Vall

melduje że jestem, czytam... mało pisze...bo ostatnio mamy trudny czas..i penwie ejscze jakis czas to potrwa... z wesołych wiesci..urlop sie udal, wypoczelismy.... a i sprawy mieszkaniowe ruszyly - do polowy wrzesnia przeprowadzka! ze złych - tate czeka operacja... ratująca zycie... guz nerki...ale o tym nie hc episac... ja z namdiaru emocji... walcze od dwochd ni z migrena i cisnieniem..dzis rzędu 160/110.... Pozdrawiam Was :*

sierpnia.. :D

oj Celi daje, daje wycisk! i powiem Wam ze mam cora zmniej cierpliwosci do tego malego \"gada\" :D ehhh...ale wrzesn tuz, tuz... :) ale jest kochany..i juz nie moge doeczkac sie miny dzakdów jak go za tydzien zobacza (po ponad miesacu) :D i zobacza co juz umie :D ps.aaaaaaaaaaaa nie pochwlailam sie..next week podpsiujemy umowe przedwstepna sprzedazy meiszkanka..do konca lipca - przeprowadzka :D

Marteczka my mamy pozakładane moskitiery w oknach..na balkonowe drzwi taka specjalna..i spismy przy otwartym ... bo nie da się inaczej :D uciekam bo woła.............

u nas lozeczko juz na najniższym poziomie od jakiegos czasu... a kupki..róznie - zalezy co zje..no i jak zbaki to tak jak Celi piszesz co chwila!!

Celi..pociesze sie..moj maluch szaleje... o tyle lzej ze nie musze go wdomu nosic ..bo sam wszedzie zagląda...co tez mnie doprowadza do zawalu..bo wstaje juz przy meblach... gorzej jak wstanie to biderka mu sie \"gibaja\" i ja jzu widze ten wielki \"bach\"... ale nie jest tak źle chyba ja porpstu mam lęki :D przed jego \"usamodzielnianiem się\"...mąz krzycyz pozwól mu, jak nie walnie to sie nie nauczy..zgorzo..osiwieje!!!!! kochane rzakdo bywam..bo clay cza stetsuje ninie..dzis ostatni dzien... wiec wybywam z domu na 5 godzinek, a jak ejstem to za Maksiem łaze ;) Niania sie sprawdza..makiso landie spi, je..bawi sie..placze jedynie jak widzi jak wychodze..a jak sie go zjamie czyms to nawet nie zuważa :D gorzej tlyko ze zaczyna jzu wogole mniej spa.c.wczoraj 1 drzemka godzinna i tyle..ale padl wieczorem nagle i mial\"dzien dziecka\" bo ukapac sie nie dalo..spal od 19.30 do 6 rano :D czyli pobudka standardwowo..nieazne czy idzie spac o 20 czy o 22.... je 1x w nocy niestety ciągle. Ja odliczma do urlopu męza..jescze przysżły tydzien i 2 tyg w trójkę :) do 15-go u rodzicow a potem ruszmay w górki do Krynicy :D co do wypadania wlosów..ja tez linieje...koszamr..zadna skrzypowita nie pomaga.... oki..ide poczytac jescze dokladniej co u Was..

a u nas...pogoda..do bani!!!!!!!! 13 stopni i leje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale witam was kochane serdecznie w ten "piekny" dzionek :D

oj było płaczu i histerii... wyladował buzka na podłodze, nózki w górze..ale nci sie nei stalo - nawet guz anie ma..szybko dałam mu telfon do zabawy i zapomniał ;) a po Tabsahc generlanie ok..poza atrakcjami okołokresowymi, ale pewnie be znich mogłoby byc jeszcze gorzej ;)

Eulalia... ja biore tabsy... i mimo to..mam mega przejscia.... bóle, migreny itd... ale przynajmnije regular co 28 dzionków :) Biore Yasminelle - ponoc jedne z \"najlżejszych\" :) Ninia wyszla... dzis byysmy razme, zostawilam ich na 30 min bo bylam w aptece... Maksio zaakceptowal, choc jak ja bylam w poblizu to sie do mnie kelił..lepiej jak mnei nie widział... i co najlepsze/najgorsze... byłysmy dwie a Maksio spadl z łozko...spal, wiercil sie..i runal ... a my w kuchni ..pokazywalam co gdzie i jak... Fajnie co??? Jutro znowu bedzie a ja ruszma pogadac z kadrowa u mnie w pracy :)

Eulalia - u nas szaro, buro, leje...i poniżej 15 stopni! co do kaszek i kleików - moj Maksio nie lubi ich - zjada symbolicnzie ok 40-60ml..i to z wielką łaska :) Eulalia - podajesz je butlą?? jakie porpocje zbey przeleciało przez otworek :) ?? A czy ktoras z Wa spóbowlaa teog mleka na noc - np z Bebilonu - podobno wlansie powoduje ze maluch jest bardziej syty! U nas jest jedno nocne karmienie w okolciach 3 (ostatnio sie przesunęło) i jest tego ok 90ml... wczensiej jak sie budiz to hebratka :) kilak łyków, obrót na boczek i spanko :)

nie wiem co, ale ledwo się ruszam - juz wczoraj popolduniu czulam ze w krzyzu cos łupie, ale jak co wiecżór odkurzacz, podłogi..po było gorzej... Rano ledwo wstałam... ledwo chodze, a raczje nie: stanie, chodzenie, lezenie mi wychodzi - ale zgnianie sie, siedzenie, podnoszenie (Maksio ma 9,5kg)..nie dam rady.. Maksio wyje, bo mama nie moze sie nim zajać..a ja nie wiem o co chodzi.. dzis dopadla mnie @ - czyzby az takie \"znaki\" dawała! To byłaby optymistyczna wersja!! Pocieszeniem jakims jest fakt ze na 10 ma przyjsc ninia na próbe...ale i tu mam wielkiego stresiora!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Eulalia... w mom bliskim otoczeniu była podbna sytuacja... Niestety zdarza się.... Ale ja wychodze z założenia, ze skoro jednak są takie szczepnia to warto ... kazde jest obarczone jakims ryzykiem (jak piszesz tu bylo obowiązkowe)... ale nie chciałbym znaleśc się w sytuacji ze nagle maluch zachoruje na cos czmeu mogłam w jakis sposob zapobiec, albo przynajmniej zlagodzic objawy!

Tadzia no konsultowalam z pediatrą... przerwa wcale nie musi byc długa, w teorii kilka dni..zeby poobsrwowac reakcje po sczepieniu... 2 tyg jest jak znalazał... a jak teraz zaszczepie to pozniej nie bede musiala..tak się dowiedziałam!

my po szczepiniach..bylo wzw i pneumo...za 2 tyg menigo...potem pod koniec sieprnia 2 dawka pneumo! WoW Tadzia pozazroscic takiego spania :) a i mamy zaczac podawac zóltko, co 2 dzien, połowe!

grudnióweczko mojego Maksia tez po moim \"otrzepuje\" jak to fajnie ujeła.s.i tez powiedziałam basta :) a co do spania..ostatnio cos sobie gadzina zminila, o dziwo wydluzyla... rano okolice 8, 8.30 - dosypia nocke (bo wstaje zawsze o 6)...i spi ok 40min do godziny.... potem około 11, 12..kolejne 40 min do godz.... i zdarza sie albo w okolicahc 16 jakies 30 min, albo okolice 17... Spanko ok 21.... pobudka srednio okolice 2-3.. (ps. ale to wszytsko niesttey nie jest takie jednoznaczne, lubi sobie zminiac)

Tadzia ja podbnie jak ty - noga w tych sprawach :)

witam wtorkowo... :D my dzis mamy wizyte u pediatry i ew. szczepienie, ale i nie wiem jak bedzie po ostatnich choróbskach!

Marteczkaaa moj mąz za młodu był blondas :)

aaa.. kala..ta kisązeczka..dostalismy w prezencie juz jakis czas temu :) wiec nie wiem ile, gdzie...

kala..mi sie wydaje ze troche pozno nauczyc maluch w chuscie siedziec juz teraz....ale sie nie znam :D Brawa dla Czesia :D Celi ja z kołysanek noga jestem :) moj Makiso sypia przy kazdej muzyce :D nawe koncert rokowy mu nie starszny :D

Marteczkaaaa - jakie jogurciki podajesz Motylkowi???

celi jestem podobnego zdania... jak zaczeli mowic o spaniu..mysle bedzie cos dla nas,a tam o 3 latkach ;) Eulalia..no Maks rozwija sie skokami..nic, nic..nagle przespi sie z problemem ;) i nagle rano ma nowe umiejętnosci ;)

http://picasaweb.google.pl/MartaiArek/Maksio/photo?authkey=AQlGD0CMOas#5225193353834237586 http://picasaweb.google.pl/MartaiArek/Maksio/photo?authkey=AQlGD0CMOas#5224419910421409986 http://picasaweb.google.pl/MartaiArek/Maksio/photo?authkey=AQlGD0CMOas#5224258818565683826

Celi u nas te zpogoda do bani!!

a Maksio na wizycie w czw. był wazony..bo juz 2,5 misaca nie sprawdzlaismy.... Waga - stan na równe 7 miesięcy: 9345g :) (1,2kg przez 2,5 miesaca - chyba nie duzo przybral, ale teraz więcje szaleje, rusza sie, i nadla malo je...)... No ale waga sluszna... jest co dźwigac ;)