Vall

a ja nie mam Polsatu cyfrowego tylko n-ke :( tu chyba nie ma tego kanału ;/

Swanetko - ja bywam u rodziców dosc często to od samego Krosna jest zaledwie 15-20km.... Mam kilka kolezanek z innego forum z okolic wiec mysle ze spokojnie cos sie uda \"zorganizować\" :D A kiedy ta przeporwadzka? bo nie doczytalam :) i do samego Krosna czy gdzies niedaleko?

a ten dobranocny ogórd leci na jaims kanale czy macie na dvd??

Pani Misowa mój Maksio tez bardzo czesto ma podkrązone oczka, i since... ja mysle, ze taka jego natura ..... Nieraz mimo wsypania...wyglada na mego umęczonego....

taaaa..Teletubisie zostaly "stworzone" przy udziale brytyjskich psychologów :) ale chyba są kierowane do nieco starszych dzieci z tego co o nich czytalam - Maksio owszem kilka chwil im poswięci, ale bardziej kręci go ta buźka dzidziusia ktora pojawia się co jakis czas :)

jesli tak to chyba kogos da sie znalesc..ja pochodze z tatych stron :)

Swanetko - kochana ale z Krosna tego na pd Polski????

njapierw ogłoszenie parafialne :) w Realu od 25-go promocja Pamperów JUmboPacków - 41 zeta :) a teraz odp. 1/ tv bardzo Maksia kreci - głownie tvn i odgłos reklam - na kazdy reaguje zwracajac sie do tv! Niestety telewizor wieczorkiem zwykle działa..i Maksio siedząc w łózeczku , bawiąc sie na niego łypie! (dzis ma byc wiekszy tv, bedzie pewnie jeszcze wieksze zainteresowanie). Generlanie Maksio uwielbia reklamy! 2/ z jedzenie bez problemowo - w kuchni, w fotleiku, zjada ładnie, nie trzeba zadnych kombinacji. 3/ spacerki w chłodne, wilgotne dni: bodziak z dł rękawem, bluza, kurteczka (przejsciowa), rajtuzki, spodenki, butki, czapa! 4/ usypianie: kapiel, butla, lulu...pada przy butli z reguły, jesli dziwnym trafem to nie nastapi chiwle pofika, pogada i zasypia 5/czkawki nie ma z reguły - jelsi sie zdarzy to jak maly za szybko sie czegos njaje - np flipsy wypachne do sameog gardła :) 6/ wyrysków, krostek brak 7/ bajek przed spanie brak bo pada jak mucha..ksiązeczki interesuja jako przemdiot to opukania, obgryzienia... porzucania!

Moj Maksio jak rpawdizwy chłppak lubi autka i wszystko co ejzdiz ale głownei interesuja go włąsnei koła :) a zabawy - uwlebia zabawe w \"gonitwe\" :) ucieka i oglada czy ktos z anim idzie... w chowanego :) i Uwielbia zabwe z piłka..moze godzinami za nia lazic, rzuca mu sie..wlazi po nia wszedzie, turla... A jak juz jest zmecozny, znaim poloze go do łozeczka..to na łozku mamy male zapasy i walke Maksia z poduchami..sam rzuca sie na lewo i prawio..wstaje i ciska na poduchy :) I osttanio jest fanem interaktywnej skrzynki...z odlgosmaiw szlekiej masci..siedzi, naciska i bada co sie dzieje :) ps. Morotnku - wida.ć, ze wsyztsko wpsnale sie udlao, szczescie wprost biej z twoejgo posta :) Czekamy na więcej...

Fajnusie te nasz emaluchy :) a i musze sie pochwalic ..błąd w obliczeniach..Maksiowi wyszły nie 3 a 4 zębulki - 1-ki i 2-ki górne :) W sumei mamy 6 :) (mamy dużo powiedziane, musza jeszcze podrosnąc ;) ). Scigamy Tadziowego Filipka :)

Celi \"okiełzanie\" to za duzo powiedziane.. Fakt, z esa zabawki ktore potrafią go zajac na dłuzej niz kilka seknud - przede wszytskim wszytsko co sie kręci :) wszlekie koła, kulki :) Ale tak narpawde daje sobie rade..bo mam nianie ..więc mam więcje sil i cierpliowsci..bo jestem z nim krócej :) a ona jakos umei go zajac, uczy go jakis nowych sztuczek... ps. ale pralka jets tez u nas hitem, podobnie tv...

ale przy mebelkach jzu sobie radzi..i spaceruje sam :)

Aniula moj Maksio robi to smao..wpsina sie wszedzie, staje na paluszkach byle dosięgnąc czegos... i niesttey zdarzaja sie powazne upadki... wczoraj wydzownil w wannie..ale był gluchy odgłos az zamarłam...

Widzisz Tadzia..moja gin z kolei mówi, ze wkładka jest OK.. i nawet jak zdeycudje sie na dziecko przed upływem 5 latek jej działania to zawsze moge wyjąc...no i liczac kilka miesiecy na dojscie do siebie (podbnie jak po pigulach)..starac sie... MNie przestraszyly rózne opowiesci o ciązach o ktorych kobieta nie wie..długo..bo przy wkładce moz enei byc @..i np dowiaduja sie w 18-20 tc... Ale są tez znane wypadki przy tabsach... Sama nie wiem..poki co kupilam dzis pakiet 3 pak Yasminelle... ps. dodam ze cos nie mgoe wpasc w rytm i zdarza mi sie zapomniec ;)

Wszystko co piękne na tym świecie, Wszystko co tylko szczęście wróży, Niech się Wam razem w jedno splecie, I będzie słońcem w życia podróży. Mortonku

no to Tadzia dałas mi do myslenia ;)

no to od jutra tetsuje z kanapakami.. ja boje sie ze się zakrztusi czy cus.... kochane czy ktoras z was stosuje, albo ma w planie MIrenę....?? jakie wrażenia?

oj zeby i zeby - u nas ida 3 na raz!!! Ale chyba najgorsze za nami - poprzendiej nocy i dzis do poludnia sie przebiły! Makiso moze sie juz pochwalic w sumie5-ma :) NO Filipka jzu nie dogoni , ale... :D Kochane wycztalam gdzies ze takim maluchom jak nasze, tym \"bezębnym\" tez mozna dawac zwykłe kanapki chleba, bułki, nawet z maeslkiem, serkiem, szynka - dajecie??? Ja jakos nie widze tego zbey umial sobie Maksio z tym poradzić... ale moze sprobuje jesli przeczytam ze wy dajecie :) ?? ps. pogoda do bani... nie ma nawet jak wyjs cna sapcer - zimno, wieje i pada!

U nas sprawa sisuaka wyglada tak..z eod \"nowosci\" mielsimy przykaz po kazdej kapili odciągac napletek delikatnie... i mimo tego, tez straszono na sw maju ze moze nam gorzić chirurg , ze niby z amały otworek... dostalismy polecenie \"mocniejszych\" dzialn i jakas masc..teraz schodzi idealnie... i jest wsio git... Ale sa rózne szkoły..niekotrzy lekarze wlasnie zabraniaja do ukonczoenia min roku..ja nie wiem jak jets prawidołowo... My mamy rajstopy 74 bo tego typu storej ładnie sie naciągają... wogole spodnie 80-86, bodziki podbnie, ale jzu bluzu 74... A pogoda taka, ze faktycznie nie wiaodmo jak ubierac te nasze maluchu,...porazka!

Alez tu pusto i cicho! u nas.... jestemsy juz w nowym M...57m :D pomalu znikaja paczki, ale jeszcze torche to potrwa... w pazdzienriku meblujemy \"salon\" :) mamy juz upatrzony wypoczynek jeszcze jakies mebelki... tato ma miec operacje 30 wrzesnia :( poza tym... niania sie sprawdza - jestem zadowolona! Maksio chyba tez :D Pozdrawiam

u mnie ciągle coś... dzis ostatnia noc w starym mieszkaniu.. mam przed soba mase pakowania..ale nie robie NIC..odkladam wsio na ostatnią chwilę... Głuopta -wiem, ale nie mam weny!! Jutro mąz ma urlop - mam nadzieje, ze dmay rade - popoludniu dojda jakies męskie posiłki... jutro ide na 8.30 do lekarza ws. taty - mam dostac juz ostaeczne instrukcje: kiedy, gdzie i jak ma się stawić.. Tato zbuntowal się i powiedział, ze tylko po to nie będzie jechal 150km, więc ja mam odebrać te \"wspaniałe\" informację. Dzis byłam u gina... wczorja robiłam badania - pierwsze po ciązy... próby wątrobowe -złe, cholesterol - zły, prolaktyna - zła... zlecenie usg brzucha i piersi. Ginekologicznie ok - tyle dobrze! No a poza tym to jest świetnie!!!

kochane ja na moment... zyjemy na pudełkach..do czwartku muismy wszytsko przensiesc... Niania sprawdza sie :) Makiso ja lubi, ja tez :) Ale zaczynam się gryżć..bo mam grafik zaje ci w sumie tak naprawde az na tyle - full etat nie potrzebuje... mam zajecia glopwnie w weekend... i z dziennymi w 1 dzien w tyg... wiec tak na prawde... Ale jak widz ejka oni sie ladnie bawia, jak go uczy roznych rzeczy... no i to z emam sporo czasu dla siebie, na czytanie, pisanie itd... to znowu mysle sobie ze ... Ale kurka kupa kasy... a wiaodmo ze przy przeprowadzce itd to kaska na co innego by pasowała... Niania niestety na kawałek etatu sie nie zgodzi... a i glupio mi bedzie ew. jej powiedziec dziekuję... LUbie ja naprawde ! Ale znowu 1300 piechotą nie chodzi ;/ doczytalam o niani Aniuli - co z ababa nie poważna! Karolinka - mam nadzieje ze pupcia szybko Patrysiowi sie wygoii :D ps. tato po serii badan, jutro kolejne..i decyzja kiedy będa ciąć!

KOchane nasze Młode Panny: Małżeństwo jest jak pogoda - raz wyż, a innym razem niż. Czasem świeci słońce, a czasem pada deszcz. Oby Wam słońca nigdy nie zabrakło na nowej drodze życia. \"Deszcze\" niech padają umiarkowanie, a wszelkiego rodzaju \"burze\" omijają Was z daleka. A jeśli już takowe się przydarzą, to tylko z happy endem - przecudowną, barwną tęczą na niebie. BUziale!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Maksio mial dw andi tmeu mierozne stópki w Bartku i wyszło 19 :) ale jeszcz enie kupowlaismy - maksio pomyska na bosaka, albo w skarptach, ale z tymi wycznia rózne rzeczy -same wiecie :D ps. u nas napięcie rosnie - tato juz w pon ma sie stawic na badaniach w Krk...

Celi fajnie z eNinka daje sie na nowo przewijac w spokoju..ja wlacze z Maksiem clay czas...najczensiej szybko obróót i w nogi :D Najgorzje jak tylek w kupie :D hahaha No przyszle Żonki - wielki dzien andchodzi wielkimi krokami :D Powodzenia, zbey wsio bylo tak jak sobie wymarzylyscie :D ps. u nas wiemy tyle, ze operacja taty w 2 polowie wrzęsnia, teraz czekamy na dodtakow ekonsultacje naczyniwców i onkologów... niestety stan zdrowia taty sprawia z eoperacja niesie ze soa spore ryzko... ma zakrzpeicie, problemy z krązeniem..ale wyjscia nie ma, jak nie wytna to max 2 lata daja... mam andzieje, z eoperacja nie sprawi że ..... wczesniej przyjdzie nam.... :( :( :( Poza tmy wczoraj podpsialismy umowe przedwstepna dot. sprzedazy mieszkanka anszego. do 12 przeprowadzka. Wszytsko naraz....... Eulalia - mam nadzieje, ze ksieorwnaie na rehabilitcje to tkaie na wyrost... i ciesze sie z ekontorlne usg ok :)