Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ferka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ferka

  1. oczywiscie, Daff, masz racje, ja niegdy nie odmawialam piersi. Furka, mozesz stosowac sie do ksiazki jak najbardziej, im wczesniej, tym lepiej. dede, niezla masz core...
  2. Daff-tez tak myslalam, ale kolezanka opowiadala, ze pediatra tak okreslila jej coreczke. nie wiem, jak jest do konca z ta nadwagą, widzialam tylko raz dziecko siedmiomiesieczne wygladajace jak maly Wojciech Mann..rodzice skarzyli sie,. ze nie siada...ale to juz skrajne przypadki, na peweno naszych synkow nie dotyczą:). masz jakies nowe fotki Olafka? natka26- czulam sie bardzo podobnie, nie chodzilam do pracy, wtedy zaczelam odwiedzac to forum. odwiedzaj nas, moze rozwiejemy niektore twoje problemy:) czarna- Marcel tez plakal, dawalam mu koperek, uwazalam na to co jem, w koncu samo przeszlo.tez plakalam, denerwowalam sie, ale to nie pomaga, sprobuj ja przytilic, ponosic. na uporczywe kolki ludzie stosuja dziwne metody, moj mąż raz wpadl na pomysl wlączenia suszarki i podzialalo:)
  3. czesc daff-fajnie, ze dajesz sygnal, piekna waga, szykuje sie drugi Marcel grubasek z twojego Olafka. a propo's wagi, to moj syn chyba ma juz nadwage...wage liczy sie odnosnie wieku czy wzrostu?? bo dlugi tez sie zrobil strasznie Aga, sprobuj z tą ksiązką, efekty są, tylko trzeba troche zacisnac zeby na poczatku. pozdrawiam wszystkie !kazcie dzis mężom wychodzic na dwor, bo leje;)
  4. jej, ja pisze juz jak dziecko z podstawowki =miesięcy a nie miesiecow:) chimera, jak u Ciebie idzie z zasypianiem? Amelka daje rade?
  5. dobry wieczor! czarna, tak jest, moj Marcel chcial jesc co godzine:), dopiero teraz je co 3, 4 godziny, a ma juz 5 miesiecy...maluszki maja male załądki i niewiele im trzeba do ich zapelnienia. poza tym rosną w ciagu 3 miesiacow najbardziej i jedzą za trzech:) przeczytalam ksiazkę \"Usnij wreszcie\" i dzis byla pierwsza proba. maly plakal okolo 15 minut, potem go przytulilam, odeszlam, znowu poplakal ok. 10 minut, maż do niego mowil-przestal, przytulil do niego zabke-maskotke i zasnal.myslalam,ze nie wytrzymam, jak plakal, sama mialam łzy w oczach, ale przetrzymalam. mam swiadomosc, ze to dla jego dobra, zeby potem mogl samodzielnie zasypiac i przespac cala noc bez przebudzen, a wypoczety maluch jest spokojny i niezestresowany. ale sie wymądrzam, a jeszcze wczroraj pol godziny go nosilam;)
  6. czesc Aga, przykro mi z powodu Twoich oczek. Taki los matki, ze nosi dziecko, jak mu tego odmowic...ale teraz juz Twoja Julka staje sie duza panna, bedzie sama chodzic i wkrotce nie bedziesz jej musiala nosic. pozdrawiam wszyskich, milego dnia!
  7. czesc aga, jak kupisz okulary w vision, nie zapomnij krzyknąć-yes, yes, yes!!!;);) chimera, tak zrobie z hustawa. czytam tą książę, jest swietnie napisana, z ciekawymi przykladami...super, musze ja tylko skonczyc i zaczne dzialac. u nas zaczynaja sie przygotowania do chrztu . nie robimy imprezy, bedzie tylko moja mama i chrzestni z osobami towarzyszacymi. planujemy obiad w jakiejs lepszej restauracji, bo jeszcze do czasu przeprowadzki do nowego mieszkania zajmujemy malą kawalerke-zero miejsca. co do ubranka, to chcialabym kupic cos, co mi sie potem przyda na zime, jakas ladna kurteczke w jasnym kolorze,czapusie biala z niebieskim. musze sie wybrac do sklepu i poogladac. aha, kupilam Marcelkowi nowe mleko-Bebilon 2, jest rewelecyjne (choc mi nie smakuje:) Bebiko bylo pod tym wzgledem smaczniejsze), zero ulawania, dziecko spokojne jak aniolek. mozna go stosowac do kleiku itp. naprawde polecam:)
  8. hej!! dzieki, chimera, dostalam ksiazke, bede ja wdrazac, jak tylko przeczytam.napisz, jak dziala ta chustawka, moze tez ja sobie sprawie, bo do Rosmanna mam blisko. a ja dzis zdobilam maly eksperyment-potrzymalam Marcelka bez jedzenia troszke dluzej-po kaszce z rana az 4 godziny, no i powiem wam, ze zero ulewania!! pozdraiwam
  9. hej, ja na chwilę, bo Marcel mi jakis niespokojny, strasznie ulewa...
  10. Chimera, dostalam maila, ale bez zalącznika:( rowniez milego weekendu
  11. ale w nocy tez bede probowac nie karmic, chyba poprobuje z jakas gesta kaszka przez smoczek. a wy co robicie?
  12. czesc!!!! a wiecie,ze marceklek sie przekrecil...po prostu dzis go nie noillam i sobie gaworzyl i sam dzialal na lozku. ponadto dzis dzien z samym cycusiem-mam sporo mleka po wczorajszym malym piwku z wieczora.:) chimerka adres podalam w preferencjach, dziekuje z gory!
  13. Marcel lapie sie za stopki ... a moj maż poszedl do kancelarii parafialnej zalatwiac chrzest, bo nasze dziecko jeszcze niepokropione. prawde mowiac, to nie mamy odpowiedniego chrzestnego...
  14. kurcze, dopiero teraz zobaczylam, ze nowy temat. chimera, bardzo chcialabym przeczytac te ksiazke, mamy ten sam problem, maly przyzwyczail sie do noszenia na rekach i tak czesto usypia, a gdy go poloze-pomimo tego, ze zmeczonyu-nie chce sam zasypiac....jest to klopotliwe, bomi wysiada juz kregoslup...
  15. kup cd.-znalazlam fajny owoc na regulowanie-gruszke, nie widze zadnych wypiekow, kupy 3 na dzien i zolte. a zmieniajac temat, to jak u Waszych mlodych bylo z siadaniem i przewracaniem, u Chimery Amelka siedzi, a moj Marcel dopiero probuje sie przewracac z brzuszka na plecy i odwrotnie. chyba za czesto go nosze i nie jest wycwiczony...z drugiej strony wiem, kazde dziecko rozwija sie indywidualnie i nie ma co slepo ufac poradnikom, ze w tym miesiacu to robi, a w nastepnym tamto...
  16. ojej, ale sie rozgadalyscie!!!!!!!! nie mam czasu teraz, ale potem chetnie pogadam, milego dnia!
  17. czesc dede, furszula i plomien(super, ze juz ok), ale sie rozpisalyscie...:) ciagnac temat kup :), to u nas znowu ok, dalam wczoraj po cycu lyzeczke jablka i rano kupka jak marzenie, tylko maly problem-jakies dziwne male kropeczki wokol ust, znikaja szybko, ale to chyba po jablku, bo zastosowalam eliminacje i na to wypada...ciekawe, na jakie jeszcze owoce bedzie tak reagowal. szkoda tych jablek, bo fajnie regulowaly kupy, no i ponoc sa najmniej alergenne...co o tym sądzicie?-podawac raz na jakis czas(pomimo tych kropeczek) czy przetestowac inny owoc? fajna u nas pogoda, jak tylko sie zbudzi-jedziemy do parku.pa
  18. furszula od kaszek tez,bo tam jest tez kleik ryzowy:), ponoc lepiej zrobic kukurydziany, bo wiecej blonnika, ja rozrabiam kleik mlekiem-albo modyfikowanym, albo swoim-jak mam akurat:) ogolnie to zaczynalam od kaszek, ale Marcelkowi pare wypiekow sie porobilo, wiec chce sprawdzic po czym i zamienlam kaszke na kleik i wprowadzam pojedynczo owoce-dzis byly jablka-dodalam do kleiku, a maly wsunal poltora porcji:) Aga ma racje-od marchewki tez kupki robia sie bardziej zwarte, nasze mamy nam dawaly marchwianke przy luznych kupkach, nawet kiedys pediatrzy tak zalecali...
  19. czesc!! no, powietrze sie zrobilo zdradliwe, rano temp 0 stopni!, poluje na fajna czapeczke, buciki babcia kupila u gorali-super cieple i mieciutkie futrzaki, polecam. Marcelek dostal wczoraj kleiku i ostrzegam przed nim-moga pojawic sie zatwardzenia, wiec najlepiej podac z jabluszkiem lub zamiast kleiku ryzowego-kukurydziany, ale zawsze dobrze podac jakis owoc-jablko, gruszka...nie skrobie sama, tylko kupuje sloiczki-bo Bobowicie mial lekkie uczulenie, Hipp jest super, strasznie drogi, ale coz... natomiast herbatka Hipp od 4 miesiaca malinowa nie-jest pyszna, ale w trakcie picia na moich oczach zaczely mu wychodzic malenkie czerwone plamki, po 3 godzinach juz ich nie bylo, ale herbatki juz nie dostanie. chcialabym Marcelkowi dawac soczkow, ale ma totalna awersje, kupilam ostatnio Hippa gruszkowy-slodziutki, moze sie przekona... Marcelek je ladnie, piers doi pare razy dziennie do konca i jeszcze w nocy i rano. oby tak bylo najdluzej... Aga, wszystkiego naj z okazji 8 miecha, Chimera-trzymaj sie z Amelka i nie dajcie sie chorobsku, a jak bedzie 3dniowka-zacisij zęby, to ponoc pospolite, choc groznie wyglada. pozdrawiam cieplo
  20. czesc u nas Marcel odrabia zaleglosci w kupkach-jest git, tylko kolejny problem-odkad zajada sie lyzeczka, to odrzucil butelke!! nawet poszlam do hurtowni po nowe smoczki-dla starszych dzieci-skad, nie dzialaja na niego...babka w hurtowni namowila mnie na Canpola kubek niekapek, ktory bedzie potrzebny od roczku, ale do niego pasuja smoczki-g..prawda, mordowalam sie wvzoraj i smoczki nie pasuja, bedzie czekal na Marcelkowy roczek. chimera-Marcel tez ma malutkie wypieki, ale doslownie kilka,-kolo ust- zauwazylam, ze pojawiaja sie zaraz po zjedzeniu lyzeczka i po kilku godzinach schodza, czy to uczulenie? podejrzewalam tez marchewke, ale to chyba po kaszce, cholera wie, bede musiala podobnie jak Ty-odstawic pare rzeczy.
  21. Agunia, dzieki! tez bym chciala miec tak ustabilizowany jadlospis... Marcelek -od czasu podawania kaszki i marchewki- zaczal robic duzo rzadziej kupki, ale za to są juz przepisowo gęste, tylko mam wrazenie, ze sie męczy przed zrobieniem:( zauwazylam tez ,ze lubi slodkie-zupki marchewkowe, a od kwasnych(soczek jabkowy) sie strasznie krzywi i nie chce pic z butelki. aha, mialam Was zapytac, jak odplamiacie te straszne plamy po marchwi i kupkach???
  22. hej babeczki! a ja wczoraj sobie wyszlam z kolezankami do pabu:) oczywiscie mezulek sie troche buntowal i przed wyjsciem zaczal wymyslac, ze maly glodny (a jadl pol godzinki wczesniej), to znowu, ze musze mu przygotowac herbatki, butelki itd. troche sie martwilam, ale jak wrocilam od razu stwierdzilam, ze moge sobie od czasu do czasu spokojnie wychodzic-marcelek spal najedzony z tata:) dostalam dzis w hurtowni Humane z wanilia bourbon:) i sporo zapasow deserkow. dzis maly doil ze mnie wszystko doslownie co 2 godziny, w przerwie zjadl pare lyzek zupki jarzynowej. a propo\'s jadlospisu na dzien-jak to u Was wyglada? pamietam, ze Aga kiedys opisywala...bo ja karmie na zadanie w ciagu dnia, wprowadzilam marchewke i jabluszko-tak okolo 10, potem okolo 13 zupka, no i okolo 17 kaszka, a o 23 jak wiem, ze mam malo pokarmu-dodaje Bebiko2R
  23. Tobia! u mnie Marcelek bardzo lub pic z piersi, tylko, ze ja nie mam na tyle mleka, zeby sie najadal
×