Vall

Karolinka to łacze sie z Toba w bólach... ja sie dziwie bo u mnie to juz prawie 4 tyg i są nadal... ale coż widac kazdy indywidulanie dochodzi do siebie ... Kala napewno masz racje z tym karmieniem - ale ja poprostu czasem nie mam cieprliwości :( ale bede sie starac... choc wydja emi sie ze czasme odciągniecie i poadnie butli tra krócej niz cycol - tak jak pisze grudniówka... No ja z marchewka tez ostroznie..bo fakt faktem - zapracia powoduje... Podbnie działa na mnie ryż... A czy każda kasze mozmey jeśc??

ja jem bardzo \"marnie\" - biale pieczywo - wek, lub bułki - plus jakas szynka - zwykle drobiowa. Na obiad jakis kurak, indyk na wodzie i masle, z warzyw marchewka i buraki, poza tym makraon, ew. ziemniaki.... z owocow jabłak - zwykle pieczone - a z przyjmnosci- biszkopty najzwyklejsze i ew. kisiel... kilka razy budyn - słodka chwila śmietanlowy na wodzie... Popijam wode, herbate (bardzo lekką) i habertaki ziołowe... ps. nie mam czasu urozmaicic sobie zarełka - ale jutro jade do rodziców na jakeis 2 tyg :D to moz eud asie cos urozmaicic... z chodzeniem na 2-gie do wc tez mam probelm - ale u meiw ygląda to tak -albo wogole nie chodze, albo mam bigunkę.. ale ta druga związana jesty chyba z obkurczaniem sie wsyztskiego - bo zwykle po kamrieniu dostaje mega bolscie -a la skurcze porodowe..i po jakims czasie mnie czyści........ Ja dzis tez sie wyspalam w sumie - połozylam sie o 22, kamrienie o 1, potem o 5 i rano o 8 :D Więc nieźle.. ps. wykancza mnie tlyko cyckow ekamrienie -maly od kilu dni tak sie piekli, ze zgroaza, a mnei neryw wtedy tuką.. Nie wiem :( po kilkunastu min walki - uda sie podpiac ale starsnzie duzio sil i nerwów to kosztuje... Mysle nad odciaganiem i podawnaiem butlą ;/ nie wiem sama.. albo choc torche odciagnac..moz emu sie leje za duzo i sie wkurza :( Poza tym ja kamrie przez nakladki... to dodatkoweutrudnienie dla mnie..bo jak on sie ciska to one odpadaja..i wogole......

Anulka mysle ze czaki najlpeij ujęła to co wszytskie chcialbysmy Ci napisac.... Swoja droga w glowie mi się nie miesci, ze... tego typu wad nie wykryto wczesniej - układ wydalniczy itd..to sprawdza sie na usg przeciez :(

kochane a jak sprawdzic czy dziec ma pleśniawki?? Biały osad po kamrieni bywa...ale jakies inne oznaki?? Anulka nic nie napisze bo zadne słowa tu nie znajdą m-sca... Tadziczka zazdroszcze chwil \"wolnosci\" :D Yza - 3mam kciuki i modle sie za Wojtusia Grudnióweczka ja stosuje wszelkie wskazowki dot. ulewnaia a i tak..nie ma na nie siły... sa tylko ewentualnie mniejsze...

Aniulka poslalam kilka fotek na blogaska :D

a my mamy karuzele..i o dziow malch juz patrzy za zwierzaczkami jak sie obracaja.. no i z pozytywka - te melodie cos takiego maja ze go wyciszaja :) a lezaczek odziedziczyłam od sis :) YZA caly czas o Was myslę... ps. kochane czy my mozmey zazyc jakis apap, albo cos na ból głowy ?? chyba tak;/ skor w ciazy mozna było??

fajnie macie z tymi babciami - ja ty w krk nie mam pomocy... ale chyba w sb pojade do rodziców i zostane jakies 2 tyg... moze torche lzej bedzie ;)

my tez czekamy na pesel.... ma byc pod koniec stycznia do odbioru :D Nasz Maksio dostal drugie imie - BRUNO :D wracajac do ulewania..Mortonku ty przynjamniej widzis zile mala je i wiesz iel powinna zeby nie ulc..moj je z cyca - i trudno wyczuc... czasme odbeknie i jest ok, ale zwykle mega ulewa...a przed chwila po jedznieu az zwymiotowłą - ja brudna, on, podłoga... :( ehhhh No ale jak to wyczuć..ze az tak sie leje....... Nasza nocka clakiem ok - pobudka o 1, 4 i ranna o 7 z min :D

ja karmie przy uzyciu nakładek.. stad nie mam az tak zrujnownaych piersi... Maluch mial problemy z zassaniem a to ulatwia.. ale tez nie ejst to łatwe..may sie wscieka bo musi duzo pociagnac zeby poelcialao, potem znowu jak jzu poleci... to jest sporo mi za szybko musi lykac..eh... A jak z ulewaniem u Was..moj dosc sporo ulewa..nawet 2 godziny po posiłku, tuz przed kolejnym... :( YZa Refetka... ps. u nas juz w czwartek pepke odpadł..bardzo ładnie sie zagoił...

po paru tyg, tzn kiedy :( ??

juz dopytałam o te kupy - ponoc i zólte i zielone to norma! :)

kochane milo jednka poczytac ze wsyztskie walczymy z podbnymi porblemami.. U nas tez problemy z brzuszkiem... wczorajsze popoldunie i wieczor - koszmarne, niesutanny płacz... Po 4 godziach maksio padł.... Nie wiem .... co moglo zaszkodzic.. Ja karmie piersią..... i szczerze - czasami szlak mnie trafia....... maly sie piekli, ciska... ehhh... nie dziwne ze potem ma probelmy.... Ja tez czuje baby blusa... popalakujw czasem.... nie wiem ze zmeczenia, z bezradnosic, ze strachu ze sobie nei poradze... Ale staram sie.... Od dzis juz jestesmy sami.... Mąz w pracy..... ehhh DAMY RADE..wyjscia nie ma... ja o ile dam rade to moze do konca 3 miesiaca pokarmie, ale... mialam jzu kilka chwil calkowitego zwątpienia- bebilon kupiony... ale nie otwarłam jeszcze....... ps.CO JEST Z TYMI ZIELONYMI KUPAMI - CO ZNACZA- MOJ MIEWA TAKIE CZASEM??

przerazajaca historia matimamo :( ja mam na tle zachlysniecia i własnie ten niepokoj chyba spedza mi głownie sen z powiek jak mały spi i ja mogłabym odpoczac ;/ my dzis nocka srednio przespana........... Yza - a cała nocka to.............. heehe- zalezy od malucha...moja sis ma synia 11 miesiecy.....i nadal wstaja kilka razy - co prawda wystarczy pogłaskac i spi dalej,ale jednak .... kurka mówicie zielone kupy to cos w diecie nie teges...moj miewa takie....... jak ubieracie maluhy w domu? My mamy max 20 stopni, nie chcemy goraca... maluch jest w bodziaku z dl rekawem i spodenki-rajtuzki?? Mało??

pisa ka Karolinka... wczoraj jescze słabła, ale dzis jest juz OK :D POzdraiwa i rpzesyła buziale od Patusia :D

Tadziczka ale cyz maluch przy tym napinaniu płacze?? Moj wije sie, steka, napina, czeriwniej zawsze w nocy tak ma.. Steka jak streay facet...... ale lekarka powiedziała,z e dzieci tka maja, jelitka dopero sie dostooswuja i przez pierwsze miesace tak bywa...... trzeba sie uodpornic na ten wrazenia :(

Marteczka nie ma jak męska dłoń :D Ja karmie dokladnie tak jak ANiuladoniula..raz jedna, raz druga..odciagałam na początku tlyko.... Sss - moj robi czasem zielone kupy... ale nie przensozony pokarm bo jemy regularnie, no czasme mu sie pospi godz dłuzej... ale o tym \"zimnym\" nie słyszałam ..... Ciekawe...

Refetka Tiki jest wiele opnii o szczepiniach - ale ja wychopdze z załozenia ze szczepic nalezy, trzeba i to koniecznie !! Ja po 28 stycznia ide na szepienie i jzu dzis umówilam sie an szczeipnke skojarzoną +pneumokoki... i ew. rotawirus.. (nad tym ostatnim jeszcze pomysle). Pneumokoki tez mozna ew. odłozyc na pozniej, ale... chyba lepiej od razu... Sss - witaj szczerze to ja tez czuje sie dziwnie psychicznie..mzo enie deprecha, ale delikatny babe blues jest :(

Jestesmy po wizycie :D Maksiu zdrów :) tylko ciągle ma wysuszona skóre na stópkach i dłoniach..ale z tym wlaczymy oliwa z oliwek :D Ważymy: ………………………… 4450g :D czyli raczej mamy pokarm służy (przez chwile w myslach pomyslam, kurka… ehhh a juz myslam ze butla będzie ;) )… 0,5 kg w dwa tyg – chyba w normie wynik ;) Wzrost 2 cm in +, obwód klaty +3, głowki +4 ;D Cała reszta oki, pępuszke lada dzien odpadnie… Dostalismy recpete na wit K, wit D i komples witamin… Mamy udac sie na przesiwtelenie bioderek w najbliższych tygodniach, tak zbey na kolejna wizyte po 28 stycznia były wyniki… wtedy tez szczepienie ;D

hejka :D Tadziczka dzieki za pośrednictwo :D No my dzis pierwsza wizyta u pediatry i pewnie dostaniemy rozpiske szczepien... Nietstey nie jest to tanie, ale ja mysle ze warto dmuchac na zimne i szczepi na wszelkie choróbska... my dzis nocke mielsimy srednia...kamrienie o 23, potem o 2, potem o 5.... i od tego ostatniego caly czas na posterunku... w nocy maly znowu stekał okrutnie... wił sie... wczoraj kumpela mi powiedziała,z e to moz ebyc oznaka nie porbelmów z brzuskziem (kupki są) a głodu ... hmmm..mam nadzieje, ze dzis sie dowiem... Powiem wam ze jakos nie moge przywknąc do tych zarywnaych nocek... rano tzn juz tak od 5 i caly dzien ok... ale to karmienie w nocy - porazka... i trwa min 30 min, a zwykle dłużej... ehhhhhhhh... a wy jzu okrzepłyście w tym??

kochana jak masz twrade i bolesne to lepiej odciągnij..., albo rozmasuj...KONIECZNIE..

a i podpisuje sie pod pytaniem Tiki- dot. pasa?? Ponoc duzo lepiej z nim, pomaga po cc... Moze ulzy w moich bólach....

my myslimy tez o chrzcianch w Wielkanoc... ale nie mamy jeszcze nic sprecyzowanego.. tzn przede wszytskim nie wiemy czyw Krk, czy w naszym rodzinnym miescie - a to jest kluczowa sprawa :D no jelsi bóle nie mina to pojde do lekarza napewno..a wczensiej zadzownei do połoznej i dopytam... my jutro wizyta u pediatry :D ciekawa jestem ile wazy moje cudo :D mam andzieje, ze wsio będzie OK! Tadziczka..napisz koniecznie jakie wiesci po wizycie lekarza??

do jak to jest - nie w kazdym szpitalu mozna liczyc na zzo... niestety w niektórych z braku personelu np, albo z panujacych w nich zasad nie ma takiej \"opcji\".... Marteczka pewnie masz racje z tym obkurczaniem... do tego mam biegunke... :( Eulalia... welcome back :D

Karolinka napisala smka- - buja sie na piłce, oxy podłoczona, czopek załozony. Skurcze sa srednie, a szyjka uparta.Pozdrawia nas....

dzieki Tadziczka :) jakies wiesci od Karolinki ??