-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez xMietek
-
Ludzie nawet mając wiele dzieci, rodzeństwa, małżonków, są często samotni i pozostawieni samym sobie. Zapytałem wczoraj A, czy gdyby maiała do wyboru szczęśliwy związek bez dzieci i dziecko ale samotnośc, co by wybrała, odpowiedziała że dziecko. Ze partner dziś jest, jutro go nie ma, a z dzieckiem łączą cię takie więzy, że zawsze masz poczuciem, że kogoś masz, musisz dla kogoś być silną i starać się. Tak jest naprawdę? jak to z wami kobietami jest?
-
Witam :-) Czterdziecho, masz syna. Żyj dla niego.
-
Ty z nimi, czy oni z Tobą? Z doświadczenia wiem, że kobieta zawsze chce się wiązać.
-
Do gościa powyżej. Co ty koleś opowiadasz? Obrażasz kobietę, a nawet nie wiesz co to jest. ciebie się nie powinno kijem nawet tykać, bo roznosisz nie tylko jakieś HPV i inne ale i głupotę...
-
A woli pojechać do rodziców niż spędzić zem ną wieczór :-0. Dość tego. Zaprosiłem Olę.
-
Nie nabijajcie się ze mnie. taka prawda, że wydziwiacie i odrzucacie porządnych mężczyzn. Ja jestem przykładem. Nie zdradzam, nie biję, nie przeklinam, pomagam, a ona wydziwia :-o
-
czterdziecho - kastrujecie nas mentalnie. awymagacie cudów, stroicie fochy, trudno to wytrzymać. Czterdziecho, ona swięta też nie była i wiedziała z kim się wiąże. Niestety wystawiła mnie. Dlatego nie prawcie mi kazań na temat Oli. Bo nawet gdym ją z Olą zdradził, to mam do tego prawo po tym jak mnie traktowała te 11 lat.
-
Czterdziecho, tu nie o urodę chodzi. Są kobiety, wokół których faceci ,orbitują' i nie pójdą ani kroku dalej. I to mogą być piękne kobiety, jednak mają w sobie coś co dystansuje. Z A jest podobnie. Wiesz dlaczego ze sobą jesteśmy? Bo poznaliśmy się jak byłem xem i oboje nie m ieliśmy wobec siebie planów. Teraz jak jestem w cywilu, nie podszedłbym do niej, nie zagadał, bo ona stwarza ogromny dystans. też się uśmiecha, też jest zabawna, ale ma w sobie coś takiego, co odstrasza. A co do późnych związków - jak się poznaliśmy to ona nie miała nawet 30 lat, więc nie opowiadaj mi o specyfice późnych związków. I wiedziała na co się decyduje. Dlatego mam prawo mieć żal do niej o to co teraz się dzieje.
-
Uważam, że to nie w porządku. Jak ona w takim razie wyobraża sobie funkcjonowanie własnej rodziny, skoro rodzice będą ważniejsi od partnera? Już nieważne czy to będę ja, czy kto inny, bo coraz częściej myśle o zakończeniu tego wszystkiego, ale żaden facet tego nie zdzierży. Może i Wy właśnie dlatego nie możecie znaleźć nikogo na stałe? A my jesteśmy razem 11 lat Czterdziecho. Ja nie jestem facetem na 'dochodne'
-
Witam :-) Jak po weekendzie? U mnie tak sobie. A jak zwykle u rodziców, bo musi [pomóc w ogrodzie, bo z kotem do weterynarza, bo zaprosili rodzinę i trzeba pomóc w przygotowaniach, a ja sam :-o. Doszłem do wniosku, że ona jest uzależniona od matki. jak nie pojedzie choćby na weekend, to szału dostaje. A mieszkała tam non stop z miesiąc. Przyjechała wieczorem w czwartek i już w sobotę rano jedzie z powrotem. No szlag. Ekstrawagancjo - takich ludzi obu płci którzy działają na kilka frontów jest sporo. Internet daje dużą swobodę i ogromny wybór. Zawsze wydaje Ci się ze znajdziesz kogos jeszcze lepszego i korzystasz. A co do Waszych wyjść w różne miejsca. To nie jest tak, że mężczyźni podchodzą tylko do pięknych. Z reguły do żadnych nie podchodzą, bo się obawiają odrzucenia, lekceważenia i śmieszności. W naszej kulturze przyjęła się kastowość. Obcy ludzie nie podchodzą do siebie ot tak, bo to budzi podejrzenie.
-
dupa dupa dupa!!!!
-
nigdy nie pisałem, że jest nieatrakcyjna, tylk że ma trudny charakter i jest uparta, a ja nie dojrzałem do roli ojca.
-
Najważniejsze, że wracamy do siebie. W związkach są kryzysy. I sukcesem jest przetrwać je, a nie brać nogi za pas. Samotne kobiety tego nie są w stanie zrozumieć.
-
Ale ja się nie miotam. Wróciliśmy do siebie. Wszystko jest wyjaśnione. Dlatego pozwalam sobie udzielić rad osobom nającym problemy w związku
-
Nie ma się z czego smiać. Miałem podstawy psychologii w seminarium.
-
Czterdziecho, to chyba jednak z tej mąki chleba nie będzie. Słusznie czujesz.
-
Czterdziecho, a wcześniej często pisaliście? Może on nie z tych piszących. Wiesz jakie robiłem awantury A, kiedy ona nie pisała? Bo ona też z tych powściągliwych w pisaniu. Rutka - ok :-)
-
A to w takim razie zwracam honor czterdziecho :-). Poczekaj. Facet ma swoje życie, dzieci, on może trochę inaczej interpretować ciszę w Waszej relacji. Dla niego brak odzewu przez kilka dni może nie znaczyć nic wielkiego. Ot miał poważne zajęcie, problem z dziećmi, coś tam. Poczekaj i zajmij się sobą. Nie analizuj.
-
No widzicie kobietki. Faceta jak dobrze doradza i mądrze się wypowiada ale niewygodnie dla was, to wyganiacie, ale za to chętnie słuchacie kobiety, która się mądrzy, a w związku nie jest.
-
Iftar, nie moja wina że doznałaś w tej sferze rozczarowan i teraz wyżywasz się na innych udając femme fatale. Nie ma się czym chwalić, że jesteś traktowana jak podstarzały łatwy towar do zabawienia się i niczego więcej. zapytałem A co pomyślałaby o kobiecie, która łatwo skacze z kwiatka na kwiatek nie angażując się. Wioesz co mi odpowiedziała? Że żale jej tej kobiety, bo ta kobieta ma w sobie głód uczuć i z każdym seksem on się powiększa. Dla kobiet nie ma seksu bez uczuć. Tak mi powiedziała kobieta.
-
Oboje ustąpiliśmy i zobaczymy jak wyjdzie. Ani nie będziemy się specjalnie starać ani zabezpieczać.
-
A co do A, wróciliśmy do siebie oficjalnie. Wprawdzie ona teraz więcej czasu jest u rodziców i ze mną widuje się głównie jak podjeżdżam do niej do firmy z rozliczeniami, ale idzie ku dobremu.
-
tak tak, nie sledzisz tematu, masz 21 lat, 7 lat po ślubie, jesteś piekna i barzo szczęśliwa :-)
-
Ale często te terapeutki krążą wokół jak to określiłaś - delikwenta. To Ola chciała wykorzystać mnie. I tak jest często. jak nie układa się z partnerką - zaraz znajduje się pocieszycielka. My często niczego nie obiecujemy, a pocieszycielka roi sobie w głowie nie wiadomo co.
-
Nie jestem Czterdziechą. Spokojna twoja rozczochrana