Ferka

a wiecie kto mi się śnił??? Paweł Małaszyński!!!!kurcze, tak mi sie podoba te facet, mój monsz troszke do niego podobny, ale bez przesady. a to wszystko przez MagdęM, bo nie było wczoraj ostatniego odcinka;)

kochane jesteście

to znowu ja sluchajcie, maly nie lubi bebilonu, pije za to bebiko, no a o tym bebilonie dużo dobrego sie mówi-że bardziej przypomina mleko matki (reklama???), tak więc się zastanawiam czy może sprobowac jakieś inne też z prebiotykami, np Humana robi mleka od 50 lat i mają spory wybór...jak nie to znostanę przy bebiku, chociaż jak już będzie na samym modyfikowanym, to wolalabym podawać jakieś najlepsze...

piję kawę z bebilonem, smacznego i Wam życzę:)

kawuche sobie zrobiłam taką troszkę mocniejszą. Pycha! po karmieniu jestem, to raczej mogę. A dziś mam więcej mleka po wczorajszym Karmi, więc maly bebikiem nawet wzgardził, więc ja do chlup do kawy;)

no racja, lampki mrugające, u nas wisiały w październiku;) to mały też szalał...tak się usprawiedliwiam, że jestesmy na walizkach do nowego mieszkania. Jutro jedziemy po uroczysty odbiór nowego mieszkanka, strasznie się ciesze, bo to fajowa dzielnica, osiedle spod igły, blisko park, cenrum pediartyczne, no a mieszkanko 3-pokojowe:) a nie jak teraz kawalerka. Chcialabym jakoś fanie je urządzić, chociaż kasy mało (ostatnio trochę rodzice nam pomogli, teściowie wzieli pożyczkę, wiec na podstawowe rzeczy będzie). A mi sie podobają meble z black red white, nie są b. drogie...

czesc! no fajowo, że Mati przybrał, niepotrzebnie sie martwilaś. Kurna, jak ty ściągałaś tym Canpolem, ja też machałam(ręcznym na pompkę) i wyleciało parę kropel, ryczałam jak głupia, bo to było jeszcze w szpitalu, a po cesarce nie mialam przez 5 dni w ogole pokarmu, dopiero Avent mi pomógł, no i monsz mój kochany, też się w laktator bawił i jakoś poleciało to mleko. u mnie zero świątecznej atmosfery!!!jedziemy jak zwykle do moich rodzicow i teściów , mieszkają blisko, więc jemy 2 Wigilie:), no i siedzimy do Nowego Roku u nich, więc w tutaj nie mamy choinek itp, no ale jak Marcel będzie już kumał za rok, to konieczne trzeba bedzie drzewo kupić i ozdobić:)

no, mój też ulubiony ostatnio, tylko wolalam pierwszą serię, bo tam było więcej Małaszyńskiego . kurcze, ale ten facet jest przystojny, ojejejejej!!dobra, zmykam, bo mąż zobaczy;)

mamo zuzi-ja pani od polaka i niemca;), ale do budy to za bardzo nie chce mi sie wracać, bo tam mało płacą, no ale zobaczymy, jak młody skończy roczek, może znow pójdę \"nauczać\";) zakupiłam czopki Viburcon już dawno, podawalam malemu, jak bolal go brzuszek, no to teraz też trzeba bedzie aplikować. cholerka, czekałam dziś na \"Magdę M.\", a tu nic! odkąd siedzę w domu, oglądam seriale, rozwijam sie należycie;)

ząbkowanie się zaczęlo , help!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ha ha ha, każdy chce, czego nie ma, tak to już jest, ja dziś wylam do męża, że chcę iść pracować (mamo zuzi, też do budy, czyżbyśmy miały ten sam zawod???), bo mały nam zaczął ząbkować chyba, nosiłam go dziś 4 godziny (a waży 9300). No właśnie, poradźcie, jakie są najlepsze sposoby na bolesne zabkowanie. mam żel Calgel, ale chyba nie jest najlepszy...Gryzaczki też nie zdały egzaminu niestety, Help!

chimera- dzieciaczki nie chcą jeść zupek, gdy maja bolące gardelka. Marcel nie jadl nic poza piersia jak chorowal, po 3 dniach nadrobil zaległości:) mysia-najlepszy wybor to Avent isis, nie daj namowić się na Canpola, tańszy, a nic nie ściąga

dzidziuś się obudził i pozamiatane

:D hahahaha, no niezłe, całe szczęscie mój facet nie przepada za mlekiem i mogę dopijać sama. Już ci piszę. Cebion zalecila mi pediatra na pierwszej wizycie (miał chyba 2 tygodnie). To witamina c, no i wiadomo Vigantol 2 krople. No i dawałam tak od początku, a potem lekarka się pyta, czy daję Cebion multi. Zamurowało mnie. Okazalo się, że multi to multiwitamina, no i nie wiem, czy przez pół roku dawalam dziecku tylko wit. c zamiast całego składu. No a teraz to przecież dopija różne mleka i kasze, a tam to wszystko jest wzbogacane witaminami.

cześc babeczki, chyba dziś biomet niekorzystny (tak mowi zawsze mój kuzyn, jak mu się ic nie chce robić:) , ale poważnie, to chyba naprawdę niekorzystny, bom wyspana, a jednak nie:) mój Marcelek się na cycusia obraził znów:( chyba mam coraz mniej pokarmu przez te nowe dania, posmakowały mu i sporo zjada zupki i kaszek, a po cycusiu niespokojny, wierci się, dopiero jak mu dam popić Bebikiem, to zasypia... miłego wtorku!

hejka, no ja nieraz daje pogniecione widelcem, a ryż rozgotowany. W słoiczkach od 7 miesiąca z Bobovity też są już niektóre potrawki w małych cząstkach. Furka, ja się boję doprawiać, zalewam Bebilonem, moim mlekiem albo daję pół łyżeczki masła osełkowego. No a właśnie, Marcelowi przestał smakować Bebilon sam-wypija troszkę, a potem marudzi, a jak zrobię Bebiko, to wypija calą flachę do końca. Napiszcie, jak z tym Cebionem?

dobry wieczor! mam pytanko: czy Marcel powinien łykać Cebion czy Cebion multi (zapomnialam zapytac lekarki). Pije 1xmleko mod. 1xkaszke, 2xcycuś, po cycusiach dopija mlekiem ostatnio.

kurka, ja nic o pieczeniu nie mogę napisać, bo jadę na gotowe. Teśiowie mieszkaja blisko moich rodzicow, więc tradycyjnie jemy 2 wigilie . A Marcelkowi ugotuje barszczyk, jjutro podam mu pierwszy raz buraczki w zupce, zobaczymy, jak mu bedą smakowały.

b. dziwne...może on tak to wszystko spala? bo ruchliwy jest, nie?

3 słoiczki??? a w nocy je? to co w tych sliczkach jest, że on taki nienajedzony?

cześc chimera, no moje gratulacje z powodu raczkowania, ta twoja mala to szaleniec, super rowerek, kurna, ja też taki chce!!!!ile kosztowal?

kurczę, nie wyrabiam się z czasem, urządzanie mieszkanie to straszny zamęt, myślałam ,że jakoś będzie łatwiej, a tu same problemy... my wybraliśmy szczepionke skojarzone Infanrix-Marcel dobrze je zniósł, ostatnio miał juz pojedynczą, bezpłatną, ale tylko taka była. ja też nie miałam \"wypadniętego\" czopa:) od razu wody zaczęły lecieć. no, żarełko drogie...Ja ostatnio trochę oszczędzam, bo gotuję, ale soczki i Frutapura musi być, bo Marcel nie lubi innej postaci owoców. U nas już spanko 12 na porządku dziennym, jakoś sam sie przestawił i śpi spokojnie we własnym łózeczku, nieraz daje mu tak o 5 herbatkę, ale po kilku łyczkach zasypia:) Rano doi cycusie, a po godzince jeszcze flachę mleka. Mam chyba coraz mniej w piersiach, bo starcza mu na niedługo. No i dobrze, za 2 tydogodnie kończę z cyckowaniem, chyba odbędzie się to bez bolu, bo Marcel bardzo polubił butle-pije już wszystko-soczki, herbatki, mleko, kaszki. aaaaa, wszystkiego najlepszego dla Julity!

ale cwaniacy na tym Nestle, wszystko z ich \"Misiowym ogrodkiem\". chociaż może z czymś innym jest lepszy, bo sam jest zupelnie bez smaku.

weszlam na stronę nestle, fajne przepisy, rzeczywiście jest ta mąka, ale za cholerę nie wiem, skąd ją brać. U nas mamy w Tynku taki sklep ze zdrowa żywnościa-ponoć mają wszystko, więc tam trzeba by było się udać chyba.