Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gumijagoda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gumijagoda

  1. Zuziu czy ty z szanowną \'\'mamusią\'\' prowadzicie wspólnie dom? Ja ze swoją bym nie dała rady Podaj kieliszek,naleję ci wódeczki:)
  2. Mam Żubrówke jeszcze;) Ale mężuś sok jabczany wyżłopał:D
  3. Zuziu ale obrotna kobitka z ciebie:) A ja mam coś z leniwca chyba:) a szwagierka pomogła coś?;) To wy dziewczyny teraz takie słomiane wdówki jesteście:D
  4. Bartuś ucina sobie popołudniową drzemkę ,drugą w ciągu dnia!!!! Mężuś z córcią też śpią ,tylko ja nie:( Zdrówka dla wszystkich potrzebujących:) Wczoraj podcięłam Bartkowi włoski i niezły przystojniaczek z niego się zrobił w nowej fryzurze:)
  5. Dzięki dziewczyny. Zuziu ja mam też w rodzinie taką mamusie co zupełnie niezwraca uwagi swoim dzieciom jak coś robią nieodpowiedniego,szlag mnie wtedy trafia-dlatego trzymaj się jakoś kochana ,niedziela już blisko:) Zielna:D
  6. Wczoraj w zerówce pani podsunęła Julce kartkę z wzorami literek które musiała tworzyć po kropkach-strasznie jej się to spodobało i dzisiaj jak tylko weszła do sali to poprosiła panią o taką kartkę znowu i od razu zaczęła \'\'pisać\'\'. Pani się śmiała ,że musi uwiecznić tą chwę zdjęciem bo zawsze do tej pory pierwsze co robiła Julia po wejściu do klasy to rozkadała się ze śniadaniem. po południu muszę wyruszyć na poszukiwanie takich kolorowanek po księgarniach:) Nareszcie maleńki przełom:)
  7. Witam :) TO wyżej też ja:D Miłego piąteczku:)
  8. DZień dobry :D:D:D PObudka!!!!!!!Dawno was nie budziłam:)
  9. Dobrej nocki:) Snieg na jutro zapowiadają:( a moje młodsze dziecko nie ma rękawiczek Dobrze ,że sanki już kupione:D
  10. Dla naszej kochanej Zuzi cały bukiet A w związku z dzisiejszym Świętem dla wszystkich o których nie chcemy zapomnieć (*)(*)(*)
  11. Cześć dziewczyny:) pare dni u rodziców licząc na to ,że trochęodpocznę od synusia ,ale niesByłam tety mama mi się rozchorowała i musiałam zająć się domem:( Wybrałam się autobusem więc te ,które kiedykolwiek jechały gdzieś dalej z dwójką dzieci to zdają sobie sprawę jak może wyglądać taka podróż:) W moim rodzinnym domu mieszka też moja siosrta z dziećmi więc był niesamowity gwar i z ulgą wróciłam do siebie:) Przy okazji odwiedziłam cmentarze. Gdy chodziłam do 3klasy podstawówki to zginął mój kolega pod samą szkołą,było to straszne przeżycie dla wszystkich. Dzialo to się pierwszego kwietnia i nikt nie chciał w to uwierzyć :( Zmierzam do tego ,że od tamtego wypadku minęło 19lat i zawsze co roku chodzę na jego grób gdzie nieraz jeszcze spotykam jego mamę ,która ze łzami w oczach dziękuje mi ,że pamiętam o jego synku po tylu latach.
  12. Brylka ładne latka dziadki są ze sobą Zuziu dzisiaj mój mężuś namówił mnie na kupno \'\'Żubróweczki\'\' liczy na romantyczą noc;) generalnie to nie pijemy alkoholu ale dzisiaj tak jakoś mam chęc. Oczywiście jeden kieliszeczek będzie za twoje zdrowie:)
  13. Mam nadzieję ,że do was nie dołączę;) bo jestem z sierpniówek 2005 Życzę wam powodzenia i szczęśliwego rozwiązania. Karo fajnie napisałaś o tych wałkach:)
  14. Mamo Zuzi i nie obejrzałaś dzisiaj serialu:( MjM
  15. :D:D:D Zielna wyzdrowiałyście nareszcie? Fajnie się powspominało dziciństwo:)nasze dzieciaki to już inna epoka.... Zuziu szykujesz jakąś imprezkę? CZy upijesz się na smutno;) Mamo Zuzi aleś ty precyzyjna kobitka w obliczeniach:)
  16. Mamo Zuzi ja i tak kocham mojego męża,tylko ,że on nie należy do zbyt wylewnych w uczuciach:( Nasunęła mi się też taka refleksja dotycząca Wszystkich Świętych ,kiedyś właśnie spotykaliśmy się wszyscy przy grobie babci ,a teraz :( większośc kuzynów albo powyjeżdżała za granicę albo nie przywiązuje wagi do tej tradycji, albo mam takie biedne ciotki ,że ich nie stac na wyjazd i zakup zniczy-smutna taka rzeczywistośc ,a jako dziecko lubiłam to święto bo z siostrą maczałyśmy sobie palce w wosku i miałyśmy takie \'\'tipsy\'\' i biegałyśmy z kuzynami po cmentarzu szukając przy którym grobie są nasi bliscy...
  17. Muszę nadrobić pisanie:D Moja wyprawa to szaleństwo.Podróż autobusem,a najpierw trzeba było wsiąść do tego pojazdu,dobrze że czasami znajdą się litościwi ludzie. Jazda z dwójką dzieci i wózkiem na dodatek Julcia zwymiotowała prawie przed koncem podróży:o Oj nieprędko taka powtórka z rozrywki. Marteczka zdrówka dla syneczka Zuziu Mamo Zuzi strasznie pilna z ciebie dziewczyna(młodsza ode mnie;)) Margarett ja też bym już chciała ,żeby Bartuś już mówił i bardzo brakuje mi nawet takich męczących pytań u Julii Zielna no to siup:) Monika Asmana fajnie ,że już jesteś:) Ewka fajnie ,żeście zadowoleni z akwarium,życzę powodzenia w hodowli Kala Luiza
  18. Zapomniałam się poskarżyć znowu na mojego męża. Niewidzieliśmy się trzy dni a on nawet buzi mi nie dał na przywitanie:(
  19. Chwila oddechu:) Jak wyprowadzałam się z domu rodzinnego i szłam mieszkać do męża nie sądziłam ,że tak szybkko się przyzwyczaję ,że nowy dom to mój dom. A teraz szczęśliwa wracam do siebie. Ogólnie nie było źle ,tylko mama mi się rozchorowała i zamiast być gościem musiałam być gospodynią domu. NIe było mojego brata ,który jest głownym kierownikiem zamieszania więc było całkiem miło. Bartuś biegał po całym mieszkaniu i wzbudzał swoją osóbką podziw u dziadka. Julka rozrabiała ze swoimi kuzynkami a ja gotowałam i sprzątałam:) Taki gwar jest bardzo męczący i marzyłam już o spokoju,tak więc te pare dni wystarczą mi na dłuższy czas. Byłam na cmentarzu u moich dziadków ,którzy zmarli jeszcze przede moim narodzeniem ,położyłam kwiaty ,zapaliłam znicze i pogadałam z babcią (,po której moja córcia ma drugie imię)..Nigdy nie poznałam rodziców mojej mamy ale zawsze czułam z nimi więź, za to z moją drugą babką pomomo tego ,że zmarła dopiero w zeszłym roku i mieszkaliśmy w jednym domu to nie miałam z nią takiej więzi i tylko zapaliłam tańszego znicza,chwilę postałam,zadumałam się i poszłam. Przykre to.:(Wstyd mi trochę. Ale tylko tak sobie zasłużyła.
×