Ana_86

Tullippanna ja zabieram dziecko do znajmych, rodziny, ale na zakupy ne zabiore, bo sobie poprostu tego nie wyobrażamy. Ja zakupy robię teraz bardzo rzadko, bo mieszkamy narazie z rodzicami i to oni się tym zajmują albo M. A jak jade po ciuchy to z dzickiem bym nic nie kupiła. Póki co nie choruje, mimo, że u nas wszyscy byli chorzy, a ja i M. dalej mamy katar. Bardziej się boję, że wtedy będzie ząbkować. My lecimy jak będzie miała 7 miesięcy. CtrAlt Dlt teraz i chłopaka można ęxtra ubrać:) te mini koszule są swietne:) ja się ciesze, że mam córke, ale synka też bym chciała. Drugie będzie napewno jak tylko będę mogła zajść w ciąże. Chociaż ciąże źle znosiłam i na samą myśl o szpitalu, porodzie robi mi się słabo, to jak patrze na moją kruszynke, to warto się przemęczyć:) Ja już kupiłam smoczek do kaszek, ale jeszcze jej nie podaje, gdzieś za miesiąc zaczne. Milka zazdroszcze wytrwałości w odkłądaniu synka. Ja się nie mogę zmobilizować. Też planuje kupić drugą spacerówkę, lżejszą i mniejszą. Mam wózek navington na dużych kołach i super się prowadzi, ale jeżeli chodzi o podróżowanie z nim to ledwie się mieści w kombi. Myśleliśmy nad caretero monaco, bo jest nie drogi a ma dobre opinie. Jeszcze mamy trochę czasu na zastanowienie. nika8307 nie wiem co doradzić, u nas najdłużej to były 4 dni, przy 13 pewnie bym panikowała, ale dziwne, że czopek ani inne metody nie pomagają. Może rzeczywiście trzeba się uzborić w cierpliowść.

Milka pokoik super:) pomysłowo:) ja tez przytyłam karmiąc piersią, dlatego wziełam się za siebie, bo samo karmienie nie wystarcza, żeby waga leciała w dół.Na szczęście rozstępów nie mam. Milka kiedy rozszerzasz diete Jasia?

Wrzuciłam zdjęcia mojej córuni, żeby nie było, że same chłopaki:P a i na pierwszymz djęciu widać czerowną plamke na brzuszku, wasze dzieci też mają coś takiego? Pojaowiło się jak miała 2 tyg. i jest cały czas, lekarzą mówią, że samo zniknie. Undo - naprawdę warto zrezygnować z tej porannej kawy:) dużo lepiej się czuje po ćwiczeniach:) Fasolka2013 - w dzień u nas nie ma z tym problemu, usypia mniej więcej w tych samych godzinach, po jedzeniu jak się zmęczy. Za to wieczorem niestety nauczyłam ją, że zasypia ze mną w łózku, w pół mroku, przy piersi albo wtulona we mnie. No i często się budzi w nocy, wierci się jakby jej coś jej przeszkadzało. Ogólnie się wysypiam, no ale to spanie razem z jednej strony super, a z drugiej chciałąbym, żeby spała w swoim łóżeczku a ja z M. mielibysmy wieczó dla siebie. Nie mam mobilizacji, żeby ją uczyć spać osobno.

Ja jeszcze nie jeżdże w duże skupiska z dzieckiem, ale mam ją z kim zostawić. Jakbym nie miała to może też bym wzieła, chociaż ja sobie nie wyborażam zakupów z dzieckiem, bo jak już wpadam do sklepu z ciuchami to się wyłączam:P Ale dużo ludzi jeździ, tatusiowe z reguły czekają z wózkami, aż mamusie się obkupią: Mi zostało 4kg do zrzucenia. Wczoraj ćwiczyłam z mel b, dzisaj z chodakowską. Wkońcu się zmobilzowałam. Postanowiłam, że pierwszą drzemkę dziecka będe wykorzystywać na ćwiczenia, później spacer to też ruch:) a wieczorkiem jak będę miała chęcie to też będe robić króki trening. No i zdrowe odżywanie i zero słodyczy:) Obym wytrwała, bo wiosna się zbliża:)

U mnie waga też ładnie spadała przez ok 3 miesiące, a teraz stoi w miejscu a nawet rośnie do góry. Ja od dzisaj pełna mobilizacja, zero słodyczy plus ćwiczenia i zamiast spacerów - szybki marsz. Ciało wczesniej idealne nie było ale teraz to tragedia a wakacje tak blisko...

Dzieciaczki śliczne, a jakie już duże:) Kubuś ze swoją czupryną króluje!!! Zazdroszcze tych włosów:)

Undo - pewnie dlatego śpi w łóżeczku bo mu przytulnie. U nas Kaja też lepiej śpi w łóżeczku czy w wózku jak się ją obłozy poduszkami i koc na buźke naciąga. W nocy za to jak śpi ze mną to się nauczyła, że mama ma przytulać:) i czasami nie chce spać inaczej niż wtulona we mnie. Powiem wam, że to coś pięknego dla mnie, gdy tak sobie śpimy, ale nasze życie intymne poszło w zapomnienie. Jeszcze 2,5 miesiąca i ją odstawiam od piersi, mam nadzieję że jak przejdziemy na mm i dodatkoe jedzenie to będzie spała lepiej. Póki co pobudki są różnie ale z 4 razy w nocy zawsze. U nas z końca października - Kaja waży 6300. Używamy pampersów 3, jeszcze 2 paczki i przechodzimy na 4. Szczepimy normalnie, 5w1, jak skończy pół roku zaszczepimy na pneumokoki, nie idzie do żłobka, ale wolę zaszczepić. Też kąpiemy od początku w oilatum. U nas jest alergia i lekko atopowa skóra. Próbowałam innych płynów, to się też zaczęły suche plamy robić. Wróciliśmy do oilatum - Undo - ja kupuje na allegro większą ilość - jest droższe od innych płynów ale bardziej wydajne.

Ja mam zwykła baby ono i nie mam żadnych zastrzeżeń:)

Gość ma racje:) Każde dziecko rozwija się w swoim tempie i na wszystko przyjdzie pora:) Ja uważam, że jeżeli jest coś nie tak to trzeba skonsultować z lekarzem, ale na siłę nie ma co się doszukiwać problemów, kiedyś nasze mamy nie miały internetu i zapewne nie biegały z nami co chwilę po lekarzach a jesteśmy zdrowe:) także trzeba spokojnie czekać na postępy naszych pociech i dbać o nie jak najlepiej:)

Dzięki:) wybierzemy się któregoś dnia, może nie będzie spała:) jak tam dziewczynki weekend wam minął???

Knw spokojnie, dobrze zareagowałaś i już wszystko ok. Może zachłysnęła się. To się może każdej z nas przytrafić, ważne, że szybko pomogłas dziecku, nic nie zrobiłaś źle! Ale domyślam się, że się strachu najadłaś. A u nas więcej marudzenia, płaczu. Czy któraś mama używa czegoś na dziąsła? Chyba ją bolą bo jest strasznie nerwowa. Pewnie już o tym było, z mojego spokojnego dziecka, zrobił się straszny nerwus:(

Tatiana wrzucałam "Język niemowląt"w pdf na naszą poczte. Poszukaj, gdzieś tam jest w mailu

Jak mała będzie siedzieć to też planuje zakupić krzesełko do karmienia, a także wózek spacerówke, jakiś lżejszy. Bo ten co mam do gondoli jest na kołach 14' i w dalsze podróże nie będę go ze sobą ciągać bo zajmuje mi cały bagażnik. Może ktoś coś poleca?

Milka u nas kupka jest podobnie jak u Ciebie co drugi dzień, a czasami zdarzy się, że i 3 dni nie ma, później jest megaa kupa;) albo i 2-3 tego samego dnia, także wszystko w normie:) a u nas gorączka ustała i dzieck nie chce spać. próbowałam ją uspić ale był płacz, teraz się bawi. Jeden dzień i popsuł wszystko. Chociaż regularnie to jeszcze nie było, ale kładłam ją ok 21-22 i spała. Ja jeszcze się nie przymierzam do nauki osobnego spania. Budzi się w nocy na pierś co 1-2h, umęczyłabym się wstając za każdym razem z łóżka.

undo u nas też są takie szlochy i płacz przez sen, z takim żalem. Serce się kraje jak to widzę. Na szczęście nie będzie tego pamietąć, ale za 1,5 miesiąca następne szczepienie. Dla mnie to jest bardzo stresujące. U nas M. też jest chory ale od 4 dni już jest izolowany, siedzi i śpi biedny w osobnym pokoju, tylko na posiłki i toalete wychodzi. Oby się maleństwo nie zaraziło ani ja, bo tak samo cały czas bym w masce musiała chodzić

My raczej odpuszczamy Walentynki, może mąż kupi mi kwiatka, ale tego nie wiem:) jak się uda obejrzymy jakiś film i tyle:) też nie mam do tego głowy, zresztą akurat większą wagę przykładam do urodzin i innych okazji niż walentynek;P

Spada temperatura to wraca do normy:) Radmon u nas tak jest od miesiąca, że je nad ranem ok.6, wstaje o 8 i też nigdy wtedy nie je, dopiero jak sie trochę pobawi ok 9-10 je i usypia:) jak dzieci ładnie przybierają to nie ma co się martwić:)

Mam czopki, ale nie wiem czy podawać. Cały czas 38, i własnie nie wiem czy reagować czy nie

Niestety znowu po szczepieniu dziecko ma gorączke, 38 stopni. Śpi teraz, mało dzisaj zjadła. Wasze dzieci też gorączkują po szczepieniach? Nie wiem czy podać czopka na zbicie czy czekać, może samo spadnie. Robię jedynie okłady, ale to ją denerwuje

Cześć dziewczyny:) u nas dzisaj wiosennie:) byłyśmy na długim spacerku, a teraz Kaja śpi. Ogólnie zawsze po spacerze śpi 2h, więc mam chwilę dla siebie:) Dzisaj byłyśmy na szczepieniu, płacz gorszy niz przy pierwszym szczepieniu. Cieżko to znosze. Ale na szczęście szybko przeszło i juz ma dobry humor. Waży 6150 i 62cm:) i oczywiście nic się nie dowiedziałam na temat rozszerzania diety. Tylko tyle, że moge zacząc w 5 miesiącu i ostrożnie bo ma skaze białkową. Dostałam też jakieś maści, bo ma suche plamy na skórze i lekką wysypke na twarzy. Milakulus u nas Kaja ma 3 miesiące i 5 dni i sama już wysoko potrafi się podnieść z pozycji leżącej a jak jej się poda ręke to do siadu się podciągnie.

Przyszła mama na paźdz 2013 ale masz super uregulowany tryb dnia:) Twoja Kaja tez ma skazę białkową, że podajesz sinlac ( do milakulus - to kaszka dla alergików)? U nas miesiąc różnicy bo moja dopiero 3 miesiące skończyła. Moja lekarka, która jest podczas szczepień jest mało konkretna i raczje nie jest dobrym lekarzem, więc jej za bardzo nie ufam, to może po 4 miesiącu zaczne jej tez podawać tą kaszkę. Ja też podaje butle mm tylko raz wieczorem a tak to pierś cały czas.

Co do wprowadzania nowych pokarmów jak zamierzają to robić dziewczyny które karmią mieszanie? U nas cieplutko, mrozy odeszły więc i spacerki i rytm dnia wróci do normy:) Niestety tatuś jest chory i musimy go izolować, żeby nas nie pozarażał

mamamagdalena z bliźniaczkami musi być wesoło:) ja bardzo chciałam dwójkę naraz:) Śliczne dzieciaczki:) my używamy pieluszek papmers na noc a dada na dzień. Chusteczek używam różnych, pampers, babydream, dada, ale u nas pupa ładna cały czas. Uważam, że akurat na pieluszkach warto oszczędzić bo to i tak pieniądze wyrzucone w ....:) no chyba, że te tańsze uczulają to nie ma wyjścia. Kupiłam plastikowe pudła w castoramie i na bieżąco jak coś jest za małe to odkładam. Później opisze i wyniosę na strych. Chce mieć więcej dzieci więc ciuszki napewno mi się przydadzą jeszcze, albo może moja siostra kiedyś skorzysta. Ja do pracy raczej nie wracam, więc przyszły rok posiedze z dzieckiem a w 2015 zaczne czegoś szukać. Nie mam też ochoty szybko wracać do pracy, chciałabym jak najdłużej zostać z dzieckiem.

U nas też są wciąż pobudki 4-5 razy w nocy, więc nie pomoge, a chodzi spać o 22-23. Knw ja bym bardzo chciała mieć wolny wieczór ale nie zmusze dziecka, żeby wcześniej zasypiała. i tak jest lepiej no na początku usypiała ok 24:) Co do pamiątek to my dostałyśmy taki album gdzie się wszystko opisuje od porodu do roczku i wkleja zdjęcia, na bieżąco go uzupełniamy:) oprócz tego trzymam dla niej pamiatki z chrztu, kartki z gratulacjami itp.

U nas ostatnio jest szorstka skóra na nóżkach, rączkach i policzkach. Kąpiele są tylko w oiltaum i tego samego kremu uzywam. Wydaje mi się, że to może przez mrozy, suche powietrze, sama nie wiem, bo nic się nie zmieniło. Taką delikatna skórę mają te dzieciaczki, ale na szczęście ze wszystkiego wyrosną:)