Wczoraj leciuteńko pobolewały mnie piersi :)
Chyba wszystko jest OK :) Dzisiaj już po bólu :)
Pewnie ból będzie nawracał,ale może to dobry znak,że coś tam mi się powiększy wreszcie ;)
Co do tego \'czekania\' na bezpieczne współżycie,to nie będę przesadzała i czekała calutki miesiąc...
Mój gin powiedział,żebym dla spokoju uważała pierwszy tydzień.
Poza tym kurczę...Powinni coś o tym napisać na ulotce...czytam czytam i nic :P
Zakręcone to wszystko ;)