Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Vall

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Vall

  1. Buziaczek - ale tak bywa, ze ciąza bya młodsza niz wynikałoby to z @. Czasem nasza owluacja przesuwa sie..i wtedy powinno sie patrzec własnie na owulacje w cleu wyznaczenia daty porodu a nie pierwszego dnia @. Mam koleżanke ktora ostania @ miała 25 lutego, ja 3.03 - a ja dzis kończe juz 7 tydzien, a ona dopero zaczyna 6. Nie martw sie nic :)
  2. Buziaczku - zaczernić sie nie zaszkodzi :) A co do pozbycia się frustratów masz całkowitą rację :)
  3. myszka dzięki - ten pierwszy link jest naprawdę świetny!! Wiele informacji :)
  4. Tadziczka koniecznie nam tutaj zamelduj po wizycie zebysmy sie nie denerwowaly :)
  5. dziewczyny ja tez uwazam,ze najlepiej nie wdawac sie w dyskusje z zaczepkami pomarańczowych...szkoda zdrowia i urody :) ignorancja najlepszym lekarstwem - Optic, Agatom wracajcie!! Tadzuczka... chudnięcie wbrew pozorom nie jest rzadkim objawem... wiec nie martw sie... ja to wolałabym odrobine schudn ac zanim brzucho zacznie rosnac, ale u mnie chyba to nie wchodzi w gre niestety... choc jem zdrowiej...
  6. mari123 to chyba pocieszające, że mamy takie same objawy :) widac prawidłowo :) Halo foremki gdzie bywacie??
  7. Witam dziewczynki w piątkowy poranek :) Si - ja tez mam wzdęcia i zaparcia bardzo uciązliwe. Ja przez 2 tyg. pierwsze kiedy pojaiwły sie nudnosci jadłam mało, a teraz jedyna metodą ktora jako tako daje rezlutat jest ciągłe czegoś chrupanie... wiec co chwilke cos jem - jabłko, babnana, kiwi, jogurt, kanpka etc... ale najgorzej jest mi wstac rano.... i wieczorem czuje sie kiepskawo!! Halo dziewczyny co u Was??
  8. a i jescze jedno - jak pani mnie dziś mierzyła - a miary miałam ściagan przed ciązą - to przybyło mi 4 cm w biuście(czuje) i 2 cm w brzuszku..a jutro kończe 7 tydzień :) Głwonei chyba brzuszek przez to ciągle chrupanie czegos - to jedyna metoda na pozbycie sie nudności!
  9. co do chrób, to ja jak juz byłam wciązy,a le nie miałam o tmy baledego pojęcia - miałam mega przeziębienie - jak pomysle, ile syfów wtedy sie na łykałam..tez zaatakowało zatoki...jescze cała z tego nie wyszłam, jak zrobiłam test i ukazały sie 2 tłuste krechy :) Czułam sie w trakcie choroby mega słabo, chodziłam spac o 20..ale wszystko zwałalam na karb choroby a to pewnie już maleństwo dawało znaki :)
  10. arla - ciesze sie, ze juz lepiej ze zdrówkiem no i że wysypka ustąpiła. Nie martw sie na zapas... Głowa do góry (wiem, ze łatwo mówic, a sama sie zamartwiam - to chyba jest wpisane w ten stan)
  11. Si25 - miał byc 1 wrzesnia - wszytsko było porezerwowane - ale teraz chcemy przyspieszyć i zorbic mały kamerlany ślub i obiad bez wielkiej fety - dziś jak sie uda, ze mój A. wóci w pore z prayc to pójdziemy do księdza..moze uda sie na 7 lipca :)
  12. A ja wam dziewczyny powiem, ze mnie moja pani gin zadziwiła nie przepisując mi lutki ani duphastonu. Bardzo dlugo wczesniej sie leczyłam na rózne babskei \"rzeczy\', m.in miałam własnie porbelm z progesteronem. W stycnziu nawet zlaeciła mi bra cluteine od połowy cyklu jezeli podejrzewam, ze mogłoby dojśc do zapłodnienia. A teraz kiedy przysżłam do niej... NIC - byłam tydzien wczesniej co rpawda na rytnowej , cokwartalnej kontorli - własnie z wynikami prolaktyni i porgesteronu - które były OK..moze dlatego ... Nie moge narzekac, nie mam palmień, jedynie mogłabym okrlsic jako zwykły slub, biały, kremowy... no i bóle brzuch nieiwleki, w nocy silniejsze, ale da sie zyć... Więc pewnei mój organizm po kilku latach leczenia doszedł do ładu -co rpawda do czasu kiedy dowieidząłm sie o ciązy jadłam jescze 2x dziennie castagnus, ktory mógł tez wpływać na gospdoarkę hormonalną i obaiwałam sie, ze jak go dostawie to moz esie coś pokiełbasić z progesteronem, ale skoro nic złego się nie dzieje, a 2 tyg po pierwszej wizycie - melństwo dobrze sie rozwija, zarodek jest dobrze zagnieżdzony -to chyba nie powinnam sie martwić... p.s. byłam dziś z wiyztą w moim slaonie, gdzie zamawiałm suknei ślubną :) Jest już nowa koncepcja :) a wieczorem jak sie uda idziemy do kościólka ustalić z księdzem termin :)
  13. hej, hej - reaktywacja :) dziewczyny czy tu jescze ktos zagląda :)?? Spiesze sie pochwalić :) Jestem w ciązy :) kończe jutro 7t :) Praca oddana, zrecenozowana - egzaminy za miesiąc :( Nudności męczą...ale jestem SZCZĘSLIWA! Ściski dla Was
  14. a ja moze jestem przerważliwona, ale wolałbym tam zażywać, zeby byc spokojniejszą, no ale przecież sama nie zdecyduje :) Zdaje się na lekarza - chyba wie co robi :)
  15. Dzięki za zadnia w/s bóli - no-spe mam - ale faktycznie spóbuje ją zjeśc przed spaniem... Mam nadzieje, ze to ta rozrastająca się macica... :)
  16. OPtic - to prawda, ze zarówno Duphaston jaki Luteina to syntetyczny proegesteron :) Więc obu naraz nie ma snesu brac.. Wiesz co ja mysle, ze jezeli obaiwasz sie tej kilkudniowej przerwy w zazywaniu, to be zporblemu mozesz zastapi go luteiną i ją pozzsać... Zwykle lekarze stosuja zamiennie albo lutke albo duphaston... p.s. a ja nic z teog nei jem, nie kazali :( hmmm
  17. Witajcie Foremki :) no ja jak co dzień - nie czuje się wystrzałowo - nudności, nudności, nudności..wrrrr, no ale takie uroki :) Musze się zmobilizowac i wyjśc do biblioteki z ksiązkami, ale jakoś póki co mi nie wychodzi... Ja jestem od wtorku na L4 -głównie z uwagi na to, z emsuze sie uczyć , a po drugie, że w pracy cięzko było wysiedzieć z nudnościami... Dziewczyny mam pytanko -niemal każdej nocy budzi mnie ból brzucha taki jak na @ - silny, trwa moze 2-3 min i ustaje... Za kazdym razme jestem przerażona.. budze sie i biegne sprawdzić, czy to nie jakieś krwawienie czy coś - nie wiem - może to normalne... ale jest naprawde bolesne i napełniające gorozą...Ale zawsze tylko 1 raz.... i tylko w nocy ...
  18. Tadziczka - bronie rpace z doktryn politycznych, z amerykanistyki :) Wiecie co - odnośnie tych szpitali - to szczerz emówiąc rankingi, rankingami..a tak naprawde wszystko jest rzeczą indywidyualną. Moja sis rodziła w szpitaly który zajął 3 miesjce w cłaym rankingu - i co... i o mały włos nie wykończyli malucha... Prawda, że poród mógł sie odbywac tak jak chciała, mogła spcerowac, brac prysznic, połozna była z nia itd... ale co z tego - zapomnieli podac podstawowych antybiotyków,ktore miała wpisane w karte z uwagi na bakterie w szyjce macicy zagrazające maleństwu.PO 18 godiznach porodu - gdyby nie natychmiastowa reakcja i przytomnośc pediatry (zrządzenie losu - zaczeła pracowac w tym szpitalu tego dnia) dzieciaczke nie miałby szans - a tak po 3 tyg osterej kuracji, powaznych badan, leżania na Oiomie teraz moze cieszyć sie zdrowiem a sis odetchnąc... Owszem to lekarze z tego szpitala uratowlai maleństwo - ale nie musiliby tego robić gdyby nie zaiedbali wczesniej sowich obowiązków..no ale tyle \"żaló\" :) Nie chce starszyć, tlyko chce powiedziec, ze w najlepszym szpitalu moze zdarzyć się \"wypadek\", \"zaniedbanie\", a w \"najgorszym\" - możemy byc zadowlone z opieki i wszytsko może pójśc jak nalezy... Niestety na to nie ma recepty :(
  19. tak - kruszynka to to miedzy strzałeczkami, to wyżej to ciałko żółte :)
  20. Jeszce raz , tamten cos nie działa ( może sie uda, jesli nie - to sorki) http://img183.imageshack.us/my.php?image=beztytuunw5.jpg A dziewczyny czy na kfeterii istneije mo zliwośc wklejania fotek tak wogóle??
  21. A tu link to pierwszej fotki mojej kruszynki :) http://img183.imageshack.us/img183/4084/beztytuunw5.jpg
  22. Lusinka - serdeczne życzonka spełnienia marzeń dla Córci :) Olka - to wyprzedasz mnie o 2 dni :)
  23. hej dziewczyny - tak Wa spodczytuje i widze jakies napięcia..a przeciez wisone mamy, trzeba sie radowoac i wyluzowac :) Zauwazyłam że w tabelce moje dane sa lekko nie aktualne ale chyba powinnam się z niej wykreslić, co?? a moze zaznaczyc ze ciąza..sama nie wiem.... Póki co wykreślam się :) Nick...........Miasto.........1dc........Termin @......Czas staranek Nadwiślanka.....70 km od W-wy.........12.02......11.03....32m-ce K***............60 km. od Bydgoszczy...2dc.....07.05......25m-cy Agawa81..........Wa-wa.........11.04...........13.05.... ......15m-cy Limako............Wrocław.........2 dc........11.01...........18 m-cy marzenaaa........Zawiercie.......05..03.......04.04..... . .....15m-cy(inseminacja) Gabonik............Bielsko-B........10.03............07. 04.... ......35m-cy gnieszka........60km od Szczecina..23.03........20.04.....19m-cy ziolka..............Lublin..........18.04 ............ 16.05 ......... 23 m-ce Szacha.............Toruń.........26.12.................. 26.01... .......15m-cy lojka32............Głogów...........31dc................ 15.11. ...........12m Gamna............Londyn..........29.01.........26.02..17 m-c y do 09.2006(teraz przerwa w staraniach) aggi78..........Mielec..................14.03........... ....16.04...........10m-cy marleneczka777..bremerhaven....3dc..............24.02... ...... ...13m-cy Witam Was.... Wsch Niemcy....... 31dc .............-----......ponad dwa lata
  24. Mari - oczywiście, że tak :) A - zapomniałm powiedziec...z ewg @ i obliczen mojej pani gin - mam temrin na 7-go, a ostatnie USg pokazało tlyko jeden dzien różnicy - Mikołaja :)
  25. Mari :) gratuluje :) Ja jescz enie mam książeczki - moja pani doktor zakłada po 9 tygdniu - takie ma widzi mi się ... ja mam kolejna wizyte 30 kwietnia... będzie to juz skończony 8 tydzień :) początek 9 :)
×