Miss nobody

Czemu ten facet mnie dręczy? Ogarniacie? Po co pisze do mnie, chce rozgrzeszenia? wybaczenia? Cholera jasna

Dziękuję gościu za słowa otuchy :)

Jestem, żyję, ale nie mam siły cokolwiek pisać i komentować

Studentko a czy Ty masz kogoś, kto Cię kocha, troszczy się?

Staram się, choć robiąc coś aby on myślał, wkurzal się, to nie pomoże zapomniec o nim lub choć żeby lżej było

Odi et amo

Coś śmiesznego, hmm...jako dziewczyna w męskiej grze często jestem zaczepiana. Gość pyta skąd jestem, to piszę że podkarpacie. Nie wiedział gdzie, to piszę góry, Bieszczady, a on "noo już wiem, byłem w zakopanem" :)

Tak, odpisalam. Przeprosił i napisał, że wie że mnie skrzywdził i teraz ponosi za to karę. Napisałam, że przepraszam nic nie zmieni, że za to co mi zrobił nienawidzę go. Ale też, że nie przestane kochać

Po co pojawia się na chwilę, dobija znów i znika bez słowa. Naprawdę nic już nie rozumiem

Możecie pisać żarty, ale ja nie ma sił aby się śmiać. Tak, martwię się, źle się czuję po tym wczoraj, bardzo źle

Nikt do mnie nie chce wracać, jesli o to chodzi...pewnie chciał mnie dodatkowo dobić. Studencie, współczuję Ci, choć to niewiele zmieni czy pomoże

I czy ja nie mam pecha? Staram się jak moge, gadam z ludźmi o glupotach, staram się żartować, flirtowac, żyć...to wszystko nie tak

Napisał, że mnie przeprasza, bo to mnie najbardziej w życiu skrzywdzil...chyba nie wie jak. Drugi miesiąc kombinuje jak zniknąć z tego świata. To po prostu wszystko nie tak. Źle zrobił, że napisał, a ja gorzej bo odpisalam.

Ja p*****le!!! Sory, musiałam, zaraz mnie trafi w środku. Wielce chory teraz i co chce ode mnie???

K****, no tego mi brakowało. ..zgadnijcie kto się odezwał?

Cholera, cholera, cholera. Trafia mnie, długo tak nie pociągnę

Nie znoszę pijaków, mój ojciec pił. Może dlatego teraz nie boję się takich

No tak, mam i cv i wykształcenie. Brak doświadczenia. Składam gdzie się da, nie tylko osobiście, blisko mnie. Także inne miasta, województwa inne. Wszystko mi się sypie.

Jak na odległość czulas, że niedobry, tudzież jest złamanym h**em?

co takiego zrobilas Studentka?

Myslisz, że nie tupalam? Ja się nis prosiłam o zwiazek, ani o miłość. Cały czas mu powtarzalam, że nic na siłę. Wlazl do mojego życia. I to boli.

Moje na resztach dycha. Straciłam gdzieś to serce i tak nikt go nie chciał i nie doceniał

Liczę, że prom zatonie ze mną. Kosmos, coś czego chcę. Może komuś innemu się poszczesci. Mnie nikt nie chce

Jadę za miesiąc i na miesiąc

To tylko miesiąc. Do tego czasu sporo uzbieram