gumijagoda

Mówią ,że jak sie dzieci zachowują w Wigilię takie będą cały rok,no to czeka mnie.....ciągła walka ze zbuntowaną JUlką:( Rybe jakoś usmażyłam i mam tego dosyć,na cały rok. Raczej to mój ostatni wpis dzisiaj ,tak wiec dziewczyny życzę przyjemnej KOLACJI:) Jakoś nie mam nastroju świątecznego i wolałabym ,żeby to już było za mną:(

NInawidze smażyc rybya właśnie to mi tylko zostało. Sylwia:(przykro mi bardzo,czy Twój maż predzej też tak sie zachowywał?CZy teraz mu coś odbija? I co Twoi rodzice na to? Trzymaj sie kochana cieplutko

Magia świąt to dziecięca wiara w Świętego Mikołaja, spokojna rozmowa z bliskimi przy kominku, rozleniwiony telefon, zaspany budzik i śnieg, który nie jest utrapieniem. Niech Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór upłyną Wam w szczęściu i radości przy staropolskich kolędach i zapachu świerkowej gałązki Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru przyniesie spokój , radość i zapomnienie o troskach. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem, Cieszcie się Bliskimi, pomyślnością i szczęściem Basia z Rodzinką

Magia świąt to dziecięca wiara w Świętego Mikołaja, spokojna rozmowa z bliskimi przy kominku, rozleniwiony telefon, zaspany budzik i śnieg, który nie jest utrapieniem. Niech Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny wieczór upłyną Wam w szczęściu i radości przy staropolskich kolędach i zapachu świerkowej gałązki Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru przyniesie spokój , radość i zapomnienie o troskach. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem, Cieszcie się Bliskimi, pomyślnością i szczęściem BASIA.ANDRZEJ.JULKA I BARTOSZ:)

Ojej Sylwia :(przykro mi...że twój mąż tak Cię teraz traktuje ,zwłaszcza w takim świątecznym okresie gdzie powinien własnie być z Wami. Spróbuj jednak jutro z tym opłatkiem...bądź mądrzejsza od niego. Śpij spokojnie

Anianianiaja mojego kompa potraktowałam kiedyś kawą:(

Ja już na dzisiaj wykonałam plan:) Manika dzięki za świetną kartkę;) Zresztą wszystkim dziękuję:D za zyczenia. Monika ładnie to napisałaś Sylwia:) Brylka fajnie ,ze sie odezwałas,czekamy na Ciebie po Nowym roku:) LUiza

Zapowiada sie pracowita niedziela... Mam w planie :gołąbki,2 ciasta,krokiety i rybe po grecku. Narazie sniadanko i kawka chwila dla siebie póki wszyscy śpią.

Chciałam sie troszkę zrelaksować przy puzzlach i poległam na 98 poziomie Spokojnej nocki kobitki

U mnie już wszystko w porządku,tzn Bartkowi nic nie jest.Więc pewnie cos mu zaszkodziło wczoraj:( Nockę odsypiał dzisiaj do 12.45!!!! Teraz rozrabiai rozpiera go energia:) NIuninka nie zazdroszczę tego przełożonego wyjazdu bo sama wiem ,że jak sie już nastawię na coś to nie lubię przekładać:( Szerokiej drogi życzę i aby NInka dobrze zniosła podróż.

U mnie wszystko w porządku,tzn.Bartkowi nic nie jest,wiec pewnie coś mu zaszkodziło wczoraj:( Dzisiaj spał do 12.45 Teraz rozrabia:) Luiza mamie też robisz zastrzyki,cierpi na tę samą chorobę co TY? Trzymaj sie dzielnie. Manika fajnie masz:) Ja właściwie dzisiaj mam niewiele do roboty ,jutro dopiero zacznie sie szaleństwo ,wolę mieć jak najświeższe ,pozatym mąż nie będzie mnie wkurzał wyjadając :P Sylwia mam nadzieję ,ze i u Ciebie sytuacja się wyklarowała. Teraz czas na popołudniową kawke:)

Zaczyna sie gorący okres przedswiatecznych prac kuchennych a tu..Bartek w nocy wymiotował kilka razy:( Mam tylko nadzije,że to nic poważnego....narazie spi ,wiec nie wiem . Misiu świetnie:) MY też mamy niezły ubaw z Bartka jak gada do babci przez telefon "bacia co robisz ,kawke pijesz?":D:D:Dkocham go za to gadulstwo i zachwycam ise każdym zdaniem

Miałam koszmarną noc-Bartuś kilka razy wymiotował:( mam tylko nadzieje ze to nie żadna angina a zwykłe zatrucie....

Właśnie ubieramy choinkę -żywą pięknie pachnącą lasem:) Manika ja sie z Ciebie nie śmieje....nie bardzo rozumiem o co chodzi. Sylwia współczuję sytuacji:(Trzymaj sie kobito. Zuziu Anet MOnika Anet

Witam

Anet najlepsze jest o tej koszulce;) Sylwia nie denerwuj sie ,bo złość piękności szkodzi,a tak poważnie to nie czytaj za dużo o tych węzłach bo wpadniesz w depresje:( A rodzice są jak nietoperze ,pamiętaj-wszystkiego sie czepiają.

Śpiochy:P:P:P

Niedługo LUiza;) jeśli się odważe....

Isiu:) to jest bardzo trudne ...zwłaszcza,że mój wszędobylski dwulatek bardzo chętnie mi pomaga w kuchni,dosypie chociaż mąki podczas robienia ciasta,pozwalam mu na ile można. A jak mi przeszkadza to wtedy tatuś ma okazję się wykazać w opiece nad synusiem

Ja mam w żółtym,może byc?;)

Witam Nie będe sie rozpisywać bo nie mam czasu,mam zakręcony dzień nie mogłam spać w nocy bo biłam sie z myślami,musimy podjąć pewną decyzję i ciągle się wachamy..... Po południu idę z JUlka do endokrynologa,dobrze ,ze wyniki badań są w porzadku to idę na luzaka. MIłego popołudnia. MOnika dzięki za wczorajszy wieczór. Acha,odebrałam wreszcie swoje prawko dzisiaj:D

Nesiu dało mi jeszcze do myślenia to,że mieliście tylko wspólny toster.....przepraszam jeśli to zabrzamiało nie tak:(

Nesiu miałam nadzieję ,że Łukasz sie \"opamięta\":(ale czytam,żę wręcz przeciwnie:( Życzę Ci kochana aby jakoś to sie wszystko poukładało w lepszym kierunku

Luiza Ty to sie masz ze zdrowiem :( Sylwia :(mały dostanie odpowiedni lek i oby do świąt było już dobrze,ciesz się tatą:) MOnika to do wieczorka Jutro chyba kupię małą żywą choinkę,bo na moją 2metrową sztuczną nie mam miejsca:( a chcę żeby dzieciaki miały radochę,bo kupiłam pyszne cukierki i muszę je gdzieś powiesić;) NO i prezent musi sie zmieścić:P