Ferka

sorki, juz podaje, jeszcze jadna zxnalazlam http://www.babypack.pl/49,100.product.html http://www.humana.pl/sprzedaz.html

czesc chimera, znalazlam cosprzypadkiem o tej kaszce http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3133616&start=4470 chyba tez bede na nia polowac, bo Marcelek wcina kaszke Hippa jablkowo-waniliowa i bardzo mu smakuje, tylko u mnie jakos mleka mniej...czy to mozliwe, ze po kilku dniach dokarmiania laktacja spowalnia sie, bo jak tak, to bede sie meczyla samym cycem pozdrowienia dla wszystkich!!

hej! czarna-ja rodzilam przez cc(ulozenie posladkowe), ale tez sie interesowalam znieczuleniem oraz srodkami pzeciwbolowymi. czesto nie daja, a kiedy kobieta wyje, ze juz nie wytrzyma, to wtedy ma najwieksze rozwarcie i niedlugo po bolu, bo maluch wyskakuje. najlepiej sie zapytac wczeniej osob ktore rodzily w wybranym przez ciebie szpitalu, warto popytac pielegniarek, poloznych, jesli masz okazje \"zwiedzic\" sobie szpital. tak naprawde poządnym znieczuleniem jest znieczulenie zewnątrzopoowe, ktore trzeba wczesniej zamowic(platne), a srodki przeciwbolowe tylko lekko usmierzaja bol. nie mysl teraz o bolu, jak przyjdzie ten dzien zniesiesz go jakos i po chwili przezyjesz najwieksze szczescie, ktore od razu wymazuje bol z pamieci(tak mowia kobiety).

wiecie co? spotkalam moja wicedyrektorke, ktora orzekla, ze czekaja na mnie, zebym jak najszybciej wracala do pracy, bo dziewczyna, ktora jest za mnie ,nie sprawdzila sie i w ogole ponoc zle sie dogadalam z główną... a niech ich wszyscy diabli!!!!!!zreszta, nie wracam tam, na poczatku nie chca mi dac macierzynskiego, a teraz odrwacaja kota ogonem. zaczelam szukac tak z ciekawosci innej pracy. wprawdzie z moimi kwalifikacjami najszybciej znajde prace w \"budzie\", ale szanse na wydawnictwo lub szkoly językowe istnieja. 8 miesiecy zleci jak z bicza strzelil, wiec za jakis czas mozna by bylo cv porozsylac ale sie wkurzylam na tą wice!!!!!!!!!!!

Marcel dziekuje za komplementa:)

dziewczyny, a probowalyscie mleko Bebiko 2 R i kleik ryzowy? ponoc dobre są na brzuszek, dostalam tez od pediatry 3 saszetki bebilonu2, ponoc jest lepsze od Bebika-tez cenowo jest drozsze. o humanie, Aga slyszalam duzo dobrego, sama kiedys podladalam mojej siostrze:)

dzien dobry! zdjecia dostalam (dzieki!) i jestem pod wielkim wrazeniem, panienki są sliczne, a Amelcia to chyba do mamy podobna:)...ja nasze najnowsze umiescilam na bobasach. rzeczywiscie, sloneczku odpisala tylko chimera, kurcze, ja nie zwrocilam uwagi, a pytanie jest powazne...jesli jeszcze bedziesz to czlytac, sloneczko, to nadrabiam odpowiedz: ja tez czulam takie parcie, dzidzius wtedy intensywnie urosl i kopal mnie nozkami, jednak gdy bol rzeczywiscie jest mocny, nie zwlekaj z wizyta u gina. musze wam napisac, ze moj Marcelek przezyl swa pierwsza niemowlecą milośc. byl z tatą na poczcie, gdzie zaglądala do niego do wozka malenka dziewczynka, moj amant zareagowal glosnym rechotem (tak sie jeszcze nigdy nie smial), zaczal robic monki i czarowac. wszyscy zaczeli sie smiac, bo ponoc wygladalo to przekomicznie. chimera-w sobote pojedziemy do hurtowni i pokupujemy jakis maly zapas dla naszego zarloka, polecasz jakas konkretna firme czy gotujesz sama?u nas kaszka bedzie obowiazkowa, szczegolnie na wieczor, jak u Ciebie, bo ostatnio maly czesto sie w nocy budzi nienajedzony. a banany skrobiesz na lyzeczke? milego dnia, spadam

hej ale ja aktywna sie zrobilam na kafe;) adres podalam, czekam na fotki:) ja dzis na obiad robie pulpety z kasza gryczana, najszybszy sposob na obiad, kiedy nie musze gotowac mężowi;)

hejka! mysia30-ja dostalam macierzynski jako srednia pensje z ostatniego roku pracy chyba, mi z mojego miejsca pracy na konto od razu przelano, a teraz staram sie o reszte, bo umowa skonczyla mi sie przed zakonczeniem macierzynskiego, musze jeszcze dowiezc akt urodzenia Marcelka. chimera-rozumiem Twoj bol, ja w nocy uderzylam lekko malego, strasznie sie czulam, wysciel podloge czyms miekkim, poduszkami , bedziesz pewniejsza:)jestem w szoku, ze Amelcia juz tyle je, ja juz niedlugo tez zaczynam Marcelkowi podawac, pediatra poradzila pierwsza zuupke jarzynowa, bedziemy teraz na wsi u tesciow, wiec sprobujemy z tamtejszych nienawozonych warzyw. chimerka, a napisz mi, jak z Twoimi piersiami, masz mniej mleka, czy Amelka nadal chetnie pije z cycusia? aha, ja zdjecia Olafka Daff widzialam z tik-taka (ze stopki:) a czekam na zdjecie Agi malej

hej! no wlasnie sobie zobaczylam Olafa Daff, duzy jest i blondasek taki fajny. zauwazylas, ze na tik-taku podaja inny wiek niz na suwaczku? a u nas znowu\"gówniane\";) problemy, tj. tym razem zdarzyla sie marcelkowi pienista kupka, kolor idealny zlocisty. wczoraj wypil butelke bebiko, podaje mu tak raz na kilka dni, wczesniej nie zaobserwowalam czegos takiego. czytam na sieci, ze pienista moze byc pierwsza oznaka skazy bialkowej. myslicie,ze w 4 miesiacu dopiero by sie ujawnila?ja od poczatku jadlam wszelkiego rodzaju nabial i nie widzialam zadnych plamek na buzi... Marcelek zaczal sie glosno smiac jak mu robie bączki na brzuszku, jest to przeslodkie

Daff, jeszcze raz ci gratuluje, trochę rzadziej tu bywasz;) mam nadzieje, ze maluszek zdrowo sie chowa i wszystko ok

hej! dziewczyny, ja tez chce Wasze fotki! ada_u@poczta.fm Marcelka nowe podalam na bobasach. pozdrowka

hejka! riterka, ja chodzilam cala ciąże do Fuchsa, ginekologa z Dyrekcyjnej, przyjmuje w dwoch miejscach, na ul sw Mikolaja ma genialne usG-trojwymiarowe, polecam goscia, mnie poprowadzil swietnie, mozna do niego dzwonic na kom. zawsze doradzi. podaje ci nuimer: 0501 739 838 pozdrawiam was cieplo, dzis doloze swoje zdjecie na bobasach i w miare mozliwosci-czekam na wasze!papa

hejka! do mnie mama przyjechala i az nie wiem znowu, co robic, tyle wolknego czasu:) niestety musze zaczac od sprzatania:((( Marcelek mial wczoraj szczepionke, chyba pod wieczor mi troszke gorączkowal. a moj mąż jedzie na wyjazd sluzbowy do Portugalii, ale mu zazdroszcze, juz raz tam byl, jak zaczynal pracowac, bo glowny zarzad miesci się w Porto...marzenie...a ja z malym na Niskie ŁĄki.....ech, życie...

hejka! mama przyjechala i mam wolne, he he, tylko, ze czeka sterta garow i podloga do mycia, ale na chwileczke wpadlam... chimera-ja tez zamierzam sie zarejestrowac, tylko u mnie jest maly problem, jestem zameldowana 100 od wroclawia, bedzie klopot z dojazdami na rozne kursy i wezwania, myslisz, ze moglabym sie zapisac do biura we wrocku? Filipka-hej, wpadaj i pisz! Agniecha, poinformowana-czesc piękne kobiety:)

hej! Kasia-74, nie wiem, do ktorego lekarza mozna sie zwrocic, ja mialam ulozenie posladkowe i bylo konieczne cc, mieszkam we wrocku od roku , wiec nie mam kontaktow za bardzo... eszira-tez mi sie ciąza dluzyla, a teraz czas leci dziecieciokrotnie szybko, wyspi sie, relaksuj, bo potem nie bedziesz miala jak. dobrze, ze mieszkanko zalatwiacie teraz, widzisz, my dopiero w styczniu sie wprowadzimy do naszego nowego mieszkania, bedzie sajgon z Marcelkiem...nie mamy w ogole pomyslu na urzadzenie mieszkania, bo glowa zajeta dzieckiem... Aga-dzieki Kaasia-czesc:)

czesc baby, siedze z Marcelkiem sama, bo slubny ma awarie w pracy i pozniej wroci. caly dzien chce mi sie spac.maly przyssal mi sie dzis do piersi, chyba bylo malo mleka, bo nerwowy byl i strasznie dlugo pil. spiąc z marcelkiem dzis pacnęłam go lekko po glowce i mam przez to dola, musze go z powrotem klasc do lozeczka, tylko co z karmieniami nocnymi???... chimera, u mnie to nastapi juz niedlugo,Marcel jest iewiele mlodszy od Amelki. poszlam wczoraj do Galerii Dominikanskiej i kupilam sobie szary fajowy sweter i czarna torbe, tak z przyzwyczajenia kupienia czegos modnego, ciekawe gdzie z tym pojde, he he he, chyba na spacer do parku, gdzie spaceruja same dzieciatki, staruszkowie i czasem zdarzy sie zboczeniec:) gadam bzdury, pa

Julka99!!! ja mialam podobnie, tez bylam podlamana,b o po cc nie mialam pokarmu, maly plakal, a ja myslalam, ze go glodze. dokladnie tak samo, tylko mnie bolal brzuch...nie poddawaj sie i postaraj sie uspokoic, bo dzidzia wyczuwa twoje nerwy, a jest malutki, a takie maluchy ciagle placza. na poczatku dziecku wystarcza malo mleka, trzymaj go przy piersi ciagle, musi nakręcić laktacje, przytulaj go i poswieć mu caly dzien i noc. potem wszystko sie wyreguluje, dostaniesz mleka, a maly sie uspokoi. macierzynstwo jest piekne, jeszcze nieraz odczujesz jego niezwykla moc. odwiedzaj nas i informuj na bieząca, co sie dzieje. czekam az moj syncio sie obudzi i jedziemy do lekarza, mam nadzieje, ze wszystko z nim ok.

dziewczyny, przed chwila Marcelek zrobil kupkę, po ktorej wylecialo troszke swiezej krewki, wczesniej lezal na brzuszku i silowal sie z podnoszeniem. teraz zasnal, wiec go nie budze, ale za godzine ide do lekarza, ma miec szczepionke, ale powiem, co sie stalo. napiszcie , czy mialyscie cos podobnego, moze peklo mu naczynko gdzies obok odbytu z tego naprężania? wiem, ze krew z kale jest oznakma skazy bialkowej, ale to byla swieza krew, po kupce. jeny, wystraszylam sie bardzo....wczesniej nic takiego nie bylo...

Marcel mi zasnal na macie polozonej na lezaczku, nie kwekal wcale, jeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!

hej! dziekuje za kompementa pod adresem mojego syna pierworodnego, mysia, przysiegam, ze on ci moj jedyny:) chimera, co to za pieluszki cienie, nigdy nie s;lyszalam. iza-ja mam wozek z pompowanymi kolami i sobie chwale, jest wieksza amortyzacja, minus-wozek jest ciezki, cale szczescie, ze mam winde... moj marcel znowu sie porządnie dzis usrał(no nie mam innego slowa na tego obesranca), musielismy mu zrobic mini kąpiel z rana, a on poczul się jak wieczorem i slodko zasnął. jutro druga szczepionka... przy pierwszej biedaczek strasznie plakal, wiec juz mi go zal.

dede, brawo dla Twojej Julitki za nocniczek!!!!dzielna dziewczyna!

ale ortograla strzelilam:) \"ż\"adnych, oczywiscie

dede-to drugie:), u nas trochę rzadziej, bo uzywam pampków nr 3:) eszirka, ja mialam cc i wspominam fantastycznie! bylam na nią przygotowana, trochje balam sie zastrzyku w kregoslup i wkladania cewnika, ale to naprawde nie boli, zwykly zastrzyk, a przy cewniku trzeba sie rozluznic jak do robienia siku:) po porodzie rzeczywiscie nie ma sielanki, ale to nie tak jak opisuja niektore dziewczyny, jak sie nie ruszasz, to tak strasznie nie boli, ja dochodzilam tak okolo 2 tygodni, tzn nie bolala mnie blizna i brzuch, a tak to naprawde nie bardzo przy wstawaniu, da sie przezyc, a ja nie naleze do superwytrzymalych na bol. blizna to kreska nad spojeniem lonowym, u mnie troszke wyzej, bo mialam wysoko macice, bardzo ladnie sie goi i nie uzywaj rzadmych masci, jak ja to zrobilam, bo mnie piekla przez pare dni. nastepna ciąże tez chcialabym miec przez cc:)

hej! a moj Marcello nie chce siadać, ale sie \"wspina\", gdy jest na moich rękach. Walcze teraz troche z tym braniem na rączki, bo się jednak troszkę rozbestwil, przytulam go i siedzę na fotelu, przyjmując pozycje jak przy chodzeniu, popłakuje, ale trudno, nie mogę go ciągle nosic i podskakiwać, bo naprawde zacząl mnie boleć kark! mężuś wyszedl na spacer, mam wolne 2 godziny, az nie wiem, co mam robić....he he, wlasnie przy pisaniu tych slów wrocili, bo Marcel byl za grubo ubrany, przy przebieraniu strzelil kupkę, przebralam go i gdy juz mieli wychodzić, strzelil kolejną kupkę , uwalając sobie cale plecki:):) a propo\'s pampkow-też Wam przeciekaja? no i tym milym akcentem konczę wpis, bo znowu przyjdą, a ja musze co nieco posprzątać...