nouvelle95

ja mam ledy w całym domu. co tu dużo mówić- warto- opinia normalnego użytkownika, a nie jakiegoś klakierka

temat trochę śmieszny, a trochę żałosny. ciekawe, czy autorka wyrosła już z gimnazjalnych zauroczeń, może jakiś psychiatra jej pomógł.

ja jegginsy noszę nawet w miejscach publicznych, legginsy nie

"nie zbrzydne smiech.gif a co sądzicie o JEGGINSACH ???" uwielbiam :)

no więc legginsy w miejscach publicznych raczej są ale że kobiety często nie mają wyczucia to fakt. wciskają się w ciasne ciuszki, a to jest po prostu nieestetyczne w przypadku niektórych

ja po domu ciągle latam w legginsach

jak wychodzę do sklepu osiedlowego, do którego jest jakieś 15 min drogi, jest jesień lub wiosna i mam płaszczyk prawie do kolan, to tak

regularną naukę, na zajęcia chodzę. mam mało zajęć na pierwszym roku.

niektóre rzeczy nocą nie wchodzą. wciąż nie mogę się przestawić na tryb studiów.

moje propozycje: 1. tylko prywatna działalność 2. koszty specjalizacji pokryte z własnej kieszeni (bo deklaracja dotyczy głównie lekarzy spec. ginekologów- chodzi o kwestie aborcji i antykoncepcji

szukam ciekawych współczesnych filmów, których akcja toczy się w azji, może być zarówno coś na kształt "zawieście czerwone latarnie", "żegnaj, moja konkubino", jak i "między słowami" czy "hanami kwiat wiśni" (jak wiadomo, głównymi bohaterami tych filmów nie byli azjaci). chodzi mi o to, by w tle filmu obecna była kultura azjatycka znam flimy wonga, anga lee, zhanga yimou, poza tym nie proponujcie "ostatniego cesarza" ani "7 lat w tybecie", bo to też znam

szukam ciekawych współczesnych filmów, których akcja toczy się w azji, może być zarówno coś na kształt "zawieście czerwone latarnie", "żegnaj, moja konkubino", jak i "między słowami" czy "hanami kwiat wiśni" (jak wiadomo, głównymi bohaterami tych filmów nie byli azjaci). chodzi mi o to, by w tle filmu obecna była kultura azjatycka znam flimy wonga, anga lee, zhanga yimou, poza tym nie proponujcie "ostatniego cesarza" ani "7 lat w tybecie", bo to też znam