Vall

Dzien dobry wpadłam sie przywitac :) i zjesc snadnako :) Noc od połonocy była całkiem fajna -spałam, tlyko kilka razy wstawał..a nawet nei slsyzłam jak męzul wychodizl (az dziwne)... Ale zaraz wracam znowu do łózka -jak elzec to lezec... :) Pozdrawiam i miłego dzionka :)

no ogolnie piszac, ten lek FENOTEROl ma takie uboczne efekty jak kolatanie serca, skoki cisninia, nudnosci, slabosci, telepaczki, rozdraznienie... to OFICJALNIE :) ponoc idzie sie przyzwyczaić :)

Nadika - super ;) ps. a ja jaescze zpaomnaialm dopisac..mam kategorczyny zakaz od pani doktor dotykania brzucha!! Bo to wywołuje skurcze!!!

Melduje sie po wizycie.... generalnie z maleństwem wsio ok :) to najwazniejsze :) Szyjka miękka i skrócona, ale wew. zamknięta - czyli jak rozumie na ta chwilę OK :) Skurcze są... więc dostalm poza dotychczaoswymi magenzami i aspraginem - Feneterol 4x0,5 piguły, w razie gdyby nie zadziałalo to 4x1 :( i lezeć do kolejnej wizyty!! Ale chyba poczekam z tym feneterolem...poleze, pobserwuje - mzo ewystarczy..bo ten feneterol to cholerstwo ;/ tzn skutki uboczne sredniofajne. Spróbuje a jak lezenie nie wystarczy to od pon zaczne piguły..bo... po pierwsze musze byc na chodzie w pon (mam wreczenie oficjalne dyplomów dr, po drugie moze bed emiala opieke mamy, albo ja pojade polezec do rodziców na tydzien..a samej to srednio fajnie )....

Jade na 13.40 do gina!! :) Powdzialam jej ze nie wiem czy to norma czy nie, ale dla świetego spokoju chce zeby mnei oglądnęła ::) Takze mam nadzieje odetchnąc spokojnie juz około 14 :) ps. kapiel pomogła ale na chwile tlyko ::) Buziolki for now :-*

no bóle 3mają, brzuch cierpnie..sama nie wiem.. Dzwonilam na rejetsracje do mojej gin - terminów brak, probuje na komore ale poki co głucha cisza... będe jeszcze próbować.... a tu link http://www.wzwc.pl/?mid=34&nid=4&id=43 - moze Was zainteresuje - bezpłatne badania w kierunku HCV dla cięzarówek! ps. a ja ide pod cieply prysznic.. zawsze to jakies ukojenie!

hej Kobiałki :) ja wczorajsz epopoldunie spedziłam leżąc, bo cosik mnei brzuhco dołem bolało i krzyze czułam właśnie...poza tym brzuchal mialam - ciękzo mi to określic - jakby zcieprnięty :) tak to odczuwałam..ale jak lezałam było lepiej... Teraz dopero wstałam i zobaczymy..jelsi bedzie podobnie to moze wybiore sie do gina dla swietego spokoju,... albo do połoznej na ktg..i wlansie nie wiem co lepiej... Jak myslicie - do gina zeby zagladła , obejrzała, ew. usg, czy połozna - tez zerknie, objerzyu i KTG?? No ale poki co obserwuje sie :) brzuchal w kazdym razie mam bardzo wysoko caly czas i zaczyna mi coraz bardziej przeszkadzac ... Karolinka - gratuluje dobrych wiesci od gina :) Edka - dobrze ze ten ból to od okdurzacza!! Marteczka - połóg..mam andzieje, z enie bedzie tak źle :( Ide cosik zjesc i doczytac dokaldniej co u Was :)

karolinko :) jesli chodzi o szczepionke, to różne sa szkoły..niektórzy uwazaja ze ta ostatania dawka jest bepieczna..a inni wola nie ryzkowac ... Moja pani gin uwaza ze mozna... ale jesli mialabys sie nie potrzebnie stresowac to jalsi temrin pozloli to mozesz poczeakc do roziwazania..tam ponoc jest kwestia min6 miesiecy a nie ma chyba ograniczen w druga strone ..nie wiem ;/ ja ostatania dawke wziłam na klka dni prze zaciązeniem :)

I\'m back :) wrr.. najpierw musze powiedziec - co za wredny basztyl mi sie trafił :( ZOłza jedna!! Ani nie popatrzyła na mnie tylko od razu pretnesje, że zakład pracy cos źle wypelnil ( a co mnie to obchodzi ), nawet nie zekrnęła na moje papierzyska, wyniki, usg, czy legitymacje, albo ksiązeczke ciązy... kazała powiedzieć co mi było i jest... nie podbało sie jej że nie leżałam w szpitalu jakie fochy itd... Potem poczekałam na korytarzu az wypisze orzeczenie i decyzje i wezwie - kazała podpisac - ani be ani kukuryku!! Decyzja oki, ale cała ta oprawa - wrrrrrrr A potem wyszła z pokoju, ja sie ubieralam - i z promiennym uśmiechem powiedziala \"POWODZENIA\" ! no kuzwa kobietka ma chyba rozdowjenie jaźni ! nie mogla byc mila od razu! W kazdym razie sprawa załatwiona ! a teraz cos przygnebiającego :( własnie sie dowiedzialam... że jedna z dziewczyn z innego forum, ktora szła niemal łeb-łeb ze mną... jeden dzien w tył... urodziła 11 pażdziernika córeczke w 31 tc!! Mała wazyła zaledwie 1200g, 44 cm, dostał 8pkt. Lezy w inkubatorku, walczy o zdrowie, zycie... Oddycha sama, ale jakas wtórna infekcja sie przyczepiła, pokarmu mamy nie trawi (podawanego przez sonde), musi \"jesc\" mieszanki ! A nic nie wskazywało na to, ze cos złego się dzieje... zwykla wizyta u gina, cisnienei wysokie, badanie - szyjka bardzo skrócona, skierowanie do specjalistów do Łodzi, chwila moment krwawienie - natychmaiast do szpitala - tam okazuje sie ze łozysko nie działa jak nalezy, mała jest \"zachudzona\"... decyzj o cc \"bo poza organizmem mamy mała miała wieksze szanse przyzycia\" - na dzis wazy 1120 gram... i nadal wlaczy... (w pierwszym tyg spadła do 1000g) Starsznie mnie to zcięło z nóg... Faktycznie nie znamy dnia ani godziny!! ps. swoją droga waga 1100 na tym etapie to faktycznie malutko - moj Maksio wazył wtedy juz prawie 2 kg wg USG (wiadomo wahnięcia 300g w ta czy w tamtą)

Nadika dziekuje z akciuki!! A te twoje rewolucje żołądkowe - wpsólczuje Tadziczka - no zgadzma sie, ze w szpitalu to moze byc cięzko i penwie dla świeteog spokoju lepiej spróbować... Tera zjets taka moda na kamrmienei, porpaguja wszędzie itd..yu na sw szkole tez wykładały manaiczki ... tez jak sluchałam o probelmach to włos sie jezył... żle jak nei am, trzeb apobudzac, ejscz egorzje jak ejst nawał etc... kanaliki, zapalnia, kapusta wrr.. Ja poki co chce sporbowac, ale jak dlugo i czy mi sie nie odechce - nie wiem!! Z doświadczenia mamy, sis..widz,e z eu nas w rodzinei z karmieneim naturlanym marnie było... ZObaczymy!! W Kazdym razie kochana - tutaj nikt Cie nie potępi - ja rozumie Cię doskonale :)

:) HELO :) Marteczka ja napenwo w pierwszje fazie produ, zeby przyspieszyc rozwiernaie itd wybiore pozycje wertykalną... :) wczorja nam pani własnie prezenrtwała i próbowałysmy :) Ale zwykle jak jzu jest pełne rozwarcie to mimio wszytsko w wiekszości szpitali zapraszaja na łóżko - ale teraz sa wspólczesne wiec pozycja mimio wszytsko sprzyja grawitacji :) Ale zwykle to wąłnsei t apierwsza faza porodu trwa długo i poprze zte pozycje mozna sobie ją skrócic i ułatwić przetrwanie :) pogoda za oknem koszmarna... no ale trzeba niestetyy wyjsc..ale jescze troche czasu mam :)

Yza jak dobrze ze wrocilas, i zed wszytsko w miare ok :) Przygód Ci nie brakowalo!! Anetka - 3maj sie i oby wsio bylo dobrze! Tadziczka..kazda z na sma i nne podjescie , inaczej reaguje - uszka do góry - karmienie to nasza autonmiczna dcyzja :) My dzis w szkole mielismy psychologiczna strone ciazy, porodu, opieki..etc..i cwiczenia - aktywne pozycje porodowe :) Pozdrawiam was gorąco ps. jutro o 11 komisja lekarsak ZUS!

Dzien DObry :) alez się wyspałam :) Jestem zadolwona z wyników wyborów, oby tlyko tego nie spieprzyli...;/ :) Tadziczka bardzo fajneiw ygladasz :) ale co to z aspacery :) co..nie powinnas sie byczyc :) POkoik sliczny :) Edka Nadikaa Tiki - ciesze sei, ze z dzidzia ok :) i życz epowodzneia w poszukinwaiu lekarza na miejscu :) Blanak -jak zdrówko?? Aneta - jak masz wysoka goraczke to do lekarz i skontaktuj sie z ginem!! BUziaki dla wszytskich grudnióweczek ps. ja dzis mam do zławteinai kilka spraw urzedowych w miescie :( a jutromam komisje lekarską ZUS. Jak pomysle o tym chodzneiu po meiscie to mnei skrece..nie ejstem jzu w formie..ale wyjscia nie ma... Buziolki i do później

wpadłam sie tlyko poweekendowo przywitac :) weekend spedizlam u roziców, katarek odszedł w sina dal..obowiązke patriotycnzy spełniony :) a teraz lulu... bo cisza wyborcza trwa nadal..a myslamz eobejrz ejakie studio wyborcze i wstepne wyniki :) do jutra kochane :* ps. Ssss...cieze sie ze juz wyszłas ze szpitala..., lez, dbaj o was...i 3mam kciuki!!

Ssss - dzownila :) u nich wsio ok - skurcze ustały, ale wg USg dzidzius juz wazy 3100, i wyglada jak na 36tc - uznali ze donoszony, wiec moze sie rodzic..:) Poki co zatrzymują ich na 3 dni obserwacji a potem zobacza..w akzdym razie jak zacnzie sie akcja porodwa to ansza Sss ma sie nei amrtiwc bo z maluchem wsio ok :) A i Sss powiedziała ze juz wie jak wygladaja skurcze...ten ból na @ tlyko z wiekszą siłą!! przekazałam usciski od Was wszystkich, powiedziałam ze sie martwimy i ma meldowac na bieżąco :)

no ja musz epowiedziec, ze samrki odesżły, jestem ejszcze troche \"pociągająca\' ale jest o niebo lepiej :) TYlko jestem osłabiona troche i mam \"uderzenia\" gorąca :) ale ponco to w ciązy sie zdarza :) hehehe Sss milczy..wiec spokojnei trzeba czekac...ehhhh :(

napisałam do Sss smska..moze jak da rade to odpisze ..... jakos mam przeczucie ze pierwszy \"nasz -grudniowy\" dzidzius szybciej sie pojawi .....

Hej Kochane cięzarówki :) ja dzis prawie wogole nei spałam w nocy..nie zbey cos mi doelgąło..porpstu bezsennośc !! buu :( teraz jestem trzaśnięta!! Zadnych wiesci od Ssss nie ma ...hmmmm

coraz cięzej dostać sie na ten nasz blogasek.. :( hmmm

Ssss - 3maj sie dzielnei!! i koniecznie dawaj zanć

Kiedys to co piszesz o bólu brzuszka jak na@ to zapewne skurcze... tak mog asie obajwiac..ale poki sa nei regulranoe, nei bardzo bolesne...to nei am sie co denerwowac :) inaczej nzi usss..ktora tez czuje brzuszke jak na @ ale regurlanie i mocno... SSS..ściskam !! Tadziczka..moze i w krk duzo osrodków ale przez to wybór trudniejszy :)

sss - podziwam towje stalowe nerwy :) ja penwie bylambymm jzu ze 100x u lekarz albo u połoznej :) 3mam kciuki! Karolinka - mam juz położną :) Veronica -włansie tka to jets z zaplnowanymi zbaiegami w tkaich m-scach... jak cos wczensiej sie wydarzy trzeba na szybko przestawic sie ze obywa sie to gdzie idnzije, inaczej... dla mnie to zbyt duze ryzko, nerwy!!

Kiedyś :) dzięki, zaraz poogladam :) jeżeli chodzi o Siemiradzkiego to ejst to spzital od kilku dobrych lat wprwatnych rękach ale mający umowy z NFZ.. Dwóch lekarzy nim włada :) ale dzięki temu szpital poza oferta dla kazdego posiada oferte komerycjną - poza zzo na życzenie, masz do wyboru pokoj komercyjny 2os z łazienka (120zł/doba), pokoj 1 osobowy z całym zapleczem (250zł/doba) - tam kazdy moze cie odwiedzac, bcy z toba etc... Porody rodzinne sa bezpłatne ogolnie... a zzo kosztuje obecnie 350 zł.. a cha jest opcja wybporu połzonejw czensiej ejst lista, nr teleofonów - dzwonisz, umawiasz sie, mozesz wszytsko wczensiej dograc, prze dporodem w razie wątpliwosci mozesz z nia wszytsko konsultowac, jezdzic na ktg na jej dyzury... Połozna kosztuje 8 stówek..ale to wszytsko: połozna, zniecuzlnei, ew. pokoj jak sie zdeycdujesz jest płatne przy wyjsciu - dostajesz rachunek i płacisz w kasie szpitala...:) nie ma żadnej prywaty :) Czyli mzoes zskorzystac a nie musisz :) Dobra lece poogladac linka :)

Kiedys a na Warownej to co to za klinika?? masz jakiegos linka albo cos wiecej napisz :) Ja Spes odradzam..Ujastek wyglada całkiem dobrze :) i chyba taniej niż Siemiradzki (bezpłatne wszytsko)..... Ja jednak zostane przy Siemiradzkim to jakby nei było tez sprywatyzowana jednostka, pokoje shcludne, ładne... a ogolnie przeraza mnie sam fakt porodu :) hehehehe

Iza nie zostawila do tabelki namiarów ani tel, ani gg..ani nic ;( :( :(