać śpiochy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. Sylwuś oj czy ja odpocznę to wątpliwe bo jade z dziećmi ,za to mój małżonek zostaje SAM!!!! On to dopiero będzie miał luzik:) A TY nie pij tyle bo Ci sie żaby zakocą w brzuchu:P) Zmykam spac
  5. Sylwuś pamiętałam o Tobie ,to głównie do Ciebie jest moje pierwsze zdanie z ostatniego mojego wpisu \"Trochę zabiegana jestem,wyjeżdzam jutro na łykend do siostry,wiec musiałam jakieś prezenty kupic siostrzenicom\"
  6. Zuziu kochanabędzie dobrze ja Ci to mówię:D
  7. Trochę zabiegana jestem,wyjeżdzam jutro na łykend:) do siostry,wiec musiałam jakieś prezenty kupic siostrzenicom:) Zanim wyjade to sie jeszcze z Wami pożegnam Teraz ide tłuc orzechy włoskie na Snikersa:D Brylka pozdrowionka :)kiedy ta babcina imprezka? Zdrówka dla szanownej jubilatki. Anianiania Luiza Monisia Manika :D
  8. Sylwia wreszcie mi sie udało obejrzeć zdjęcia:) Torcik super!!!!!!!!!!!!!!!!!! Masz slicznego synusia tego na litere D:D Manika całkiem fajnie to napisałaś:) Dobrej nocki kobitki I nie kłócić sie tylko GODZIĆ z męzami;)
  9. Sylwuś też bym chciała chudnąć w oczach;)ale niekoniecznie po takiej nerwowej terapii odchudzającej.
  10. Sylwuś też bym chciała chudnąć w oczach;)ale niekoniecznie po takiej nerwowej terapii odchudzającej.
  11. Manika i skutecznie ukrywasz sie z paleniem???NIkt nie podejrzewa??A mąz nie czuje??? Sylwia już mi sie pomieszały te imiona Twoich synków;)z którym idziesz na to szczepienie?Bo przecież po antybiotyku musi być przerwa ...
  12. Witam serdecznie. Monika a nie mówiłyśmy ,że dasz rade z egzaminami?:):):) Mamo urwisów najlepiej wybierz się z Bartusiem do psychologa i logopedy,ja mam niestety złe doświadczenia :( z niemówiącym dzieckiem. Trzymajcie sie kobity.
  13. Cześć MOnisiu super że wada MIłoszka siezmniejszyła:) Jak chłopcy sie czują ,zdrowi wreszcie? No i jak Ty dajesz sobie rade ,jak nastrój i EGZAMINY?
  14. Sylwia szukałaś chętnej z która byś mogła przypalić na balkoniku od czasu do czasu:):):)
  15. Sylwuś wiedziałam ,że któryś z chłopców z litery D;) Moja siostra też ma dzisiaj urodzinki,ale ....już nie pierwsze:P
  16. dla Dawidka z okazji urodzin:D rośnij mamie zdrowo :)
  17. Nie pisałam bo mnie w domciu od rana nie było.A jak wróciłam to netu nie miałam,wrrrr. Sylwia ja NIE PALĘ !!!!!!!! A co?:) Bidny ten Twój synuś z tym ząbkiem:( Brylka serdeczne podrowionka:) Luiza:) Manika Monikka co u Ciebie i jak się czują chłopcy? Witam nową mamę serdecznie:)
  18. Niezbyt piękna ta niedziela:( Kalejdoskop pogodowy:( Siedzę i próbuje pokonać własny brak talentu i coraz bardziej sie utwierdzam w przekonaniu ,że nie potrafię szydełkowaći nie wdałam się z tym w moją matkę chrzestną,która potrafi cuda wyczarowac:D Zuziu Sylwia Luiza :) Manika dobrze ,ze tym razem Was ominęło wiatrzysko... Brylka pozzdrościć tylko takich pomocników:D
  19. Hej laski:D Nie wywiała Was EMMA? Sylwia udanej imprezki
  20. Jestem jestem :) Tylko jakoś weny brak na pisanie:(
  21. Oj Sylwuś ale masz przeboje teraz:( Zdrówka życzę chłopcom a Tobie mnóstwoooooooooooooo cierpliwości.
  22. No Sylwia wróciła i topik zacznie żyć:) Trochę sie wystraszyłam jak napisąłaś o operacji Dawida,ale jak doczytałam że to migdał to mi ulżyło. Przezłam też przez to z JUlcią wieć wiem co przeżywałaś. Pozdrawiam mamuśki.Ide kawe robic:)
  23. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DSSylwunia nawet dzisiaj o Tobie myślałam:D Cieszę sie ,ze wróciłaś i cierpliwie czekam na relacje z pobytu w ojczyźnie:) MOnikajestem ,tylko jakoś czau na kompa nie miałam:( Zuziu na Twoje relacje też czekam. Luiza:) Brylka:) Izabelaa Yola czytałąm na temat\"6\"ponoć jest bardzo skuteczna.
  24. Ja też ajlowiu słodkości:) Przed chwileczką zeżarłam kawałaeczek chałwy:D Też mieszkam raczej na zadupiu ale suszone banany mamy w każdym warzywniaku na wagę. Pozdrawiam serdecznie mamuski A to coś do poczytania:D Z pamiętnika młodej matki dwójki dzieci, z których jedno jest malutkie, a drugie maleńkie (z wyrazami pamięci i uznania dla twórczości J. Tuwima) Matka na spacer zimą wybywa, Ciepło ubrana, i pot z niej spływa. Dzieci okrywa. Goni i sapie, dyszy i dmucha, Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha: But - jak gorąco! But - jak gorąco! But - jak gorąco! But - jak gorąco! Już ledwo sapie, już ledwo zipie, Spod czapki Młody już okiem łypie. Plecaki do niej podoczepiali Wielkie i ciężkie, jakby ze stali, I pełno rzeczy w każdym plecaku, W jednym paluszków, a w drugim maku, A w trzecim siedzą oba Grubasy, Na plecach czuje wszystkie obcasy. A czwarty plecak pełen bananów, W piątym szaliki dla obu panów, W szóstym łopata, o! jaka wielka! I jeszcze z piciem ciepłym butelka. W siódmym są kremy, puder, pieluchy, W ósmym słoń, niedźwiedź i dwie poduchy, W dziewiątym same potrzebne troczki, W dziesiątym klucze, soczki i smoczki, A tych plecaków jest ze czterdzieści, Nikt nie wie ile się w nich pomieści! Lecz choćby przyszło tysiąc atletów I każdy zjadłby tysiąc kotletów, I każdy nie wiem jak się wytężył, To nie udźwignie! Matka zwycięży!!! Podrzuca tobołki i w ruch krok po kroku, Plecaki telepią przy każdym jej boku. I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej, I dudni, i stuka, łomoce i pędzi. A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost! Do sklepu, do banku, na pocztę - przez most, Na górkę - przez tunel, na placyk - przez las, I spieszy się, spieszy, by zdążyć na czas, Do taktu tupoce i puka i stuka to: Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to, Gładko tak, lekko, tak toczy się w dal, Jak gdyby śpieszyła wieczorem na bal. Do przejścia dobiega zziajana, zdyszana, Ups! Nagle wypada zabawka blaszana... A skądże to, jakże to, czemu tak gna? A co to, a kto to, to Synek tak pcha? Że ledwo utrzyma, nie zrobi buch-buch? To Dziecko wprawiło zabawkę tę w ruch! Dogania, brakuje już tylko trzech kroków, A Malec pogania nogami z dwóch boków, I gnają i pchają i jakoś się toczy Mateczki-Poleczki żywot ten uroczy. Do domu pospiesza, wciąż biegnie piechotą, to: Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!...
×