sashka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sashka
-
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ha! czyli nie ja jedna ryczę :) ufffff -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
blondas ja dokladnie te same pytania słysze - co ja znowu zrobiłem?! Co sie z Tobą (znaczy ze mną) dzieje? I też jedyna odpowiedź chyba oczywista - JESTEM W CIĄŻY! :) Taki był przeszczęsliwy, jak zaszłam, zakochany po same uszy, zaangażowany itd. Ale widze że facetom entuzjazmu nie na długo wystarcza. W dodatku jak jest jakieś spęcie to zaraz się przypomina wszystko co było złe i mam ochotę cały ten związek rzucić w cholerę. Ale teraz jest dzidzius w drodze wiec trzeba zęby zaciskać i ryczeć po kątach. A to przecież nie dobre dla dziecka. Szkoda że faceci tego nie rozumieją. Dobrze jest w związku gdy ja o to dbam. Jak mi coś nie pasuje to już afera. bueeee Sama sie z tym źle czuję, że mam lat blisko 30 i rycze jak dziecko. Ale nie mogę nad tym zapanowac. Czasem trzeba i już. Tylko co będzie potem? Będę płakać przy dziecku? Kiedy się powinno zacząć szkołe rodzenia? -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do kawy to od początku ciązy nie mam na nią ochoty. Za to musze zjeść śniadanko zanim wstanę z łóżko bo inaczej mnie mdli pół dnia. Dlatego badania krwi co miesiąc są męczarnią. Co do kondycji to mam język do pasa gdy idę na przystanek :) I szukam wolnych miejsc w autobusie. A co do pomocy. Najfajniej jest jak obie rodziny się równo angażują. A ja nie mogę sie czasem pogodzić z tym co mam. Moja rodzina wciąż coś podrzuca do jedzonka, czasem nie mamy tego kiedy zjeść i musze wyrzucić. Mojego męża to oczywiście w ogóle nie rusza. Bo to nie jego rodzina dała. Mnie to coraz bardziej męczy. Moi rodzcie wcale nie są bogaci ale po prostu się poczuwają. Swoje oszczędności na nowy samochód oddali na część mojego kredytu. Jezdzimy w weekendy na ich działkę, no i te obiadki, ciasta itd. Jak jedziemy do teściowej to my kupujemy ciasto :( Nie wiem jak to rozwiązać. No i nie wiem co będzie jak się dzidzia urodzi. W ogole mam doła od wczoraj bo właśnie się pożarliśmy na noże o kolejne ciasto od mojej rodziny które musiałam wyrzucić... :( ale się zryczałam. Bo najbardziej mnie bolało że olał moją ciąże i pokazywał swoje fochy. -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a już myślałam że tylko ja taki tchórz jestem :) Fajnie być pielęgniarką, potem przy dziecku żadnego lęku się nie ma. A ja z noworodkami nie miałam nigdy do czynienia, a sama w szpitalu tez nigdy nie byłam. Żadnego operacji, nic. W dodatku nawet żadnej choroby zakaźnej nie miałam dlatego tez się bałam o różyczkę w ciąży i takie tam. No ale widze że nie ja jedna. Fajnie że są u nas też mamusie, może coś podpowiedzą :) Chociaż raczej kąpania to się przez internet nie nauczymy :) Co do zakupów to już sama nie wiem co gorsze, samej wybierać czy kłócić się z facetem :) Podoba mi się na razie sam ten moment oczekiwania na zakupy. Potem pewnie będzie cieżko, bo też nie wiem jaki wózek, jaki fotelik itd itd. W dodatku moja mama by już chętnie wszystko pokupowała a na drugą mamę nie bardzo możemy liczyć ze względów finansowych. Ciężka sytuacja, bo nie mogę zabronić moim rodzicom zakupów, każda pomoc się przyda, ale też nie chcę żeby tylko oni się angażowali. A to się już ciągnie od początku związku. Moja rodzinka daje jakieś obiadki, ciasta itd a z drugiej strony... szkoda słów. Drugiej mamie my pomagamy. Beznadzieja. Dlatego też nie wiem jak rozwiązać kwestię dzidziusia. Albo sami sobie dajemy rade albo pomagają obie strony. A u mnie jakoś tak głupio... No i jakkolwiek dziwnie to zabrzmi ale i przy decyzji o dziecku ta sytuacja mi troche przeszkadzala :( No to się rozgadałam :) -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
chromka czego nie możesz sobie darować? Sorki że takie intymne pytania zadaję, ale może cudze pomyłki będą wskazówką dla innych. Czego mamy unikac, czego nie robić? I co robić żeby ciąża się dobrze rozwijała. Ja na razie na sumieniu mam kilka łyków piwka i pare razy winko do obiau rozcieńczone wodą wprawdzie ale zawsze... -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
chromka czyli znowu facet! Napisz coś o swoim pierwszym brzdącu :) Cieszy sie na braciszka czy boi że straci wyłączność mamusi? Fajnie że ok znosisz ciąże, ja na początku jak wertowałam net to się naczytałam o samych komplikacjach i potem spac nie mogłam tak się bałam. Nie chcę już czytać o złych rzeczach. Oczywiście internet jest dla wszystkich i czasem dobrze jest się podzielić żalem, ale myślę ze lepiej jest się dzielić radością. Chromka a jak pierwszy poród? Napisz coś bo już zaczynam o tym myśleć :) Na razie to wciąż abstrakcja ale powoli do mnie dociera że trzeba będzie przez to przejść :) -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej olooo juz myslalam ze z nas zrezygnowalas. Jak sie dzidzi na wczasach podobalo? :) Zdrowe jedzonko dostawala czy frytki i piwo... :) Wiecie co, ja mam troche cialka i chyba przez to wciaz nie widac ze jestem w ciazy. Nie jestem gruba, ale daleko mi do dzisiejszych trendow. No i teraz zaczynam sie zastanawiac czy na pewno z dzidzia wszystko w porzadku, czy nie powinna mi juz bardziej brzucha wypchnąć? No i wciaz mnie drażni to wieczne zmęczenie. Wczoraj sie troche domem zajęłam to dziś ledwo żyję. I marzę żeby położyć się spać. -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale jak moje kolezanki - wprawdzie nie ciężarne :) - po pracy gotuja obiady, pieka ciasta, robia jakies sloiczki, zapasy itd, do tego opowiadaja o jakichs zakupach, gosciach, albo dodatkowych zajeciach jak ang itp to sie czuje jak skrajnie leniwa istota :( A mi naprawde brakuje sił. Boję się że się strasznie roztyję i ciężko mi będzie to zrzucić potem. -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monola w stopce mam suwczek :) ciąża ma 17 tyg, ale dzidzia 15 :) Tez myslalam o uzywanych rzeczach bo to przeciez malo znoszone jest, ale jakos nie moge sie przekonac do ciuchow noszonych przez obcych ludzi :( Ostatnio odkrylam ze wciąź jestem osłabiona. Myślałam że to minie ale jak na razie po 21 ledwo stoję. Najchętniej myję się po wiadomościach bo potem już nie mam siły. Nie ma mowy o jakichkolwiek pracach domowych w tygodniu. Po pracy padam na twarz i potrafię zasnąć pod kocykiem na faktach. Czy to anemia? Nie wiem co robic, bo jem mięsko i dużo owoców, ale to nic nie daje. Każą łazić na spacery. dużo się ruszać itd. Dla mnie wysiłek to 3 minuty od przystanku do domu. Czuję się jak foka, bo przez to wszystko szybko tyję. -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cena to jedno a fason drugie. Paskudztwo :( Nawet bluzki sa po 100 PLN a służą przez jakieś 4 miesiące. Dlatego ja sie staram raczej duze zwykłe kupować niż specjalne ciążowe, żeby potem jeszcze móc korzystać. NA razie mam jedne jeansy z duza gumka. Poki co nosze dwie pary spodni w ktore jeszcze wchodze i spodnice w gumke :) Potem bedzie gorzej bo caly czas chodze do pracy. Gdybym siedziala w domu to bym na legginsach przeleciała całą ciążę :) -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam nowe panie! :) SID - nic nie robiłam przed ciążą. Lekarz zalecał tylko folik ale ponieważ tak nie do końca byłam przekonana czy chce ciążę to nei brałam. Tak naprawdę zdałam się na los i co ma być to będzie ;) Dlatego folil zaczęłam łykać dopiero po dwóch paskach na teście. Ale znam takie co za folik się wzięły po drugim miesiącu. No ale jak się planuje ciążę z pełną świadomością to dobrze jest ten folik łykać wcześniej. Fiu fiu ale ze mnie doświadczona ciężarówka :)) Ledwo zaszła już rad udziela :) Myślę że dla rodziców i dla dziecka dobrze jest gdy rodzina jest zaplanowana, świadoma, gdy ma się co dziecku zaoferować. Tak więc dzidziuś po 30 też ma swoj urok. Wcześniej zupełnie o tym nie myślałam, nie chciałam, nie czułam się na siłach. Teraz jest ok. Choć czasem ta większa świadomość wręcz przeszkadza. Jak człowiek za dużo wie to potem panikuje przy każdym odstępstwie :) Czytam o różnych testach, badaniach itd i nie wiem co robić. A lekarze nie zawsze się przejmują pacjentem. Raczej traktują jak kolejny numerek na liście i do widzenia. Znowu się rozgadałam ;) Wasza kolej! -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
domi chyba nikt juz do nas nie zaglada. Włażą, zobaczą że dwie osoby tylko i twierdzą że nudno. Ale jakoś samemu nikt nie pisze. To ciężko o urozmaicenie. Oglądam już pomału ciuchy ciążowe ale nic dla siebie znaleźć nie mogę. Nie pasuje mi ta moda, ten materiał itd. Chodzi o spodnie, bo bluzki to pół biedy. Choć za kilka miesięcy wszystko będzie problemem. Boję się o staniki że mi się skala skończy :) Mam spory biust i bez ciąży. Domicela, robisz jakies badania testowe. Wyczytałam że w 18 tyg lekarz zaleci test potrójny. Ciekawa jestem, bo jak na razie nikt mi nic nie zaleca, sama sie dopytuję. A przecież sama to nawet nie wiem dokładnie kiedy jakie badania powinno sie robić. Za tydzień mam wizytę i zobaczę co powie. Głupio mi zmieniać lekarza co wizyta. A byłam już u trzech i miałam trzy razy usg. Jak na razie łykam tylko feminatala i czuję się całkiem nieźle. I to wszystko co może dotyczyć ciąży. Żadnych tabletek więcej nie biorę, nic nie czuję. Czyli bez zmian od ostatnich wpisów to też nie ma co przeżywać. Ale bardzo się cieszę że wszystko tak dobrze idzie i wolę zeby dalej tak było. Tylko żebym dzidziusia w końcu poczuła :) -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A dzis jeszcze chyba cisnienie koszmarnie spada bo ja mam wrazenie jak bym zeszla z karuzeli, lece z krzesla brrrr.Wczesniej tak silnie nie odczuwalam ale teraz czuje sie naprawde fatalnie. -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Domi to kawał faceta juz masz! :) Super! Imie juz zdecydowane? Maz pewnie szczesliwy co? Najpierw chca chlopaka a potem sie okazuje ze corcia to oczko w glowie tatusia! Ja jak na razie zapominam ze jestem w ciazy :) Rozbrykalam sie na maksa :) Tylko oslabienie czuje, nie moge za jednym zamachem odkurzyc mieszkania, bo zadyszki dostaje :) -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
domi to chyba i tak jest nasz prywatny topik bo jakoś nikt poza nami nie pisze. Z dnia na dzień mam coraz mniej ciuchów :( Do tego czasem mnie boli brzuszek. Do tego muszę ściśle kontrolowac krew zeby mi sie przeciwciala nie wytworzyły. Do tego chyba szybiej mi włosy rosną odkąd jestem w ciązy. Mnie samej sie tak wydawało, ale mąż też tak uważa i dziewczyny w pracy mi to mówią/ Hihi, fajnie :) I coż jeszcze... na nic nie mam siły ponad to co absolutnie koniecznie. A poza tym to nie czuję nic nadzwyczajnego. Wcześniej człowiek sobie wyobraża Bóg-wie-co a potem wszystko jakoś tak normalnie :) Ale w sumie to cieszę się, lepsza łagodna ciąża niz z atrakcjami... -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dokładnie tak domicela. Kobieta niestety ma ograniczenia czasowe :) Nigdy nie ma idelanego momentu. Czasem ludzie najpierw sie ustawiaja finansowo, kariera, dom itd a potem sie okazuje ze nie moga zajsc, ze za pozno itd. Wiec nie ma co za długo zwlekac. Najwzazniejsze to miec odpowiedniego partnera a reszta jakos tam bedzie. U mnie na razie ciąża ok, bez większych sensacji na szczęście. Atrakcji i to mało przyjemnych mi tylko moja wspaniała firma dostarca. A szczerze mówiąc nie spodziewałam się tego tutaj. No cóż, w dzisiejszym świecie nie można nikomu ufac -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja tak miałam. A potem jakoś tak... samo się pozmieniało. -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki! :) No to juz jestem mądrzejsza A troche czerwonego winka czasem moge? Bo uwielbiam i juz mi go strasznie brakuje :) -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W necie to kazdy moze poszukac. Ja wole info od zywych ludzi, najlepiej znajomych, ktorzy przeszli na wlasnej skorze to o czym mowia :) Zreszta ja tak tylko zeby temat rzucic bo niemrawo tutaj :) -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kijaneczka i inne - więcej takich wpisów prosimy! :) Aż się usmiechnęłam. To kiedy następny dzidziuś? :) Ja na razie też spoko znoszę ciążę i mam nadzieję że będzie tak do końca. Choć porodu się boję. Chyba się zdecyduję na cc bo mam słabe oczya to ponoć taki wysiłek że można sobie niźle ze wzrokiem zaszkodzić. Co do imion to może Marika albo Kuba, ale to mi się wciąż zmienia więc pewnie nie jest ostateczne. Ile kosztuje szkoła rodzenia? Jak często się chodzi? Czy lekarz daje skierowanie, czy trzeba samemu szukac i czy można załatwić bezpłatną? Wiem, wiem, mam jeszcze hektar czasu ale lubie wiedziec co mnie czeka :) -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gabrysia, Weronika, Karolina, Oliwka, Natalia....i parę innych :) -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
domicelka czyzby dziewczynka? Skoro slodycze :) Ja na razie ogórki, wczoraj zjadlam pół słoika. Ale u mnie to i przed ciążą tak było więc jeszcze o niczym nie świadczy. A w ciuszkach tez coraz ciaśniej :( -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oj to ja jeszcze musze poczekać az poczuję dzidziusia :( Już bym chciała! Bo tak naprawdę to już całkiem przestałam czuć że jestem w odmiennym stanie :) Już mnie tak nie mdli, nawet nie musze jeść co 2 godz, brzuch nie rośnie jakoś zawrotnie. ale to chyba dobrze. Fajna taka ciąża co nie dokucza. Mam tylko nadzieję ze wszystko w porządku. -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam po dlugim weekendzie. Wiecie co? Byłam nad morzem. Leżałam na plaży, pływałam w morzu, jadłam frytki i piłam piwo. Kilka łyczków, ale jednak. no i jestem w drugim trymestrze ciąży. Wzorowa matka co? :) Ale skoro mam zyć normalnie to zyję. I o niebo lepiej się czuję! :) Nie wiem czy teraz nie przeginam w drugą stronę ale skoro dobrze się czuję to chyba mogę się trochę wyluzowac co? Zauważyłam że zupełnie inaczej teraz podchodze do ciązy, spowszedniała mi poniekąd :) I dobrze bo strasznie się wypalałam tym całym stresem, niedoifnormowaniem itd. -
pierwsza ciąża po 30tce
sashka odpisał sashka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Minął mi pierwszy trymestr a ja wciąż tylko na foliku. Lekarka mi powiedziała że dopóki mam mdłości to na razie nie brać witamin. Dopiero jak sie będę dobrze czuła, a najlepiej naturalne witaminki sobie dostarczać. Zaleciła mi feminatal. A poza tym to chyba brzuszek zaczyna się wypychac trochę :)