Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ferka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ferka

  1. aha, co do studentek opiekunek, to mieszkam w mieście, gdzie jest ich sporo, ale jak szukać???dać ogłoszenie na pedagogice???cholewcia, wolałabym z polecenia...
  2. hejka!! moj Marcelek jeszcze dzidziuś i wstaje przepisowo:) o 7 po przespanych 12 h. Po 2, 3 godzinach brykania znów zasypia, tak na godzinkę, no i po południu powtórka. Na spacer dziś jeszcze nie wyjdę, bo mamy zabronione po tej naszej \"anginie\". A propo\'s, czy Wasze dzieciaczki miały anginę za czasów niemowlaka i jak to się objawiało, bo myślę, ze jednak lekarka się pomyliła i to była trzydniowka. Własnie podjadlam Marcelkowi kaszkę, ktorej nie skończył;):), jest taka pysznaaaa, nie będę wyrzucąć, nie?:)
  3. piszecie o opiekunkach, ja też niedługo bede musiala się tym zainteresowac. Slyszałam, ze nieraz warto podzwonić po żłobkach lub przedszkolach i zapytać o panie na emeryturze. Nie wiem, jak to faktycznie wyglada...Nieraz chciałabym sobie tak wyjść chociaż ćwierć atatu do pracy, bo w domu to 4 etaty albo i więcej:) dziś zdarzyło mi się coś strasznie smutnego i groźnego-Marcelek spadl z łóżka, gdy poszlam do kuchni. Nie było mnie dosłownie pol minuty,wczesniej tak nie brykał. Nic się nie stało, ale strasznie płakal. Nie mogłam dojśc do siebie i serce mi pękło. Muszę postarać się o jakąś piankę na podłogę albo kocyk.
  4. no więc parę słów o sobie. Jestem mamusią prawie pólrocznego Marcelka. Nie pracuję, bo szefowa nie przedłużyła mi umowy o pracę, a wychowawczego też nie chciala mi udzielić:( Marcelek rośnie mi ładnie, pije z piersi i długo nie chorował, aż w koncu to się stało-w tamtym tygodniu dostal gorączki, a potem wysypki. Konsultowalismy to z 3 lekarzami i kazdy powiedzial co innego.... Moj mąż pracuje w tygodniu, a po pracy wraca zmęczony, tak więc tylko w sobotę mogę sobie pozwolić na wyjscie do sklepu z ciuchami:) i troszke dluzej pospac, jak wyjedzie z malym na spacer. Ogolnie nie mam czasu na książki:(, znajomych i w ogole moje życie zmienilo się całkowicie. nie narzekam, bo mam moje male szczescie, ktore teraz wlasnie sie po mnie wspina i nie moge wystukac polskich znakow ; o
  5. eeee, jak masz stronke na bobasach, to podaj , marcel chce poogladac kolege!!!
  6. rzeczywiscie porażka, jakiś kiep to napisal, nie przejmuj sie. moj syn dostal w koncu apetytu. zjadl dzis: 2 xcyc, frutapure, troszke soczku, indyka z zupa marchwiowa, popil 2 cycusiami, teraz herbatke. a teraz o dziwo bawi sie od godziny na macie.
  7. nie wiem, furszula, marcel sie nie bal fridy:), ale to bylo daaawno, jak mial pare tygodni, do tej pory nie mial kataru, tylko gardelko zawalone. moze na spiocha mu to zrob...
  8. furszula- u nas lepsza od gruszki okazala się \"Frida\", to takie fajne urządzenie, kupisz w każdej aptece, kosztuje 22 zł. Boże, a u nas pasmo kłopotów. Nasza \"angina\" zakończyła się wysypką na główce. Podejrzenie padlo na uczulenie na antybiotyk. Radziliśmy się 3 lekarzy i każdy powiedzial co innego!!!!w końcu zamowliliśmy wizytę domową, ktora nas kosztowala stówę. Przyszla dziwna pani o wyglądzie Marry Popins, nie umyla rąk przed badaniem(!!!) i powiedziala, że Marcel nie jest chory, tylko ma podrażnione gardełko. Masakra! No a tak godzinę temu Marcelek spadl mi z łóżka:(:(:( Myślalal, ze dostanę zawału. Nie wiem, jak to zrobił, poszłam do kuchni na pół minuty!!!Teraz śpi, zjadl ładnie, trochę popłakal, pooglądalam go wszędzie i nic podejrzanego nie zauważylam. Teraz śpi, a ja zastanawiam się nad wypierniczeniem starego dywanu i kupnem jakiejs pianki, coby się bawił na podłodze. Jeny, za duzo jak na raz. Wam życzę normalnego tygodnia. pa
  9. a u nas angina:(:(:( ma zawalone gardełko i ssie tylko na śpiocha z piersi. Zaraził się najprawdopodobniej podczas chrztu, było full dzieciakow, a pediatra powiedziała, ze ma typową dziecięcą anginę, ktorą teraz mają wszystkie niemowlaki. No cóż.....
  10. a to jak ktoraś ma kiepski humor http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=1993
  11. dodalam jedno zdjecie Marcela sprzed choroby, bo teraz troszkę schudł. Oceńcie same, czy grubcio z niego, czy nie. Trochę tam jest golasek, więc jutro skasuję je, coby jakiś niepowołany sobie go nie oglądał.
  12. czesc!!! a ja sie w koncu wyspalam, oczywiscie mój syncio też;) wczoraj wieczorem nie podalam malemu antybiotyk, bo ładnie mu spadla temperatura, ale w nocy znow mu naszla i podalam z 4-godzinnym spoźnieniem dawkę. Moja mama mnie ochrzanila, że nie wolno robić takich rzeczy, że antybiotyk podaje się 3 dni. A mi było po prostu szkoda dziecka, ale było minęło. Rano się obudzil i miał 37. Chimera-fajnie,że zainstalowałas bobasy, to bardzo wygodne, każdemu znajomemu puszczasz linka zamiast wysylas emalie. Naprawdę Amelka urosla i przytyła, tak mi się wydaje. Nie przejmuj się, ze tylko 500 gramów przybrala, po 3, 4 miesiącu dzieci przybierają połowę mniej niż na początku. Moj tyje, bo ma apetyt jak wariat, wczoraj przy chorobie wciągnąl kaszę Humane przez butlę 220ml!!!!muszę być ostrożna z jedzeniem, bo urośnie mi grubas, sprawdzam cały czas centylkową, ale jeszcze w normie. furka-też się balam, ze po wprowadzeniu mięska będzie zastoj kup, ale jest ok, daje mu indyka z warzywami Gerbera i strasznie mu smakuje. Zawsze pożniej robi kupe po kaszce i jest bardziej zbita, trzeba pilnować, zeby pil soczki, chociaż 20ml tak godzinkę po kaszy. czesć dede, aga, natka bidulko,pozdrawiam!!
  13. trzymaj sie natka!!!!!!!!!!!! zobaczyłam sobie zdjecia Amelki chimery-ładują sie przez firefoxa, przez opere wyskakuje żaba. Jestem w szoku, jak ona urosla!!!!!!!!inne dziecko porownując do ostatnich zdjęć. moje dziecko niewiele mlodsze, a jeszcze nie siada, kurcze... u nas gorączka nadal, troche sie przespalam, bo chodzilam jak zombi. no i wyszłam do kosmetycznego zafundować sobie krem pod oczy, bo ostatnio mam koszmarne cienie, buźka dla wszystkich!
  14. podalam lekarstwa i usnął. Cały czas go przystawiam do piersi, chociaż wydaje mi się, ze po nocy i ranku pustki, ale z butelki nie chce pociągnąć. Boże, tak bardzo mi go szkoda, jest cały rozpalony i dosłownie przecieka mi przez ręce. Innych objawów nie zauważyłam, jutro kontrola u tego samego lekarza.może to rzeczywiście trzydniowka.Po niej jest wysypka???? To straszne, co ludzie robią z dziećmi. Odrąbalabym im łapy na żywca. A to pieprzone becikowe w tym pomaga. Mieszkam przy tekiej ulicy, gdzie dzieciaki nocą łażą po mieście, bo w domu libacja, a za tysiaka sporo flaszek można nakupić. Chory kraj, chociaż nie wiem, czy można takie znęcanie czymkolwiek usprawiedliwić.
  15. :(:(:( Marcelek jest chory:(:(:( ryczeć mi się chce. W nocy miał 38,5, rano byłam z nim u lekarza- podejrzenie ucho lub ząbkowanie lub gardło. Latalam po laryngologach, ale oni też nie wiedzą. Dostal antybiotyk Augmentin, wykupiłam ,ale płakać mi się chce, nie wiem, co robic...
  16. czesc babki, jest fajny numer specjalny miesięcznika \"Dziecko\" pt. \"Dobra dieta twojego dziecka\", kosztuje 4.90, ale naprawdę warto kupić, Dużo rad, przepisów, informacji o sztucznym żywieniu. mysiu, trzymaj się kochana!!!!
  17. rzeczywiście trzeba zacisnąć zeby, no ale masz już za sobą.naprawdę Ci gratuluję, w ogole Ty to masz samozaparcie, z zasypianiem też Ci tak fajnie poszło. dede-buszowalam trochę rano po sieci , szukalam o odstawianiu, może Ci się przyda, tam jest o starszych dzieciach. http://kobieta.gazeta.pl/edziecko/1,54926,1329737.html
  18. czesc, ja tez powoli szykuje się do odstawienia Marcela od cyca. Na razie ograniczyłam ilość karmień do 3 na dzień. Niestety w nocy uwielbia pić i po prostu się przytulić. Będzie trudno, a ja jestem za leniwa, żeby po każdym karmieniu w nocy go odstawiać do łóżeczka.Może uda się do Sylwestra?????????? a właśnie, próbowałyście zamiast mleka dawać wodę lub herbatke w nocy?
  19. witam, rzeczywiście, pogoda pod psem, aż się nie chce na spacer wychodzić. U nas juz po chrzcie. Denerwowalam się za wszystkich, a marcel poszedł w kimę, gdy tylko zaczęła się msza, a obudził się pod koniec. Zero reakcji na polewanie i namaszczanie:) W kościele bylo lekkie zamieszanie, bo chrzono 13 dzieciaków, ktore troche się wydzierały. teraz mój syncio marudzi, a najedzony, kupka zrobiona, wyspany...wszystko pakuje do buzi,może te ząbki go tak męczą?
  20. a już wiem, co się z Tobą dzieje, Natka:) to \"syndrom gniazda\", wyczytalam to kiedyś w jakiejś mądrej książce o ciężarnych. W 9 miechu przybywa kobitce energii, żeby mogła przygotować miejsce dla malucha.
  21. hejka! eszira- polozna się umawia telefonicznie, u mnie zapowiedziala się 2 dni wczesniej i byla dosc punktualna. niestety pojawila się tylko raz. natka-kurcze, Ty się trzymaj, mi jakoś tak się fajnie zrobiło na moment przed wypakowaniem (3 tygodnie przed terminem!!!), coś mnie tknęło, żeby torbę spakować, no i tej samej nocy odeszły mi wody:) Jak sobie o tym przypomnę, to śmiać mi się chce, mój mąż stwierdził, ze się zesikałam i poszedł w kimę. Dopiero gdy się zaczęłam wydzierać, ze leci ze mnie jak z czajnika, to zareagowal i zawiózł mnie do szpitala. Na miejscu wszyscy byli zaspani, a szczególnie anestezjolog(!!!), ktory szykował się do wbicia mi igły w kręgosłup (\"czy te kobiety muszą rodzić w nocy?\"), wyglądał jak smerf-śpioch:). No ale kiedy trzeba było zacząć działac, nastąpiło pospolite ruszenie i cały porod przebiegł fantastycznie, nawet smerf rozmawial ze mną jak z koleżanką:) Gdy usłyszałam wrzask małego(nie plakal, wydzierał się na caly szpital;)), zapytalam, czy to normalne, żeby dzieci tak krzyczały, na to smerf-że robią tak tylko superzdrowe... ale się rozpisałam...ale milo wspominać, a pamięta się tylko to, co najfajniejsze jakoś tak. miłej soboty!! u nas jutro chrzest, żeby się tylko nie wiercil...
  22. mysia, nie chce Cie straszyc, ale skora zaczela mi sie łuszczyć na kilka dni przed pojawieniem sie rozstepow. to bylo na poczatku 9 miesiąca, calą ciążę smarowalam sie kremami przeciw temu cholerstwu, a jednak się posypały. male, ale jednak...spróbuj oliwy z oliwek na mokrą skórę, ponoć jest dobra, ja się dowiedzialam o niej po fakcie:(
  23. 6 Weidera? są gdzieś dostępne na sieci? bo ja mam dokladnie ten sam problem, schudlam sporo, bo 20 kg nie robiąc nic, ale brzuszysko wylazi, kiedy tylko zjem porządny obiad albo wypije Karmi;)
  24. czesc babki, no, teraz top okupowany przez ciężarówy, w końcu taką ma nazwe:) eszira-gratulacje!!!mozesz farbowac spokojnie, a co do brzucha, to kojarze, ze jestes szczuplutka, wiec szybko Ci wroci do normy. mysia-trzymaj sie, dasz radę! natka-fajna z Ciebie kobieta, pisz, pisz chimera-pisalas, ze Amelka nie chce pic z butelki, radzi sobie juz?Marcelek tez tak mial pare dni, a potem sie przyzwyczail. u mnie nic nowego, Marcel jeszcze nie siedzi:( i slini się jak zly . ostatnio pare razy z nim zasnęłam przy cyckowaniu, no i kurcze moje zabiegi, zeby zasypial samodzielnie wziely troche w łeb! wszystko trzeba zaczynać od poczatku, a bylo juz tak pieknie, ech.. pozdrawiam i milej nocy.jeny, jak wieje
×