Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paula212121

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paula212121

  1. jussastar wątpie czy Ci lekarz powie coś konkretnego, pewnie Cię wysle na bete :P także jak @ nie przyjdzie leć na badania,bo z testami różnie bywa...
  2. cześć wszystkim :D witajcie nowe koleżanki :D trzymam kciuki za dwie kreseczki :) dopiszcie się do tabelki i zapraszam na fb :D też nie wiem, gdzie pisać :D haha, buziole :*
  3. dziewczyny - już 13godz. :D hahaha,a ja dalej leniuchuj :P Wy też tak macie ???
  4. zastanawiam się właśnie nad tymi ziółkami, w tym miesiącu jeszcze czekam, w styczniu ide na monitoring, niech mnie gin wyśle na jakieś badania czy coś, zobaczymy, a potem zaczniemy pić ziółka albo cokolwiek innego :/a Ty - kotek - możesz tak pisać i pisać :D? w pracy jesteś - pani dyrektor :D bo ja jak się nakręcę to jak "papuga" :D 24/h haha
  5. o matko dziewczyny, jak patrze na godz.o których piszecie na forum to aż mnie dreszcze biorą :D ja o 4 to się przewracam na drugi bok hehe, witam wszystkie, u mnie dzisiaj ładnie słoneczko świeci, ale za to wieje,że hoho, czekam na Mikołaja :D byłyście grzeczne?
  6. Agnes - ja 16-17 dc, co miesiąc mam to samo, przez co teraz Ty przechodzisz - jajniki bolą, głowa, cała chora jestem-ogólnie masakra, tak właśnie odczuwam owulke :D może Twój organizm też tak zareagował :) albo...możesz być w ciąży:D zależy jak długie masz cykle :*
  7. dziewczyny, co robicie na obiadek? ... bo mi się pomysły kończą :P
  8. (ojj wkleiłam) c.d. moje poprzednie życie wyglądało podobnie do Twojego, jak było dobrze to ohh...miodzio,ale jak się zaczęła jazda to szkoda gadać, ciągłe nakazy, zakazy krzyki, awantury, ale potem znowu było dobrze i głupia ja wierzyłam,że będzie ok... z tym,że historia toczyła się kołem,aż pewnego dnia moje serce pękło i nie wytrzymałam! on krzyczał, rzucał wyzwiska,a ja o dziwo byłam spokojna,może już z tej bezsilności, ale powiedziałam sobie "dość, koniec, poradzę sobie, jestem silną kobietą i nie potrzebuje w moim życiu tyrana!!!" potem był czas bólu, myśli, ten pierwszy szok co ja zrobiłam, ale !!! teraz? jestem przeszczęśliwa - spotkałam mężczyznę, na którego czekałam, kocham Go całym sercem i co najważniejsze - szanujemy się wzajemnie:) Kochana - jesteś wartościową, silną dziewczyną - nie daj sobą pomiatać, bo to,że nie pracujesz nic nie znaczy - ja też jestem panią domu, ale wymagam szacunku, bo nawet głupi obiad czy porządek w domu to jest praca i to nie lekka (ja dzisiaj krokiety robie) także - pogadajcie sobie jeszcze,bo rozmowa to po pierwsze, powiedz szczerze co Ci leży na sercu, albo!!! napisz do Niego list :) ja piszę listy do mojego M.takie miłosne :D z 3-4 dni mi to zajmuje,ale Jego mina,gdy je czyta i ten uśmiech - bezcenne !!! Ty możesz napisać co Ci leży na sercu, zrób sobie drinka albo dwa i wylej wszystko na papier, Tobie ulży,a jemu może się oczy otworzą, bo tak nie może być !!!
  9. Jak czytam niektóre wypowiedzi (zwłaszcza Agnes) to aż mnie ciarki przechodzą, i nie dziwie się, że dziewczyna rzuca czym popadnie,ja to bym faceta udusiła gołymi rękami !!! :D Wiem,że większość - a praktycznie wszyscy się szokują jak widza mnie i mojego M, bo ja mimo makijażu i tak wyglądam na 18 :P piwa bez dowodu nie kupie:P ale!!! mam w nosie co myślą inni - jesteśmy z M.szczęśliwi i to jest najważniejsze :) daje sobie jeszcze jeden miesiąc - grudzień,a w styczniu pan doktorek (mam genialnego gin.uwielbiam Go haha) i badanka :) joanne84 - dużo cierpliwości i siły Ci życzę, ja to bym z nerwów o M. wszystkie włosy z głowy powyrywała!!! MałaNadzieja - mój M.musi się wyspać:D maleństwo :D mimo,że wstajemy o 7 to i tak spać ok 22 :D a Ty mówisz o 5 !!!! - i jeszcze do Agnes - opowiem Ci coś - byłam z pewnym człowiekiem 5 lat, już prawie żona pana Ł.
  10. dzień doberek wszystkim :D hoho, dwa dni mnie nie było, a Wy szalejecie na klawiaturze jak widzę :D :* muszę nadrobić zaległości i poczytać :) u mnie @ na całego już drugi dzień :/ także czekam aż się skończy, potem na dni płodne,a potem na koniec miesiąca :D i tak w kółko,ale cóż zrobić, haha! dobrze,że po drodze będą święta (pierwszy raz Wigilia u teściów - już się stresuje) i jakoś zleci :) buziaczki :*
  11. Kochane, zmykam :) życzę udanego weekendy i upojnych nocy :)
  12. hehe :D My też w weekendy winkujemy sobie :D teraz uwaga przerazicie się,ale cóż - ja 25, mój M 40 :D !!! i kocham Go nad życie !!! :D ahhh jak o Nim myśle to aż mi się ciepło robi :*:*:* za godz. wróci i lece do garów.Wracam w pon. bo weekendy mamy dla siebie, bez komputerów, internetu itp. ahhhhh :D
  13. dziewczyny, jakie macie pomysły na andrzejkowy weekend :) ?
  14. cieszcie się,że macie prace!!! ja na etapie poszukiwania :/ czegokolwiek godziwego :P ale wiadomo w Polsce mieszkamy heh...
  15. MałaNadzieja codziennie czytam ogłoszenia o prace, patrze, szukam i co z tego :/ pracy nie ma, ciąży nie ma ehh...znowu czekanie na dni płodne ...a potem na "nie okres" straszne to!!! a Wy dziewczyny w pracy,w domu,co robicie ? bo widze,że ruch na forum :D buziole :*
  16. zaparzyłam sobie melisę godz. temu i o niej zapomniałam :P skleroza...wysyłam do Was pozytywną energię, już mi przeszło, przeczekam czerwone dni i od nowa :D
  17. już 11:30 a ja dalej nic nie robie, tylko oczy w monitor i tv :/ Daisy utul córeczke i niech zdrowieje :)
  18. powiedzcie mi - stosujecie jakieś wspomagacze? żele, ziółka? zdrowe odżywianie, dużo sportu ehh...
  19. dziewczyny mam głupie pytanie :D jak przestać myśleć??? owszem do owulki nie myśle i wszystko je ok, ale jak przychodzą te dni to szał!!! to już nie to samo co było na początku :/ te porywy namiętności :/ ehh...wariuje :/ może w grudniu święta i choinka coś da :P
  20. Betka85 zjedz coś słodkiego, u lekarza byłam w sierpniu, zrobił cytologie, wszystko ok, kazał przyjść za 3-4 miesiące na monitoring i inne badania jesli sie nie uda - no i sie nie udało :/ ide w styczniu :/ M.też wysyłam i zaczynamy przygodę z lekarzami (choć mam cichą nadzieje,że może styczeń będzie tym szczęśliwym)
  21. Moja jedyna przyjaciółka wyjechała do Anglii, znalazła faceta i zaszła w ciąże, byłyśmy nierozłączne,a teraz? nie mam się komu wygadać, to straszne :( jakiś tydz.temu postanowiłam napisać na (innym) forum, poszukać wsparcia,ale tam dziewczyny piszą raz na 3 dni :/ dla mnie to za mało!!! skończyłam dziennikarstwo i mała gaduła ze mnie :/ a tutaj widze,że takie wygadane jesteście :) fajnie :) Jeżeli chodzi o mnie to dzisiaj ósmy raz ujrzałam jedną kreske :'( nie mamy jeszcze dzieci, ehh... jestem z Podkarpacia - z Rzeszowa. Skończyłam studia i kurcze pracy brak :/ mój M. codziennie wychodzi elegancko do swojej pracy,a ja? otwieram kompa i czytam co tylko możliwe :/
  22. hejka,ale Was tu dużo :) mogę się dołączyć? tylko,że ja dzisiaj w porządnej depresji :'(( i tak czytam forum,żeby się podnieść na duchu - chociaż troszeczkę, u mnie znowu jedna kreska :'(( łzy same płyną... :'( czasami myślę,że może nie będzie mi dane zostać mamą :'(( ehh...tyle myśli w głowie :'(
×